Portal - Informator Obywatelski Osób Niewidomych

www.defacto.org.pl
Teraz jest Śr maja 08, 2024 23:39

Strefa czasowa: UTC




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt paź 30, 2018 17:40 
Offline

Dołączył(a): Cz kwi 11, 2013 17:55
Posty: 3263
Nie po mieczu, a po kądzieli
Agnieszka Jaszczuk

7 września miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach edukacyjno-animacyjnych pt. „Królowe, czyli historia Polski po kądzieli” na zamku w Lublinie. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Stowarzyszenie „De Facto” i dofinansowane ze środków Muzeum Historii Polski w Warszawie w ramach programu „Patriotyzm jutra”. Warsztaty przybliżały nam postawy kobiet, które bardzo mocno ingerowały w politykę i sytuację państwa, wzbogacając zwyczaje i kulturę naszego kraju. W niniejszym tekście pokrótce opowiem o kilku atrakcjach Lublina, które udało mi się zwiedzić podczas pobytu.
Przed wyjazdem zainstalowałam sobie na telefon aplikację „Turystyczny Lublin”, którą polecam. To audioprzewodnik, który zawiera bardzo dużo informacji, m.in. ciekawe miejsca, wydarzenia, trasy czy kartę turysty.
Warsztaty na zamku w Lublinie rozpoczęły się o godzinie 10:00. Prowadzone były przez panią Jolantę Polańską, która kieruje działem edukacji w muzeum w Lublinie, i panią Małgorzatę Kozioł.
W muzeum w Lublinie znajdują się następujące działy: archeologia, numizmaty, etnografia, sztuka ludowa, militaria oraz rzemiosło artystyczne. Na podstawie tyflografik mogłam sobie wyobrazić frontową fasadę lubelskiego zamku. Co więcej, mogłam także zobaczyć makietę wieży z charakterystycznym toporem na szczycie, który symbolizuje sprawiedliwość. Można ją zwiedzić – w tym celu trzeba pokonać ośmiometrową drogę po drabinie aż na taras widokowy.
Podczas zwiedzania muzeum obejrzeliśmy wiele eksponatów: świeczniki, wazony, metalową sakiewkę, miecze czy cegłę palcówkę, z której zbudowano wieżę i kaplicę Trójcy Świętej. Zapoznaliśmy się także ze strojami dworzanek, króla, strojem kontuszowym i szlacheckim. Główną atrakcją spotkania była możliwość przymierzenia dawnych ubiorów.
Następnie udaliśmy się do najcenniejszego gotyckiego zabytku na zamku z XIV wieku – kaplicy Trójcy Świętej. Na ścianach i sklepieniu kaplicy wciąż podziwiać można freski. Namalował je ruski artysta na zlecenie Króla Władysława Jagiełły. Malowidła przedstawiają świętych oraz króla Władysława Jagiełłę – są to jedyne podobizny wykonane za jego życia.
W kaplicy również mieliśmy okazję zapoznać się z makietą i audiodeskrypcją obiektu. Następnie udaliśmy się do kolejnej sali muzealnej, w której oglądaliśmy zbroje i broń. Naszą uwagę przykuł duży stół z odciśniętą czarcią łapą – wspaniałym udogodnieniem dla nas była makieta łapy i napierśnika. Ostatnią, największą salą, którą oglądaliśmy na zamku w Lublinie, była Galeria Malarstwa Polskiego.
Po długim zwiedzaniu udaliśmy się na zasłużony lunch do restauracji Sielsko Anielsko, a potem na kolejne zwiedzanie miasta. Tym razem zwiedzaliśmy Lubelską Trasę Podziemną. Szlak podziemnego spaceru zaczyna się w dawnym Ratuszu, czyli w Centrum Władzy Świeckiej, a kończy przy pozostałościach kościoła św. Michała Archanioła. Podziemia to około trzystumetrowa trasa turystyczna biegnąca pod rynkiem i kamienicami Starego Miasta na głębokości około trzech pięter pod ziemią. Trasa powstała w wyniku połączenia korytarzami kilkunastu staromiejskich XVI-wiecznych piwnic.
W podziemiach można przenieść się w czasie dzięki makietom przedstawiającym miasto od VIII do XVI wieku, a na końcu – pokazowi multimedialnemu. To inscenizacja pożaru Lublina z 1719 roku – przeraźliwy krzyk ludzi, odgłosy piorunów i ogień. Całość robiła niesamowite wrażenie.
W Lublinie zostałam jeszcze jeden dzień, gdyż miałam wielką ochotę zwiedzić Ogród Botaniczny i Muzeum Wsi Lubelskiej. W ogrodzie można obejrzeć około 6500 gatunków flory. Bardzo podobał mi się cis pospolity – gatunek drzewa z małymi czerwonymi owocami – oraz dekoracyjna roślina o nazwie czyściec wełnisty i bardzo przyjemnych w dotyku liściach. Na terenie ogrodu znajduje się także odnowiony szlachecki dworek, który należał w drugiej połowie XVIII w. do Jana Nepomucena Kościuszki, stryja Tadeusza.
Następnie skierowaliśmy się do Muzeum Wsi Lubelskiej, które jest położone nieopodal Ogrodu Botanicznego. Zaraz za bramą skansenu znajdują się przepiękne kolorowe rabaty, widok i zapach urzeka. Na początku natknęliśmy się na dużą makietę z malutkimi obiektami: domem, obejściem, dworkiem, młynem oraz innymi zabudowaniami, a także rozlewiskami. W skansenie mogliśmy obejrzeć stare drewniane wiejskie chaty z dachami ze słomy oraz stodoły, obory, spichlerze i wyposażenie z tamtych czasów.
Serdecznie zachęcam do uczestniczenia w różnych warsztatach poznawczych organizowanych przez Stowarzyszenie „De Facto”. Po kilku wyjazdach mój apetyt na poznawanie sztuki i ciekawych miejsc ciągle rośnie. Nie bójmy się podróżować, bo to, co zwiedzimy, zostanie w nas na zawsze.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 30, 2018 17:40 


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 

Strefa czasowa: UTC


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group
Tłumaczenie phpBB3.PL