Portal - Informator Obywatelski Osób Niewidomych

www.defacto.org.pl
Teraz jest Pt mar 29, 2024 13:47

Strefa czasowa: UTC




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt paź 25, 2016 12:06 
Offline

Dołączył(a): Cz kwi 11, 2013 17:55
Posty: 3263
Piotr Malicki

Każdy z nas na pewno lubi wieczorami pobyć z przyjaciółmi czy bliskimi. Takie spotkania można bardzo uatrakcyjnić różnego rodzaju grami planszowymi. Od dziecka bardzo lubiłem w nie grać z moimi znajomymi albo w gronie rodzinnym – w znane tytuły, takie jak chińczyk, „Zgadnij kto to”, warcaby, szachy, scrabble czy choćby memo. Jednak najbardziej w pamięci utkwiły mi dwie: monopol oraz statki. Niestety po osłabieniu się mojego wzroku gra w obie stała się niemożliwa, czego bardzo żałowałem. Co prawda jakiś czas później udało mi się pograć zarówno w statki, jak i w monopol na smartfonie oraz na komputerze, ale nigdy nie zastąpiło mi to możliwości pogrania w te gry w formie planszowej. Na szczęście dosłownie przed kilkoma miesiącami dowiedziałem się o Stowarzyszeniu „Nie Widzę Przeszkód” z Zabrza, które zajmuje się tworzeniem i dostosowywaniem gier dla osób niewidomych i słabowidzących.

Dzięki jednej z list dyskusyjnych przeczytałem maila od Stowarzyszenia, w którym podane były dostępne u nich gry. Największą moją uwagę zwróciły dwa tytuły – „Flotylla” i „Eurobusiness”. Po przeczytaniu opisu zorientowałem się, że „Flotylla” to gra w statki, a „Eurobusiness” bardzo przypomina monopol. Od razu zapytałem o obydwie gry, pisząc na podany w wiadomości adres e-mail:

biuro@niewidzeprzeszkodzabrze.pl

Dostałem szybką odpowiedź – gra „Eurobusiness” kosztuje 180 zł, a „Flotylla” – 60 zł. Zamówiłem je, a po około tygodniu otrzymałem informację, że gry zostały już zrobione i są przygotowane do wysyłki. Wpłaciłem odpowiednią kwotę na podany w wiadomości e-mail numer konta bankowego i już po kilku dniach mogłem się cieszyć wspaniałymi grami, w pełni dostosowanymi dla osób niewidomych.

Istnieje strona internetowa Stowarzyszenia „Nie Widzę Przeszkód” pod adresem:

http://www.niewidzeprzeszkodzabrze.pl

Strona jest ciągle rozwijana, dlatego pojedyncze hiperłącza mogą być jeszcze puste. Na stronie głównej Stowarzyszenia mamy dostępne menu, w którym znajdują się linki takie jak: „home”, „o nas”, „aktualności”, „projekty”, „do pobrania”, „linki”, „galeria”, „wesprzyj”, „kontakt”. Poniżej dostępne zaś są: pole wyszukiwania oraz kontakt i informacje o Stowarzyszeniu „Nie Widzę Przeszkód”. Na stronie udało mi się również znaleźć instrukcję gry w „Eurobusiness”, dzięki czemu mogę w każdej chwili zajrzeć do jej zasad oraz opisu i rozgrywać ją według ustalonych reguł. Oprócz opisywanych tu dwóch gier w ofercie Stowarzyszenia są takie jak: „Superfarmer”, domino, „Uno”, „Piotruś”, klasyczne karty do gry. Na stronie nie ma „Flotylli”, ale na pewno po mailowej prośbie o tę grę Stowarzyszenie może ją przygotować. Jak widać, jest tu kilka interesujących tytułów, dzięki którym wieczory mogą być przyjemniejsze.

Gra „Flotylla” (albo statki czy okręty) dla dwóch osób polega na zbiciu wszystkich statków przeciwnika. Każdy gracz ma przed sobą otwieraną planszę przypominającą małego netbooka. Część dolną (która leży na stole) będę nazywał klawiaturą, natomiast część otwieraną – monitorem, aby można było sobie lepiej zobrazować, jak ta plansza wygląda. Na obu częściach jest po sto dziurek. W dziurki na klawiaturze wkładamy nasze statki w taki sposób, aby przeciwnik miał trudności z ich odnalezieniem. Natomiast w dziurki na monitorze wkładamy „szpileczki”, którymi zaznaczamy nasze dotychczasowe strzały w statki przeciwnika. Na obu częściach po lewej stronie dziurek są brajlowskie litery od A do J, a nad dziurkami – brajlowskie cyfry od 1 do 10 (10 jest zapisane jako 0, ponieważ zabrakło już miejsca na cyfrę 1). Razem z planszami dostajemy dwa rodzaje szpileczek, którymi zaznaczamy nasze strzały. Szpilki z główką służą do zaznaczania naszych celnych strzałów, te bez główki – strzałów niecelnych. Najlepiej do tych szpilek kupić sobie dwa małe pudełka, aby łatwiej było je podczas gry wyjmować. Grę wygrywa ten gracz, który pierwszy zbije wszystkie statki przeciwnika.

Drugą grą, którą zakupiłem w Stowarzyszeniu „Nie Widzę Przeszkód”, był „Eurobusiness”, popularniej zwany monopolem. Gra polega na tym, aby zdobyć jak największy majątek poprzez jak najkorzystniejsze kupowanie i sprzedawanie swoich nieruchomości. Gra jest przeznaczona dla 3-6 osób, aczkolwiek ja grałem bez problemu w dwie osoby. W pudełku, które wielkością przypomina pudełka do innych gier planszowych, znalazłem obrajlowaną planszę do gry, obrajlowane banknoty o nominałach 1000, 500, 100, 50, 20, 10 oraz 5 dolarów, obrajlowane akty własności, obrajlowane karty szansy, pionki o różnych kształtach, dwie kostki do gry, domki i hotele. Po otworzeniu pudełka zobaczyłem złożoną na pół planszę do gry, a po jej rozłożeniu zauważyłem, że każde pole oddzielone jest drewnianymi patyczkami, dzięki czemu wiem, gdzie mam stanąć, jeśli na kostkach do gry wyrzucę konkretną ilość oczek. Jest to według mnie bardzo dobre rozwiązanie. U góry każdego pola ponaklejane są etykietki z brajlowskimi skrótami nazw miast albo innych nieruchomości, które możemy zakupić w grze. Natomiast na dole każdego pola jest etykietka brajlowska z ceną tego pola. Etykietki dobrze się trzymają i nie ma obawy, że się odkleją. Nad polami miast dodatkowo zrobiono prostokąty za pomocą drewnianych patyczków, aby można było na nich stawiać domki oraz hotele. Na środkowej części planszy są także dwa obszary wydzielone drewnianymi patyczkami, gdzie kładziemy tzw. karty szansy. Obok tych obszarów umieszczono brajlowskie napisy, które mówią dokładnie, jakie karty należy tam położyć.

Kiedy kupimy daną nieruchomość, z banku dostajemy akt jej własności – kartonik wielkości zwykłej karty do gry. Jest ona poobklejana etykietkami z brajlowskimi napisami, które mówią, jakie to państwo, miasto czy nieruchomość, ile kosztuje ona sama, a także jaki jest koszt wykupienia pojedynczego domku na tym polu oraz koszt pobytu na nim naszego przeciwnika. Za kupione nieruchomości płacimy pieniędzmi, które również mają ponaklejane brajlowskie etykietki. Dodatkowo podczas gry zauważyłem, że każdy pionek do gry ma trochę inny kształt, dzięki czemu nigdy się nie mylę i nie ruszam cudzym pionkiem. Kolejnym ułatwieniem, które spostrzegłem, jest ułożenie cyfry 2 na kostkach do rzucania. W „Eurobusiness” wklęsłe punkciki w cyfrze 2 są u góry i u dołu, a nie tak jak w innych grach po skosie, dzięki czemu łatwiej rozróżnić ją od cyfry 3.

Po wielu rozgrywkach stwierdzam, że to świetna gra i na pewno wielu osobom spodoba się taki sposób spędzania wolnego czasu. Oprócz brajlowskich napisów wszędzie są opisy czarnodrukowe, dzięki czemu możemy grać z osobami niewidomymi oraz widzącymi.

Stowarzyszenie „Nie Widzę Przeszkód” wykonało ogromną pracę, aby przystosować kilka gier dla osób niewidomych. Według mnie są bardzo dobrze wykonane i na pewno będą mi służyć przez wiele lat. Mam nadzieję, że Stowarzyszenie na tym nie poprzestanie i będzie sukcesywnie udostępniać kolejne planszówki osobom niewidomym.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 25, 2016 12:06 


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 

Strefa czasowa: UTC


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group
Tłumaczenie phpBB3.PL