Piotr Malicki
Każda osoba niepełnosprawna chce się poruszać po Polsce bez żadnych ograniczeń. Najszybszym i najtańszym środkiem transportu pomiędzy miastami jest pociąg. Częstym problemem w podróżowaniu osób niewidomych pociągami jest znajomość dworca kolejowego oraz rezerwacja biletów – nie wiemy, jak dojść od pociągu do przystanku autobusowego albo od przystanku do peronu, na którym stoi nasz pociąg. Powyższe problemy można rozwiązać dzięki pomocy na dworcach kolejowych oraz internetowej rezerwacji biletów.
Ostatnio często potrzebowałem przemieszczać się pomiędzy Warszawą a Lublinem. W swoim artykule przedstawię, jak udało mi się kupić bilety przez internet, jak zarezerwowałem pomoc dla osób niepełnosprawnych na dworcach w Warszawie i Lublinie oraz w jaki sposób taka pomoc działa i kiedy najbardziej mi się przydaje.
Dwa dni przed wyjazdem kupowałem bilet na podróż z Warszawy Centralnej do Lublina. W tym celu otworzyłem przeglądarkę Mozilla Firefox i wszedłem na stronę intercity.pl. Dodam jeszcze, że korzystałem z darmowego programu udźwiękawiającego NVDA w wersji 2015.2. Wszystkie wymienione poniżej czynności są całkowicie dostępne dla osób niewidomych korzystających z tego programu. Po stronie internetowej poruszałem się przy pomocy skrótów klawiszowych. Gdy strona się załadowała, literą „F” na klawiaturze przeszedłem do pierwszego pola edycyjnego. Pole nazywało się „Z”. Po naciśnięciu klawisza „enter” wpisałem „Warszawa Centralna”. Następnie klawiszem „escape” wyszedłem z pola i przeszedłem literą „F” do kolejnego elementu formularza. Tym razem musiałem wpisać, dokąd chcę jechać. Na stronie intercity.pl to pole również nazywa się „Z”, ale należy tam wpisać cel podróży. Po wpisaniu „Lublin” przeszedłem do pola zawierającego datę podróży. Data jest wpisana w formacie „2015-05-11” – zawsze to aktualna data kalendarzowa. Zmieniłem tylko ostatnią cyfrę „11” na „13” i przeszedłem do wyboru godziny. Po wpisaniu odpowiedniej godziny, to jest „08:00”, klawiszem „F” znalazłem przycisk „Szukaj”, w który kliknąłem enterem. Strona przeładowała się i wyświetliły się możliwe warianty podróży. Skrótem klawiaturowym „ctrl+shift+F” wszedłem w pole wyszukiwania i po wpisaniu słowa „Odjazd” i naciśnięciu entera kursor od razu skoczył mi na początek listy wyświetlonych połączeń. Znajdowały się tam informacje, o której godzinie pociąg wyjeżdża, o której jest na miejscu oraz czy jest to bezpośrednie połączenie. Po przejrzeniu możliwych wariantów wybrałem ten, który mi najbardziej odpowiadał, naciśnięciem klawisza „enter” na przycisk „Wybierz” pod danym połączeniem. Teraz przeszedłem klawiszem „F” do różnych opcji. Wybrałem jeden bilet ulgowy, następnie zaznaczyłem zniżkę 51% dla osoby niewidomej, a potem klasę drugą, wagon z przedziałami i miejsce przy oknie oraz kliknąłem w przycisk „Dalej”. Po przeładowaniu się strony skoczyłem literką „F” do pola „Wprowadź swoje imię i nazwisko”. Po wpisaniu „Piotr Malicki” nacisnąłem „enter”, a przeglądarka przeniosła mnie do strony logowania. W tym miejscu można wpisać swój login i hasło – jeżeli posiadamy konto na stronie intercity.pl – lub utworzyć konto indywidualne. Możemy także zakupić bilet bez konieczności logowania. Ja posiadam konto na stronie przewoźnika, więc wpisałem swoje dane i nacisnąłem „enter”. Na wyświetlonej stronie przeszedłem literą „H” do pierwszego nagłówka i przechodząc strzałką w dół, przeczytałem informacje o moim połączeniu, aby sprawdzić, czy wszystko się zgadza. Wśród tych informacji pojawił się numer mojego miejsca oraz wagonu, który zapamiętałem, ponieważ był mi później potrzebny przy zamawianiu pomocy na dworcach kolejowych. Pod wszystkimi informacjami znajdowały się przyciski, które pozwalały na wybór płatności za bilet. Wybrałem opcję „Płatność przelewem”, ponieważ jest to dla mnie najłatwiejszy sposób dokończenia transakcji. Po przeładowaniu się strony pojawiły się do wyboru banki. To właśnie jedyny moment, który utrudnia kupowanie biletów przez internet. Wszystko przez to, że przy pomocy klawisza „F” napotykamy przyciski, które zaznaczamy klawiszem „spacja”, ale program NVDA nie czyta nazwy banku, przy którym jesteśmy. Na szczęście ten problem udało mi się obejść następująco: zaznaczyłem spacją pierwszy przycisk i doszedłem do przycisku „płacę 18,13”. Zostałem od razu przeniesiony do logowania na stronę wybranego banku i mogłem przeczytać jego nazwę. Ponieważ nie był mój, zamknąłem przeglądarkę i po jej ponownym otwarciu otworzyłem stronę intercity.pl. Wybrałem link „Moje konto”, na które miałem możliwość zalogowania się, podając login i hasło. Po zalogowaniu wszedłem w link „Moje bilety”, a następnie w „Oczekujące na płatność”. Teraz mogłem odszukać swój bilet, a pod nim przycisk „Przelew”. Po raz drugi zostałem przeniesiony do wyboru banku i tym razem wybrałem drugi przycisk. W powyższy opisany sposób po kilku próbach znalazłem swój. Teraz pamiętam, który przycisk muszę wybrać, aby zapłacić z mojego konta. Po zapłaceniu dostałem wiadomość na pocztę elektroniczną o powodzeniu transakcji.
W tym momencie zostało mi jeszcze wydrukowanie biletu. W tym celu znowu zalogowałem się na swoje konto, wybrałem „Moje bilety”, a następnie „Opłacone”. Na tej stronie pod informacjami o podróży kliknąłem w przycisk „Drukuj” i wydrukowałem bilet, który później pokazałem konduktorowi podczas kontroli.
Następną moją czynnością w przygotowywaniu się do podróży pociągiem była rezerwacja pomocy na dworcach kolejowych. Nie wiedziałem, czy pomoc dostępna jest w miastach, pomiędzy którymi będę podróżował. Znalazłem strony internetowe:
http://pkpsa.pl/pkpsa/nasze-dworce/info ... wnych.htmlhttp://www.intercity.pl/pl/site/dla-pas ... howej.html,
gdzie znajdowały się informacje o tym, w jakich miastach taka pomoc jest dostępna oraz kilka ważnych wiadomości.
Następnym moim krokiem był telefon pod numer +48 19757. Jest to ogólna infolinia przewoźnika PKP Intercity, gdzie można zarezerwować pomoc dla osób niepełnosprawnych. Należy zrobić to 48 godzin przed odjazdem, aby był czas na zorganizowanie osób, które będą nam pomagać. Po połączeniu się z konsultantem powiedziałem, że chcę zarezerwować na dworcu pomoc dla osób niepełnosprawnych. Musiałem odpowiedzieć na kilka pytań związanych z moją podróżą. Po pierwsze powiedziałem, że jadę z Warszawy Centralnej do Lublina o godzinie 08:50, po drugie że jestem osobą niewidomą i będę miał białą laskę jako znak charakterystyczny. Dodałem, że z większych bagaży zabieram jedną walizkę. Następnie powiedziałem, że bilet mam już kupiony, i podałem numer wagonu i miejsca w pociągu. Ostatnim punktem rozmowy było umówienie się w konkretnym miejscu z osobami, które mi pomogą w dotarciu do pociągu. Ponieważ potrafiłem dojść do kasy numer 19 na Dworcu Centralnym, to właśnie tam zamówiłem pomoc pół godziny przed odjazdem mojego składu. W Lublinie ktoś miał na mnie czekać na peronie. Na końcu rozmowy podałem jeszcze mój numer telefonu. Po zapisaniu wszystkich informacji przez konsultanta zakończyłem rozmowę i mogłem zacząć się pakować na wyjazd.
W dniu podróży dotarłem samodzielnie na Dworzec Centralny w Warszawie do kasy numer 19. Ponieważ pomoc nie pojawiła się o umówionej godzinie, wykonałem połączenie pod numer przewoźnika +48 19757. Po połączeniu i potwierdzeniu zamówionej pomocy konsultant poinformował mnie, że ochrona dworca zaraz mnie znajdzie. Po kilku minutach rzeczywiście podeszło do mnie dwóch ochroniarzy. W międzyczasie przez głośnik na dworcu usłyszałem, że mój pociąg będzie opóźniony o 30 minut i w związku z tym pasażerowie mogą z biletami zgłosić się do Warsu po darmowy napój. Jako osoba niewidoma nieznająca zbyt dobrze Dworca Centralnego nie miałem pojęcia, gdzie znajduje się Wars. Na szczęście panowie zaprowadzili mnie do tego barku, gdzie z darmowym napojem przeczekałem opóźnienie. Kilkanaście minut przed odjazdem ochroniarze przyszli po mnie do Warsu i razem udaliśmy się na peron, na który miał się podstawić skład. Opóźniony pociąg w końcu nadjechał. Ochroniarze pomogli mi do niego wsiąść, znaleźć odpowiedni przedział i miejsce, a po wrzuceniu walizki na półkę bagażową pożegnali się ze mną. Usiadłem na miejscu i pociąg za chwilę ruszył. Po jakimś czasie przyszedł konduktor, aby sprawdzić bilety. Podczas kilkunastu podróży, które odbyłem, zawsze w tym momencie prosiłem konduktora, aby pomógł mi wysiąść z pociągu po przybyciu do miejsca docelowego. W 80% sytuacji taką pomoc otrzymywałem, jednak zdarzyło się kilka razy, że pomimo prośby konduktora nie było w pobliżu, gdy wysiadałem. W takich sytuacjach albo ludzie pomagali mi wysiąść, albo samodzielnie wysiadałem z wagonu. Ludzie w przedziale zawsze odpowiadali mi na pytanie, na jakiej stacji się znajdujemy.
Do Lublina dojechałem bez żadnych problemów. Konduktor pomógł mi wysiąść z pociągu, a na peronie czekała już ochrona. Z pomocą dotarłem do przystanku autobusowego, który znajdował się przy dworcu. Dzięki tak zorganizowanej podróży dotarłem bezpiecznie do celu.
Z doświadczenia, które nabyłem po kilkunastu podróżach pociągami, wiem, że taka pomoc działa bardzo dobrze i dzięki niej zawsze spokojnie docieram w określone miejsce. Dodatkowym plusem internetowej rezerwacji biletów jest dla mnie to, że zamiast jechać na określony dworzec, mogę spokojnie zakupić bilet w domu, co jest mniej czasochłonne i łatwiejsze. Zachęcam do skorzystania z powyżej opisanych czynności, ponieważ pomagają w szybki i bezpieczny sposób dotrzeć do wyznaczonego celu.