Portal - Informator Obywatelski Osób Niewidomych

www.defacto.org.pl
Teraz jest Wt mar 19, 2024 02:26

Strefa czasowa: UTC




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 191 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn paź 21, 2013 18:45 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Dziennik Gazeta Prawna (2013-10-14), autor: Dziennik Gazeta Prawna, oprac.: GR

Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w dniu 7 października 2013 r. uruchomił nowy system e-PFRON2, poprzez który będzie możliwe składanie deklaracji i informacji w zakresie wpłat obowiązkowych – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Składanie dokumentów odbywać się będzie jedynie online, bez konieczności instalowania oprogramowania lokalnego. Dotychczasowe loginy, hasła i certyfikaty zachowują ważność w nowym systemie. System e-PFRON2 pozwala składać dokumenty:
- za okresy sprawozdawcze do grudnia 2010 roku określone we właściwych rozporządzeniach,
- za okresy sprawozdawcze od stycznia 2011 roku do listopada 2012 roku dla deklaracji oraz do września 2012 roku dla informacji określone we właściwych rozporządzeniach,
- za okresy sprawozdawcze od grudnia 2012 roku dla deklaracji oraz od października 2012 roku dla informacji określone we właściwych rozporządzeniach.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 3 października 2013 r.
dodano: 2013-10-14 16:12
Źródło:
http://www.baza-wiedzy.pl/index.php?email=bewika@interia.pl&mode=press_show_category&id=16984&slug=zmiany-w-systemie-e-pfron.html

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 21, 2013 18:45 


Góra
  
 
PostNapisane: Pn paź 21, 2013 18:52 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Karty parkingowe ważne jeszcze rok. Senat przegłosował poprawki
Autor: PAP

Wprowadzenie centralnego rejestru kart uprawniających do parkowania na miejscach dla osób niepełnosprawnych oraz pięcioletniego terminu ich ważności - m.in. takie rozwiązania zakłada nowelizacja ustawy o ruchu drogowym, do której w czwartek Senat wprowadził kilka poprawek.
Według jednej z nich maksymalna opłata za nowe karty parkingowe dla osób z niepełnosprawnością będzie wynosić 1 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, czyli obecnie 38 zł. Obecnie obowiązujące wzory kart mają być ważne do końca listopada 2014 r. Opłata za ich wydanie to teraz 25 zł. Zaproponowane w nowelizacji zmiany mają wyeliminować nadużycia związane z używaniem kart, które obecnie wydawane są bezterminowo.
Według danych resortu infrastruktury, w Polsce wydanych jest ponad 650 tys. takich kart. Częste jest ich podrabianie czy posługiwanie się kartami osób zmarłych lub członków rodzin mieszkających w innym rejonie kraju, podczas gdy taka karta ważna jest tylko wtedy, gdy osoba niepełnosprawna uczestniczy w podróży - jako kierowca lub pasażer. Według szacunków, po zmianach w przepisach pozostanie w użyciu ok. 180 tys. kart.
Nowelizacja, którą teraz ponownie zajmie się Sejm, zakłada wydanie osobie niepełnosprawnej nowej imiennej karty, z której będzie mogła skorzystać niezależnie od tego, jakim pojazdem się porusza. Nowe karty będą terminowe - ważne dla osób niepełnosprawnych na okres orzeczenia o niepełnosprawności - maksymalnie do pięciu lat, a przez trzy lata dla placówek obsługujących niepełnosprawnych. W karcie dla placówek będzie wpisany numer rejestracyjny pojazdu.

2 tys. zł grzywny
Według nowych regulacji uprawnione do otrzymania karty będą osoby o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, o ile mają znacznie ograniczoną możliwość samodzielnego poruszania się. W przypadku osób ze stopniem umiarkowanym przyczyną niepełnosprawności musi być upośledzenie narządu ruchu (05-R), choroba neurologiczna (10-N) lub choroba narządu wzroku (04-O). Kartę otrzymać też będzie mogła osoba do 16 r.ż., mająca znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się, oraz placówka zajmująca się opieką, rehabilitacją lub edukacją osób niepełnosprawnych z problemami w samodzielnym poruszaniu się.
Obok kary za nieuprawnione zajęcie miejsca parkingowego (500 zł mandatu i 5 punktów karnych) będzie dodatkowa, odrębna kara w trybie kodeksu wykroczeń, wynosząca do 2 tys. zł za nieuprawnione posługiwanie się kartą. Zmieni się podmiot wydający kartę - zamiast starosty będzie to przewodniczący powiatowego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności.
W wyniku zmian powstanie centralny rejestr kart uprawniających do parkowania na miejscach dla osób niepełnosprawnych, jako część Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. W noweli określona została także minimalna liczba miejsc postojowych zagwarantowanych dla pojazdów osób niepełnosprawnych. Tam, gdzie miejsc parkingowych jest w sumie od 6 do 15, ma to być co najmniej jedno miejsce, od 16 do 40 – co najmniej dwa miejsca, od 41 do 100 – co najmniej trzy miejsca, a powyżej 100 miejsc postojowych – przynajmniej 4 proc. ogólnej liczby miejsc.

Data opublikowania dokumentu: 2013-10-17, 14.43
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/173433?utm_source=biuletyn&utm_medium=email&utm_campaign=17.10.2013

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz paź 24, 2013 10:35 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Rzeczpospolita (2013-09-10), autor: Anna Abramowska, oprac.: GR

Przychody osób zasiadających w radach nadzorczych spółek będą objęte składkami emerytalnymi i rentowymi. Zmiany dotkną również pracujących na kilku zleceniach – donosi Rzeczpospolita.
Ministerstwo Pracy przygotowało projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Chce, by od 1 stycznia 2014 r. członkowie rad nadzorczych zostali obowiązkowo objęci ubezpieczeniem emerytalnym i rentowym, i to bez względu na to, czy posiadają inny tytuł do ubezpieczeń społecznych. Podstawą wymiaru składek będzie przychód z pełnienia funkcji. Do podstawy zaliczane będzie więc nie tylko wynagrodzenie, ale i inne kwoty składające się na uposażenie członka rady.
Obecnie osoby te obowiązkowo podlegają jedynie ubezpieczeniu zdrowotnemu. Składkę płacą od wynagrodzenia w gotówce oraz od diet i innych należności związanych np. z podróżą służbową (i to także gdy na podstawie przepisów podatkowych przychody te są zwolnione z podatku).
To nie jedyna rewolucyjna zmiana w ubezpieczeniach. Rząd chce zwiększyć składkowe wpływy do ZUS także poprzez uszczelnienie zasad opłacania danin przy zbiegu tytułów do ubezpieczeń społecznych. Na zmiany muszą być przygotowani głównie zleceniobiorcy. Koniec z odprowadzaniem obowiązkowych składek z niskopłatnego zlecenia i faktycznego zarobkowania na kolejnym, zawieranym z tym samym zleceniobiorcą.
Po zmianach składki trzeba będzie uiszczać od każdej umowy, aż do osiągnięcia pułapu minimalnego wynagrodzenia.

Więcej w Rzeczpospolitej z 3 września 2013 r.
dodano: 2013-09-10 13:27
Źródło:
http://www.baza-wiedzy.pl/index.php?email=bewika@interia.pl&mode=press_show_category&id=16817&slug=zus-chce-wiecej-pieniedzy-od-platnikow-skladek.html

Komentarz:

Projektowane zmiany mają być przygotowane i wejść w życie w tempie niemal ekspresowym jak na standardy stanowienia prawa. Rząd chce bowiem, by zmiany weszły w życie od 1 stycznia 2014r. czyli nieco za ponad dwa miesiące. Tymczasem większość obywateli może o omawianym projekcie po prostu nie wiedzieć. Na czym więc polega istota nowelizacji?

Przede wszystkim omawiany projekt wiąże się z pracami rządu nad zmianami w OFE. Wydaje się, że z perspektywy rządu zmiany w OFE oraz objęcie składkami ZUS nowych kręgów osób ma za zadanie zwiększenie wpływów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, czyli wzrost wpływów do państwowej kasy w celu wypłaty bieżących świadczeń i zmniejszenia długu publicznego. Nie mogąc przeprowadzić innych reform w systemie emerytalnym, takich jak na przykład reforma przywilejów emerytalnych uprzywilejowanych grup społecznych, rząd wypowiedział walkę OFE, czyli naszym składkom, które wędrują do sektora prywatnego i nad którymi nie ma kontroli.

Przywołany zaś projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych większość obywateli będzie interesował z powodu objęcia obowiązkiem odprowadzenia składek ZUS od każdej umowy zlecenia, jeżeli pracujemy na kilku takich umowach. Składki od tych umów będą jednak odprowadzane jedynie do wartości minimalnego wynagrodzenia za pracę (w tym roku jest to 1600 zł brutto, w przyszłym będzie to 1680 zł).

Zaproponowane zmiany z jednej strony zwiększą nieco składki gromadzone w ZUS przez osoby pracujące na kilku umowach zlecenia. Nie będą to jednak kwoty znaczące ze względu na wprowadzenie pułapu minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Z drugiej zaś strony zmiany mogą zniechęcić pracodawców do zatrudniania nowych pracowników na takich ozusowanych umowach. Wydaje się bowiem, że pracodawca oferujący zatrudnienie w oparciu u umowę zlecenie jest zainteresowany przede wszystkim obniżeniem kosztów pracy. Tymczasem proponowane zmiany te koszty zwiększają. Czas pokaże, jaka będzie skala odwrotu pracodawców od umów zlecenia. Może więc właśnie nadchodzi czas zwiększonej popularności umowy o dzieło, której nie obciążono ozusowieniem.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr paź 30, 2013 07:02 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Szykuje się rewolucja w rozliczeniach VAT
Rzeczpospolita (2013-10-18), autor: Paweł Rochowicz, oprac.: GR

Wraz z nowym rokiem wejdą w życie zmiany dotyczące momentu powstania obowiązku podatkowego w VAT – donosi Rzeczpospolita.
Datą zaistnienia obowiązku podatkowego stanie się dzień dostarczenia towaru lub wykonania usługi, a nie jak dotychczas moment wystawienia faktury. Oznacza to wręcz rewolucję dla przedsiębiorców, która wpłynie na ich finanse. W praktyce, w wielu przypadkach, podatnicy będą musieli wykazywać VAT od dokonanych transakcji wcześniej niż na dotychczasowych zasadach. Przy długich terminach płatności może dochodzić do sytuacji, w której podatnicy z własnej kieszeni będą musieli zapłacić podatek na długo przed tym, zanim otrzymają płatność od kontrahenta. Opóźnienie wystawienia faktury nie wpłynie na przesunięcie terminu rozliczenia podatku. Branżami, w których obowiązek podatkowy nadal będzie uzależniony od wystawienia faktury będą usługi budowlane i budowlano-montażowe, usługi drukowania i dostawy książek, dostawy energii elektrycznej i cieplej, usługi telekomunikacyjne oraz najem, dzierżawa i leasing. W przypadku niektórych z nich, jeżeli podatnik nie wystawi faktury w terminie lub wystawi ją z opóźnieniem – obowiązek podatkowy powstanie z chwilą upływu terminów na wystawienie faktury. Na przykład w przypadku usług budowlanych - 30 dni od jej wykonania.
Obecnie wystawia się faktury nie później niż w terminie siedmiu dni od dnia wydania towaru lub wykonania usługi, ale co do zasady nie wcześniej niż doszło do zaistnienia takiego faktu. Od stycznia terminy będą bardziej elastyczne. Będzie to możliwe na 30 dni przed dokonaniem dostawy lub wykonaniem usługi, ale nie później niż 15. dnia, licząc od zakończenia miesiąca, w którym doszło do wykonania usługi lub dostarczenia towaru.
Jeżeli dostawa towaru lub usługa zostały dokonane przed końcem roku, to obowiązek podatkowy pozostaje na dotychczasowych zasadach. Jeżeli podatnik wystawi fakturę np. 2 stycznia, to obowiązek podatkowy powstanie dopiero w tym miesiącu. Wyjątkiem będą przedsiębiorcy świadczący usługi, których zasady opodatkowania zmienią się z zasady szczególnej na ogólną. Przykładem mogą być usługi transportowe. W deklaracji za styczeń 2014 r. będą oni musieli uwzględnić zarówno transakcje z grudnia, jak i ze stycznia.

Więcej w Rzeczpospolitej z 8 października 2013 r.
dodano: 2013-10-18 14:08
Źródło:
http://www.baza-wiedzy.pl/index.php?ema ... h-vat.html

Komentarz

Od 1 stycznia 2014 roku w związku z nowelizacją ustawy o podatku towarów i usług zmienione zostają zasady ustalania momentu, w którym powstaje obowiązek podatkowy. W rozumieniu przepisów nowelizacji od nowego roku za standardowy termin powstania obowiązku podatkowego uznaje się moment dokonania dostawy towarów lub wykonania usługi. Moment dostawy należy rozumieć jako datę przeniesienia prawa do rozporządzania towarem jako właściciel. Według nowelizacji obowiązek podatkowy powstaje także z chwilą otrzymania całości lub części zapłaty z tytułu wydania towarów przez komitenta komisantowi na podstawie umowy komisu, przeniesienia z nakazu organu władzy publicznej lub podmiotu działającego w imieniu takiego organu własności towarów w zamian za odszkodowanie, dokonywanej w trybie egzekucji dostawy towarów, ale wyłącznie w zakresie otrzymanej kwoty, otrzymania całości lub części dotacji, subwencji i innych dopłat o podobnym charakterze, które wpływają bezpośrednio na cenę towarów – wyłącznie w zakresie otrzymanej kwoty, wystawienia faktury z tytułu dostawy książek drukowanych – z wyłączeniem map i ulotek – oraz gazet, czasopism i magazynów, drukowanych w przypadku, gdy podatnik nie wystawi faktury lub wystawi ją z opóźnieniem, obowiązek podatkowy powstanie z chwilą upływu terminu wystawienia faktury. W przypadku zaliczki, zadatku, raty, wkładu budowlanego, mieszkaniowego lub innej całości lub części zapłaty przed dokonaniem dostawy towaru – obowiązek podatkowy powstanie z chwilą otrzymania tych kwot. Dostawę, w której ustalane są następujące po sobie terminy płatności lub rozliczeń uznaje się za dokonaną z upływem każdego okresu, do którego te płatności lub rozliczenia. Jeżeli przez rok nie upływają terminy płatności lub rozliczeń, dostawę uznaje się za dokonaną z upływem każdego roku, do momentu zakończenia dostawy.
Zmianie ulegają też terminy, w jakich możliwe będzie wystawianie faktur VAT. Przestaje bowiem obowiązywać zasada stanowiąca, że obowiązek podatkowy powstaje w dacie wystawienia faktury. Od 1 stycznia 2014 roku fakturę wystawiać się będzie nie później niż piętnastego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano dostawy towaru lub wykonano usługę. W tym samym terminie będzie można wystawić fakturę poświadczającą otrzymanie całości lub część zapłaty przed dokonaniem dostawy towaru lub wykonaniem usługi, to znaczy, że fakturę musimy wystawić nie później niż piętnastego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym otrzymano całość lub część zapłaty od nabywcy. Jeżeli do transakcji (dostawy towarów, świadczenia usługi) dojdzie na przykład 1 lutego to podatnik będzie uprawniony do wystawienia faktury aż do 15 marca. Można także wystawić fakturę na okres poprzedzający moment dostarczenia towaru lub wykonania usługi, ale nie może to być wcześniej niż na 30 dni przed dokonaniem dostarczenia tego towaru bądź wykonania danej usługi. Ustawa pozwala jednak na odstępstwo od tego ograniczenia i tak na przykład będzie można wystawić fakturę wcześniej niż na 30 dni od w sytuacji usługi w związku ze świadczeniem, której ustalane są następujące po sobie okresy płatności lub rozliczeń, w tym usługi ciągłe z płatnościami rzadszymi niż rok, dostawy towarów, dla których ustalane są następujące po sobie okresy płatności lub rozliczeń czy wszystkich wskazanych poniżej dostaw i usług, dla których nie należy dokumentować fakturą otrzymanych zaliczek, oprócz wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów, dla których fakturę można wystawić również wyłącznie nie wcześniej niż 30 dni przed jej wykonaniem. Ważne, że w przypadku otrzymania całości lub części zapłaty przed dokonaniem dostawy – fakturę wystawia się nie później niż piętnastego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym otrzymano całość lub część zapłaty od nabywcy. Tak na przykład, gdy w tym samym miesiącu otrzymano zapłatę przed wydaniem towaru – termin wystawienia faktury nie ulegnie przyspieszeniu. Przykład: Podatnik otrzymał 1 kwietnia 2014 roku całą kwotę zapłaty za usługę wykonaną 20 kwietnia, fakturę więc wystawi najpóźniej do 15 maja. I podobnie podatnik wykonał taką samą usługę na rzecz innego nabywcy na przykład 2 kwietnia 2014 roku, a zapłatę otrzymał 31 kwietnia 2014 roku, fakturę wystawi najpóźniej 15 maja.
Nowelizacja precyzuje także nowe terminy wystawienia faktur VAT dla czynności szczególnych, w przypadku których obowiązek podatkowy powstaje w dniu wystawienia faktury VAT. Oznacza to między innymi, że im wcześniej wystawimy fakturę tym szybciej musimy rozliczyć podatek VAT z urzędem skarbowym. Jeśli więc chcemy odłożyć termin rozliczenia podatku możemy skorzystać z podanych terminów wystawiając daną fakturę najpóźniej jak się da. Na przykład obowiązek podatkowy będzie powstawał z chwilą wystawienia faktury dla świadczenia usług budowlanych lub budowlano-montażowych, gdzie fakturę będzie można wystawić najpóźniej trzydziestego dnia od ich wykonania, dla świadczenia usług polegających na drukowaniu książek, gazet, czasopism i magazynów (z wyłączeniem map i ulotek) gdzie fakturę będzie można wystawić nie później niż dziewięćdziesiątego dnia od ich wykonania, dla czynności polegających na dostawie książek drukowanych, gazet, czasopism i magazynów, drukowanych (z wyłączeniem map i ulotek) gdzie fakturę wystawiać będzie można w terminie sześćdziesięciu dni od dnia wydania tych towarów, jednak w przypadku dostawy drukowanych książek, gazet, czasopism i magazynów, gdy umowa przewidywać będzie rozliczenie zwrotów wydawnictw, fakturę będzie można wystawić nie później niż sto dwudziestego dnia od pierwszego dnia wydania towarów, dla dostaw energii elektrycznej, cieplnej lub chłodniczej oraz gazu przewodowego, świadczenia usług: telekomunikacyjnych i radiokomunikacyjnych, usług związanych z tak zwanymi nieczystościami wymienionych w załączniku numer 3 do ustawy, na przykład usługi związane z uzdatnianiem i dostarczaniem wody za pośrednictwem sieci wodociągowych, usługi związane z odprowadzaniem i oczyszczaniem ścieków, usług najmu, dzierżawy, leasingu lub usług o podobnym charakterze, ochrony osób oraz usług ochrony, dozoru i przechowywania mienia, stałej obsługi prawnej i biurowej, dystrybucji energii elektrycznej, cieplnej lub chłodniczej oraz gazu przewodowego gdzie fakturę można będzie wystawić najpóźniej w dniu terminu płatności.
Jako przykład obrazujący mechanizm działania terminów wystawiania faktur VAT może posłużyć ten znaleziony na stronie www.vat.pl: Podatnik 1 lipca 2014 roku zrealizował usługę transportową. Fakturę wystawi nie później niż 15 sierpnia, czyli po 41 dniach. Ten sam podatnik świadcząc 1 lipca 2014 roku usługę budowlaną – fakturę wystawi najpóźniej 31 lipca. W obu przypadkach obowiązek podatkowy powstanie jednak w lipcu. Natomiast, jeżeli podatnik wykonałby usługę budowlaną 2-31 lipca –fakturę wystawić może już w sierpniu, czym jednocześnie przesunie obowiązek podatkowy na sierpień. W przypadku usługi transportowej wykonanej między 2 a 31 lipca 2014 roku obowiązek podatkowy powstanie w dacie wykonania usługi – zatem jeszcze w lipcu, choć faktura wystawiona będzie najpóźniej w sierpniu.

Akty prawne: Ustawa o podatku od towarów i usług z dnia 11 marca 2003 roku (Dz. U. 2004 rok numer 54 pozycja 535)
Ustawa z dnia 7 grudnia 2012 roku o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2013 pozycja 35)
Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 28 marca 2011 roku w sprawie zwrotu podatku niektórym podatnikom, wystawiania faktur (…) (Dz. U. numer 68, pozycja 360 ze zmianami).
Źródła internetowe: www.vat.pl, www.izbapodatkowa.pl, www.ksiegowosc.infor.pl,

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr paź 30, 2013 07:21 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Będzie więcej pieniędzy z PFRON dla samorządów
Dziennik Gazeta Prawna (2013-10-25), autor: Michalina Topolewska, oprac.: GR

1 mld zł z wynoszącego prawie 5 mld zł przyszłorocznego budżetu PFRON zostanie przekazany powiatom i samorządom wojewódzkim na udzielanie pomocy osobom z uszczerbkiem na zdrowiu – donosi Dziennik Gazeta Prawna.
To oznacza, że pieniędzy tych będzie więcej niż w tym roku. Na przelewy redystrybucyjne zapisane zostało bowiem 800 mln zł, a na podstawie specjalnego algorytmu środki te zostały podzielone w ten sposób, że do powiatów trafiło 650,48 mln zł, a do samorządów wojewódzkich 130 mln zł. Przewidywana na 2014 r. kwota jest zbliżona do tej, którą otrzymały one w 2012 r.
Z tych pieniędzy starostowie dofinansowują przede wszystkim turnusy rehabilitacyjne, dopłacają do zaopatrzenia w środki pomocnicze i przedmioty ortopedyczne oraz likwidacji barier architektonicznych. Obowiązkowo muszą też przeznaczyć część środków na utrzymanie warsztatów terapii zajęciowej. Z kolei marszałkowie z pieniędzy z PFRON pokrywają koszty tworzenia i działania zakładów aktywności zawodowej.Fundusz podzieli pieniądze na realizację tych zadań na początku przyszłego roku i wtedy będą znane konkretne kwoty, które otrzymają samorządy, ale już teraz cieszą się, że będzie ich więcej.
W 2014 r., zwiększą się też inne wydatki PFRON związane z samorządami. Więcej pieniędzy będzie przeznaczone na zrekompensowanie gminom dochodów utraconych z tytułu zastosowania zwolnień dla prowadzących zakłady pracy chronionej i zakłady aktywności zawodowej z podatku od nieruchomości, rolnego, leśnego i od czynności cywilnoprawnych. Prawo do ich uzyskania daje im art. 47 ust. 2 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji społecznej i zawodowej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 127, poz. 721 z późn. zm.). Na zwrot pieniędzy z tytułu udzielonych ulg przeznaczonych będzie 55 mln zł.
Z kolei 78 mln zł wyniesie w 2014 r. kwota przewidziana na realizację programu wyrównującego różnice między regionami. W jego ramach samorządy mogą starać się o pieniądze m.in. na wyposażenie obiektów służących osobom niepełnosprawnym w sprzęt, likwidację barier w zakładach opieki zdrowotnej, urzędach lub placówkach edukacyjnych oraz na tworzenie spółdzielni socjalnych.
Aby jednak powiat mógł skorzystać z tych pieniędzy, musi pochodzić z regionu, który ma wysoką stopę bezrobocia oraz niższy niż krajowy poziom PKB na jednego mieszkańca. Listę jednostek spełniających te warunki PFRON wskaże, gdy będzie już znany termin składania wniosków.
W przyszłym roku powiaty będą też po raz kolejny realizować program Aktywny Samorząd. W jego ramach niepełnosprawni mogą starać się o dopłatę do kosztów uzyskania prawa jazdy, zakupu sprzętu komputerowego i do czesnego, gdy są studentami. Na ten cel trafi do starostów 220 mln zł.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 17 października 2013 r.
dodano: 2013-10-25 13:58
Źródło:
http://www.baza-wiedzy.pl/index.php?ema ... zadow.html

Komentarz:

Zgodnie z informacjami opublikowanymi 17 października 2013 roku na internetowym portalu Gazety Prawnej, aż 20% przyszłorocznego budżetu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych zostanie przekazane jednostkom samorządu terytorialnego, a dokładniej do powiatów i województw. Pozyskane w ten sposób środki – blisko 1 miliard złotych - mają zostać spożytkowane na pomoc osobom z problemami zdrowotnymi.
Tym samym wracamy do poziomu finansowania sprzed dwóch lat. Rok 2013 był okresem ograniczonych transferów pieniężnych z Funduszu, gdyż powiaty otrzymały ok 650 milionów złotych, zaś województwa 130 milionów, co łącznie daje kwotę niespełna 800 milionów złotych. Jak wynika z rozmów przeprowadzanych z władzami lokalnych samorządów, mniejsze dochody z Funduszu w tym roku są przez mieszkańców realnie odczuwalne. Jak przyznał zastępca dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Tarnowie w rozmowie z portalem GazetaPrawna.pl (materiał opublikowany pod adresem: http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/7 ... logowano=1)) ze względu na mniejszą kwotę, która była do dyspozycji w tym roku, nie są już realizowane obecnie składane wnioski o pomoc, a tylko te złożone wcześniej.
W jaki sposób pożytkowane są środki otrzymane z PFRON-u ? starostowie oraz wojewodowie przyznają, że większość z budżetu, którym dysponują pochłaniają dofinansowania turnusów rehabilitacyjnych, refundacja zaopatrzenia w środki pomocnicze oraz przedmioty ortopedyczne. Z tej samej puli środków samorządy podejmują również działania na rzecz likwidacji barier architektonicznych, tym samym swobodniejsze poruszanie się osób z dysfunkcjami ruchu w przestrzeni publicznej.
Na poziomie samorządu wojewódzkiego przedstawiciele władz planują pokryć z otrzymanych z Funduszu środków koszty tworzenia i funkcjonowania zakładów aktywności zawodowej oraz prowadzenia warsztatów terapii zajęciowej.
To nie jedyne wsparcie jakiego Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawny udzieli samorządom w przyszłym roku. Zgodnie z przyjętymi założeniami więcej środków zostanie przekazanych w ramach rekompensowania gminom dochodów utraconych z tytułu zwolnień dla przedsiębiorców prowadzących zakłady pracy chronionej oraz zakłady aktywności zawodowej. Przypomnijmy, że chodzi głównie o zwolnienia z płacenia podatków od nieruchomości, rolnego, leśnego i od czynności cywilnoprawnych, czyli tych, które są pobierane lokalnie. Łączna kwota zwrotów z tego tytułu ma osiągnąć rząd około 55 milionów złotych.
Kolejna dobra wiadomość, to planowane przeznaczenie dodatkowych środków na realizację programu wyrównującego różnice między regionami. Zastrzyk gotówki w wysokości blisko 80 milionów złotych pozwoli na wyposażenie obiektów użyteczności publicznej, które służą osobom niepełnosprawnym, jak również likwidację barier architektonicznych w zakładach opieki zdrowotnej, urzędach, szkołach i innych miejscach publicznych. Planowane jest również propagowanie tworzenia spółdzielni socjalnych.
Pamiętajmy jednak, że ostatni z opisywanych rodzajów pomocy otrzymają te regiony, które wykazują się wysoką stopą bezrobocia oraz PKB na jednego mieszkańca na poziomie niższym niż ogólnokrajowy. Listę jednostek spełniających te warunki, a tym samym uprawnionych do otrzymania pomocy w ramach wyrównywania różnic między regionami Fundusz opublikuje, gdy będzie znany termin składania wniosków o pomoc finansową.
Sami niepełnosprawni również będą mogli starać się o indywidualne wsparcie. W ramach kolejnej edycji programu Aktywny Samorząd, powiaty otrzymają środki na dofinansowywanie osobom dysfunkcyjnym uzyskania prawa jazdy, zakupu sprzętu rehabilitacyjnego oraz pokrycia kosztów nauki dla studentów. Rząd planuje na ten cel rozdysponować pomiędzy starostów w kraju ponad 200 milionów złotych.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr paź 30, 2013 07:23 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
W 2014 roku skończy się podział opiekunów
Michalina Topolewska

Wysokość świadczenia pielęgnacyjnego będzie uzależniona od poziomu niesamodzielności. Określi ją specjalna pięciostopniowa skala
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej kończy właśnie prace nad określeniem nowych zasad przyznawania pomocy dla sprawujących opiekę nad niepełnosprawnymi członkami rodziny. Powrotowi do jednej formy wsparcia, chociaż w różnej wysokości, skierowanej do wszystkich opiekunów, towarzyszy jednocześnie likwidacja specjalnego zasiłku opiekuńczego.

Wyższa pomoc
Rząd zdecydował się na jego wprowadzenie od stycznia br., dzieląc osoby mogące się dotychczas starać o świadczenie pielęgnacyjne na dwie grupy. Świadczenie pielęgnacyjne zachowali głównie rodzice posiadający niepełnosprawne dzieci, a dla pozostałych wprowadzony został specjalny zasiłek opiekuńczy. Problem w tym, że konieczność wykazania faktycznej rezygnacji z pracy i spełnianie kryterium dochodowego uczyniło uzyskanie go praktycznie niemożliwym.
– Jego przyznanie opierało się też na uznaniowości ze strony gminy, dlatego rezygnacja z niego jest dobrym rozwiązaniem – wskazuje Halina Pietrzykowska, kierownik działu świadczeń rodzinnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Białymstoku.
Beata Bonk, kierownik działu świadczeń OPS w Gliwicach, dodaje, że zróżnicowanie wysokości wsparcia jest lepszym pomysłem niż kierowanie jej w jednej kwocie do wszystkich opiekunów ze względu na różny zakres pomocy, której wymaga osoba niepełnosprawna.
– Jeżeli najniższe świadczenie miałoby wynosić 820 zł miesięcznie, to na zmianie zyskają otrzymujący specjalny zasiłek opiekuńczy, którym teraz przysługuje 520 zł – wylicza Halina Pietrzykowska
Elżbieta Seredyn, wiceminister pracy i polityki społecznej, zapowiada też, że o poziomie niesamodzielności będą decydować dwuosobowe składy orzecznicze działające przy wojewódzkich zespołach ds. orzekania o niepełnosprawności.
– Będą oni stosować opracowaną przy współpracy ze specjalistami pięciostopniową skalę. Została ona oparta na skali Barthela, nie jest jednak jej wiernym odzwierciedleniem – dodaje.
Skala ta, stosowana m.in. przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych z zakresu opieki długoterminowej, służy głównie do oceny samodzielności ruchowej.

Dotacja na zasiłki
Zanim jednak nowelizacja ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2006 r. nr 139, poz. 992 z późn. zm.) wejdzie w życie, rząd nie przewiduje wprowadzenia specjalnej rekompensaty dla osób, które od lipca w ogóle nie otrzymują pomocy. Problem ten dotyczy ponad 100 tys. opiekunów, którzy do końca czerwca byli objęci okresem przejściowym, a potem nie zyskali prawa ani do świadczenia pielęgnacyjnego, ani specjalnego zasiłku pielęgnacyjnego.
Jednak jak tłumaczy Elżbieta Seredyn, osoby te mogą starać się o zasiłki z pomocy społecznej. Po tym, jak we wrześniu resort finansów i sejmowa komisja finansów publicznych wydały pozytywną decyzję co do zmiany przeznaczenia części środków zgromadzonych w rezerwach celowych będących do dyspozycji resortu pracy, do gmin trafiły dodatkowe pieniądze na dofinansowanie wypłaty zasiłków stałych i okresowych.
– 9 października skierowałam do wojewodów pismo, które mieli przekazać do gmin. Zwracam się w nim do ośrodków pomocy społecznej o to, aby mając na względzie trudną sytuację tych rodzin, zbadały możliwość udzielenia im wsparcia systemu pomocy społecznej – wyjaśnia Elżbieta Seredyn.
Taka pomoc miałaby polegać na przyznaniu w szczególności zasiłku celowego, sfinansowaniu składek na ubezpieczenia emerytalno-rentowe, a w uzasadnionych przypadkach, gdy rodzina przekracza kryterium dochodowe, specjalnego zasiłku celowego.
Nie oznacza to jednak gwarancji uzyskania świadczeń.
– Decydujące znaczenie ma dla nas spełnienie przesłanek wynikających z ustawy o pomocy społecznej. Zresztą część tych osób już się do nas zgłosiła o wsparcie, musimy jednak mieć na uwadze to, że są jeszcze inne grupy rodzin, które też potrzebują świadczeń, zwłaszcza z powodu nadchodzącej zimy – informuje Anna Kwaśniewska, dyrektor MOPR w Koninie.

Komentarz:

Przygotowywana nowelizacja ustawy o świadczeniach rodzinnych jest wynikiem fali krytyki, jaka objęła obowiązujące od niedawna, to jest od lipca 2013 roku, zasady udzielania świadczenia pielęgnacyjnego. Można więc powiedzieć, że ustawodawca popełnił błąd tworząc nowe zasady przydzielania świadczenia i teraz musi znaleźć wyjście z tej sytuacji.

Świadczenie pielęgnacyjne jest przyznawane osobom, które poświęcają się opiece nad niepełnosprawnym członkiem rodziny. Od lipca 2013 roku wprowadzono swoisty podział na dwie grupy opiekunów, którzy dotychczas byli uprawnieni do świadczenia,. W rezultacie świadczenie pielęgnacyjne mogą zachować jedynie rodzice posiadający niepełnosprawne dzieci, natomiast na przykład opiekunowie niepełnosprawnych dorosłych członków rodziny mogą jedynie liczyć na tak zwany specjalny zasiłek opiekuńczy. Problem jednak w tym, że muszą w tym celu wykazać faktyczną rezygnację z pracy, a także zmieścić się w kryterium dochodowym 632 złotych na członka rodziny. Ostatecznie szacuje się, że od lipca 2013 roku wsparcie wskutek tych zmian straciło około 100 tysięcy opiekunów. Spowodowało to szereg skarg ze strony dotychczas uprawnionych, głównie kierowanych do Rzecznika Praw Obywatelskich. Ten interweniował u ministra pracy i polityki społecznej, a następnie w Trybunale Konstytucyjnym.

Ostatecznie presja przyniosła efekty i zmiany w zasadach przyznawania świadczenia mają wejść już od stycznia 2014 roku.

Wskutek zmian zniesiony zostanie specjalny zasiłek opiekuńczy. Pozostanie jedno świadczenie pielęgnacyjne, które przysługiwać będzie również opiekunom dorosłych członków rodziny. Wysokość świadczenia będzie natomiast zróżnicowana i zależeć będzie od stopnia niepełnosprawności osoby wymagającej opieki. Oceny stopnia niepełnosprawności dokonają dwuosobowe składy orzecznicze działające przy wojewódzkich zespołach do spraw orzekania o niepełnosprawności.

Oceniając zmiany należy przede wszystkim zauważyć, że jest to nowelizacja nowelizacji, co źle świadczy o naszym ustawodawcy. Wydaje się, że kierunek zmian jest słuszny, zwłaszcza porównując do aktualnie obowiązujących przepisów, które są po prostu krzywdzące. Pozostaje refleksja, że jedynie stanowczo wyrażane niezadowolenie obywateli może wywołać we władzy refleksję w kierunku naprawiania złego prawa.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr paź 30, 2013 07:24 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowuje się do zmian prawa realizujących postanowienia czerwcowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego

Na rozprawie w dniu 13 czerwca 2013 roku Trybunał Konstytucyjny (TK) rozpatrywał wniosek Komisji Krajowej NSZZ Solidarność, które w styczniu 2011 roku zwróciła się do TK z prośbą o zbadanie zgodności z Konstytucją Rzeczpospolitej Polskiej art. 1 pkt 4 ustawy z dnia 29 października 2010 roku o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2010, nr 226, poz. 1475). Badany przepis nowelizacji dotyczył czasu pracy osób niepełnosprawnych, a dokładnie stanowił, iż czas pracy osoby niepełnosprawnej zaliczonej do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności nie może przekraczać 7 godzin na dobę i 35 godzin tygodniowo, jeżeli lekarz przeprowadzający badania profilaktyczne pracowników lub w razie jego braku lekarz sprawujący opiekę nad osobą niepełnosprawną wyda w odniesieniu do tej osoby zaświadczenie o celowości skróconego czasu pracy. Koszty badania ponosi pracodawca.
Wnioskujący oparł swój wniosek na niezgodności cytowanego przepisu z art. 2 i 69 Konstytucji, mówiącymi o Polsce jako demokratycznym państwie prawa, które urzeczywistnia zasady sprawiedliwości społecznej oraz zapisie obligującym władze publiczne do udzielania osobom niepełnosprawnym pomocy w zabezpieczaniu egzystencji, przysposobieniu do pracy oraz komunikacji społecznej. Komisja Krajowa NSZZ Solidarność uzasadniała swój wniosek między innymi tym, że zrównanie pod względem norm czasu pracy osób z orzeczoną znaczną lub umiarkowaną niepełnosprawnością z osobami pełnosprawnymi i pogorszenie ich sytuacji materialnej „w sposób oczywisty i jednoznaczny zaprzecza istocie zasady pomocy państwa w zabezpieczeniu [ich] egzystencji i przysposobieniu do pracy”.
W toku gromadzenia materiału w sprawie, Sejm oraz Prokurator Generalny nie poparli stanowiska Komisji. Natomiast poproszony o zabranie głosu Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych zwrócił uwagę na fakt, że w okresie od 1 stycznia 2012 r. do 5 listopada 2012 r. do Biura Pełnomocnika Rządu wpłynęło ok. 35 pism od osób niepełnosprawnych, dotyczących odmowy wydania zaświadczenia lekarskiego o celowości stosowania skróconej normy czasu pracy, informujących o braku możliwości odwołania się od negatywnej decyzji lekarza przeprowadzającego badania profilaktyczne pracowników w tym zakresie (również o braku możliwości wniesienia sprzeciwu do Komisji Lekarskiej działającej przy Rzeczniku Praw Pacjenta) lub zawierających postulat zmiany znowelizowanego przepisu.
Po wysłuchaniu zainteresowanych stron, Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności nowelizowanego przepisu z Konstytucją w zakresie, w jakim uzależnia zastosowanie skróconego czasu pracy od uzyskania zaświadczenia lekarskiego o celowości takiego zabiegu. Jednocześnie Trybunał, ze względu na konieczność przeprowadzenia złożonej zmiany panującego porządku prawnego, orzekł, że uznany za niekonstytucyjny przepis traci moc obowiązującą z upływem dwunastu miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej. Oznacza to, że przywoływany przepis straci swoją ważność 9 lipca 2013 roku.
W uzasadnieniu skład sędziowski zwracał uwagę na szczególne znaczenie pracy w procesie rehabilitacji i reintegracji osób niepełnosprawnych oraz na naturalną konieczność uprzywilejowania tej grupy osób, chociażby właśnie skróconą, dobową i tygodniową, normą czasu pracy. Jednocześnie Trybunał zwracał uwagę, że uprzywilejowanie pracowników niepełnosprawnych nie powinno zbytnio obciążać pracodawców, gdy oni również otrzymują wsparcie od państwa, chociażby dofinansowania z PFRON.
Z informacji przedstawionych przez Panią Edytę Sieradzką, wiceprezes organizacji OBPON.org (Ogólnopolskiej Bazy Pracodawców Osób Niepełnosprawnych) na łamach Rzeczpospolitej (rozmowa pt: Mniej godzin bez zaświadczenia lekarza najwcześniej od lipca przyszłego roku, opublikowana w Rzeczpospolitej w dniu 9 października 2013 roku), Ministerstwo Pracy i Polityki społecznej planuje przywrócenie stanu prawnego sprzed 1 stycznia 2012 roku, co oznacza, że niepełnosprawni będą znów mogli pracować 7 godzin dziennie, chyba, że doniosłą zaświadczenie lekarskie stwierdzające ich możliwości oraz chęci do pracy w pełnym, ośmiogodzinnym dobowym czasie pracy. Koszt takich badań ponownie ma obciążać pracodawców. Z kolei w przypadku osób z lekkim stopniem niepełnosprawności nic się nie zmieni i nadal będą one pracować 8 godzin dziennie i 40 tygodniowo.
O tym jaki będzie ostateczny kształt przepisów zdecydują jednak parlamentarzyści w trakcie prac nad projektem nowelizacji ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr paź 30, 2013 07:26 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego pracuje nad zmianą prawa umożliwiającą niepełnosprawnym studentom dwóch kierunków otrzymywanie stypendium specjalnego również na drugim fakultecie

Na problem braku możliwości otrzymywania pomocy materialnej na drugim kierunku studiów zwróciła uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) – Pani Profesor Teresa Lipowicz. Faktycznie, zgodnie z Ustawą z dnia 27 lipca 2005 roku – Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz. U. 2005, nr 164, poz. 1365 ze zm.), gdy po ukończeniu jednego kierunku kontynuuje się naukę na drugim, studentowi nie przysługuje pomoc materialna. Taka zmiana została wprowadzona do Ustawy w wyniku jej nowelizacji z dnia 18 marca 2011 roku. Wtedy też wprowadzono ograniczenie, zgodnie z którym specjalna pomoc przysługuje studentowi tylko na jednym kierunku. Jeśli zaś po ukończeniu jednych studiów, osoba zdecyduje się podjąć kolejne studia, to bez względu na to, czy w czasie realizacji pierwszego kierunku pobierała specjalne stypendium czy też nie, na drugim kierunku nie ma prawa ubiegać się o taką formę pomocy. Dzięki interwencji Pani Rzecznik, która poinformowała, że otrzymuje skargi, z których wynika, że ostatnia nowelizacja nie uwzględnia przypadków powstania niepełnosprawności w trakcie lub po skończeniu studiów, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego analizuje obowiązujące przepisy oraz w niedługiej przyszłości przygotuje ustawę nowelizującą, zgodnie z którą osoby niepełnosprawne, które podejmują się studiowania na drugim kierunku będą uprawnione do pobierania specjalnego stypendium pod warunkiem, że niepełnosprawność powstała w czasie trwania pierwszych studiów lub po ich ukończeniu.
Wygląda na to, że pracowników resortu nauki przekonała argumentacja Pani Rzecznik, która słusznie zauważyła, że zdarzają się osoby, dla których decyzja o podjęciu kolejnych studiów podyktowana jest nabyciem lub postępem niepełnosprawności, która uniemożliwia wykonywanie wyuczonego zawodu oraz zmusza do zdobycia nowych kwalifikacji. Ponadto Rzecznik podkreślała wielokrotnie w swoich wypowiedziach, że sytuacja osób studiujących na kilku kierunkach i tak uległa pogorszeniu w związku z wprowadzeniem opłat za każdy kolejny kierunek. Odbieranie zaś studentom z dysfunkcjami możliwości dodatkowe wsparcia materialnego przy jednoczesnym obciążaniu ich czesnym, dla wielu z nich zamyka bramy uczelni wyższych, jak również w niektórych przypadkach szanse na rynku pracy.
Teraz należy uzbroić się w cierpliwość i czekać na efekt prac Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Zanim parlament przyjmie nowelizację Prawa o szkolnictwie wyższym, resort nauki zachęca do korzystania z innych typów stypendiów (m.in. socjalnych oraz rektorskich za wybitne osiągnięcia w nauce). Wskazuje również możliwość ubiegania się o dofinansowanie lub refundację kosztów uzyskania wykształcenia wyższego w ramach programu „Aktywny Samorząd” realizowanego na poziomie samorządów powiatowych.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn lis 04, 2013 11:44 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Autor: PAP

Sejm wprowadził w środę (23 października) kilka poprawek – w większości doprecyzowujących – do nowelizacji ustawy o ruchu drogowym. Nowela wprowadza centralny rejestr kart, które uprawniają do parkowania na miejscach dla osób niepełnosprawnych, oraz pięcioletni termin ich ważności.
Według jednej z przyjętych poprawek zaproponowanych przez Senat maksymalna opłata za nowe karty parkingowe dla osób niepełnosprawnych będzie wynosić 1 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, czyli obecnie 38 zł. Obecnie obowiązujące wzory kart mają być ważne do końca listopada 2014 r. Opłata za ich wydanie to 25 zł.
Zaproponowane w nowelizacji zmiany mają wyeliminować nadużycia związane z używaniem kart, które obecnie wydawane są bezterminowo. Według danych resortu infrastruktury w Polsce wydanych jest ponad 650 tys. takich kart. Częste jest podrabianie kart i posługiwanie się kartami osób zmarłych lub członków rodzin mieszkających w innym rejonie kraju, podczas gdy taka karta ważna jest tylko wtedy, gdy osoba niepełnosprawna uczestniczy w podróży - jako pasażer lub kierowca. Według szacunków po zmianach pozostanie ok. 180 tys. kart.
Nowelizacja zakłada wydanie osobie niepełnosprawnej nowej imiennej karty, z której będzie mogła skorzystać niezależnie od tego, jakim pojazdem jedzie. Nowe karty będą terminowe - ważne dla osób niepełnosprawnych na okres ich orzeczenia o niepełnosprawności, maksymalnie przez pięć lat, a przez trzy lata dla placówek obsługujących beneficjentów niepełnosprawnych. W karcie dla placówek będzie wpisany numer rejestracyjny pojazdu.
Według nowych regulacji uprawnione do otrzymania karty będą osoby o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, o ile mają znacznie ograniczoną możliwość samodzielnego poruszania się. W przypadku osób ze stopniem umiarkowanym przyczyną niepełnosprawności musi być upośledzenie narządu ruchu (05-R), choroba neurologiczna (10-N) lub choroba narządu wzroku (04-O). Kartę otrzymać też będzie mogła osoba do 16 r.ż., mająca znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się, oraz placówka zajmująca się opieką, rehabilitacją lub edukacją osób niepełnosprawnych z problemami w samodzielnym poruszaniu się.

2 tys. zł za kartę "na dziadka"
Obok kary za nieuprawnione zajęcie miejsca parkingowego - 500 zł mandatu i 5 punktów karnych - wprowadzona zostanie dodatkowa kara, w trybie kodeksu wykroczeń, w wysokości 2 tys. zł - za nieuprawnione posługiwanie się kartą. Zmieni się podmiot wydający kartę; zamiast starosty będzie to przewodniczący powiatowego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności.
W wyniku zmian powstanie centralny rejestr kart uprawniających do parkowania na miejscach dla osób niepełnosprawnych jako część Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.
W noweli określona została także minimalna liczba miejsc postojowych zagwarantowanych dla pojazdów osób niepełnosprawnych. Tam, gdzie miejsc parkingowych jest łącznie od 6 do 15, ma być co najmniej jedna koperta, gdy miejsc jest od 16 do 40 – co najmniej dwie, od 41 do 100 – co najmniej trzy, a powyżej 100 miejsc postojowych koperty mają stanowić przynajmniej 4 proc. ogólnej liczby miejsc.
Nowela trafi do podpisu prezydenta.

Data opublikowania dokumentu: 2013-10-24, 10.32
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... 24.10.2013

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn lis 04, 2013 11:45 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Projektowane zmiany ws. zaopatrzenia są rozczarowujące
Autor: oprac. Natalia Łyczko, Źródło: inf. własna

Ministerstwo Zdrowia opublikowało projekt rozporządzenia w sprawie wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie. Nowe rozwiązania nie spotkały się jednak z aprobatą środowiska osób z niepełnosprawnością. - Po 14 latach oczekiwania liczyliśmy na bardziej gruntowną nowelizację - podkreślają przedstawiciele Małopolskiego Sejmiku Organizacji Osób Niepełnosprawnych (MSOON).
Przypomnijmy, że przedstawiony przez Ministerstwo Zdrowia projekt trafił w październiku do konsultacji społecznych. Kluczowe zmiany w stosunku do rozporządzenia funkcjonującego do tej pory to zwiększenie limitów finansowania: protez kończyn górnych i dolnych przy zaopatrzeniu w protezę modularną w obrębie uda; aparatów słuchowych na przewodnictwo powietrzne dla pacjentów do 26 r.ż.; ortez; okularowych soczewek korekcyjnych; sprzętu dla pacjentów z mukowiscydozą; poduszek przeciwodleżynowych; kul i lasek dla osób niewidomych. Zwiększono również limity dofinansowania na część wózków inwalidzkich i doprecyzowano definicje wyrobów. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.

Rozwiązania bez poparcia?
"Projektowane zapisy są dalekie od tego, co zaproponowaliśmy w naszym obywatelskim projekcie rozporządzenia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu zaopatrzenia w wyroby medyczne będące przedmiotami ortopedycznymi i środki pomocnicze, który przekazaliśmy ministrowi zdrowia 3 lipca br." - pisze MSOON w komunikacie skierowanym do mediów. Jak podkreśla, projekt Sejmiku zakładał rozwiązania gwarantujące m.in.: wzrost dostępności wyrobów medycznych, bieżącą realizację wniosków na zaopatrzenie (brak kolejkowania) i minimalną, ale powszechną dopłatę pacjenta (ograniczającą ryzyko nadużyć). Przekazany ministrowi dokument wprowadzał także inne ważne zmiany: podniesienie jakości refundowanych produktów (wyższe limity cenowe, możliwość zwrotu), wzrost konkurencyjności (możliwość wyboru produktów o zróżnicowanej cenie i jakości, możliwość zwrotu sprzętu niskiej jakości), wprowadzenie wypożyczalni oraz eliminację błędów przy zaopatrywaniu chorych (aby uniknąć sytuacji, w której chorzy używają niewłaściwego wyrobu). Rozwiązania te nie zostały jednak wprowadzone w nowym projekcie.
"Minister zdrowia zbagatelizował nasze sugestie i nie zamierza wprowadzić żadnych z wymienionych mechanizmów, które zagwarantowałyby wysoką jakość zaopatrzenia oraz ograniczyłyby możliwość wystąpienia nadużyć. W tym kontekście wiele decyzji jest dla nas całkowicie niezrozumiałych. Z jednej strony Ministerstwo Zdrowia, w imię oszczędności, utrzymało na niezmienionym poziomie limity cenowe i ilościowe na pieluchy dla osób z nietrzymaniem moczu, z drugiej zaś zrezygnowało z wprowadzenia wypożyczalni sprzętu, np. wózków inwalidzkich (co przyniosłoby oszczędności zarówno pacjentom, jak i NFZ), jawnie sprzyjając dystrybutorom, którym zależy na sprzedaży jak największej liczby produktów" - czytamy w piśmie Sejmiku.

Mały krok naprzód
Niewystarczające - według przedstawicieli MSOON - są także zapisy z zakresu refundacji aparatów słuchowych. - Projektowane zmiany wydają się korzystne dla niedosłyszących (wzrost limitów cenowych, prawo do refundacji dwóch aparatów słuchowych dla wszystkich niedosłyszących), jednak tak naprawdę mogą utrudnić (...) zainteresowanym dostęp do refundacji. Do dzisiaj w niektórych województwach są kolejki po aparaty słuchowe. Istnieje duże ryzyko, że budżet NFZ na 2014 r. (wzrost do 2013 r. tylko o 1,52%), po wprowadzonych zmianach jeszcze powiększy kolejki po aparaty słuchowe i wózki inwalidzkie" - zaznacza Sejmik.
"Niezrozumiałe jest dla nas również utrzymanie refundacji co 10 lat na systemy FM lub AM, wspomagające odbiór dźwięków aparatami słuchowymi. Takie systemy są wykorzystywane przez dzieci i młodzież uczącą się. Systemy wspomagające słyszenie powinny być dostosowywane do etapu rozwoju dziecka min. co 5 lat. Nie rozumiemy, dlaczego Ministerstwo Zdrowia od lat broni tego zapisu, skoro koszty refundacji systemów FM i AM dla NFZ są naprawdę niewielkie; w 2012 r. wyniosły jedynie 1 156 000 zł (0,13% całego budżetu na wyroby medyczne).Oburza nas również zredukowanie limitu cenowego na ręczne wózki inwalidzkie z 800 do 600 zł, nie wprowadzając alternatywy w postaci wypożyczalni sprzętu tego rodzaju" - dodaje MSOON.
Pozytywnie oceniono jednak zmiany w zakresie refundacji aparatów z maską do leczenia obturacyjnego bezdechu sennego, redukcję poziomu współpłacenia za aparaty dla dorosłych - z 30% do 10%, wprowadzenie klarownego podziału zaopatrzenia (wyodrębnienie zaopatrzenia indywidualnego - na zamówienie - i produkowanego seryjnie), a także wzrost limitów cenowych w przypadku niektórych wyrobów. "Jednak rozbieżność między obowiązującymi limitami, a rzeczywistymi kosztami wyrobów medycznych jest tak duża, że proponowany projekt jest zaledwie początkiem procesu umożliwiającego nabycie tych wyrobów" - napisano w komunikacie.
"Niezrozumiałych przepisów w projektowanym rozporządzeniu jest bardzo dużo. Widać, że minister zdrowia nie ma pomysłu, jak uzdrowić system refundacji. Jednak najważniejsze, że Ministerstwo Zdrowia poczyniło jakikolwiek krok w stronę zmiany. Po 14 latach oczekiwania jest to jednak jedynie mały kroczek naprzód" - konkludują przedstawiciele MSOON.

Data opublikowania dokumentu: 2013-10-25, 14.55
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/173853


Projekt nowego rozporządzenia w sprawie wykazu wyrobów medycznych

10 października 2013 roku Ministerstwo Zdrowia opublikowało resortowy projekt rozporządzenia w sprawie wykazu wyrobów medycznych (tekst projektu rozporządzenia dostępny jest w Internecie, pod adresem: http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_strukt ... 0_proj.pdf). Jak się dowiadujemy podczas lektury projektu Narodowy Fundusz Zdrowia ma zamiar objąć większym wsparciem osoby poruszające się na specjalistycznych wózkach inwalidzkich. Na dzień dzisiejszy, niepełnosprawny korzystający z takiego sprzętu może liczyć na maksymalne dofinansowanie w wysokości 1 800 złotych Gdyby projektowane rozporządzenie weszło w życie, osoba taka otrzymałaby wsparcie w wysokości 3 000 złotych. Niezrozumiały jest jednak powód, dla którego miałaby ulec zmniejszeniu dopłaty do „zwykłych” wózków inwalidzkich i to aż o 25% w porównaniu do obecnych 800 złotych (Ministerstwo Zdrowia proponuje w rozporządzeniu kwotę 600 złotych).
Zasadniczą zmianą jest również wyodrębnienie grupy wyrobów medycznych, których zlecanie będzie mogła kontynuować po zleceniu lekarza, pielęgniarka (do tej kategorii zalicza się m.in., cewniki, pieluchy czy zestawy infuzyjne do osobistych pomp insulinowych).
Jeśli chodzi o osoby niewidome Ministerstwo Zdrowia przedstawiło dokładne zestawienie proponowanych refundacji. I tak:
• korekcyjne soczewki okularowe do bliży/dali, w zależności od ich mocy będą podlegać refundacji w wysokości odpowiednio 25 zł (w przypadku wady do 6 dptr) oraz 50 zł (w przypadku wady większej niż 6 dptr), a o dofinansowanie będzie można ubiegać się raz na 6 miesięcy w przypadku soczewek do bliży oraz raz na 2 lata w przypadku soczewek do dali;
• soczewka kontaktowa twarda (dla osób ze stożkiem rogówki lub anizometropią powyżej 4 dptr lub afakią) będzie podlegać refundacji raz na rok w wysokości 500 złotych przy 30% finansowaniu własnym przez pacjenta;
• soczewka kontaktowa miękka (dla osób z takimi samymi schorzeniami jak w przypadku soczewki kontaktowej twardej) podlegać ma refundacji w wysokości 150 złotych, również raz w roku;
• pacjenci ze zmianami wielkości i kształtu gałki ocznej wymagającej uzupełnienia epiprotezą, w przypadku wejścia w życie projektowanego rozporządzenia, będą mogli liczyć na dofinansowanie zakupu epiprotezy okaz w wysokości 800 zł (w przypadku dzieci do ukończenia 18. roku życia częstotliwość dofinansowania będzie uzależniona od wskazań medycznych, a w przypadku osób dorosłych – raz na 5 lat);
• proteza oka – dofinansowanie w wysokości 700 zł – podobnie jak przy epiprotezie oka w przypadku dzieci tak często, jak pokazują wskazania medyczne, zaś w przypadku dorosłych raz na 5 lat;
• osoby niedowidzące przy chorobach siatkówki oraz osoby niedowidzące gdy ostrość wzroku po korekcji w lepszym oku nie przekracza Vis 0,3 będą mogły liczyć na dofinansowanie lup (80 zł raz na 3 lata), monookularów (350 złotych raz na 5 lat), okularów lupowych do bliży/dali (350 zł raz na 5 lat);
W porównaniu do obecnie obowiązującego Rozporządzenia z dnia 29 sierpnia 2009 roku w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu zaopatrzenia w wyroby medyczne będące przedmiotami ortopedycznymi oraz środki pomocnicze widać, że ujednoliceniu uległy stawki refundacji soczewek okularowych, które obecnie uzależnione są od ich mocy, a wysokość dofinansowania kształtuje się w przedziale od 6 do 32 złotych.
Projekt rozporządzenia zakłada również podwyższenie refundacji protez i epiprotez – w każdych z przypadków o 100 złotych.
Niestety, konsekwencją zwiększania dofinansowań niektórych z wyrobów medycznych niezbędnych osobom niewidomym lub słabowidzącym jest ograniczanie refundacji innych produktów. Okrojone wsparcie w projekcie rozporządzenia względem obecnie obowiązującego prawa dotyczy okularów lupowych (przypomnijmy – obecnie 420 zł, a w projekcie – 350 złotych). W projekcie zniknęły w ogóle lunety (umożliwiające osobom niedowidzącym obserwację przedmiotów bliskich i dalekich), które obecnie dofinansowywane są raz na 5 lat w wymiarze 1 400 złotych oraz okulary lornetkowe – refundowane dziś również raz na 5 lat – 1 000 złotych.
Uzupełniająco, pełne zestawienie obecnie obowiązujących refundacji dostępne jest pod adresem: http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_strukt ... 082009.pdf.
Obecnie projekt rozporządzenia został skierowany do konsultacji społecznych, które potrwają do końca października. Wszelkie uwagi można zgłaszać na adres: dep-pl@mz.gov.pl.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt lis 12, 2013 19:12 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Od piątku prawo pozwalające na leczenie się w innym kraju UE
Autor: PAP

Od piątku wchodzi w życie prawo UE, zgodnie z którym pacjenci mogą leczyć się w innym kraju Unii. Zwrot kosztów nastąpi w kraju ojczystym według tamtejszych stawek, resztę musi pokryć pacjent. Jednak wiele państw, w tym Polska, nie wdrożyło jeszcze przepisów.
Kraje miały 2,5 roku na wdrożenie przepisów - przypomniała Komisja Europejska i zapowiedziała, że już zimą może formalnie upomnieć spóźniające się państwa.
- Pacjenci wyjeżdżający do innego kraju UE na leczenie będą cieszyć się równym traktowaniem z obywatelami tego kraju. Jeśli są uprawnieni do takiej opieki w kraju ojczystym, będą im potem zwrócone koszty do wysokości kosztów takiego leczenia w ich kraju - tłumaczy KE. W Polsce takim zwrotem zająłby się NFZ.
Jednak w przypadku leczenia, które wymaga pobytu w szpitalu chociażby na jedną noc lub gdy pacjent chce przeprowadzić bardzo specjalistyczny zabieg, będzie musiał w niektórych przypadkach zgłosić się po autoryzację przed wyjazdem.
Żeby zwiększyć dostęp do informacji o leczeniu w innym kraju, wszystkie państwa będą musiały utworzyć punkty kontaktowe dla pacjentów. W punktach tych będzie można otrzymać m.in. informację o tym, które rodzaje opieki wymagają wcześniejszej autoryzacji. Jeśli jednak pacjent długo czeka na leczenie w swym kraju, a czas oczekiwania jest "nieuzasadniony", to autoryzacja na leczenie za granicą musi być udzielona.

Data opublikowania dokumentu: 2013-10-25, 15.39
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/173859

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt lis 12, 2013 19:19 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
NFZ zapłaci za leczenie w szpitalu na peryferiach. Tylko tam i z opóźnieniem.
Klara Klinger

Zaćma, badanie USG oraz wizyta u specjalisty – także prywatnie – za darmo. Pod warunkiem że za granicą – wchodzi ustawa transgraniczna
Jak się dowiedział DGP na takie leczenie nie trzeba będzie zgody Narodowego Funduszu Zdrowia. Dyrektywa unijna wprowadza prostą zasadę: leczysz się, gdzie chcesz, a potem twój ubezpieczyciel zwraca ci tyle, ile by za ciebie zapłacił w kraju. Ministerstwo Zdrowia, które boi się, że Polacy zaczną masowo wyjeżdżać – rozsadzając w ten sposób budżet przeznaczony na leczenie – chce wprowadzić obowiązek uzyskiwania specjalnych zgód, tak by móc kontrolować turystykę medyczną (takim narzędziem kontrolującym wydatki z budżetu są limity, a ich efektem kolejki). Obecnie trwają prace nad listą zabiegów i wizyt lekarskich, które będą obwarowane takimi zgodami.
Ministerstwo Zdrowia nie ukrywa, że chce ograniczyć swobodę leczenia tak bardzo, na ile na to pozwala dyrektywa. Na pewno na liście znajdzie się leczenie szpitalne czy kosztochłonne zabiegi jednodniowe, jak np. badanie PET. Jednak, jak się dowiedzieliśmy, zabiegiem na który nie trzeba będzie zgody ma być usunięcie zaćmy. Jednak pod warunkiem, że zostanie ono wykonane w trybie ambulatoryjnym, czyli jednodniowym. Jeżeli będzie wymagany pobyt w szpitalu, pacjent traci szansę na zwrot kosztów.
To o tyle istotna informacja, że to akurat jeden z tych zabiegów, na który w Polsce czeka się wyjątkowo długo. Według ostatnich danych podawanych przez Fundację Watch Health Care czas oczekiwania to jakieś 2,5 roku, a miejscami nawet 6 lat. I cały czas się wydłuża. Dlatego to właśnie leczenie zaćmy może się cieszyć wyjątkową popularnością w klinikach za granicą. Tam czas oczekiwania jest symboliczny, bo pacjent płaci, więc jest traktowany jak prywatny. Dla placówki nie ma znaczenia, czy chory później otrzyma refundację od swojego ubezpieczyciela, czy nie.
Najbardziej na tym skorzystać mogą kliniki czeskie, w których cena takiego zabiegu – nawet w prywatnych placówkach – jest niższa niż w kraju. – Już teraz polscy pacjenci przyjeżdżają, po kilka osób w miesiącu. Najczęściej robią operację zaćmy – mówi siostra przełożona w klinice Visus w przygranicznym Nachodzie. Czas oczekiwania to dwa – trzy tygodnie. A cena około 15 tys. koron, czyli 2,4 tys. zł. W Polsce przez NFZ wyceniana jest ona od 2,8 tys. zł do 3,5 tys. zł. To oznacza, że fundusz pokryje całość, jeżeli pacjent przedstawi mu rachunki wraz z dokumentacją medyczną. W niektórych czeskich klinikach najprostszy zabieg kosztuje czasem jeszcze mniej – ok. 11 tys. koron (ok. 1,7 tys. zł).
Przy niemieckich granicach również może zacząć się ruch. – W ostatnich tygodniach jestem wręcz bombardowana telefonami. Padają pytania o możliwość leczenia właśnie w kontekście nowej dyrektywy – mówi lekarz w jednej z przygranicznych klinik. Już teraz mają pacjentów z całej Polski, przewidują, że ich liczba może się zwiększyć. Choć tu akurat ograniczeniem może być cena. Z danych serwisu German Medicine Net wynika, że zabieg kosztuje od 5,5 tys. zł do 7,3 tys. zł. Pacjent więc będzie musiał dopłacić różnicę między tym, co zwróci mu NFZ, a wydatkami w klinice.
Jednak eksperci zwracają uwagę, że dyrektywa może uruchomić jeszcze inny ciekawy mechanizm rynkowy: polskie prywatne placówki będą otwierać swoje filie tuż przy samej granicy, ale po stronie niemieckiej czy czeskiej. Dlaczego? Bo jeżeli pacjent przekroczy granicę i pojedzie na wizytę do specjalisty, na USG czy choćby usunięcie zaćmy, to otrzyma za to (przynajmniej częściowy) zwrot pieniędzy od NFZ. Jeżeli z tych usług skorzysta na terenie Polski (nawet w placówce z tej samej sieci, u tych samych lekarzy), już żadnego zwrotu nie otrzyma.
Sieciowe placówki medyczne pytane, czy planują takie ruchy, na razie nie chcą komentować, wskazując, że dyrektywa jeszcze nie weszła w życie. Przepisy dotyczące leczenia transgranicznego powinny być implementowane w Polsce do 25 października, ale resort zdrowia przyznaje, że nie dojdzie do tego wcześniej niż w grudniu tego roku.

Komentarz:

Dyrektywa transgraniczna jest aktem prawa Unii Europejskiej wprowadzającym możliwość leczenia się pacjenta objętego ubezpieczeniem zdrowotnym za granicą. Zasadą w dyrektywie jest to, że pacjent leczy się za granicą początkowo na własny koszt, a następnie po przedstawieniu rachunku krajowemu ubezpieczycielowi – w Polsce jest to NFZ – uzyskuje zwrot kosztów leczenia.

Dyrektywa miała być wprowadzona do polskiego porządku prawnego do 25 października tego roku. Wydaje się, że mogłaby być rozwiązaniem dla wielu pacjentów oczekujących w długich kolejkach na wizytę u specjalisty czy wykonanie zabiegu szpitalnego. Jednakże już wiadomo, że ustawa realizująca postanowienia dyrektywy będzie mogła zostać uchwalona dopiero w okolicach grudnia tego roku. Na chwilę obecną został przygotowany projekt ustawy, który przechodzi fazę konsultacji.

Podsumowując założenia projektu należy stwierdzić, że ministerstwo zdrowia przestraszyło się masowych wyjazdów polskich pacjentów za granicę i związanych z nimi roszczeń o zwrot kosztów leczenia. Dlatego też ustawa uzależnia możliwość wystąpienia o zwrot kosztów zagranicznego leczenia od uzyskania wcześniejszej zgody Narodowego Funduszu Zdrowia. Nie ma jeszcze natomiast ostatecznej listy zabiegów i wizyt lekarskich, które będą objęte obowiązkiem uzyskania takiej zgody.

Dla części pacjentów z pewnością ważne będzie, że nie trzeba będzie uzyskiwać zgody m.in. na wykonanie zabiegu usunięcia zaćmy w trybie ambulatoryjnym czyli jednodniowym. W Polsce średni czas oczekiwania na taki zabieg wynosi bowiem około dwa i pół roku. Według projektu zgoda nie będzie również potrzebna na przeprowadzenie badania USG.

Sam obowiązek uzyskania zgody NFZ na leczenie za granicą i jest kwestionowany przez specjalistów jako niezgodny z dyrektywą. Orzecznictwo europejskie wskazuje bowiem od dawna, że w sytuacjach medycznie uzasadnionych pacjent nie musi czekać na zgodę – może najpierw skorzystać z procedury medycznej, a o zwrot ubiegać się potem.

Wygląda również na to, że zwrot kosztów będzie uzależniony od spełnienia innych warunków, które nie wynikają z dyrektywy. Taką barierą będzie np. obowiązek uzyskania skierowania lub zlecenia od polskiego lekarza. W świetle prawa Unii Europejskiej nie ma bowiem podstaw, aby wyłączyć możliwość wystawienia takiego skierowania przez lekarza z innego kraju UE.

Stawiając tak surowe warunki, niewynikające z dyrektywy transgranicznej polski ustawodawca chyba zapomniał w tym przypadku, że dyrektywa nawet niewdrożona do krajowego porządku prawnego obowiązuje wprost, jeżeli jej postanowienia są wystarczająco zrozumiałe. Oznacza to, że od 25 października obowiązuje mechanizm zapewniający chorym zwrot kosztów opieki medycznej w innych państwach UE. Jednakże przy tak zamkniętej postawie rządu polski pacjent będzie musiał prawdopodobnie dochodzić swoich praw na drodze sądowej. A może przegrane przez ministerstwo sprawy staną się początkiem reformy służby zdrowia?

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn lis 18, 2013 20:45 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Wysokie kary za kartę parkingową "na dziadka". Prezydent podpisał nowelizację
Autor: PAP

Wyeliminowanie przypadków nieuprawnionego korzystania z kart parkingowych dla osób niepełnosprawnych oraz zajmowania miejsc przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych zakłada podpisana przez prezydenta nowelizacja Prawa o ruchu drogowym.
Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta, zgodnie z nowelizacją, uprawnionymi do otrzymania kart parkingowych będą osoby o znacznym albo umiarkowanym stopniu niepełnosprawności mające znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się.

2 tys. za nieuprawnione użycie
Karty będą wydawane na okres ważności orzeczenia o niepełnosprawności, jednak nie dłużej niż na pięć lat. Natomiast placówki obsługujące osoby niepełnosprawne otrzymają karty parkingowe na okres trzech lat.
Ponadto tworzy się centralną ewidencję kart parkingowych, która będzie prowadzona przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych w systemie teleinformatycznym. Ustawa przewiduje, iż system ten zacznie funkcjonować od 4 stycznia 2016 r.
W ustawie określona została także minimalna liczba miejsc postojowych zagwarantowanych dla pojazdów osób niepełnosprawnych. Tam, gdzie miejsc parkingowych jest w sumie od 6 do 15, ma być co najmniej jedna koperta, od 16 do 40 – co najmniej dwie, od 41 do 100 – co najmniej trzy, a na parkingu z liczbą miejsc powyżej 100 koperty mają stanowić przynajmniej 4 proc. ogólnej liczby miejsc.
Nowelizacja wprowadza też zmianę w Kodeksie wykroczeń - dodaje nowy typ wykroczenia, którym będzie posługiwanie się w sposób nieuprawniony kartą parkingową dla osób niepełnosprawnych. Chodzi np. o przypadki posługiwania się taką kartą bez związku z przewozem osoby niepełnosprawnej lub kartą osoby zmarłej. Według nowych regulacji wykroczenie to wiązać się będzie z grzywną w wysokości do 2 tys. zł.
Przepis ten zacznie obowiązywać po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

Przeciw nadużyciom
Zmiany zostały przygotowane w sejmowej podkomisji ds. osób niepełnosprawnych, by zmniejszyć nadużycia związane z używaniem kart parkingowych dla osób niepełnosprawnych, które obecnie wydawane są bezterminowo.
Według danych resortu infrastruktury obecnie w Polsce wydanych jest ponad 650 tys. takich kart, wiele z nich używanych jest w sposób nieuprawniony. Często zdarza się używanie kart podrobionych, posługiwanie się kartami osób zmarłych lub członków rodzin mieszkających w innym rejonie kraju, podczas gdy taka karta ważna jest tylko wtedy, gdy osoba niepełnosprawna uczestniczy w podróży - jako pasażer lub kierowca.
Według szacunków autorów ustawy po nowelizacji w obiegu pozostanie ok. 180 tys. kart.

Data opublikowania dokumentu: 2013-11-18, 10.57
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... oopO8HxLIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn lis 18, 2013 20:53 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Trwają prace nad formami wsparcia, które zastąpią ubezwłasnowolnienie
Autor: Beata Rędziak, Źródło: inf. własna

Zastąpienie instytucji ubezwłasnowolnienia instytucją opieki w czterech formach, zależnie od sytuacji, tak by nie stygmatyzować osób z niepełnosprawnością intelektualną czy chorobami psychicznymi – to główne kierunki prac nad projektem zmian przepisów dotyczących ubezwłasnowolnienia, które trwają w Ministerstwie Sprawiedliwości.
- Zakładamy, że każdy człowiek ma zdolność do czynności prawnych. Będą cztery wymiary instytucji opieki: asystentacyjna – kiedy osoba korzysta z pełnej zdolności do czynności prawnych i potrzebuje tylko wsparcia i doradztwa; opieka reprezentacyjna związana z reprezentacją osoby fizycznej w ściśle określonym zakresie; współdecydowanie o sprawach istotnych dla podopiecznego – objęta tą formą opieki osoba uzyska prawo decydowania, a opiekun będzie musiał zaakceptować te decyzje. Czwarta forma to całkowita reprezentacja opiekuna w sprawach osoby poddanej jego opiece – mówił 7 listopada na posiedzeniu sejmowych komisji polityki społecznej i rodziny oraz sprawiedliwości i praw człowieka Jerzy Kozdroń, sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Punkt wyjścia
Planowane zmiany stawiają przede wszystkim na to, by dać osobie z niepełnosprawnością odpowiednie wsparcie, zgodnie z jej indywidualnymi potrzebami. Każde orzeczenie sądowe w sprawie ubezwłasnowolnienia musiałoby zawierać katalog i zakres uprawnień opiekuna prawnego.
Monika Zima-Parjaszewska z Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego zwróciła uwagę na cel planowanych zmian. – Dalej pozostajemy w opiece, instytucji – opieka nie ma nic wspólnego ze wsparciem, kiedy pozwala się, by dana osoba sama inicjowała działania. Zastanawiam się, czy nie gubimy celu zmian. Według Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych nie chodzi tylko o zabezpieczenie osoby; konwencja wyznacza zadanie znalezienia form, które pomogą korzystać ze zdolności do czynności prawnych. Pamiętajmy, że chodzi też często o osoby z niepełnosprawnością intelektualną, a nie tylko o osoby chore psychiczne, a ich umiejętności są bardzo różne – podkreślała Zima-Parjaszewska.
Zwróciła również uwagę na to, że w tych propozycjach zniknęła instytucja kuratora sądowego, który jest dobrym punktem wyjścia do szukania form wspierania osoby z niepełnosprawnością w konkretnej sytuacji.
Projekt obecnie jest po ustaleniach wewnątrzresortowych, teraz nastąpią uzgodnienia międzyresortowe i konsultacje społeczne. – Z końcem przyszłego roku projekt powinien być gotowy – powiedział wiceminister Kozdroń. Posłanka Magdalena Kochan (PO) zaproponowała, by przyspieszyć ten proces poprzez zgłoszenie projektu poselskiego. – Niektóre instytucje, np. ZUS, wymagają od rodziców, by ubezwłasnowolnili dziecko, kiedy kończy ono 18 lat, i dopiero wtedy wypłacają rentę. Konieczne jest przyspieszenie procesu legislacyjnego – mówiła posłanka.

Ponad 70 tys. ubezwłasnowolnionych
Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że w 2012 r. odbyło się blisko 13 tys. spraw o ubezwłasnowolnienie, w niemal 7,5 tys. sprawach orzeczono ubezwłasnowolnienie całkowite, a w 763 – ubezwłasnowolnienie częściowe. Średnio czas postępowania w tych sprawach to 4,5 miesiąca.
Objętych ubezwłasnowolnieniem jest ok. 74 tys. osób, w tym 60 tys. zostało ubezwłasnowolnionych całkowicie, a ok. 10-11 tys. – częściowo. Zgodnie z obecnie obowiązującym prawem, człowiek ubezwłasnowolniony całkowicie nie ma zdolności do czynności prawnych, a częściowe ubezwłasnowolnienie ogranicza tę zdolność.
Polska ratyfikowała w ubiegłym roku Konwencję ONZ o prawach osób niepełnosprawnych – z zastrzeżeniami dotyczącymi przerywania ciąży, małżeństw osób z niepełnosprawnością oraz ubezwłasnowolnienia.
– Debata podczas prac nad ratyfikacją Konwencji zatoczyła szerokie koło. W moim przekonaniu zwiększa się wrażliwość na te sprawy. Cieszę się, że minister Kozdroń zaproponował spotkanie przedstawicieli organizacji, które od lat zajmują się tą tematyką z komisja kodyfikacyjną – podsumował dyskusję poseł Sławomir Piechota, przewodniczący Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Data opublikowania dokumentu: 2013-11-08, 13.41
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... oHZYMHxLIU

KOMENTARZ:
Planowana nowelizacja kodeksu cywilnego ma doprowadzić do usunięcia z tego aktu prawnego instytucji ubezwłasnowolnienia i zastąpienia jej innymi rodzajami wsparcia osób potrzebujących pomocy do prowadzenia swych spraw.
Obecnie istnieją dwa rodzaje ubezwłasnowolnienia: częściowe i całkowite.
Ubezwłasnowolniona częściowo może być osoba pełnoletnia z powodu choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń psychicznych, w szczególności pijaństwa lub narkomanii, jeżeli stan tej osoby nie uzasadnia ubezwłasnowolnienia całkowitego, lecz potrzebna jest pomoc do prowadzenia jej spraw. Dla osoby ubezwłasnowolnionej częściowo ustanawia się kuratora.
Natomiast ubezwłasnowolnić całkowicie można osobę, która ukończyła trzynasty rok życia, z powodów wymienionych powyżej , która nie jest w stanie kierować swym postępowaniem. Dla takiej osoby ustanawia się opiekuna, chyba, że pozostaje jeszcze pod władzą rodzicielską.
Tak jest w obecnym stanie prawnym, natomiast przygotowywany projekt Ministerstwa Sprawiedliwości idzie w kierunku likwidacji instytucji ubezwłasnowolnienia i zastąpienia jej instytucją opieki w czterech formach.
Należy zauważyć, że instytucja opieki nie jest niczym nowym w polskim porządku prawnym, bowiem jest ona szczegółowo uregulowana w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Określono tam osoby, dla których ustanawia się opiekę (małoletni i osoby ubezwłasnowolnione całkowicie), jak również sam sposób jej ustanowienia, sprawowania i ustania. Skoro więc opieka ma zastąpić ubezwłasnowolnienie, należy sobie zadać pytanie, jakie akty prawne zostaną zmienione. Czy będzie to kodes rodzinny i opiekuńczy, kodeks cywilny czy też oba akty jednocześnie.
Przechodząc do omówienia planowanych czterech nowych form opieki wypada zauważyć, że będą one zróżnicowane ze względu na rodzaj koniecznej interwencji z zewnątrz. Osoby cierpiące na różnego rodzaju choroby lub zaburzenia psychiczne, ale w wysokim stopniu samodzielne w zakresie prowadzenia swoich spraw, uzyskają jedynie pomoc w formie konsultacji. Natomiast na przeciwnym biegunie będą osoby całkowicie reprezentowane w niekórych sprawach przez opiekuna.
Planowane zmiany mają więc za zadanie zrealizować indywidualne potrzeby osób potrzebujących opieki. Założenie jest jak najbardzie słuszne, jednak jak zawsze diabeł twki w szczegółach. Powstaje m.in. pytanie, na podstawie jakich kryteriów poszczególne osoby będą przydzielane do danej grupy opieki. O tym będzie decydował każdorazowo sąd. Dlatego też ważne będzie wykształcenie się w tym zakresie praktyki orzeczniczej.
Eksperci zwracają ponadto uwagę, że zmiany nie muszą oznaczać zwiększenia samodzielności osób potrzebujących wsparcia, bowiem mimo wszystko nad wszystkim będzie czuwał opiekun.Ponadto wskazuje się, że w założeniach nowelizacji nie uwzględniono instytucji kuratora sądowego, który posiada pewne uprawnienia mogące okazać się przydatne w nowym systemie.
Jednakże szczegółowe omawianie zmian nie jest możliwe bez gotowego projektu nowelizacji, na który trzeba będzie jeszcze poczekać.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn lis 18, 2013 21:53 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Nie każdą decyzję da się zaskarżyć
Dziennik Gazeta Prawna (2013-11-15), autor: Katarzyna Ukos, oprac.: GR

Można się odwołać do sądu powszechnego od każdego niekorzystnego rozstrzygnięcia ZUS. Nie dotyczy to jednak tych wydanych w sprawach przyznania i odmowy świadczeń w drodze wyjątku oraz o umorzenie należności – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Po otrzymaniu decyzji z ZUS w pierwszej kolejności trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czego ona dotyczy. Odwołać można się od każdej decyzji ZUS z wyjątkiem tych wprost wymienionych w art. 83 ust. 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
W przypadku decyzji przyznającej świadczenia w drodze wyjątku, odmawiającej przyznania takich świadczeń oraz wydanej w sprawach o umorzenie należności z tytułu składek odwołanie do sądu powszechnego nie przysługuje. Strona może złożyć wtedy wniosek do prezesa ZUS o ponowne rozpatrzenie sprawy na zasadach określonych w ustawie z 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (tj. Dz.U. z 2013 r. poz. 267).
Odwołanie wnosi się w terminie miesiąca od doręczenia odpisu decyzji. Zgodnie z art. 4779 par. 3 ustawy z 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego (dalej: k.p.c.) sąd odrzuci odwołanie wniesione po upływie terminu, chyba że jego przekroczenie nie jest nadmierne i nastąpiło z przyczyn niezależnych od odwołującego się. Tylko uznanie przez sąd, że dwie określone powyżej przesłanki zostały spełnione łącznie (przekroczenie terminu nie jest nadmierne oraz nastąpiło z przyczyn niezależnych od odwołującego), pozwala na dalsze rozpoznawanie sprawy. Ocena dokonywana jest z urzędu przez sąd na wstępnym etapie badania złożonego środka.
W sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych właściwy miejscowo do rozpoznania sprawy jest sąd, w którego okręgu ma miejsce zamieszkania strona odwołująca się od decyzji wydanej przez organ rentowy (art. 461 par. 2 k.p.c).
Jeżeli zaś chodzi o właściwość rzeczową, to kwestię tą reguluje art. 4778 par. 1 i 2 k.p.c. Zgodnie z ogólną zasadą w sprawach z odwołań od decyzji ZUS właściwe są sądy okręgowe. Wyjątkiem są jedynie te, dla których zastrzeżona została właściwość sądów rejonowych. Chodzi o sprawy dotyczące zasiłków, świadczenia rehabilitacyjnego, jednorazowych odszkodowań z ubezpieczenia wypadkowego, ustalenia stopnia niepełnosprawności i świadczeń z tytułu funduszu alimentacyjnego.
Zgodnie z art. 83 ust. 5 u.s.u.s. odwołanie wnosi się na piśmie do jednostki organizacyjnej zakładu, która wydała decyzję, lub do protokołu sporządzonego przez tę jednostkę. Zatem odwołanie można złożyć w formie pisemnej lub ustnej. Podkreślić także trzeba, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem każde zachowanie ubezpieczonego podjęte w terminie do wniesienia odwołania, z którego wynika, że nie zgadza się on z decyzją, należy potraktować jako odwołanie i przekazać do rozpoznania właściwemu sądowi.
Artykuł 4779 par. 5 k.p.c. wprowadza także możliwość złożenia odwołania do protokołu w sądzie właściwym dla rozpoznania sprawy lub miejsca zamieszkania ubezpieczonego, jednak nie w sytuacji, kiedy odwołanie dotyczy niewydania decyzji. Sąd, do którego wniesiono odwołanie, niezwłocznie przekazuje protokół organowi, od którego pochodzi zaskarżona decyzja, chyba że jest on właściwy do jego rozpoznania. W takim wypadku przewodniczący niezwłocznie zażąda akt sprawy i nada bieg odwołaniu, przesyłając odpis protokołu organowi, który wydał zaskarżoną decyzję.
Organ ten, jeżeli uzna odwołanie w całości za słuszne, może zmienić lub uchylić zaskarżoną decyzję. Ma na to 30 dni od wpływu odwołania. W takim wypadku odwołaniu nie nadaje się dalszego biegu. Zmiana przez organ rentowy zaskarżonej decyzji przed rozstrzygnięciem sprawy przez sąd – przez wydanie decyzji uwzględniającej w całości lub w części żądanie strony - powoduje umorzenie postępowania w całości lub w części. Poza tym zmiana lub wykonanie decyzji nie ma wpływu na bieg sprawy.
Jeżeli organ rentowy po dokonaniu ponownej analizy sprawy nie zmienił swojego stanowiska i nie uznał odwołania za zasadne, to przekazuje niezwłocznie, nie później niż w terminie 30 dni, odwołanie wraz z aktami sprawy do sądu.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 7 listopada 2013 r.
dodano: 2013-11-15 14:53
Źródło:
http://www.baza-wiedzy.pl/index.php?ema ... arzyc.html

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn lis 25, 2013 17:52 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Z dniem 25 października bieżącego roku weszła w życie dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2001/24/UE z dnia 9 marca 2011roku o transgranicznej opiece medycznej, która daje pacjentom prawo do leczenia się za granicą w każdym innym kraju Unii Europejskiej. Rozwiązania tej dyrektywy mają usprawnić opiekę medyczną w ramach Wspólnoty i znieść bariery dostępu do podstawowych świadczeń, a także zminimalizować utrudnienia dostępu do tej opieki pod postacią kolejek, które wynikają z limitowania podstawowych świadczeń specjalistycznych przez płatników. Mając na względzie, że obecnie polskim pacjentom nie jest obce czekanie w kolejkach jest to znakomita wiadomość. Jeśli więc kolejki w polskim szpitalu okażą się za długie możemy wyjechać za granicę na prosty zabieg, konsultację czy badanie. Niemniej jednak zgodnie z projektem tworzonym przez polski rząd, jak planuje Ministerstwo Zdrowia wejdzie on w życie z początkiem roku, ustawa, która będzie podstawą do składania i rozpatrywania wniosków o zwrot kosztów transgranicznej opieki zdrowotnej stanowi o zwrocie kosztów jedynie do wysokości kwoty jaką NFZ płaci świadczeniodawcom za wykonywane w Polsce podobne procedury czy zabiegi medyczne w ramach opieki zdrowotnej. Jeśli na przykład wykonanie danego zabiegu będzie droższe za granicą a tańsze w Polsce Fundusz zwróci pieniądze tylko do wysokości kwoty jaką sam płaci za ten zabieg wykonany w polskiej placówce opieki zdrowotnej. Powstałą w kwocie zabiegu różnicę finansową zmuszony będzie pokryć ubezpieczony pacjent. Zgodnie z postanowieniami wspomnianej dyrektywy państwa członkowskie są zobowiązane do wprowadzenia systemu informacji i punktów kontaktowych pozwalających zainteresowanym pacjentom uzyskać odpowiednie informacje o dostępnym leczeniu, konkretnych zabiegach jakim można się poddać za granicą w ramach gwarantowanych świadczeń zdrowotnych. W Polsce więc czekamy na Krajowy Punkt Kontaktowy do spraw Transgranicznej Opieki Zdrowotnej przy centrali NFZ, który ma udzielać informacji zainteresowanym Polakom i prowadzić stronę internetową dla pacjentów z innych państw.
Postanowienia dyrektywy PE muszą zostać wdrożone do systemu każdego państwa członkowskiego Wspólnoty, a dyrektywa ta została przygotowana już w marcu 2011 roku, co teoretycznie dawało krajom Unii Europejskiej ponad dwa i pół roku na przygotowywanie i implementowanie odpowiedniej ustawy w ramach własnego systemu prawnego. Polski rząd mimo to nie zdołał stworzyć do 25 października tego roku odpowiedniej ustawy, co niewątpliwie utrudnia „życie” pacjentom zdecydowanym na terapie za granicą jak i chociażby urzędnikom NFZ, którzy formalnie nie mają wciąż prawnej podstawy do przyjmowania wniosków o zwrot kosztów przeprowadzonego leczenia w innym kraju europejskim. Zdaje się więc, że strona polska jest zupełnie nie przygotowana na taką zmianę przepisów. Dotyczy to zarówno strony polskich pacjentów, którym prawo teoretycznie pozwala wybrać leczenie w innym kraju unijnym ale praktycznie nie daje na ten moment żadnych rozwiązań, które wprowadziłyby standard postępowania w takich przypadkach, jak i polskich placówek opieki zdrowotnej. Te z kolei nie mają międzynarodowych certyfikatów jakości, co powoduje, że de facto nie ma o nich żadnych informacji w obcych językach, a taki stan rzeczy nie stawia polskich szpitali na wysokiej pozycji placówek świadczących pomoc medyczną w świetle tych europejskich. Mimo to poziom wykształcenia i wyszkolenia polskich lekarzy, pielęgniarek jest naprawdę wysoki więc paradoksalnie można się spodziewać jeszcze dłuższych kolejek do najlepszych specjalistów, gdzie miejsce zajmować będą pacjenci
z zagranicy.
Prawnicy zdecydowanie podkreślają, iż dyrektywa jako akt prawa unijnego ma moc obowiązującą w każdym państwie Wspólnoty. W związku z tym pacjenci dowolnie od dnia 25 października wybierać mogą opcję leczenia za granicą spodziewając się zwrotu kosztów świadczonej opieki zdrowotnej od polskiego ubezpieczyciela – NFZ. Czekając na ustawę poczekać będzie trzeba też na zwrot kosztów leczenia od NFZ. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, sytuację tę można wykorzystać udając się za granicę na zabieg, konsultację bez żadnego skierowania. Do czasu pojawienia się ustawy wszystkie świadczenia objęte koszykiem świadczeń gwarantowanych (w tym wszystkie procedury szpitalne) będzie można wykonać za granicą. Wszelkie wypowiedzi o tym, że pacjenci nie otrzymają zwrotu za wykonane zabiegi za granicą do czasu wejścia w życie przygotowywanej ustawy nie do końca są prawdziwe. Do sądów europejskich zaczną więc trafiać podobne sprawy o zwrot poniesionych kosztów leczenia, a wyroki stanowić będą na korzyść pacjentów, którym
z dniem wejścia w życie przepisów unijnych przysługuje prawo wyboru leczenia za granicą
w innym kraju Wspólnoty. Zdaniem eksperta do spraw ochrony zdrowia Adama Kozierkiewicza „brak przepisów w polskim prawie nie oznacza, że dyrektywa nie obowiązuje”. Jak wskazuje do czasu przyjęcia nowych przepisów NFZ nie zwróci pieniędzy od razu po okazaniu zagranicznego rachunku, ale można się ich domagać w sądzie. Sytuacja taka nie jest mimo wszystko korzystna dla polskiego pacjenta, z punktu widzenia chorego człowieka proces sądowy o już wydane na leczenie, często niemałe pieniądze nie jest tym czego pacjent potrzebuje po zakończonej terapii. Mimo to w niektórych sytuacjach czas okazać się może kluczowym czynnikiem decydującym o podjęciu takiego leczenia.
Polityka samego Funduszu w tej sprawie i stanowisko przedstawicieli polskiego rządu dyktowane są przede wszystkim dość trudną sytuacją finansową NFZ. Sejm wciąż pracujący nad ustawą implementującą szuka rozwiązań ograniczających koszty planowanego leczenia Polaków za granicą, jak szacuje Ministerstwo Zdrowia wymóg skierowań i zgody NFZ obniży ten koszt do około dwustu milionów złotych rocznie. Jak tłumaczy Donald Tusk -"mamy za mało pieniędzy w systemie". Premier podkreślił również, że w przypadku finansowania za granicą pieniądze z ubezpieczenia Polaków trafią do zagranicznych lekarzy „i wtedy nasz system będzie zagrożony, bo mamy za mało środków”- wyjaśnił szef rządu. Rząd polski dodatkowo korzysta z prawa ograniczenia ruchu pacjentów, na co pozwala wyjątek ochrony interesu publicznego. W ramach transgranicznej opieki medycznej refundowane będzie więc w planowane leczenie za granicą, na które należy mieć skierowanie a także wszystkie świadczenia z polskiego koszyka świadczeń gwarantowanych w Polsce oraz tylko te leki, które znajdują się na liście leków refundowanych. Ograniczenia te jak planuje to NFZ mają obniżyć koszty leczenia Polaków za granicą. Dobrym rozwiązaniem jednak byłoby szybsze i skuteczniejsze szukanie oszczędności, na przykład w postaci uchwalenia wymaganej ustawy w jak najkrótszym czasie gdyż każdy dzień opóźnienia pozbawiający polskich pacjentów faktycznego uprawnienia w formalny sposób, skutkuje niebezpieczeństwem kary nawet do kilku tysięcy euro za każdy dzień opóźnienia.


Źródło: portal rynekzdrowia.pl, polskieradio.pl, wyborcza.pl, mz.gov.pl, eur-lex.europa.eu,

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn lis 25, 2013 18:00 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Lekarz wypisze receptę, ale NFZ jej nie zrefunduje
Beata Lisowska

Prawa pacjenta
Minister zdrowia przyspieszył prace nad przepisami, które umożliwią polskim pacjentom leczenie za granicą. Na razie podpisał nowe rozporządzenie w sprawie recepty transgranicznej. Czeka na publikację w Dzienniku Ustaw. Wejdzie w życie dzień po ogłoszeniu. Na podstawie recepty polscy chorzy będą mogli nabywać leki refundowane na terenie wszystkich państw członkowskich UE. Rozporządzenie określa, jakie elementy muszą się na niej znaleźć.
Pomimo wydania tego aktu prawnego pacjenci, którzy nabędą leki za granicą na podstawie międzynarodowej recepty, nie uzyskają na razie refundacji tych kosztów w Polsce.
– Wejście w życie rozporządzenia nie jest wystarczające do wprowadzenia w pełni skutecznego mechanizmu gwarantującego zwrot kosztów zakupu leków za granicą. W tym zakresie konieczna jest implementacja dyrektywy transgranicznej do polskiego porządku prawnego, który to proces jest obecnie opóźniony – podkreśla Andrzej Balicki, radca prawny z Kancelarii DLA Piper.
Komentarz:
Recepta transgraniczna to pierwszy instrument wprowadzany przez rząd mający na celu dostosowanie polskiego prawa do przepisów tak zwanej dyrektywy transgranicznej.
Dyrektywa transgraniczna to akt prawa Unii Europejskiej umożliwiający obywatelom państwa członkowskich podjęcie leczenia za granicą, w innym państwie członkowskim, i uzyskanie zwrotu kosztów leczenia w rodzimym kraju. Polska teoretycznie miała czas na wprowadzenie dyrektywy do własnego porządku prawnego do 25 października bieżącego roku. Wraz z rozpowszechnieniem informacji o dyrektywie wśród pacjentów pojawiła się nadzieja na szybkie uzyskanie świadczeń medycznych, na które w Polsce czeka się miesiącami, a nawet latami. Jednakże zapowiedzi Ministerstwa Zdrowia w tej sprawie mogły te nadzieje osłabić.
Ministerstwo przestraszyło się bowiem skali możliwych zwrotów kosztów zagranicznego leczenia pacjentów i przygotowuje projekty aktów prawnych ograniczające możliwość skorzystania z refundacji jedynie do wybranych zabiegów.
Mając świadomość opóźnień we wdrażaniu dyrektywy Ministerstwo przyspieszyło ostatnio prace legislacyjne. Efektem tego jest podpisane przez Ministra Zdrowia rozporządzenie w sprawie recepty transgranicznej. W oparciu o receptę polscy chorzy zyskają możliwość kupna leków refundowanych na terenie wszystkich państw członkowskich UE. Jednakże te osoby nie mogą liczyć na zwrot kosztów leków do czasu pełnego wdrożenia dyrektywy. A kiedy to nastąpi – nie wiadomo.
Należy więc uznać, że przyspieszenie prac nad dyrektywą transgraniczną nas razie przynosi efekt wyłącznie wizerunkowy. Natomiast na realny kształt zmian, a co za tym idzie, możliwość refundowanego leczenia niektórych schorzeń, polscy chorzy będą musieli jeszcze poczekać. No chyba, że zdecydują się walczyć o zwrot kosztów zagranicznego leczenia na drodze sądowej. Ta metoda powinna okazać się skuteczna, bowiem zgodnie z europejskim prawem niewdrożone, a dostatecznie jasne przepisy dyrektywy obowiązują bezpośrednio w danym państwie członkowskim. Być może więc to właśnie sądy rozpoczną reformę polskiej służby zdrowia.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn lis 25, 2013 18:10 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Komornik nie zabierze sprzętu niezbędnego osobom niepełnosprawnym
Autor: PAP

Wyłączenie z postępowania egzekucyjnego przedmiotów niezbędnych osobom niepełnosprawnym do normalnego funkcjonowania przewiduje projekt noweli Kodeksu postępowania cywilnego autorstwa klubu PO. Projekt trafił już do Sejmu.
- Zainteresowałem się sprawą, kiedy przyszła do mnie osoba niedowidząca, której komornik zabrał specjalny monitor o dużej rozdzielczości, kupiony w 90 procentach z pieniędzy Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Sprzęt kosztował ponad 5 tysięcy złotych. Niestety, zgodnie z obowiązującym prawem, komornik mógł zrobić to, co zrobił. Dlatego postanowiłem dodać do Kodeksu postępowania cywilnego przepis wyłączający spod egzekucji przedmioty, które są niezbędne dłużnikowi lub członkowi jego rodziny ze względu na niepełnosprawność - powiedział PAP Artur Dunin (PO), autor projektu.

Istotna rozbieżność
Dunin zapewnia, że nowela została uzgodniona z samorządem komorniczym. - Mam nadzieję, że w najbliższym czasie przejdzie przez Sejm, przy pełnej zgodzie parlamentarzystów. To nie jest projekt polityczny ani światopoglądowy. Trudno jest mi sobie wyobrazić, że któryś z klubów mógłby zagłosować przeciwko - podkreśla polityk PO.
Jak czytamy w uzasadnieniu projektu, w chwili obecnej utrzymuje się "istotna rozbieżność" między przepisami regulującymi wyłączenia przedmiotowe z egzekucji w postępowaniu egzekucyjnym w administracji i w postępowaniu egzekucyjnym cywilnym.
W postępowaniu egzekucyjnym w administracji znajduje się bowiem wyłączenie spod egzekucji przedmiotów niezbędnych ze względu na niepełnosprawność fizyczną dłużnika lub członków jego rodziny. Jednak w Kodeksie postępowania cywilnego do chwili obecnej brak jest analogicznej regulacji.
- Nie ma żadnych powodów, aby prywatni wierzyciele mieli większe uprawnienia egzekucyjne niż organy publiczne prowadzące egzekucję za pomocą poborców skarbowych - czytamy w uzasadnieniu projektu.

Sprzęt rehabilitacyjny za dług
Sprawę kobiety, która zgłosiła się do Dunina, opisywała m.in. "Gazeta Wyborcza". Kobieta chorowała na raka piersi i węzłów chłonnych, a później zaczęła tracić wzrok. Dziś lewym okiem widzi na 40 proc., prawym na 10 proc. Ma orzeczenie o niepełnosprawności znacznej (dawniej najwyższa, I grupa inwalidzka).
Przez choroby pani Anny i jej męża podupadła ich firma. Z powodu długów komornicy zabierają małżeństwu m.in. część emerytury. W grudniu ub.r. małżeństwo zamówiło olej opałowy do ogrzewania domu. Faktura opiewała na 2,5 tys. zł. Firma dostarczyła paliwo, ale małżeństwo nie miało czym zapłacić. Twierdzą, że kilkakrotnie prosili właściciela firmy o prolongatę. W połowie kwietnia sąd poinformował kobietę, że w ciągu dwóch tygodni musi spłacić wierzyciela - dług z odsetkami sięgał już 3 tys. zł. Nie spłaciła, bo nie miała z czego. 20 maja pojawił się komornik, który zabrał jej nowe urządzenie rehabilitacyjne.
Działanie komornika skrytykował wówczas PFRON, oceniając je jako "jednoznacznie krzywdzące i wykluczające z życia społecznego osoby niepełnosprawne, a także wyjątkowo szkodliwe z punktu widzenia ich rehabilitacji zawodowej i społecznej".
Nieoczekiwanie pomoc przyszła ze strony wierzyciela, który wystąpił do komornika z wnioskiem o umorzenie postępowania w zakresie zajęcia sprzętu opisanego w artykule. Ubolewanie wyraził również prezes Krajowej Rady Komorniczej Rafał Fronczek.
- Tamta sprawa skończyła się dobrze, ale potrzebne jest rozwiązanie ustawowe. Mam głęboką nadzieję, że Sejm przegłosuje nowelę przed końcem roku - podkreśla Dunin.

Data opublikowania dokumentu: 2013-11-13, 10.13
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... oonqsHxLIU


Komentarz:
Zmiany w cywilnym postępowaniu egzekucyjnym pozwolą na poszanowanie praw osób niepełnosprawnych
Do laski marszałkowskiej został skierowany poselski projekt nowelizacji Ustawy z dnia 17 listopada 1964 roku Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U.1964, nr 43, poz. 296 ze zm.), dalej „KPC”. Autorem projektu jest klub Platformy Obywatelskiej, a osobą wyznaczoną do reprezentowania wnioskodawcy w pracach nad projektem ustawy został pan poseł Artur Dunin.
Sam projekt nowelizacji jest bardzo krótki i przewiduje rozszerzenie art. 829 KPC, zawierającego katalog przedmiotów wyłączonych z postępowania egzekucyjnego poprzez dodanie pkt 6a w brzmieniu przedmioty niezbędne ze względu na niepełnosprawność dłużnika lub członków jego rodziny.
Jak słusznie zauważono, przedłożony projekt zmian w prawie jest pokłosiem medialnych doniesień o zajęciu przez komornika sprzętu rehabilitacyjnego należącego do kobiety ze znaczną wadą wzroku. Media informowały o działaniach jednego z przedstawicieli samorządu komorniczego i ostrej krytyce podjętych czynności przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, który oceniał je jako jednoznacznie krzywdzące i wykluczające z życia społecznego osoby niepełnosprawne, a także wyjątkowo szkodliwe z punktu widzenia ich rehabilitacji zawodowej i społecznej.
Należy postawić pytanie, dlaczego w ogóle doszło do takiej sytuacji? Sam Kodeks postępowania cywilnego jest już dobrze zakorzenioną, żeby nie powiedzieć leciwą, ustawą, obowiązującą (oczywiście z licznymi zmianami) od 1965 roku. Jednak artykuł mówiący o ograniczeniach przedmiotowych postępowania egzekucyjnego jest niezadowalający i już kilkukrotnie ulegał zmianom. Ostatnia z nich, która rozszerzyła katalog przedmiotowych wyłączonych spod egzekucji, miała miejsce w 2007 roku. Tym samym od 6 lat organy przeprowadzające egzekucję nie mogą zająć produktów leczniczych.
Warto jednak zwrócić uwagę, że procedura egzekucyjna przewidziana w prawie administracyjnym zawiera o wiele szerszy katalog wyłączeń. Oprócz tożsamych z procedurą cywilną zakazów zajmowania:
1) przedmiotów urządzenia domowego, pościeli, bielizny i ubrań codziennych, niezbędnych dla dłużnika (zobowiązanego) i będących na jego utrzymaniu członków rodziny, a także ubrań niezbędnych do pełnienia służby lub wykonywania zawodu,
2) zapasów żywności i opału niezbędnych dla dłużnika (zobowiązanego) i będących na jego utrzymaniu członków jego rodziny na okres jednego miesiąca (w egzekucji w administracji przewidziano okres 30 dni),
3) jednej krowy lub dwóch kóz albo trzech owiec, potrzebnych do wyżywienia dłużnika (zobowiązanego) i będących na jego utrzymaniu członków rodziny, wraz z zapasem paszy i ściółki do najbliższych zbiorów,
4) narzędzi i innych przedmiotów niezbędnych do osobistej pracy zarobkowej dłużnika (zobowiązanego) oraz surowców niezbędnych dla niego do produkcji na okres jednego tygodnia, z wyłączeniem pojazdów mechanicznych (w administracji – środka transportu),
5) dokumentów osobistych, przedmiotów niezbędnych do nauki, odznaczeń i orderów, przedmiotów służących do wykonywania praktyk religijnych oraz przedmiotów codziennego użytku, które mogą być sprzedane poniżej ich wartości, a które dla zobowiązanego mają znaczną wartość użytkową,
w procedurze administracyjnej organy egzekucyjne nie mogą zajmować również:
1) wkładów oszczędnościowych złożonych w bankach (zgodnie z zasadami przewidzianymi przez Prawo bankowe) oraz spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych (zgodnie z zasadami przewidzianymi przez ustawę o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-rozliczeniowych),
2) kwot otrzymanych na pokrycie wydatków służbowych, w tym kosztów podróży i wyjazdów,
3) kwot otrzymanych jako stypendia,
4) kwot otrzymanych z tytułu obowiązkowych ubezpieczeń majątkowych,
5) środków pochodzących z dotacji przyznanej z budżetu państwa na określone cele i znajdujących się na wyodrębnionych rachunku bankowym prowadzonym dla obsługi bankowej dotacji oraz środków pochodzących z płatności w ramach programu finansowanego z udziałem środków europejskich otrzymanych w formie zaliczki,
6) rzeczy służących w kościołach i innych domach modlitwy do odprawiania nabożeństwa lub do wykonywania innych praktyk religijnych albo będących obiektami kultu religijnego, choćby były kosztownościami lub dziełami sztuki.
Sam zaś zapis mówiący o wyłączeniu spod egzekucji w administracji rzeczy niezbędnych ze względu na ułomność fizyczną zobowiązanego lub członków jego rodziny obowiązuje już od 12 lat – począwszy od 2001 roku.
Należy pamiętać, że sprzęt rehabilitacyjny oraz każdy inny przedmiot, który jest niezbędny do funkcjonowania osoby niepełnosprawnej powinien być zrównany z przedmiotami codziennego użytku osób w pełni zdrowych, niezbędnych do utrzymania dłużnika i członków jego rodziny. Nie jest to bowiem żaden luksus osoby niepełnosprawnej czy nawet rzecz ułatwiająca wykonywanie podstawowych czynności, ale od tego zależy egzystencja osób z dysfunkcjami.
Wydaje się, że przepis mający na celu uregulowanie ewidentnej luki w przepisach oraz ujednolicenie obowiązujących procedur administracyjnej i cywilnej nie będzie budził kontrowersji w parlamencie i zostanie sprawnie przeprocedowany zarówno w Sejmie, jak i Senacie. Na korzyść przedstawionego projektu przemawia również fakt, iż jest on krótki, odnosi się tylko do jednego artykułu, co pozwoli na zwartą pracę nad projektem w sejmowych komisjach. Na razie Marszałek Sejmu – Pani Ewa Kopacz nie nadała jeszcze biegu sprawie. Czekamy zatem na pierwsze czytanie projektu w Sejmie, o czym będziemy na bieżąco informować.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn lis 25, 2013 18:40 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Rozprawa przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o możliwość pełnienia funkcji wybieralnej (wójta, burmistrza, prezydenta) przez niepełnosprawnego

We wtorek 29 października Trybunał Konstytucyjny ma zdecydować, czy osoby niepełnosprawne posiadające orzeczenia o niezdolności do pracy mogą piastować wybieralne stanowiska. To bardzo ważne wydarzenie, na którym nie powinno zabraknąć osób zainteresowanych, choćby nawet nie miały w planach kandydowania w wyborach. Wyrok ten może mieć bowiem daleko idące konsekwencje, gdyby TK przychylił się do stanowiska Prokuratora Generalnego, że osoby z orzeczeniem o niezdolności do pracy faktycznie nie mogą pracować. Z drugiej strony - TK może dać dowód, że niepełnosprawni obywatele mają równe prawa w obszarze biernego prawa wyborczego. To naprawdę jest ważne i ja się wybieram.


Sprawa bez rozstrzygnięcia
Trybunał Konstytucyjny odroczył rozprawę dotyczącą pozbawienia osób niepełnosprawnych możliwości sprawowania funkcji wójta, burmistrza i prezydenta miasta.

29 października 2013 r. Trybunał Konstytucyjny rozpatrzył wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczący pozbawienia osób niepełnosprawnych możliwości sprawowania funkcji wójta, burmistrza, prezydenta miasta. Rozprawie przewodniczył wiceprezes TK Stanisław Biernat, natomiast sprawozdawcą był sędzia Marek Kotlinowski.
Stanowisko wnioskodawcy przedstawił Mirosław Wróblewski – dyrektor Zespołu Prawa Konstytucyjnego i Międzynarodowego w biurze Rzecznika Praw Obywatelskich.
Zdaniem wnioskodawcy art. 492 § 1 pkt 6 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku – Kodeks wyborczy – jest niezgodny z art. 60 w związku z art. 32 Konstytucji oraz z art. 29 lit. a Konwencji o Prawach Osób Niepełnosprawnych.
Z art. 60 Konstytucji wynika zakaz podejmowania jakichkolwiek działań dyskryminacyjnych lub konstruowania jakichkolwiek przeszkód uniemożliwiających równy dostęp do służby publicznej. Zdaniem wnioskodawcy prawo dostępu do służby publicznej może być ograniczane jedynie przez wymóg posiadania obywatelstwa polskiego i pełni praw publicznych. Ustawodawca uprawniony jest natomiast do sformułowania dodatkowych warunków, uzależniając od ich spełnienia uzyskanie stanowisk w służbie publicznej. Jednak wymogi te muszą przewidywać zobiektywizowane kryteria dostępu do danego stanowiska, uregulowane na jednakowych zasadach dla wszystkich obywateli.
Wnioskodawca zauważył, że nie można znaleźć przyczyn, usprawiedliwionych normami konstytucyjnymi, które uzasadniałyby wprowadzone przepisami kodeksu wyborczego odmienne traktowanie osób niepełnosprawnych. Takie traktowanie osób z orzeczeniem o całkowitej niezdolności do pracy lub niezdolności do samodzielnej egzystencji jest sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości.
Zdaniem Rzecznika, kwestionowana regulacja jest niezgodna z art. 29 lit. a Konwencji o Prawach Osób Niepełnosprawnych. Przepis ten zobowiązuje Państwa – Strony do zapewnienia, że osoby niepełnosprawne będą mogły efektywnie i w pełni uczestniczyć w życiu politycznym i publicznym, na zasadzie równości z innymi obywatelami, bezpośrednio lub za pośrednictwem swobodnie wybranych przedstawicieli, włączając w to prawo i możliwość korzystania z czynnego i biernego prawa wyborczego. Kwestionowany przepis, w ocenie wnioskodawcy, nie tylko nie gwarantuje osobom z niepełnosprawnością równych z innymi obywatelami możliwości sprawowania funkcji wójta (burmistrza, prezydenta miasta), ale część osób z niepełnosprawnością, zdolnych do wykonywania tej funkcji, takiej możliwości pozbawia całkowicie.
Ze stanowiskiem Rzecznika Praw Obywatelskich zgodził się przedstawiciel sejmu. Natomiast nieprzychylnie do wniosku odniósł się Prokurator Generalny. Zdaniem tego ostatniego zaskarżony przepis jest zgodny z Konstytucją i Konwencją o prawach osób niepełnosprawnych, gdyż nie ogranicza osobom posiadającym orzeczenie o niezdolności do pracy możliwości kandydowania na urząd wójta, burmistrza czy prezydenta miasta.
Ponadto prokurator podkreśla, iż sprawowanie jednego z wymienionych urzędów przez osobę, która w czasie trwania kadencji uzyskała wspomniane orzeczenie może powodować paraliż działalności jednostki samorządu terytorialnego.
Po wysłuchaniu wszystkich stanowisk, sędziowie Trybunału przystąpili do zadawania pytań. Skład orzekający próbował ustalić różnice wynikające z uzyskania orzeczenia o niezdolności do pracy dla celów rentowych a niezdolnością do pracy uniemożliwiającą pełnienie funkcji wójta, burmistrza i prezydenta miasta.
Widać było, że dla sędziów Trybunału Konstytucyjnego wydanie orzeczenia w omawianej sprawie nie będzie łatwe. Po wyczerpaniu pytań sędziowie udali się na naradę.
Licznie zgromadzeni przedstawiciele środowiska osób niepełnosprawnych nie doczekali się wyroku, gdyż Trybunał Konstytucyjny odroczył rozprawę bezterminowo.
W chwili obecnej trudno przewidzieć, jakie orzeczenie wyda Trybunał. O ile dla osób niepełnosprawnych wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich jest jak najbardziej słuszny, to w przypadku sędziów Trybunału trudno oprzeć się wrażeniu, iż stanowisko Prokuratora Generalnego ma wśród nich swoich zwolenników.
Krzysztof Wiśniewski
Centrum Rehabilitacji
Źródło:
BIP nr 21, październik 2013


Niepełnosprawni będą się mogli ubiegać o funkcję wójta
Artur Radwan

Trybunał Konstytucyjny nie orzekł, czy o stanowisko kierownika urzędu mogą się starać osoby z orzeczeniem o niezdolności do pracy. Niejasne przepisy chcą jak najszybciej poprawić posłowie
Za rok odbędą się wybory samorządowe. Jednak wciąż nie ma pewności, czy osoby niepełnosprawne mogą się ubiegać o stanowiska wójta, burmistrza i prezydenta miasta. Wczoraj Trybunał Konstytucyjny odroczył rozprawę w tej kwestii bez wskazywania terminu. Szkoda, bo rozstrzygnięcie sędziów jest bardzo istotne dla osób z orzeczeniem o niezdolności do pracy.
Wniosek do TK o stwierdzenie niezgodności art. 492 par. 1 pkt 6 ustawy z 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy (Dz.U. nr 21, poz. 112 z późn. zm.) z art. 60 w związku z art. 32 konstytucji oraz z art. 29 lit. a Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych (Dz.U. z 2012 r. poz. 1169) skierował pod koniec zeszłego roku rzecznik praw obywatelskich.

Brak dostępu do służby
Rzecznik zajął się skargą osoby, która poruszała się o kuli i miała orzeczenie o niepełnosprawności i trwałej niezdolności do pracy. Chciała kandydować w poprzednich wyborach samorządowych na funkcję wójta. Podczas rejestracji w biurze komisarza wyborczego dowiedziała się, że wskutek orzeczenia o niezdolności do pracy lub niezdolności do samodzielnej egzystencji w trybie określonym w przepisach o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych następuje z mocy prawa wygaśnięcie mandatu wójta, burmistrza i prezydenta miasta. A to oznaczało, że nawet jeśli wygrałaby wybory, nie mogłaby objąć tej funkcji. Analogiczne rozwiązanie przewiduje obecnie art. 492 par. 1 pkt 6 kodeksu wyborczego.
RPO we wniosku do TK podkreślał, że takich przeciwwskazań nie ma w przypadku innych funkcji publicznych. Dodał, że niektóre z nich, np. posła lub senatora, były już sprawowane przez osoby z orzeczeniem o niezdolności do pracy lub niezdolności do samodzielnej egzystencji.
– Przez przepisy kodeksu wyborczego w lepszej sytuacji byłaby osoba, która chcąc pełnić funkcję wójta, nie wystąpiłaby o orzeczenie i przyznanie renty – mówił przed trybunałem Mirosław Wróblewski, dyrektor zespołu prawa konstytucyjnego i międzynarodowego w Biurze RPO.
Tłumaczył, że nie jest prawdą, iż osoby z orzeczeniem o całkowitej niezdolności do pracy nie podejmują zatrudnienia. – Z naszych danych wynika, że na każde 100 tys. niepełnosprawnych 13 proc. pracuje. Łącznie takich osób może być około 200 tys. – przekonywał Mirosław Wróblewski.
Innego zdania był przedstawiciel prokuratora generalnego.
– Przepisy stanowią o wygaśnięciu mandatu wójta tylko w sytuacji orzeczenia o niepełnosprawności. Dotyczy to więc osób, które były już na tym stanowisku, a nie kandydatów – przekonywała Barbara Długołęcka, przedstawiciel prokuratora generalnego.
Według niej winę ponosi więc pracownik biura komisarza wyborczego, który niewłaściwie poinstruował kandydata.
Sędziowie TK pytali więc skarżących, czy jest planowana nowelizacja niejasnych przepisów i jak powinny one wyglądać.
– Należy wprowadzić podobny mechanizm jak w przypadku sędziów, którzy np. z powodu utraty sił mogą wystąpić o przejście w stan spoczynku. Mandat wójta powinien wygasnąć na skutek odrębnego systemu orzekania wyłącznie w kwestii zdolności do sprawowania tej funkcji – przekonywał Lesław Nawacki, dyrektor zespołu prawa pracy i zabezpieczeń społecznych w Biurze RPO.
Sędziowie odroczyli jednak podjęcie ostatecznego rozstrzygnięcia w tej sprawie.

Posłowie pomogą
– To jest totalna bzdura, żeby osoba niepełnosprawna nie mogła kandydować na stanowisko wójta, nawet jeśli ma orzeczenie o pełnej niezdolności do pracy. To wyborcy powinni zdecydować, czy chcą mieć wójta poruszającego się o kulach – mówi DGP Sławomir Piechota, przewodniczący sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny, poseł PO.
Posłowie zapowiadają więc zmianę przepisów. – Już dyskutowaliśmy na temat podjęcia przez klub, a niewykluczone również, że przez sejmową komisję, inicjatywy legislacyjnej, która zniesie tę barierę dla kandydatów – mówił w trybunale Witold Pahl, poseł PO.
Sławomir Piechota tłumaczy, że nowelizacja przepisów zostanie niezwłocznie przygotowana, aby przed kolejnymi wyborami nie było wątpliwości z ich interpretacją.
– To przepisy z poprzedniej epoki i trzeba je zmienić – potwierdza Marek Plura, przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. osób niepełnosprawnych. Jego zdaniem ich brzmienie to pewnego rodzaju niekonsekwencja, bo z jednej strony zachęca się niepełnosprawnych do ubiegania się o funkcje urzędnicze, a z drugiej blokuje się im dostęp do ich wykonywania.

Źródło:
http://edgp.gazetaprawna.pl/index.php?a ... &id=464892


Komentarz:
29 października Trybunał Konstytucyjny miał zajmować się wnioskiem Rzecznika Praw Obywatelskich, Pani Teresy Lipowicz, która wystąpiła z prośbą o zbadanie zgodności z Konstytucją oraz Konwencją o Prawach Osób Niepełnosprawnych przepisów powszechnie obowiązującej ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku – Kodeks wyborczy (Dz.U.2011, nr 21, poz. 112 ze zm.). Dokładnie chodziło o art. 492 § 1 pkt 6 Kodeksu, który w obecnym brzmieniu pozbawia osoby niepełnosprawne możliwości sprawowania funkcji wójta, burmistrza i prezydenta miasta.
Przyczynkiem do wniosku Pani Rzecznik była skarga poruszającego się o kuli mężczyzny, posiadającego orzeczenie o niepełnosprawności z wpisem „trwała niezdolność do pracy”, który w wyborach samorządowych w 2010 roku chciał kandydować na funkcję wójta swojej gminy. Podczas rejestracji komitetu wyborczego w Biurze Komisarza Wyborczego został on poinformowany, że zgodnie z zapisami Ustawy z dnia 20 czerwca 2002 roku o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta wskutek orzeczenia niezdolności do pracy lub niezdolności do samodzielnej egzystencji w trybie określonym w przepisach o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na okres co najmniej do końca kadencji następuje wygaśnięcie mandatu wójta (burmistrza, prezydenta miasta). Tak więc w przypadku wygrania przez kandydata z takim orzeczeniem wyborów należałoby wygasić jego mandat już w pierwszym dniu urzędowania.
Co więcej, kontrowersje wywołuje również fakt, że podobnego zapisu nie ma w ustawach regulujących pełnienie innych funkcji publicznych. A przecież już od kilku kadencji w parlamencie niepełnosprawni z powodzeniem wypełniają obowiązki poselskie lub senatorskie.
Pani Rzecznik zwróciła uwagę, że taki dyskryminujący zapis łamie nie tylko konstytucyjną zasadę równości oraz obowiązek zapewnienia wszystkim obywatelom równi praw publicznych, ale jest niezgodny również z art. 29 Konwencji o Prawach Osób Niepełnosprawnych, który zobowiązuje sygnatariuszy aktu do zagwarantowania osobom niepełnosprawnym praw politycznych i możliwości korzystania z nich, na zasadzie równości z innymi obywatelami oraz do zapewnienia, że osoby niepełnosprawne będą mogły efektywnie i w pełni uczestniczyć w życiu publicznym i politycznym, na zasadzie równości z innymi obywatelami, bezpośrednio lub za pośrednictwem swobodnie wybranych przedstawicieli, włączając w to prawo i możliwość korzystania z czynnego i biernego prawa wyborczego.
Dodatkowo, Rzecznik odwołała się do wykładni art. 60 Konstytucji, z której wynika zakaz podejmowania jakichkolwiek działań dyskryminacyjnych lub konstruowania jakichkolwiek przeszkód uniemożliwiających równy dostęp do służby publicznej. Jej zdaniem prawo dostępu do służby publicznej może być ograniczane jedynie przez wymóg posiadania obywatelstwa polskiego i pełni praw publicznych. Ustawodawca uprawniony jest natomiast do sformułowania dodatkowych warunków, uzależniając od ich spełnienia uzyskanie stanowisk w służbie publicznej. Jednak wymogi te muszą przewidywać zobiektywizowane kryteria dostępu do danego stanowiska, uregulowane na jednakowych zasadach dla wszystkich obywateli.
W podsumowaniu Rzecznik zauważyła, że nie można znaleźć przyczyn, usprawiedliwionych normami konstytucyjnymi, które uzasadniałyby wprowadzone przepisami kodeksu wyborczego odmienne traktowanie osób niepełnosprawnych. Takie traktowanie osób z orzeczeniem o całkowitej niezdolności do pracy lub niezdolności do samodzielnej egzystencji jest sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości.
Standardową procedurą w przypadku wniosków kierowanych do rozpatrzenia przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego jest zajęcie stanowiska w danym temacie przez Prokuratora Generalnego. Tak było również w opisywanym przypadku. W oficjalnym piśmie skierowanym do Trybunału Konstytucyjnego (znak pisma PG VIII TK 133/12) przedstawiono stanowisko, zgodnie z którym omawiany art. 492 §1 pkt 6 Kodeksu wyborczego jest zgodny z Konstytucją Rzeczpospolitej Polskiej oraz nie jest niezgodny z Konwencją o prawach osób niepełnosprawnych. W uzasadnieniu Prokurator Generalny zwrócił uwagę na konieczność ustalenia relacji zachodzących pomiędzy określeniami „niepełnosprawność” a orzeczeniem niezdolności do pracy. Zgodnie z Ustawą z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz. U. 2009, nr 153, poz. 1227 ze zm.) osoba niezdolna do pracy to taka, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Z kolei całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, zaś częściowo niezdolna do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.
Z kolei zgodnie z ustawą z dnia 27 sierpnia 1997 roku o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (tekst jednolity Dz. U. 2011, nr 127, poz. 721 ze zm.) niepełnosprawność oznacza trwałą lub okresową niezdolność do wypełniania ról społecznych z powodu stałego lub długotrwałego naruszenia sprawności organizmu, w szczególności powodującą niezdolność do pracy. Zatem, zgodnie z przedstawioną przez Prokuratora Generalnego interpretacją przepisów, niepełnosprawność jest pojęciem szerszym niż niezdolność do pracy podczas gdy Rzecznik Praw Obywatelskich w swoim wniosku posługuje się tymi terminami zamiennie, traktując je jako równoważne. I właśnie takie rozumienie przytoczonych określeń prowadzi do wniosku o naruszeniu przez zaskarżony przepis praw osób niepełnosprawnych.
Dalej, Prokurator Generalny dokonał analizy zapisu określającego wygaśnięcie mandatu wójta na podstawie orzeczenia o niezdolności do pracy lub niezdolności do samodzielnej egzystencji w trybie określonym w przepisach przywoływanej Ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń społecznych na okres co najmniej do końca kadencji. Jak czytamy w przekazanym do Trybunału piśmie, w stosunku do osób obejmujących i piastujących mandat wójta można wyodrębnić różne okresy, w których doszło do wydania orzeczenia o niezdolności do pracy. W pierwszej grupie znajdują się osoby, wobec których orzeczono o całkowitej niezdolności do pracy lub o częściowej niezdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji przed wyborami i przed objęciem mandatu. W grupie drugiej znajdą się osoby z takimi orzeczeniami wydanymi już po wygraniu wyborów. Wydanie orzeczenia o całkowitej niezdolności do pracy w każdym przypadku – tj. wydania zarówno przed wyborami, jak i po nich – świadczy o utracie zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Oczywiście wykonywanej w tzw. normalnych warunkach, innych niż specjalnie stworzone na stanowiskach pracy odpowiednio przystosowanych do stopnia i charakteru naruszenia sprawności organizmu. Orzeczenie o częściowej niezdolności do pracy wydane po objęciu mandatu wójta odnosi się do możliwości wykonywania przez badaną osobę aktualnej pracy. O takim stopniu niezdolności, o czym była już mowa, nie przesądza bowiem wyłącznie ocena medyczna stwierdzająca występowanie określonych jednostek chorobowych, ale również charakter dotychczas wykonywanej pracy i możliwości jej dalszego wykonywania. W rzypadkach opisanych powyżej wygaśnięcie mandatu wójta z powodu niezdolności do pracy jest w pełni zasadne, gdyż wydane orzeczenia świadczą o braku zdolności do wykonywania aktualnej lub jakiejkolwiek pracy. Ocena powyższa w pełnej mierze odnosi się również do niezdolności do samodzielnej egzystencji, która jest najwyższym stopniem naruszenia sprawności organizmu. Nieco odmienna jest sytuacja osoby z orzeczeniem o częściowej niezdolności do pracy wydanym przed wyborami i objęciem mandatu. Orzeczenie takie stwierdza bowiem o znacznej utracie zdolności danej osoby do pracy zgodnej z jej kwalifikacjami. Nie musi to jednak oznaczać utraty zdolności do wykonywania pracy wójta. Osoba taka nie jest jednak pozbawiona możliwości startowania w wyborach oraz możliwości objęcia mandatu wójta. W dalszej części Prokurator Generalny przypomniał, że osoba niezdolna do pracy ma prawo do zgłoszenia wniosku o przeprowadzenie badania w celu zmiany stopnia niezdolności do pracy, a w konsekwencji wydania zaświadczenia dopuszczającego do pełnienia funkcji wójta.
Na koniec Prokurat podtrzymał swoje stanowisko, zgodnie z którym zaskarżony przepis mieści się w zakresie swobody władzy ustawodawczej. Wskazał jednak na możliwość rozważenia wprowadzenia innych dopuszczalnych rozwiązań prawnym w zakresie omawianej problematyki, jak np. umożliwienie radzie gminy (organ uchwałodawczy) podejmowanie decyzji o wygaszeniu mandatu wójta z przyczyn zdrowotnych.

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego zajmowali się omawianym wnioskiem na rozprawie 29 października 2013 roku. Rozprawie przewodniczył sędzia Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Biernat, a sędzią sprawozdawcą był sędzia Trybunału Konstytucyjnego Marek Kotlinowski. Na posiedzeniu skład sędziowski postanowił odroczyć bezterminowo rozpatrywanie wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich.
Taki stan rzeczy może niepokoić, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że już w przyszłym roku czekają nas kolejne wybory samorządowe. Na razie posłowie pytani o tę kwestię deklarują chęć zmiany zapisów Kodeksu Wyborczego.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr lis 27, 2013 09:56 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Podróżni z niepełnosprawnością otrzymają pomoc na dworcach autobusowych
Autor: PAP

Osoby niepełnosprawne i o ograniczonej sprawności ruchowej podróżujące autokarami będą mogły liczyć na pomoc m.in. przy wsiadaniu do pojazdu i w załadowaniu bagażu - wynika z propozycji zmian w prawie przyjętych 21 listopada przez rząd.
Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu nowelizacji ustawy o transporcie drogowym. Nowela ma wprowadzać do polskiego prawa przepisy unijne dotyczące praw pasażerów w transporcie autobusowym i autokarowym.
Przyjęte przez rząd założenia zakładają, że należące do samorządów dworce autobusowe, które znajdują się w mieście liczącym powyżej 50 tys. mieszkańców i obsługują rocznie ponad 500 tys. pasażerów, będą pełniły funkcję terminalu, na którym osoby z niepełnosprawnością będą mogły liczyć na pomoc.
Chodzi o nieodpłatną pomoc np. w przejściu z poczekalni na pokład pojazdu, wejściu do autokaru i znalezieniu siedzenia, załadowaniu i odebraniu bagażu czy przewiezieniu psa przewodnika.

Możliwości i kary
Jak poinformował w czwartkowym komunikacie CIR, dostosowanie dworców do tych wymagań będzie zadaniem gminy. - Zakłada się, że źródłem finansowania wydatków związanych z dostosowaniem wyznaczonych terminali autobusowych i autokarowych będą opłaty pobierane przez właścicieli dworców od operatorów lub przewoźników drogowych za korzystanie z dworców. Opłata za jedno zatrzymanie środka transportu na dworcu nie będzie mogła być wyższa niż 2 zł - czytamy w komunikacie CIR.
Ponadto właściciel dworca będzie mógł zwrócić się do władz samorządowych z wnioskiem o możliwość pełnienia przez dworzec funkcji terminalu do obsługi osób z niepełnosprawnością - pod warunkiem, że poniesie wszystkie koszty związane z jego dostosowaniem. Jest to rozwiązanie korzystne dla małych miejscowości, gdzie mieszczą się np. sanatoria, uzdrowiska itp.
Zgodnie z założeniami, za nieprzestrzeganie przepisów unijnego rozporządzenia przewoźnik drogowy, właściciel terminalu, sprzedawca biletów, biuro podróży, organizator wycieczek będą podlegać karze w wysokości nie większej niż 30 tys. zł. Szczegółowy katalog kar ma być określony w załączniku do ustawy o transporcie drogowym.

Data opublikowania dokumentu: 2013-11-21, 15.19
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... o8ZO8HxLIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt gru 03, 2013 11:16 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Zasiłki dla opiekunów osób niepełnosprawnych bez kryterium dochodowego
Autor: PAP

Świadczenie pielęgnacyjne dla wszystkich osób zajmujących się niepełnosprawnym członkiem rodziny, wycofanie kryterium dochodowego, zróżnicowana wysokość wsparcia oraz okresowa weryfikacja przyznawanej pomocy – to niektóre z rozwiązań proponowanych przez MPiPS.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej rozpoczęło konsultacje w sprawie projektu zmian dotyczących wsparcia opiekunów osób niepełnosprawnych.
Z początkiem lipca weszły w życie przepisy znowelizowanej ustawy o świadczeniach rodzinnych, które sprawiły, że wiele osób straciło prawo do zasiłku pielęgnacyjnego. Obecnie świadczenie pielęgnacyjne - w wysokości 820 zł (620 zł świadczenia oraz 200 zł z rządowego programu) - przysługuje tylko niepracującym rodzicom i najbliższym krewnym dzieci niepełnosprawnych, niezależnie od dochodu rodziny, jeśli niepełnosprawność powstała przed osiągnięciem dorosłości.
Wcześniej świadczenie mogli pobierać też krewni osób z orzeczoną niepełnosprawnością, która powstała po 25. roku życia, a więc np. dzieci lub wnuki niepełnosprawnych rodziców. Teraz dla tej grupy dedykowany jest specjalny zasiłek opiekuńczy w wysokości 520 zł. Przysługuje on jednak tylko w przypadku, gdy łączny dochód dwóch rodzin: osoby sprawującej opiekę oraz osoby wymagającej opieki - w przeliczeniu na osobę - nie przekroczy obowiązującego kryterium dochodowego dla osób otrzymujących świadczenia rodzinne (obecnie 623 zł netto).

Jedno świadczenie dla wszystkich opiekunów
Wprowadzone zmiany wywołały falę niezadowolenia społecznego. Skargi napływają m.in. do rzecznik praw obywatelskich Ireny Lipowicz, która skierowała nową ustawę o świadczeniach do Trybunału Konstytucyjnego. We wrześniu wiceminister pracy Elżbieta Seredyn zapowiedziała, że część opiekunów osób niepełnosprawnych odzyska prawo do zasiłku.
Ministerstwo proponuje wprowadzenie jednego rodzaju świadczenia (świadczenia pielęgnacyjnego) dla wszystkich opiekunów zajmujących się niepełnosprawnym członkiem rodziny, bez względu na wiek powstania niepełnosprawności osoby, nad którą sprawowana jest opieka.
Świadczenie przyznawane będzie zarówno w przypadku, gdy opiekun zrezygnuje z pracy w związku ze sprawowaniem opieki, jak i w przypadku niepodejmowania przez niego zatrudnienia. Zniknie także kryterium dochodowe.

Pięciostopniowa skala
Projekt wprowadza ocenę zakresu potrzebnej opieki dla osoby niepełnosprawnej w oparciu o pięciostopniową skalę. Ocena dokonywana będzie przez Wojewódzki Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności.
Opinia w sprawie konieczności sprawowania opieki wydawana będzie na czas określony. W wyjątkowych przypadkach (ze względu na stan zdrowia) bezterminowo. Świadczenia pielęgnacyjne przyznawane będą nie dłużej niż na czas ważności tej opinii.
W odniesieniu do opiekuna projekt wprowadza wymóg cyklicznie przeprowadzanych wywiadów w celu potwierdzenia faktu sprawowania opieki. Wywiad przeprowadzany będzie na etapie przyznawania świadczenia oraz powtarzany co sześć miesięcy. Za osoby pobierające świadczenie, tak jak obecnie, opłacane będą składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i zdrowotne od kwoty otrzymywanego świadczenia.
Wysokość wsparcia ma być zróżnicowana. Najniższe (za uzyskanie pierwszego stopnia) wynosić będzie 846,42 zł (z tego 620 zł - świadczenie pielęgnacyjne i 226,42 - wysokość składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne), a najwyższe (za piąty stopień) odnosić się będzie do poziomu najniższego wynagrodzenia i wynosić będzie w 2017 r. ok. 2 tys. zł (w tym świadczenie pielęgnacyjne w wysokości 1465 zł).
Proces dochodzenia do maksymalnej wysokości wsparcia zostanie rozłożony na cztery lata - od 2014 r. do 2017 r. Maksymalna wysokość wsparcia w poszczególnych latach miałaby wynosić w 2014 r. ok. 1229 zł (w tym 900 zł wysokość świadczenia), w 2015 r. – 1560 zł (w tym 1150 zł świadczenia), w 2016 r. – 1775 zł (w tym 1300 zł świadczenia), od 2017 r. – 2 tys. zł (w tym 1465 zł świadczenia).
Zachowane zostaną prawa nabyte. Osoby dotychczas otrzymujące świadczenie pielęgnacyjne i specjalny zasiłek opiekuńczy zachowają te uprawnienia do czasu trwania ważności decyzji w dotychczasowej wysokości, z możliwością weryfikacji tego prawa i uzyskania korzystniejszych warunków w przypadku spełniania nowych zasad.

Data opublikowania dokumentu: 2013-11-04, 10.26
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... nt7PsHxLIU


Komentarz:
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej po przeprowadzeniu konsultacji społecznych ze środowiskami rodzin osób niepełnosprawnych zaprezentowało projekt z dnia 7 grudnia 2012 roku
o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych z dnia 28 listopada 2003 roku (Dz.U. numer 139, pozycja 992 z późniejszymi zmianami) oraz zmianie innych niektórych ustaw. Wprowadzone zmiany dotyczyły nowych warunków przyznawania pomocy finansowej opiekunom osób niepełnosprawnych. Ustawa przewidziała dwie formy pomocy: przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego i specjalnego zasiłku opiekuńczego. Obecnie świadczenie pielęgnacyjne wypłacane jest opiekunom osób niepełnosprawnych z tytułu niepodejmowania zatrudnienia lub rezygnacji z pracy zarobkowej w celu sprawowania opieki nad osobą niepełnosprawną czyli legitymującą się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności albo orzeczeniem
o niepełnosprawności łącznie ze wskazaniami konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji oraz konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji. Opiekunami osoby niepełnosprawnej mogą być rodzice, opiekunowie faktyczni, którzy sprawują opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem i wystąpili do sądu
z wnioskiem o jego przysposobienie, dla dziecka niepełnosprawnego opiekunem może być także rodzina zastępcza. Świadczenie pielęgnacyjne przysługuje też innym osobom obciążonym obowiązkiem alimentacyjnym według kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, które sprawują opiekę nad niepełnosprawnym członkiem rodziny. Warunkiem koniecznym i uprawniającym, oprócz niepodejmowania zatrudnienia bądź rezygnacji z pracy zarobkowej w celu sprawowania opieki do przyznania świadczenia pielęgnacyjnego opiekunowi, jest warunek posiadania przez osobę niepełnosprawną odpowiedniego orzeczenia, a niepełnosprawność musi powstać do odpowiedniego wieku, czyli do 18 roku życia lub 25 roku życia w trakcie nauki w szkole lub szkole wyższej. Świadczenie pielęgnacyjne wypłacane jest w stałej wysokości 620 złotych, ponadto od kwietnia 2013 do grudnia 2013 wypłacana jest dodatkowa pomoc w ramach programu rządowego
w wysokości 200 złotych, co daje łączną kwotę świadczenia - 820 złotych. Od kwoty świadczenia pielęgnacyjnego naliczane są składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe oraz zdrowotne.
W gruncie rzeczy więc instytucja świadczenia pielęgnacyjnego przysługuje jedynie tym rodzinom, gdzie opiekun sprawuje pieczę nad niepełnosprawnym dzieckiem. Jak stwierdziło Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zakres pomocy państwa dla rodzin osób niepełnosprawnych jest niestety uzależniony od finansowych możliwości państwa i taka sytuacja zmusza do racjonalnego wydatkowania środków publicznych. Sytuacja rodzica opiekującego się niepełnosprawnym dzieckiem, które nie miało możliwości uzyskać zdolności do samodzielnego podjęcia pracy z uwagi na stan choroby w młodym wieku jest zdecydowanie inna od sytuacji dorosłej osoby niepełnosprawnej. Osoby dorosłe, u których niepełnosprawność pojawiła się więc w wieku późniejszym, zdaniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej miały teoretyczną możliwość na wypracowanie własnych źródeł dochodu na przykład emerytury lub renty, co może pozwolić na sfinansowanie choćby w jakiejś części opieki, bez konieczności dodatkowej pomocy ze strony państwa. Biorąc pod uwagę jednak różne sytuacje osób niepełnosprawnych i ich opiekunów do katalogu świadczeń pomocy wprowadzono specjalny zasiłek opiekuńczy i o taką formę pomocy mogły ubiegać się osoby, które nie są uprawnione do świadczenia pielęgnacyjnego. Specjalny zasiłek opiekuńczy przysługuje w wysokości 520 złotych tym, na których według przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego ciąży obowiązek alimentacyjny i którzy zrezygnowali z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w związku
z koniecznością sprawowania opieki nad niepełnosprawnym członkiem rodziny. Czynnikiem decydującym o przyznaniu takiego zasiłku opiekunowi osoby niepełnosprawnej jest kryterium dochodowe nieprzekraczające 623 złotych netto (po odliczeniu podatku i składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne) w przeliczeniu na osobę w rodzinie, z uwzględnieniem łącznego dochodu rodziny osoby sprawującej opiekę oraz rodziny osoby wymagającej opieki. Wsparcie w takiej formie zostało więc skierowane do rodzin o niskich dochodach. Co więcej o uzyskanie specjalnego zasiłku opiekuńczego ubiegać się może także współmałżonek osoby niepełnosprawnej sprawujący opiekę nad niepełnosprawną żoną lub mężem.
Powyższe funkcjonujące rozwiązania w zakresie kwoty udzielanej pomocy, jej automatyzmu i braku różnicowania form udzielanego wsparcia w odniesieniu do indywidualnych potrzeb związanych z opieką są wyraźnie krytykowane w niektórych środowiskach opiekunów osób niepełnosprawnych. Postanowienia ustawy odnoszące się do świadczenia pielęgnacyjnego pozostawiły opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych bez wyraźnego wsparcia finansowego, przysługuje im bowiem jedynie specjalny zasiłek opiekuńczy i to w dodatku w oparciu o kryterium dochodowe. Kolejne więc zmiany zostały zapoczątkowane po wyrażonym społecznie sprzeciwie opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych. W ramach ustalania nowych form pomocy kolejny projekt Ministerstwa ma na celu zwiększenie możliwej do otrzymania kwoty wsparcia, a także w miarę możliwości jej zróżnicowanie ze względu na indywidualną sytuację sprawowania opieki nad osobą niepełnosprawną. Nowe propozycje wedle teoretycznych założeń skierowane są na zapewnienie osobom uprawnionym do swego rodzaju rekompensaty niedogodności życia, które wynikają z niepełnosprawności. Kolejna nowelizacja ustawy według jej autorów dawać ma możliwość przezwyciężania niepełnosprawności, a nie przyczyniać się do jej pogłębiania z powodu niedostatecznych środków pomocy. Projektowane regulacje docelowo zwiększają kwotę otrzymywanego świadczenia pielęgnacyjnego i co ważne różnicują kwotę pomocy poprzez uwzględnienie indywidualnych potrzeb związanych ze sprawowaniem opieki nad daną osobą niepełnosprawną. Według propozycji zostaje więc zlikwidowany specjalny zasiłek opiekuńczy
a także nie będzie już miało zastosowania kryterium wieku powstania niepełnosprawności przy udzielaniu świadczenia pielęgnacyjnego co pozwala opiekunom osób niepełnosprawnych wykluczonych wcześniej ze świadczenia pielęgnacyjnego ubiegać się o przyznanie na nowo pomocy według nowelizowanych rozwiązań. Nowe brzmienie artykułu 17 ze znaczkiem b ustawy uprawnia także rolników, małżonków rolników lub domowników sprawujących opiekę nad osobą niepełnosprawną, w sytuacji gdy zaprzestaną oni odpowiednio prowadzenia gospodarstwa rolnego lub wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym do pobierania świadczenia pielęgnacyjnego. Warunkiem przyznania pomocy będzie fakt sprawowania bezpośredniej opieki nad osobą niepełnosprawną oraz konieczność tej opieki. Zakres konieczności opieki nad osobą niepełnosprawną będzie teraz ustalany na podstawie opinii wydanej przez specjalistyczny wojewódzki zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności. Przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego dla opiekuna osoby niepełnosprawnej według nowych regulacji zostało uzależnione od stopnia i zakresu konieczności sprawowania bezpośredniej opieki, z zastosowaniem pięciostopniowej skali, zgodnie z którą im mniej uzyskanych punktów, tym większa niesamodzielność osoby niepełnosprawnej i zwiększona potrzeba sprawowania opieki. Procedura ubiegania się o świadczenie pielęgnacyjne na nowych zasadach jest następująca: osoba zainteresowana (opiekun niepełnosprawnego) będzie mogła teraz skierować wniosek o przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego do właściwego organu lub do marszałka województwa, a ten po ustaleniu czy spełnione zostały warunki przyznania prawa do świadczenia pielęgnacyjnego skieruje wniosek o wydanie opinii w sprawie konieczności sprawowania bezpośredniej opieki nad osobą niepełnosprawną wraz z dokumentacją do wojewódzkiego zespołu do spraw orzekania
o niepełnosprawności. Następnie zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności zobowiązany jest w terminie do 30 dni od dnia otrzymania wniosku od odpowiedniego organu (w szczególnie uzasadnionych przypadkach w terminie do 60 dni) do wydania opinii o konieczności sprawowania bezpośredniej opieki nad osobą niepełnosprawną. W ramach czynności prowadzących do wydania opinii o konieczności opieki nad osobą niepełnosprawną możliwe będzie na przykład skierowanie osób niepełnosprawnych na badania specjalistyczne w zespole wojewódzkim. Wydana opinia przez zespół zostaje skierowana ponownie do odpowiedniego organu lub do marszałka województwa, który stosownie do opinii decyduje o przyznaniu świadczenia. Proces wymiany dokumentów został tak zaprojektowany, by wymiana wniosków odbywać się mogła w formie elektronicznej co przyspieszy okres oczekiwania na decyzję. W sytuacji przedstawienia niewystarczającej dokumentacji do wydania opinii w sprawie konieczności sprawowania bezpośredniej opieki nad daną osobą niepełnosprawną, bezpośrednio do osoby ubiegającej się o świadczenie pielęgnacyjne zostanie wystosowane żądanie w formie pisemnej o uzupełnienie braków wraz z określonym terminem do wykonania tej czynności. Niezastosowanie się do tego żądania, a więc nieuzupełnienie dokumentacji w określonym terminie, spowoduje pozostawienie wniosku o wydanie opinii bez rozpoznania co jednocześnie stanowi podstawę do pozostawienia wniosku o przyznanie prawa do świadczenia pielęgnacyjnego bez rozpoznania, pouczenie o takiej konsekwencji będzie zawarte w piśmie skierowanym do osoby ubiegającej się o świadczenie pielęgnacyjne. Minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego w drodze osobnego rozporządzenia określi sposób, tryb
i warunki na jakich będą wydawane opinie o konieczności sprawowania bezpośredniej opieki nad osobą niepełnosprawną, określi również odpowiedni wzór wniosku o wydanie opinii o konieczności sprawowania bezpośredniej opieki oraz zakresu niezbędnej dokumentacji do jej wydania a także wyszczególni między innymi termin, na jaki wydawana jest opinia o konieczności sprawowania bezpośredniej opieki oraz skład i sposób działania wojewódzkiego zespołu do spraw orzekania
o niepełnosprawności. Świadczenie opiekuńcze zostanie przyznane na czas ważności decyzji dotyczącej oceny zakresu konieczności sprawowania bezpośredniej opieki nad osobą niepełnosprawną. Przed upływem tego okresu czasu konieczne będzie ponowne zgłoszenie się do organu właściwego z wnioskiem o przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego na kolejny okres. Takie rozwiązanie wprowadzono z uwagi na potrzebę sprawdzenia przez organ właściwy lub marszałka województwa uprawnień opiekuna do otrzymywania świadczenia oraz dostosowania wysokości świadczenia pielęgnacyjnego do ewentualnych zmian w zakresie wykonywanej opieki nad osobą niepełnosprawną.
Stosownie do postanowień nowelizacji wysokość świadczenia pielęgnacyjnego nie będzie niższa niż 620 złotych (czyli de facto bazowa kwota nie ulegnie zmniejszeniu) i nie będzie wyższa niż 1465 złotych. Określono również maksymalna wysokość świadczenia i tak w 2014 roku wynosić będzie ona do 900 złotych netto a ze składką na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne 1229 złotych, kolejno w 2015 roku wynosić będzie do 1150 złotych netto, a ze składką 1560 złotych, w roku 2016 do wysokości 1300 złotych netto, a ze składką 1775 złotych, w roku 2017 do wysokości 1465 złotych netto, ze składką 2000 złotych. Szacuje się, że przeciętna wysokość wsparcia, na które składa się świadczenie pielęgnacyjne i koszty składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe
i zdrowotne wyniesie około 902 złote w 2014 roku, 1040 złotych w 2015 roku, 1130 złotych w 2016 roku i 1234 złote w 2017 roku.
Nowym rozwiązaniem mającym zastosowanie po przyznaniu świadczenia pielęgnacyjnego jest weryfikacja samego faktu sprawowania opieki poprzez przeprowadzanie obligatoryjnego wywiadu w odstępach czasowych co sześć miesięcy. Instytucja samego wywiadu jest elementem wyraźnie kontrolnym i tak pierwszy wywiad zostanie przeprowadzany w momencie przyznawania świadczenia pielęgnacyjnego, a następnie aktualizowany co sześć miesięcy, jeżeli do końca okresu na który przyznano prawo do tego świadczenia pozostało więcej niż trzy miesiące. Dodatkowo obowiązek przeprowadzenia ponownego wywiadu pojawi się w każdej sytuacji, w której organ właściwy lub marszałek województwa poweźmie wątpliwości co do spełnienia określonych przesłanek uprawniających do otrzymywania świadczenia pielęgnacyjnego. Wywiad przeprowadzany będzie w miejscu sprawowania opieki nad osobą niepełnosprawną przez pracownika socjalnego, zgodnie z zasadami według ustawy z dnia 12 marca 2004 roku o pomocy społecznej dla rodzinnego wywiadu środowiskowego. W przypadku odmowy bądź stworzenia sytuacji uniemożliwiającej przeprowadzenie wywiadu czy brak współpracy przy jego przeprowadzaniu może dojść do odmowy przyznania świadczenia, uchylenia decyzji o przyznaniu świadczenia lub wstrzymania jego wypłaty.
Warto podkreślić, że wprowadzone przepisy między innymi o warunku wydania opinii na temat potrzeby sprawowania opieki nad osobą niepełnosprawną czy też wymóg przeprowadzania co sześć miesięcy wywiadu z opiekunem skutkować będzie bardziej indywidualnym podejściem do potrzeb uprawnionego, dostosowaniem pomocy do realnych potrzeb opiekuna i osoby niepełnosprawnej.
Projektowane zmiany zawierają stosowną część przepisów przejściowych, według których osobom dotychczasowo otrzymującym świadczenie pielęgnacyjne czy też specjalny zasiłek opiekuńczy, uprawnienia te zachowuje się do czasu trwania ważności decyzji o ich przyznaniu
(w niektórych przypadkach wydano na przykład decyzję o bezterminowym prawie do świadczenia) w wysokości dotychczasowo otrzymywanej, co więcej przysługuje im możliwość weryfikacji uprawnienia i uzyskania korzystniejszych warunków w przypadku spełniania nowych zasad.
W sytuacji złożenia wniosku o udzielenie świadczenia w okresie, w którym nadal ważna jest dotychczas wydana decyzja, właściwy organ ustali na nowo uprawnienie do świadczenia pielęgnacyjnego według nowych zasad opisanych powyżej. Jeśli w takim przypadku osobie będzie przysługiwało prawo do świadczenia pielęgnacyjnego na podstawie przepisów ustawy
o świadczeniach rodzinnych w brzmieniu nadanym projektowaną ustawą, czyli na nowych zasadach, decyzje w sprawie ustalenia prawa do świadczenia pielęgnacyjnego wydane na podstawie przepisów dotychczasowych wygasną. Wprowadzony został również mechanizm umożliwiający wyrównanie wysokości wypłaconego świadczenia pielęgnacyjnego, jeżeli prawo do świadczenia pielęgnacyjnego zostanie ustalone na podstawie artykułu 24 ustęp 2 ze znaczkiem a ustawy
o świadczeniach rodzinnych, czyli z mocą wsteczną. Osobie, która ma zachowane prawo do świadczeń opiekuńczych i jednocześnie wystąpiła z wnioskiem o ustalenie tego prawa na nowych zasadach, przysługuje wyrównanie za każdy miesiąc w tym okresie w wysokości różnicy pomiędzy kwotą świadczenia pielęgnacyjnego ustalonego na nowych zasadach, a kwotą otrzymanego dotychczas świadczenia. Równocześnie organ właściwy lub marszałek województwa w terminie dwóch miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy zobowiązany będzie do poinformowania osób otrzymujących świadczenie pielęgnacyjne na podstawie przepisów dotychczasowych między innymi o warunkach nabywania prawa do świadczenia pielęgnacyjnego, obowiązujących od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy. Wszystkie te instrumenty mają za zadanie stworzyć optymalne warunki do otrzymania świadczenia pielęgnacyjnego na nowych zasadach z zachowaniem odpowiedniej ochrony praw nabytych.

Co tak naprawdę się zmieni? Dostępność świadczenia dla większej grupy opiekunów, wysokość świadczenia - w miejsce jednakowych stawek świadczenia uzależnionych jedynie od faktu posiadania orzeczenia o niepełnosprawności zostaje wprowadzony zintegrowany system skierowany na dostosowanie wysokości wsparcia finansowego do indywidualnej sytuacji osobistej
i finansowej osoby niepełnosprawnej i osoby sprawującej nad nią opiekę, sposób jego przyznawania (wydanie opinii o konieczności opieki i warunek wywiadu kontrolującego).
Termin wejścia w życie nowelizacji ustawy: 1 stycznia 2014 roku

Źródło: http://www.mpips.gov.pl – projekt ustawy i jego uzasadnienie, blog http://wykluczeni-opiekunowie-doroslych-on.blog.pl/, http://www.niepelnosprawni.gov.pl,

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt gru 03, 2013 11:38 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
W senacie o finansowaniu asystenta osoby niepełnosprawnej
Autor: Beata Rędziak, Źródło: inf. własna

Senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji rozpatrzyła 28 listopada br. indywidualną petycję w sprawie ustawowego wprowadzenia na polski rynek pracy zawodu asystenta osoby ze znaczną niepełnosprawnością.
Barbara S., matka córki z niepełnosprawnością ruchową, domaga się w petycji uregulowania statusu asystenta osoby z niepełnosprawnością. Według niej, konieczne jest rozdzielenie funkcji opiekuna osoby z niepełnosprawnością, która potrzebuje całodobowej opieki, od funkcji asystenta, który wspiera i służy pomocą takiej osobie w trudnych sytuacjach. Barbara S. postuluje, aby asystent był opłacany, posiadał ubezpieczenie społeczne oraz prawo do urlopu.
- Obecnie zawód asystenta osoby z niepełnosprawnością jest uregulowany na poziomie aktów wykonawczych do rozporządzenia MEN w sprawie klasyfikacji zawodów z 2001 r. Wymagania formalne wobec wykonujących tę funkcję reguluje rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 2005 r., które mówi o tym, że asystent winien mieć wykształcenie średnie oraz ukończony kurs na asystenta osoby niepełnosprawnej – przypomniała na posiedzeniu Komisji Marzena Krysiak z senackiego Biura Komunikacji Społecznej.
Podkreśliła, że głównym problemem jest brak regulacji tych kwestii w Ustawie o rehabilitacji społecznej, co pociąga za sobą problem w określeniu źródeł finansowania wykonywania tego zawodu.
– Obecnie usługi asystenta realizowane są tylko w niektórych większych miastach i finansują je organizacje pozarządowe, które ubiegają się o takie środki w PFRON bądź starostwa – powiedziała Krysiak.
W Polsce obecnie funkcjonują trzy modele usług asystenckich: asystent osoby z niepełnosprawnością intelektualną bądź zaburzeniami psychicznymi, asystent osobisty osoby z niepełnosprawnością ruchową, słuchową, wzrokową oraz trener pracy, wspierający w podjęciu zatrudnienia. Równocześnie funkcjonują w Polsce szkoły, w których można uzyskać tytuł licencjata w zakresie usług asystenckich.
– Rynek pracy jest więc przygotowany do kształcenia asystentów osób z niepełnosprawnością – zaznaczyła Krysiak.
Biuro Komunikacji Społecznej rekomendowało więc możliwość podjęcia prac legislacyjnych w tym obszarze. Przewodniczący senackiej Komisji, za zgodą zgromadzonych senatorów, podjął decyzję o zwróceniu się do Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych z pytaniem o podjęte w tym zakresie działania lub plany z nimi związane.

Data opublikowania dokumentu: 2013-11-29, 13.58
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... pnX28TuLG8)


Komentarz:
Asystent osoby niepełnosprawnej jako nowy zawód na rynku pracy?

28 listopada 2013 roku Senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji rozpatrywała petycję indywidualną z dnia 23 maja 2013 roku ws. podjęcia inicjatywy ustawodawczej w sprawie uregulowania statusu asystenta osoby niepełnosprawnej.
Autorką petycji jest matka niepełnosprawnej dziewczyny, która postuluje konieczność rozgraniczenia dwóch funkcji społecznych – opiekuna osoby niepełnosprawnej całkowicie zależnej od drugiej osoby (przez 24 godziny na dobę) oraz asystenta osoby niepełnosprawnej.
Wnioskodawczymi zauważa w swoim piśmie, że opiekun w zasadzie przejmuje odpowiedzialność za podopiecznego, zarówno w przestrzeni publicznej jak i gospodarstwie domowym, natomiast asystent wspiera go intelektualnie i służy pomocą w sytuacjach trudnych, ale tylko wtedy, gdy osoba ta sama nie jest w stanie sobie poradzić. Asystent musi potrafić pokonywać bariery nietolerancji i dezintegracji w społeczeństwie, a jednocześnie podnosić prestiż społecznych podopiecznego. Przy jego pomocy osoba niepełnosprawna może godnie funkcjonować w społeczeństwie oraz czuć się zrównaną z innymi obywatelami w prawach i obowiązkach.
W petycji pojawia się pomysł traktowania opiekunów, z uwagi na dużą odpowiedzialność za podejmowane działania oraz wymiar pracy, jako pracowników – opłacanych, objętych powszechnym ubezpieczeniem społecznym, z prawem do urlopu i innych świadczeń gwarantowanych etatowcom. Dla potwierdzenia słuszności swojego pomysłu, wnioskodawczyni zwróciła uwagę, że takie regulacje istnieją z powodzeniem w wielu krajach Europy Zachodniej, a Polska powinna brać z nich przyszłość.
W tej samej petycji, jej autorka zwraca również uwagę na konieczność stworzenia nowego funduszu dla osób niepełnosprawnych, innego niż Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON), który jej zdaniem jest niewydolny, gdyż środki w funduszu nie są rozdzielane w prawidłowy sposób, a w konsekwencji nie trafiają do konkretnych osób potrzebujących.
W materiale przygotowanym przez Biuro Komunikacji Społecznej Kancelarii Senatu (znak pisma BKS/DPK-134/28733/13/MK), możemy znaleźć informacje na temat samego pomysłu wprowadzenia instytucji osobistego asystenta osoby niepełnosprawnej, które warto zacytować.
Idea osobistej asystencji osób niepełnosprawnych wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych, powstała z inicjatywy o charakterze samopomocowym pod nazwą „Independent Living” (niezależne życie) w końcu lat sześćdziesiątych. W Unii Europejskiej od wielu lat promowana jest koncepcja niezależnego życia, polegająca na udzielaniu osobom niepełnosprawnym pomocy w odzyskaniu kontroli nad własnym ciałem i stylem życia.
W Polsce zawód asystenta osoby niepełnosprawnej został wpisany do klasyfikacji zawodów w 2001 roku, zaliczono go do grupy: pracownicy pomocy społecznej i pracy socjalnej. Usługi asystenta mają na celu społeczną i zawodową aktywizację osób niepełnosprawnych.
W praktyce jednak wyróżnia się trzy modele usług w ramach tego zawodu:
1. asystenta osoby niepełnosprawnej (opiekuje się osobą niepełnosprawną z niepełnosprawnością intelektualną lub zaburzeniami psychicznymi). Obowiązki asystenta osoby niepełnosprawnej obejmują: załatwianie spraw w urzędach, pomoc w podejmowaniu decyzji za osobę niepełnosprawną, sprawowanie nad nią opieki. Jego rolą jest także świadczenie rehabilitacji środowiskowej, w zakresie potrzeb zdrowotnych, psychicznych, zawodowych, społecznych czy kulturalnych;
2. asystenta osobistego osoby niepełnosprawnej, który pomaga osobom sprawnym intelektualnie, ale z dysfunkcjami narządów: ruchu, wzroku i słuchu. Asystent osobisty ma być towarzyszem i przyjacielem pomagającym w nawiązywaniu nowych relacji społecznych przez niepełnosprawnego. Przyjmuje się, że jest potrzebny nie tylko aktywnym niepełnosprawnym podejmującym pracę zawodową. Asystent osobisty osoby niewidomej pełni rolę jej przewodnika i lektora, w relacji z niesłyszącym – rolę tłumacza. Do osoby niepełnosprawnej należy decyzja kiedy i do czego potrzebuje pomocy asystenta;
3. trener pracy osoby niepełnosprawnej, którego celem jest wspieranie zatrudnienia wspomaganego osób niepełnosprawnych. Program finansowany przez PFRON zakłada zatrudnienie na podstawie umowy o pracę osoby niepełnosprawnej, wymagającej podczas wykonywania pracy pomocy osób trzecich. Trener współpracuje z doradcą zawodowym i psychologiem tym samym wspierając osobę niepełnosprawną w procesie zdobywania i utrzymywania zatrudnienia. Wymiar i rodzaj otrzymywanego wsparcia jest ściśle związany z indywidualnymi potrzebami osoby niepełnosprawnej. Do zadań asystenta należy wyszukiwanie niepełnosprawnego i jego przygotowanie do pracy, wyszukiwanie pracodawcy, wspieranie w wykonywaniu prac, z którymi sobie nie radzi. Pomoc świadczona jest do czasu uzyskania samodzielności w pracy. Wsparciem objęty jest pracodawca oraz pracownicy, wobec których trener pracy pełni funkcje doradcze.
Pani Marzena Krysiak, z Biura Komunikacji Społecznej (BKS) na posiedzeniu senackiej Komisji zwracała uwagę na fakt, że umawiane kwestie nie są uregulowane na poziomie ustawowym, np. w Ustawie o rehabilitacji społecznej. Dlatego też BKS rekomendowało podjęcie prac legislacyjnych w celu zmian obecnego porządku prawnego. Przewodniczący Komisji, z zgodą zgromadzonych senatorów, zdecydował zwrócić się z pytaniem o zakres już podjętych i możliwych do podjęcia w najbliższej przyszłości do Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych.

Źródło:
Materiał Biura Komunikacji Społecznej Kancelarii Senatu – pismo nr BKS/DPK-134/28733/13 MK w temacie asystenta osoby niepełnosprawnej.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt gru 03, 2013 11:43 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Najem okazjonalny również dla deweloperów
Anna Krzyżanowska
Nieruchomości

W tę sobotę wchodzi w życie większość zapisów ustawy powołującej do życia nowy program wspierania mieszkalnictwa – Mieszkanie dla Młodych. I choć o rządowe wsparcie w nabyciu pierwszego lokalu można się starać dopiero od 1 stycznia 2014 r., to już teraz – od 23 listopada – pojawiają się nowe rozwiązania dotyczące najmu mieszkań. Ustawa o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi (Dz.U. z 2013 r., poz. 1304) wprowadziła bowiem zmiany w ustawie o ochronie praw lokatorów (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 31, poz. 266 z późn. zm.), rozciągając uprawnienie do korzystania z instytucji najmu okazjonalnego również na przedsiębiorców. Dziś ten szczególny rodzaj najmu umożliwiający łatwiejsze pozbycie się niechcianych lokatorów zarezerwowany jest wyłącznie dla osób fizycznych.
– Do umowy najmu okazjonalnego najemca załącza oświadczenie w formie aktu notarialnego o poddaniu się egzekucji co do opróżnienia i wydania wynajmowanego lokalu. Wskazuje w niej także inny lokal, w którym będzie mógł zamieszkać w przypadku wykonania obowiązku opróżnienia lokalu, oraz oświadczenie właściciela tego lokalu, że się na to zgadza – wyjaśnia dr Jan Wszołek, adwokat z kancelarii WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr.
Dzięki takiej konstrukcji w przypadku, gdy najemca np. zwleka z czynszem, wynajmujący unika prowadzenia przed sądem postępowania o eksmisję, co znacznie przyspiesza proces opróżnienia lokalu.
– Nowe przepisy to dobra informacja zarówno dla deweloperów, jak i całego rynku mieszkaniowego. Daje bowiem większe bezpieczeństwo w prowadzeniu działalności polegającej na budowaniu i wynajmie mieszkań przez inwestorów – wskazuje Grzegorz Kiełpsz, przewodniczący Rady Nadzorczej Dom Development SA oraz prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD).
Jego zdaniem zmiany w prawie doprowadzą do powstania rynku lokali na wynajem.
– W Polsce, w porównaniu do innych krajów europejskich, występuje bardzo duży deficyt mieszkań przeznaczonych do komercyjnego wynajmu. A zasobność społeczeństwa i zdolność kredytowa osób potrzebujących mieszkań przy obecnych obostrzeniach w udzielaniu kredytów hipotecznych jest na tyle niska, że tego deficytu chyba przez kilkanaście lat nie sposób zlikwidować. Składając te dwa czynniki, wydaje się, że nie ma przed nami innej drogi, jak powstanie rynku mieszkań na wynajem – twierdzi Kiełpsz.
Zastrzega jednak, że umożliwienie przedsiębiorcom korzystania z ułatwień w wynajmie to wciąż za mało.
– Najem okazjonalny stwarza jakieś bezpieczeństwo – wyrównuje relacje między najemcą a wynajmującym. Żeby jednak powstawały nowe mieszkania przeznaczone do komercyjnego wynajmu, musi się to jeszcze inwestorom opłacać – zauważa Kiełpsz.
I podpowiada, że należałoby np. skrócić 40-letni okres amortyzacji budynków.
– Nie zaszkodziłyby również zachęty inwestycyjne: w połowie lat 90. aż do roku 2000 mieliśmy ulgę pod wynajem i to był tak naprawdę mocny start rynku deweloperskiego w Polsce – przypomina ekspert.
Choć o dopłatę państwa do wkładu własnego będzie można się starać dopiero od początku przyszłego roku, warto zaznaczyć, że ustawa o MdM zawiera rozwiązania umożliwiające wcześniejsze zamieszkanie w wybranym mieszkaniu. Program przewiduje bowiem możliwość najpierw najęcia (również na zasadach najmu okazjonalnego), a dopiero później wykupienia nowo wybudowanego mieszkania od dewelopera – z dopłatą w ramach MdM.
– Wydaje mi się, że na początku obowiązywania programu będzie tych osób dużo. Polacy są bardzo przywiązani do własności – przyznaje Grzegorz Kiełpsz.


KOMENTARZ:
W dniu 23 listopada 2013 roku weszła w życie ustawa o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi, wcielająca w życie rządowy program Mieszkanie dla Młodych.
Program ma ułatwić młodym ludziom nabycie własnego mieszkania lub domu jednorodzinnego. Zgodnie z ustawą z pomocy państwa mogą skorzystać małżeństwa, osoby samotnie wychowujące dzieci i osoby samotne do 35 roku życia. Należy zaznaczyć, że w przypadku małżeństw ograniczenie wiekowe dotyczy wyłącznie jednego z małżonków. Program zakłada dwie formy wsparcia dla beneficjentów – dopłatę do wkładu własnego i spłatę części kredytu.
Dofinansowanie wkładu własnego przysługuje osobom kupującym mieszkanie z wyłącznie z rynku pierwotnego, to jest od osoby, która wybudowała ten lokal w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Standardowo dopłata wynosi 10% wartości odtworzeniowej nabywanego mieszkania dla rodzin bezdzietnych i osób samotnych. W przypadku wychowywania co najmniej jednego dziecka – w tym także przysposobionego - w momencie składania wniosku o dofinansowanie wsparcie zostanie zwiększone o 5%. Dodatkowe 5% uzyskają osoby, których rodzina powiększy się na skutek narodzin lub przysposobienia trzeciego i kolejnego dziecka w ciągu pięciu lat od zawarcia umowy ustanowienia lub przeniesienia własności lokalu.
Program obejmuje wyłącznie mieszkania do 75 m2 oraz domy jednorodzinne do 100 m2 albo odpowiednio 85 m2 i 110 m2 dla rodzin z trójką dzieci z tym, że w obu przypadkach dofinansowane jest jedynie 50 m2 nieruchomości. Kolejnym ograniczeniem jest możliwość nabywania wyłącznie mieszkań i domów, których cena za 1 m2 nie przekracza określonego limitu, ustalanego odrębnie dla każdego rejonu. Zwłaszcza ten ostatni warunek może przyczynić się do znikomego wykorzystania programu. Mało jest bowiem miejsc w kraju, w których deweloperzy budują nowe mieszkania o cenach dopuszczalnych przez ustawę.
W ciągu każdego roku jest również limit środków przeznaczonych na dofinansowanie kredytów. W 2014 roku będzie to 600 milionów złotych i kwota ta będzie systematycznie wzrastać. Jednakże przy przydzielaniu środków obowiązywać będzie zasada kto pierwszy, ten lepszy, co oznacza że nie każdy kwalifikujący się do programu może uzyskać wsparcie w danym roku.
Widać więc, że program – choć ułatwi wielu osobom zaciągnięcie niższego kredytu na zakup własnego mieszkania – ma również liczne ograniczenia. Szczególnie kontrowersyjne jest wyłączenie z niego mieszkań z rynku pierwotnego i ustalenie limitów cenowych na dość niskim pułapie. Wszystko to sprawia, że specjaliści od rynku nieruchomości nie spodziewają się znaczącego wzrostu zakupu mieszkań spowodowanego nowym programem. Tym bardziej, że wiele młodych osób wciąż tylko może pomarzyć o zdolności kredytowej.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt gru 03, 2013 12:32 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Jedno świadczenie, ale różne kwoty. Trwają konsultacje projektu o świadczeniach rodzinnych
Autor: Beata Rędziak, Źródło: inf. własna

Do 30 listopada br. organizacje mogą przesyłać na adres Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej uwagi do nowego projektu ustawy o świadczeniach rodzinnych. Stawia on na zróżnicowanie kwoty świadczenia pielęgnacyjnego, aby odpowiadała ona indywidualnym potrzebom danej osoby z niepełnosprawnością, oraz odejście od wprowadzonego 1 lipca br. specjalnego zasiłku opiekuńczego.
Wprowadzona w tym roku nowelizacja ustawy o świadczeniach rodzinnych wywołała niezadowolenie w środowisku osób niepełnosprawnych, a rzecznik praw obywatelskich zaskarżył nowe rozwiązania do Trybunału Konstytucyjnego.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS) podjęło więc prace nad kolejnymi zmianami. „Projekt z dnia 30 października br. o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw zakłada podwyższenie możliwej do otrzymania kwoty świadczenia pielęgnacyjnego oraz zróżnicowanie jej wysokości przez uwzględnienie indywidualnych potrzeb związanych z opieką. Zróżnicowaniu wysokości świadczenia służyć ma ocena konieczności sprawowania bezpośredniej opieki dokonywana przez zespół wojewódzki w formie opinii. Dla przedmiotowej oceny zaproponowano zastosowanie pięciostopniowej skali” – wyjaśnia w korespondencji z nami Biuro Promocji i Mediów MPiPS.

Jedno świadczenie dla wszystkich
Jak wyjaśnia dalej MPiPS, podjęte zostały prace nad zmianami przepisów dotyczących świadczeń pielęgnacyjnych i specjalnych zasiłków opiekuńczych, polegające na ujednoliceniu zasad ich przyznawania. Zmiany mają na celu wypracowanie nowych, systemowych rozwiązań w zakresie świadczeń opiekuńczych. Polegają one na standaryzacji świadczeń opiekuńczych i zagwarantowaniu, że będą one udzielane wyłącznie osobom faktycznie sprawującym opiekę.
Ministerstwo proponuje wprowadzenie jednego rodzaju świadczenia – świadczenia pielęgnacyjnego – dla wszystkich opiekunów zajmujących się niepełnosprawnym członkiem rodziny, bez względu na wiek powstania niepełnosprawności osoby, nad którą sprawowana jest opieka. To odejście od dotychczasowych rozwiązań; wprowadzony w lipcu specjalny zasiłek opiekuńczy przeznaczony był bowiem dla osób, które opiekują się dorosłą osobą niesamodzielną.
W MPiPS odbyły się dotychczas dwa spotkania z organizacjami pozarządowymi, które mogły odnieść się do proponowanych zmian, nie przyniosły one jednak oczekiwanych efektów. – Właściwie niewiele dowiedzieliśmy się na spotkaniu, które odbyło się w MPiPS 21 listopada. Dalej nie wiemy, na czym będzie polegała ocena niesamodzielności i według jakiej skali będzie się ona odbywać, a bez tego trudno odnieść się do nowych propozycji – mówi Mirosław Sobolewski ze Stowarzyszenia Opiekunów Osób Niepełnosprawnych STOP Wykluczeniom.
Organizacje spodziewały się, że na ostatnim spotkaniu Ministerstwo przedstawi rozporządzenie do proponowanych rozwiązań. Spodziewano się także rozporządzenia w kwestii wyjaśnienia terminu sprawowania opieki bezpośredniej nad osobą z niepełnosprawnością oraz warunków i trybu tej opieki. – Bez tych wytycznych projekt jest niekompletny – mówi Sobolewski.

Sporna weryfikacja
MPiPS odpowiada zaś, że obecnie trwają prace nad projektem rozporządzenia, a także nad narzędziami, które umożliwią określenie stopnia niezdolności do samodzielnej egzystencji, aby w aktach prawnych móc zdefiniować obszary owej niezdolności (np. samoobsługa, poruszanie i komunikowanie się). – Orzekanie o niepełnosprawności lub stopniu niepełnosprawności nie jest oceną stanu zdrowia osoby orzekanej, ale oceną ograniczeń możliwości jej funkcjonowania w życiu społecznym i zawodowym, będących następstwem naruszenia sprawności organizmu – podkreśla resort. – Aktualny stan tych prac nie pozwala jednocześnie potwierdzić, iż skala Barthel została wybrana jako optymalna dla wszystkich przyczyn niezdolności do samodzielnej egzystencji, zarówno w przypadku orzekania o niepełnosprawności, jak i o stopniu niepełnosprawności – dodaje biuro prasowe Ministerstwa.
Sobolewski uważa, że projekt ustawy „stawia na głowie” system świadczeń opiekuńczych, przywiązując je do stanu niesamodzielności osoby niepełnosprawnej, a nie do rezygnacji z pracy jej opiekuna. – Równocześnie Ministerstwo zastrzegło podczas spotkania, że ustawa może mieć jeszcze zupełnie inny kształt – podsumowuje przedstawiciel środowiska opiekunów dorosłych osób z niepełnosprawnością.
Niezrozumiałe jest też dla niego proponowane w ustawie rozwiązanie, zgodnie z którym niesamodzielność osoby z niepełnosprawnością ma weryfikować dodatkowo wojewódzki zespół ds. orzekania o niepełnosprawności. – Początkowo minister Seredyn mówiła, że będzie konieczna wizyta osobista w zespole, potem, że wystarczy tylko dokumentacja. Jednak nie wiem, po co ta ocena, skoro najważniejsza jest opinia lekarza orzecznika, a często taka wizyta osoby obłożnie chorej po prostu nie jest możliwa – zastanawia się Sobolewski.

Równa czy zróżnicowana?
Z kolei inną istotną kwestią dla przedstawicieli organizacji skupiających rodziców i opiekunów dzieci z niepełnosprawnością jest propozycja uchylenia w nowej ustawie zapisu "świadczenie pielęgnacyjne przysługuje, jeżeli niepełnosprawność powstała od urodzenia, przed 18. rokiem życia lub w czasie nauki w szkole". – Ten zapis powinien zostać w ustawie. Świadczenie pielęgnacyjne jest kierowane głównie do matki lub ojca dziecka i przysługuje, jeżeli jego niepełnosprawność powstała przed 18. rokiem życia lub w czasie nauki w szkole. Kierując się tą zasadą, ZUS przyznaje rentę socjalną osobie niepełnosprawnej, a do 1998 r. rodzic miał możliwość skorzystania z wcześniejszej emerytury – argumentuje Iwona Hartwich ze Stowarzyszenia „Mam Przyszłość”.
– Nie można też zgodzić się na tzw. pięciostopniową skalę, od której zależeć ma wysokość świadczenia pielęgnacyjnego, ponieważ kwota powinna być równej wysokości. Świadczenie pielęgnacyjne jest zasiłkiem dla opiekuna za brak wynagrodzenia za pracę i do uzyskiwanej z tego tytułu kwoty 620 zł (obecnie) czy 1465 zł (dopiero w 2017 r.) nie można dodatkowo wykonywać pracy zarobkowej, gdyż opieka nad osobą niepełnosprawną ma być bezpośrednia i całodobowa. Kwota świadczenia pielęgnacyjnego winna być równa i ustalana przez Radę Ministrów – zrównywana z najniższym wynagrodzeniem w kraju. Jest nieporozumieniem, by o wysokości świadczenia pielęgnacyjnego decydowali lekarze, których ocena stanu zdrowia może być subiektywna – należy zwrócić uwagę, że świadczenie pielęgnacyjne dotyczy niepełnosprawności o stopniu znacznym – mówi Hartwich. – W ustawie należy dodać zapis: "W razie zbiegu uprawnień do świadczenia pielęgnacyjnego i renty lub emerytury opiekun osoby niepełnosprawnej wybiera jedno korzystniejsze świadczenie" – dodaje.
Nowelizacja przepisów zakłada, że wysokość świadczenia pielęgnacyjnego w poszczególnych latach będzie wynosić:
- w 2014 r. – do 900 zł netto (ze składką na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne w wysokości 1229 zł),
- w 2015 r. – do 1150 zł netto (ze składką na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne w wysokości 1560 zł),
- w 2016 r. – do 1300 zł netto (ze składką na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne w wysokości 1775 zł).

Wysokość świadczenia pielęgnacyjnego nie może być niższa niż 620 zł i wyższa niż 1465 zł; kwoty będą weryfikowane co trzy lata.
Jolanta Martyka ze Stowarzyszenia „Razem możemy więcej” podkreśla, że kierunek prac nad ustawą jest – według niej – dobry. – Powinno być zróżnicowanie kwot, bo to wiąże się z kwestią wychwycenia nakładu pracy w opiece nad dzieckiem. Ale nie do końca zgadzamy się, by startować z poziomu 620 zł; chcielibyśmy, by to było 820 zł – mówi Martyka.
Nowe przepisy miałyby wejść w życie od 1 stycznia 2014 r. „Ponieważ nie upłynął jeszcze termin na zgłaszanie uwag do projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw, trudno dokładnie określić, kiedy przedmiotowy projekt zostanie przekazany do konsultacji. Niewątpliwie powinno to nastąpić w sytuacji, w której zakończone zostaną co najmniej konsultacje nad projektem samej ustawy i znany będzie jej ostateczny projektowany kształt – pisze w korespondencji MPiPS.

Szczegóły projektu na stronie MPiPS.

Data opublikowania dokumentu: 2013-11-28, 11.25
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... pxmncHxLIU


Komentarz:
Już w 2014 roku wysokość świadczenia pielęgnacyjnego może zależeć od stopnia niesamodzielności osoby niepełnosprawnej

Na dniach do konsultacji społecznych trafi projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych. Zakłada on zróżnicowanie wysokości świadczenia pielęgnacyjnego dla opiekunów zajmujących się osobami niepełnosprawnymi. Wysokość pomocy na zależeć od stopnia niesamodzielności podopiecznego. Na wstępie należy uspokoić wszystkich czytelników, że najniższa wartość, która będzie zagwarantowana osobom w dużym stopniu samodzielnym, ma wynosić 620 zł, czyli tyle, ile obecnie wynosi świadczenie pielęgnacyjne (dla wszystkich utrzymane na jednakowym poziomie). Jak informuje p. Elżbieta Seredyn, wiceminister pracy i polityki społecznej, istotne jest jednak to, że jeśli ustalony zostanie duży stopień niesamodzielności niepełnosprawnego, jego opiekun będzie mógł otrzymać wyższe świadczenie. Wyobrażenie o tym, na jakim poziomie może kształtować się górna granica świadczenia mają dawać zapewnienia Pani wiceminister, która podała do wiadomości publicznej, że zgodnie z założeniami projektu, maksymalna wysokość świadczenia pielęgnacyjnego w 2017 roku ma być na równym poziomie z pensją minimalną.
Kto zyska na takich zmianach?
Jak jedną z grup beneficjentów podaje się opiekunów osób, które stały się niepełnosprawne już w dorosłym życiu W chwili obecnej maksymalna wysokość zapomogi dla takich osób wynosi 520 zł i mogą się o nią ubiegać wyłącznie osoby, które znajdują się w trudnej sytuacji bytowo-materialnej. Po nowelizacji, każda osoba ma mieć zagwarantowane minimalne świadczenie w wysokości o 100 złotych większej, a ostateczna wysokość pomocy nie będzie uzależniona od sytuacji materialnej potrzebujących.
Jak podaje dziennik Rzeczpospolita, zmiany oznaczają więc częściowy powrót do stanu sprzed zeszłorocznej nowelizacji, która została zaskarżona przez rzecznika praw obywatelskich do Trybunału Konstytucyjnego. Warunkiem przyznania świadczenia będzie faktyczna rezygnacja z pracy lub jej niepodjęcie. Osoba niepełnosprawna, nad którą opiekę sprawuje świadczeniobiorca, powinna legitymować się orzeczeniem o niepełnosprawności w stopniu znacznym oraz orzeczeniem o stopniu niesamodzielności.

W jaki sposób i kto będzie decydował o wysokości świadczenia?
Każdy wniosek ma być oceniany przez wojewódzkie zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności, w pięciostopniowej skali, zbliżonej do skali Barthel. Czym jest to narzędzie? Jak podaje portal niepełnosprawni.pl, Skala Barthel to międzynarodowa skala powszechnie stosowana w ocenie sprawności chorego, a co za tym idzie – jego zapotrzebowania na opiekę. Na skalę Barthel składa się dziesięć czynności dnia codziennego, takich jak np. spożywanie posiłków, poruszanie się, ubieranie, rozbieranie, higiena osobista, korzystanie z toalety czy kontrolowanie czynności fizjologicznych. Ocenia się zdolność chorego do samodzielnego ich wykonywania – wyjaśnia Elżbieta Szwałkiewicz, konsultant krajowy w dziedzinie pielęgniarstwa przewlekle chorych i niepełnosprawnych.
Przede wszystkim chodzi o zdiagnozowanie, jakie czynności i w jakim stopniu chory może wykonać samodzielnie, z czyjąś pomocą lub w ogóle. – W skali Barthel można uzyskać 100 pkt. Są trzy przedziały oceny: uzyskanie od 0 do 20 pkt oznacza całkowitą niesamodzielność, od 20 do 80 pkt oznacza, że w jakimś stopniu pacjent potrzebuje pomocy innych, a ocena w granicy 80 do 100 pkt oznacza, że przy niewielkiej pomocy chory może funkcjonować samodzielnie – mówi Szwałkiewicz. Uzyskanie 40 pkt w skali Barthel lub mniejszej ich liczby powoduje zakwalifikowanie chorego do opieki długoterminowej – oznacza to bowiem, że wymaga on stałej opieki.
Projekt budzi wiele kontrowersji. Jedna z nich dotyczy dyskryminacji osób z niepełnosprawnością intelektualną, gdyż jak zauważa Paweł Kubiki, społeczny rzecznik uczniów niepełnosprawnych, skala Barthela dotyczy tylko niepełnosprawności fizycznej, w związku z czym opiekunowie osób niepełnosprawnych intelektualnie mogą w ogóle nie otrzymać wsparcia. W środowisku słychać również silny sprzeciw przeciwko konieczności całkowitej rezygnacji z pracy opiekunów osób niepełnosprawnych.

Źródło:
Zbadają 200 tysięcy niepełnosprawnych, materiał opublikowany w Rzeczpospolitej w dniu 28 października 2013 roku.
Czym jest skala Barthel?, materiał opublikowany na portalu niepełnosprawni.pl pod adresem: http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... pZs08TuLG8

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So gru 07, 2013 18:50 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Odebranie świadczeń opiekunom osób niepełnosprawnych niezgodne z konstytucją
Autor: Beata Rędziak, Źródło: inf. własna

Art. 11 ust. 1 i 3 Ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych jest niezgodny z art. 2 Konstytucji RP – brzmi wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 5 grudnia br. w sprawie wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczącego niekonstytucyjności przepisów o świadczeniach rodzinnych.
Prof. Irena Lipowicz, Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO), złożyła 24 czerwca br. wniosek do Trybunału Konstytucyjnego (TK) o stwierdzenie niezgodności art. 11 ust. 1 i 3 Ustawy z dnia 7 grudnia 2012 roku o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz niektórych innych ustaw z zasadami zaufania do państwa i prawa oraz ochrony praw nabytych, wynikającymi z art. 2 Konstytucji.
Do RPO napływały liczne skargi osób, które po nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych straciły od 30 czerwca br. prawo do świadczenia pielęgnacyjnego, które nabyli na podstawie ostatecznych, bezterminowych decyzji administracyjnych. Równocześnie osoby te nie spełniały nowych wymogów, by uzyskać specjalny zasiłek opiekuńczy, wskutek czego zostały pozbawione wsparcia państwa. O tym problemie pisaliśmy na naszym portalu.

Ingerencja w prawa nabyte
- W ocenie RPO doszło do ingerencji w nabyte prawa bezterminowe. Ustawodawca odebrał dotychczasowe uprawnienia do świadczenia pielęgnacyjnego. Były to decyzje administracyjne ostateczne, które mają źródło w art. 2 Konstytucji RP. Z tego artykułu wynika również zasada zaufania do państwa i ochrona praw nabytych obywateli – uzasadniał wniosek przedstawiciel RPO Lesław Nawacki podczas rozprawy w TK. – Według RPO ta sytuacja nie może mieć uzasadnienia w racjonalizacji wydatków na świadczenia rodzinne – dodał.
Według Rzecznika Praw Obywatelskich ustawodawca nie podjął też żadnych działań, które dałyby możliwość osobom uprawnionym do przygotowania się na wejście nowych przepisów; okres ten wynosił zaledwie pół roku.
– Prawodawca nie wykazał, że takie rozwiązania były jedyną możliwością – podkreślił Nawacki.
Zdaniem RPO nie można mówić o stabilizacji przepisów i rozwiązań zabezpieczających obywateli, dlatego też Rzecznik wniósł do TK wniosek o stwierdzenie naruszenia zasady zaufania do państwa i niezgodności z konstytucją.

Potrzeba czasu na poprawę przepisów
Przedstawiciel Sejmu, poseł Borys Budka, podczas rozprawy w Trybunale podzielił wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich.
– Trzeba jasno podkreślić, że Sejm dostrzega mankamenty tej ustawy, jednak trzeba pamiętać, że ustawodawca podjął takie działania wskutek lawinowego wzrostu liczby uprawnionych do pobierania świadczenia. Dotychczas w Sejmie zostały złożone dwa projekty, których celem jest naprawa tych błędów, a obecnie trzeci projekt znajduje się w procesie legislacyjnym – powiedział poseł.
Równocześnie złożył on postulat, by TK odroczył wyrok, dając szansę ustawodawcy na skorygowanie przepisów.
Jak zaznaczył Olgierd Podgórski, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Rodzinnej w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, realny termin wejścia w życie nowych przepisów szacuje się na początek drugiego kwartału przyszłego roku.
– Drogą do przywrócenia uprawnień do świadczenia jest przygotowanie nowych przepisów. W tej chwili jesteśmy na etapie uzgodnień międzyresortowych i konsultacji z partnerami społecznymi – podkreślił.

Przepisy nie zabezpieczają praw osób niepełnosprawnych
Przedstawicielka Prokuratury Generalnej Grażyna Grodzińska podkreśliła, że Prokuratura przychyla się do wniosku RPO.
– Trudno doszukać się tutaj argumentów, które uzasadniałyby rozwiązania, które zostały wprowadzone – powiedziała.
We wnioskach końcowych zarówno przedstawiciel RPO, Sejmu i Prokuratury podtrzymali swoje stanowiska o stwierdzeniu niezgodności rozpatrywanych przepisów z konstytucją. Pełna dokumentacja w tej sprawie złożona do TK znajduje się na stronie TK.
- Ustawodawca podzielił osoby z niepełnosprawnością na dwie kategorie i tylko do jednej z nich skierował świadczenie pielęgnacyjne. Równocześnie wprowadzone kryterium dochodowe, konieczne do uzyskania specjalnego zasiłku opiekuńczego, wykluczyło z tej formy wsparcia wielu opiekunów osób z niepełnosprawnością – mówił w uzasadnieniu wyroku TK sędzia Leon Kieres. – Utrata praw nabytych nastąpiła u wszystkich osób uprawnionych do pobierania świadczenia automatycznie. Nie zapewniono im także innej formy wsparcia. Bardzo krótki okres przejściowy, bo 6-miesięczny, nie zabezpieczył praw osób z niepełnosprawnością – dodał.
Sędzia podkreślił, że ustawodawca ma obowiązek zapewnić opiekę osobom z niepełnosprawnością i tak konstruować prawo, by nie dawało ono okazji do nadużyć. Trybunał nie uznał też argumentów ustawodawcy o konieczności racjonalizacji świadczeń, podzielając zdanie RPO o pułapce prawnej, w której znalazły się osoby, które wcześniej pobierały świadczenie, a po nowelizacji przepisów w bardzo krótkim czasie zostały go pozbawione.
– TK stwierdził, że przepisy nie zabezpieczają praw osób z niepełnosprawnością i przywrócenie stanu zgodnego z Konstytucją wymaga interwencji ustawodawcy – podsumował sędzia Kieres.

Data opublikowania dokumentu: 2013-12-05, 14.12
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... qNl_sHxLIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn gru 09, 2013 18:48 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Zespół poprawi ustawę śmieciową
Piotr Pieńkosz
Prawo
Andrzej Kraszewski, były szef resortu środowiska, pokieruje zespołem, który skontroluje funkcjonowanie przepisów o gospodarce odpadami w gminach.
Prace zakończą się najwcześniej w kwietniu przyszłego roku. Dopiero na bazie wypracowanych w ten sposób ustaleń ministerstwo przygotuje projekt nowelizacji ustawy z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1399), a następnie uruchomi proces legislacyjny.
Do tworzonego właśnie zespołu zaproszeni zostaną przedstawiciele gmin wiejskich, dużych miast, przedsiębiorców z branży śmieciarskiej, a także eksperci prawni.
– W ten sposób chcę uzyskać klarowny pogląd na to, co w obecnych przepisach funkcjonuje dobrze, a co wymaga korekty – tłumaczył wczoraj Maciej Grabowski, nowy minister środowiska.
Powodem nowelizacji ustawy jest ubiegłotygodniowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował część regulacji dotyczących ustalania wysokości opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Sędziowie m.in. nakazali, żeby z ustawy wynikała górna stawka tej daniny publicznej. Zadaniem zespołu będzie więc zaproponowanie metody wyliczenia maksymalnej wysokości opłat.

Komentarz:
Wyrokiem z dnia 28 listopada 2013 roku Trybunał Konstytucyjny uznał część przepisów ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach – zwanej popularnie ustawą śmieciową - za niekonstytucyjne.

Co istotne, Trybunał zakwestionował między innymi przepisy ustawy pozwalające radzie gminy określanie maksymalnej stawki opłaty za odbiór nieczystości egzekwowanej od mieszkańców nieruchomości. Według sędziów Trybunału, maksymalna stawka opłaty śmieciowej powinna wynikać z ustawy. Za niedopuszczalne uznano również unormowanie, zgodnie z którym rada gminy ma pełną swobodę nie tylko w określaniu podmiotów zwolnionych z opłaty, ale również przedmiotu zwolnienia i jego zakresu.

Natomiast przepisy ustawy nakazujące gminom organizację przetargów na wywóz nieczystości Trybunał uznał za zgodne z konstytucją. W ten sposób zachowano jedno z podstawowych założeń ustawy.

Zakwestionowane przez Trybunał przepisy utracą moc obowiązującą z upływem 18 miesięcy od opublikowania wyroku. Dla przeciętnego obywatela oznacza to, że na skutek tego wyroku zasady odbioru śmieci z jego nieruchomości mogą się za jakiś czas zmienić przede wszystkim w zakresie ponoszonej opłaty. Nie wiadomo jednak, czy wprowadzenie maksymalnych limitów opłat w ustawie wpłynie na obniżenie dotychczasowych stawek. Nie dowiemy się też tego pewnie zbyt szybko, bowiem praktyka wskazuje, że posłowie często czekają na dostosowanie prawa do wyroku TK do ostatniej chwili.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz gru 12, 2013 06:51 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Odpis online na razie na papierze
Rzeczpospolita (2013-12-09), autor: ret, oprac.: GR

Dnia 1 grudnia weszła w życie nowelizacja ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Na razie jednak tylko część jej przepisów uda się wykorzystać – donosi Rzeczpospolita.
To dlatego, że dopiero niedawno udało się Ministerstwu Sprawiedliwości rozstrzygnąć przetarg na firmę, która dostosuje centralną bazę danych ksiąg wieczystych do nowych wymagań.
Minimum pół roku trzeba poczekać na rozbudowę centralnej bazy i dopiero wtedy będzie można na domowej drukarce wydrukować odpis mający moc dokumentu urzędowego. Tyle też czasu potrzeba na wdrożenie rozbudowanej internetowej przeglądarki ksiąg wieczystych. Z nowej metody wyszukiwania mają korzystać notariusze, sądy, komornicy oraz urzędy centralne, jak ZUS, urzędy skarbowe, policja, Centralne Biuro Śledcze, Prokuratoria Generalna.

Więcej w Rzeczpospolitej z 29 listopada 2013 r.
dodano: 2013-12-09 14:18
Źródło:
http://www.baza-wiedzy.pl/index.php?ema ... ierze.html

KOMENTARZ:
1 grudnia bieżącego roku weszła w życie ustawa o zmianie ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Głównym jej celem było uproszczenie dostępu do ksiąg wieczystych poprzez internet.
Nowelizacja ułatwi ten dostęp z jednej strony dla sądów i urzędów państwowych, a z drugiej dla przeciętnego obywatela.
W przypadku postępowania sądowego zmiany mogą wpłynąć na przyspieszenie dostępu sędziego do informacji o stanie prawnym nieruchomości. Wystarczy, że sąd poda nazwisko i PESEL jej właściciela. Eksperci wskazują, że dzięki temu rozwiązaniu znacznie krócej będzie ustalany majątek dłużnika, a także zwiększy się skuteczność egzekucji i bezpieczeństwo finansowe podmiotów gospodarczych.
Nowelizacja ułatwi też dostęp do informacji o nieruchomości przeciętnemu obywatelowi. Co więcej, każdy będzie mógł przez internet złożyć wniosek o wydanie odpisu z księgi wieczystej, a po jego uwzględnieniu będzie mógł ten odpis wydrukować na własnym komputerze. Taki dokument będzie miał wartość dokumentu urzędowego. Od złożonego drogą internetową wniosku o wydanie, w celu wydrukowania na własnym komputerze odpisu zwykłego księgi wieczystej, będzie pobierana opłata w wysokości 20 złotych.
Pomimo że zmiany już obowiązują, na praktyczne ich wykorzystanie przyjdzie jeszcze poczekać. Nie udało się bowiem jeszcze dostosować centralnej bazy ksiąg wieczystych do nowych wymagań. Szacuje się, że proces ten zakończy się za około pół roku. Jednakże zmiany, gdy już w pełni zaczną obowiązywać, przyczynią się do przyspieszenia wszystkich spraw prawnych i urzędowych związanych z daną nieruchomością. Dlatego też należy je ocenić jednoznacznie pozytywnie.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt gru 17, 2013 20:16 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
MPiPS pracuje nad realizacją wyroku TK ws. świadczeń pielęgnacyjnych
Autor: PAP

W Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej powstał zespół, który ma przygotować nowelizację ustawy o świadczeniach rodzinnych. Ustawa ma zrealizować wyrok Trybunału Konstytucyjnego (TK), który orzekł, że odebranie części opiekunów osób niepełnosprawnych świadczeń pielęgnacyjnych było niekonstytucyjne.
"Mając na uwadze potrzebę bezzwłocznej realizacji wyroku, minister pracy i polityki społecznej 9 grudnia br. zwrócił się do Macieja Berka, sekretarza Rady Ministrów, o powołanie Zespołu do spraw opracowania rozwiązań ustawowych, mających na celu przygotowanie koniecznych zmian" - poinformowało Ministerstwo Pracy.
Założenia projektu nowelizacji będą znane, gdy resort przeanalizuje pisemne uzasadnienie orzeczenia Trybunału.

Zbyt mocne cięcie
Część opiekunów osób niepełnosprawnych straciła prawo do świadczeń w lipcu, wskutek nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych z grudnia 2012 r. Zgodnie z nią od lipca br. świadczenie pielęgnacyjne przysługuje tylko niepracującym rodzicom i najbliższym krewnym dzieci niepełnosprawnych, gdy niepełnosprawność powstała przed osiągnięciem dorosłości.
Natomiast wcześniej świadczenie mogli pobierać także krewni osób niepełnosprawnych, gdy niepełnosprawność powstała po 25. roku życia, a więc np. dzieci lub wnuki niepełnosprawnych rodziców.
Teraz dla tej grupy osób przeznaczony jest specjalny zasiłek opiekuńczy w wysokości 520 zł, przy czym przysługuje on tylko wtedy, gdy łączny dochód dwóch rodzin - osoby sprawującej opiekę oraz osoby wymagającej opieki - nie przekroczy, w przeliczeniu na osobę, ustawowego limitu.

Wsparcie zależne od stopnia niesamodzielności
Według wyliczeń Ministerstwa Pracy, przywrócenie prawa do świadczenia pielęgnacyjnego w kwocie 620 zł miesięcznie osobom, które utraciły je z początkiem lipca, będzie kosztować budżet państwa ponad 683 mln zł w 2013 r., a w przyszłym roku - prawie 1 mld 367 mln zł.
Jesienią, jeszcze przed orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, MPiPS, w odpowiedzi na liczne protesty przeciw odebraniu zasiłku, przygotowało kolejną nowelizację ustawy o świadczeniach rodzinnych, która częściowo miała przywrócić pomoc finansową dla opiekunów osób niepełnosprawnych i niesamodzielnych.
Ministerstwo zaproponowało wprowadzenie jednego rodzaju świadczenia dla wszystkich opiekunów zajmujących się niepełnosprawnym członkiem rodziny, bez względu na wiek powstania niepełnosprawności osoby, nad którą sprawowana jest opieka. Znikłoby także kryterium dochodowe. Zróżnicowana byłaby natomiast wysokość wsparcia, uzależniona od stopnia niesamodzielności.
Wiceminister pracy Elżbieta Seredyn informowała w ub. tygodniu w Sejmie, że resort postara się, żeby przygotowywana nowelizacja równocześnie wykonała wyrok TK.

Data opublikowania dokumentu: 2013-12-12, 10.18
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... rAI9MHxLIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr gru 18, 2013 07:42 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
konieczne jest ujednolicenie sygnalizacji świetlnej i oznakowania kopert. Ministerstwo otwarte na argumenty
Autor: Beata Rędziak, Źródło: inf. własna

Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej nie otrzymywało do tej pory sygnałów wskazujących na konieczność ujednolicenia sygnalizacji świetlnej na przejściach dla pieszych oraz oznakowania na niebiesko miejsc parkingowych dla osób z niepełnosprawnością. Takie wnioski mogą jednak być uzasadnione – wynika z odpowiedzi resortu na dezyderat sejmowych komisji infrastruktury i polityki społecznej i rodziny.
W wyniku dyskusji i prac nad nowymi przepisami dotyczącymi zasad wydawania kart parkingowych komisje zgłosiły do ministra transportu, budownictwa i gospodarki wodnej dezyderat o ujednolicenie dźwięku na przejściach dla pieszych w całej Polsce, zawężenie jego parametru, określenie minimalnego czasu na przejście przez jezdnię oraz ujednolicenie oznakowania kopert (na niebiesko).– Obowiązujące przepisy określają wszystkie niezbędne parametry potrzebne do stosowania sygnalizacji akustycznej, a minimalny czas przejścia pieszego przez jezdnię określa się z odpowiedniego wzoru zawartego w określonych przepisach – powiedział w odpowiedzi na dezyderat wiceminister transportu Zbigniew Rynasiewicz na wspólnym posiedzeniu Komisji Infrastruktury i Polityki Społecznej i Rodziny, które odbyło się 12 grudnia br. – Takie stanowisko resortu wynika z tego, że sterowanie ruchem na skrzyżowaniu wymaga elastycznego dostosowania programów sygnalizujących do zmieniających się parametrów ruchu i jest to kwestia indywidualna – dodał.

Odpowiedź niezadowalająca
W kwestii oznakowania kopert na niebiesko ministerstwo wprawdzie nie zanegowało takiej potrzeby, ale nie uznało również za konieczne wprowadzenia takiego obowiązku. – Byłby to na pewno dodatkowy koszt dla samorządów – powiedział wiceminister.
Posłanka Magdalena Kochan zgłosiła wniosek o uznanie odpowiedzi ministerstwa za niezadowalającą. Obecna na posiedzeniu Komisji Anna Woźniak-Szymańska, prezes Polskiego Związku Niewidomych, podkreśliła, że w Polsce jest 1,8 mln osób z dysfunkcją wzroku. – Wielokrotnie organizacje zwracały uwagę na konieczność ujednolicenia sygnalizacji – to może uratować życie lub zdrowie wielu osób. Często zdarza się, że sygnalizacja na wniosek mieszkańców jest wyłączana; nie chcemy być uciążliwymi obywatelami, dlatego istotne jest, by dokonać takiego ujednolicenia dźwięku – mówiła prezes PZN.
Wiceminister Rynasiewicz podkreślił, że resort chętnie zapozna się z całą dyskusją, która toczyła się na posiedzeniach Komisji, oraz zaznaczył, że ministerstwo jest otwarte na te rozwiązania i na pewno weźmie pod uwagę rzeczowe argumenty.
Poseł Sławomir Piechota zauważył, że tylko ministerstwo może podjąć odpowiednie działania, by proponowane zmiany wprowadzić w porządek prawny jako standard. – Chcielibyśmy, by to był obowiązek, a nie czyjaś dobra wola, dlatego prace nad tymi propozycjami powinniśmy kontynuować – powiedział przewodniczący Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
Komisje przyjęły wniosek posłanki Kochan.

Data opublikowania dokumentu: 2013-12-16, 13.25
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... rFPxMHxLIV

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz gru 19, 2013 12:12 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Na stronie Sejmu RP pojawił się projekt nowelizacji ustawy
o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw, został on skierowany w pierwszym czytaniu na posiedzeniu Sejmu
do Komisji Zdrowia – stan na 16 grudnia 2013 roku.
Jedną z ważniejszych proponowanych zmian jest możliwość włączenia lekarzy pediatrów i lekarzy internistów do systemu podstawowej opieki zdrowotnej, obejmującego poszerzony katalog świadczeń zdrowotnych to jest świadczenia profilaktyczne, diagnostyczne, lecznicze, rehabilitacyjne oraz pielęgnacyjne z zakresu medycyny ogólnej, rodzinnej, chorób wewnętrznych
i pediatrii, udzielane w ramach ambulatoryjnej opieki zdrowotnej. Zgodnie z założeniami obok lekarzy rodzinnych również lekarze pediatrzy i lekarze interniści będą mogli udzielać świadczeń zdrowotnych w placówkach podstawowej opieki zdrowotnej w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. Warunkiem pozwalającym wskazanym grupom lekarzy na udzielanie świadczeń pacjentom jest potwierdzenie posiadanych przez nich kwalifikacji przy pomocy stosownych dokumentów. Nowelizacja skierowana jest na łatwiejszy dostęp do lekarzy pediatrów
i internistów włączając ich do kategorii tak zwanego lekarza podstawowej opieki, którym według proponowanych przepisów może być lekarz posiadający tytuł specjalisty w dziedzinie medycyny rodzinnej lub odbywający szkolenie specjalizacyjne w dziedzinie medycyny rodzinnej lub posiadający specjalizację pierwszego lub drugiego stopnia w dziedzinie medycyny ogólnej bądź posiadający specjalizację pierwszego lub drugiego stopnia lub tytuł specjalisty w dziedzinie chorób wewnętrznych jak i posiadający specjalizację pierwszego lub drugiego stopnia lub tytuł specjalisty w dziedzinie pediatrii. Lekarze interniści i pediatrzy obecnie mogą udzielać świadczeń z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej na podstawie artykułu 14 ustęp 1 punkt 1 ustawy z dnia 24 sierpnia 2007 roku o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw. Przepis powyższy dotyczy jednakże tylko tych osób, które posiadały odpowiednie kwalifikacje w dniu wejścia w życie wyżej wymienionej ustawy, to jest dnia 29 września 2007 roku. Zgodnie z danymi z Centralnego Rejestru Lekarzy i Lekarzy Dentystów RP prowadzonego przez Naczelną Radę Lekarską liczba lekarzy posiadających specjalizację w dziedzinie pediatrii oraz w dziedzinie chorób wewnętrznych znacznie wzrosła od 2007 roku. Tym samym bieżące zmiany stały się konieczne, pozwalając na rozszerzenie możliwości udzielania świadczeń w podstawowej opiece zdrowotnej przez większą liczbę lekarzy pediatrów
i lekarzy internistów w wyniku otwarcia tego segmentu świadczeń zdrowotnych dla lekarzy posiadających inne kwalifikacje niż tytuł specjalisty w dziedzinie medycyny rodzinnej,
z zastrzeżeniem, że lekarze ci udzielają świadczenia w zakresie swoich kwalifikacji potwierdzonych odpowiednimi dokumentami.
Zamierzeniem ustawy jest także łatwiejszy dostęp małych pacjentów do lekarzy specjalistów. Przewidziano w artykule 57 możliwość niezwłocznej konsultacji u specjalisty
w przypadku, gdy wynik badań przesiewowych wykonywanych w celu wykrycia wad wrodzonych u dzieci do pierwszego roku życia będzie nieprawidłowy (pozytywny). Dziecko będzie kierowane natychmiast do lekarza specjalisty bez konieczności wystawiania skierowania do poradni specjalistycznej przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Badanie przesiewowe często wykonywane są w ten sposób, że wynik rodzice czy opiekunowi dziecka otrzymują tego samego dnia, znaczenie ma więc odpowiednio szybki czas konsultacji lekarza specjalisty i objęcie opieką medyczną małego pacjenta.
Projekt nowelizacji ustawy zawiera także kompleksowe rozwiązanie odnośnie składanych przez pacjentów deklaracji wyboru lekarza, pielęgniarki i położnej, tak by przy zmianie miejsca pracy przez wskazane osoby deklaracja nie traciła na swojej ważności. Pacjent będzie mógł wybrać dowolnego lekarza, pielęgniarkę lub położną, składając, tak jak dotychczas, jedną lub kilka deklaracji wyboru z tą różnicą, że będzie to również wybór świadczeniodawcy, u którego dany lekarz, pielęgniarka lub położna udzielają świadczeń. W przypadku zmiany miejsca zatrudnienia przez wybranego przez siebie lekarza, pielęgniarkę czy położną, pacjent będzie mógł wybrać nowego świadczeniodawcę, u którego osoba ta rozpoczęła udzielanie świadczeń zdrowotnych. Zgodnie z wprowadzonym przepisem obok tradycyjnego sposobu złożenia deklaracji w postaci papierowej, możemy dokonać takiego wyboru świadczeniodawcy oraz wyboru lekarza, pielęgniarki i położnej w postaci elektronicznie złożonej deklaracji opatrzonej bezpiecznym podpisem elektronicznym bądź podpisem potwierdzonym profilem zaufanym ePUAP. Ustawa przewiduje ponadto zmniejszenie ograniczeń w wyborze świadczeniodawców i całego personelu medycznego, a także większą swobodę w dokonywaniu zmian treści deklaracji. Można będzie jednocześnie
w ciagu całego roku kalendarzowego trzy razy bezpłatnie zmienić świadczeniodawcę oraz lekarza, pielęgniarkę i położną w ramach korzystania z podstawowej opieki zdrowotnej. Każda kolejna zmiana deklaracji wiąże się z opłatą w wysokości osiemdziesięciu złotych. Opłata za kolejną zmianę deklaracji nie będzie jednak dotyczyła sytuacji gdzie pacjent z przyczyn powstałych po stronie świadczeniodawcy będzie musiał ponownie wybrać lekarza, pielęgniarkę i położną. Dotychczas można było dokonać bezpłatnie zmiany jedynie dwa razy w ciągu roku. Wypełniając deklarację podajemy kod oddziału NFZ, dane osobowe świadczeniobiorcy (pacjenta): imię/imiona, nazwisko, PESEL, nazwisko rodowe, adres zamieszkania, płeć, datę urodzenia, adres do korespondencji jeśli inny niż adres zamieszkania, numer telefonu. Jeżeli deklarację składa
w naszym imieniu opiekun prawny musi on wypełnić rubrykę dane osoby dokonującej wyboru dla świadczeniobiorcy podając imię, nazwisko, PESEL, datę urodzenia oraz źródło uprawnienia do reprezentacji świadczeniobiorcy. Kolejno należy wypełnić rubrykę z danymi dotyczącymi świadczeniodawcy – nazwa (firma), siedziba i miejsce udzielania świadczeń oraz wskazać, który raz w bieżącym roku dokonujemy wyboru: po raz pierwszy, drugi, trzeci bądź po raz kolejny. Następnie należy wpisać dane imię i nazwisko lekarza podstawowej opieki zdrowotnej oraz także wskazać, który raz dokonujemy wyboru. Na końcu uzupełniamy deklarację o datę
i podpis świadczeniobiorcy bądź opiekuna prawnego. Deklarację do wyboru świadczeniodawcy
i pielęgniarki/położnej podstawowej opieki medycznej mają taki sam schemat.

Źródło: premier.gov.pl, mz.gov.pl, sejm.gov.pl – zakładka proces legislacyjny.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz gru 19, 2013 12:16 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego z dnia 17 listopada 1964 roku (Dz.U. numer 42, pozycja 296 z późniejszymi zmianami) został skierowany do Marszałek Sejmu RP dnia 8 listopada 2013 roku. Według danych ze strony sejmowej z dnia 3 grudnia bieżącego roku projekt oficjalnie skierowano do konsultacji. Zakłada on zmianę artykułu 829 kodeksu postępowania cywilnego poprzez rozszerzenie katalogu przedmiotów niepodlegających egzekucji i dodanie do artykułu punktu 6 ze znaczkiem a stanowiącego, że przedmioty niezbędne ze względu na niepełnosprawność dłużnika lub członków jego rodziny nie podlegają egzekucji.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami istnieje znacząca rozbieżność legislacyjna między przepisami dotyczącymi egzekucji w postępowaniu administracyjnym i w postępowaniu egzekucyjnym cywilnym. W przypadku prowadzenia egzekucji administracyjnej na podstawie ustawy z dnia 17 czerwca 1966 roku o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. z 2012 roku, pozycja 1015 z późniejszymi zmianami) zgodnie z artykułem 8 paragraf 1 punkt 13 wspomnianej ustawy rzeczy niezbędne ze względu na ułomność fizyczną zobowiązanego lub członków jego rodziny nie podlegają egzekucji. Natomiast w ustawie Kodeks postępowania cywilnego dział postępowanie egzekucyjne brak jest jakichkolwiek przepisów stanowiących przesłankę wyłączającą spod egzekucji przedmioty niezbędne z uwagi na niepełnosprawność dłużnika. Jak zostało słusznie wskazane w uzasadnieniu zgłoszonego przez posłów Platformy Obywatelskiej projektu potrzeba wprowadzenia powyższych zmian realnie wpłynie na jakość prowadzonych postępowań egzekucyjnych z uwzględnieniem potrzeb życia codziennego osoby niepełnosprawnego dłużnika. Nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego poprzez zapis wyłączający prowadzenie egzekucji z przedmiotów niezbędnych dla osoby niepełnosprawnej oraz członków jej rodziny z pewnością uchroni przed utratą przedmioty nabyte przy pomocy dofinansowania ze środków publicznych, bardzo często ze środków pochodzących z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON dofinansowuje między innymi zakup sprzętu komputerowego, sprzętu rehabilitacyjnego, zakup przedmiotów ortopedycznych oraz środków pomocniczych). Posłowie podkreślają, że propozycja ustawodawcza w kwestii wprowadzenia kolejnego ograniczenia przedmiotów nie podlegających egzekucji została wcześniej skonsultowana ze środowiskiem Samorządu Komorniczego i uzyskała poparcie. Nie ma bowiem powodów by prywatni wierzyciele mieli większe uprawnienia egzekucyjne niż organy publiczne prowadzące egzekucję.

Źródło: sejm.gov.pl – zakładka wniesione projekty ustaw

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz gru 19, 2013 12:26 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Warto wykorzystać drogę sądową, aby walczyć o swoje prawa
Autor: Beata Rędziak, Źródło: inf. własna

„Od czasu kiedy wszedł przepis ustalający zasady przyznawania specjalnego zasiłku opiekuńczego otrzymałem wiele skarg i uwag dotyczących możliwości uzyskania powyższego świadczenia” – mówi adwokat Grzegorz Jaroszczyk, komentując wyrok WSA w Łodzi. 15 października br. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi wydał wyrok, dotyczący rezygnacji z zatrudnienia w przypadku konieczności opiekowania się osobą z niepełnosprawnością.
Wskazano w nim, że rezygnacja z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej, w rozumieniu art. 16a ustawy o świadczeniach rodzinnych, zachodzi także wtedy, gdy jest spowodowana wyłącznym zamiarem sprawowania opieki nad członkiem rodziny z niepełnosprawnością i niepodjęciem form aktywności zawodowej, gdy była taka możliwość, gdyż osoba rezygnująca z zatrudnienia była zdolna do podjęcia pracy.
„Działaniem nielicującym z zasadami demokratycznego państwa prawa (art. 2 Konstytucji RP) byłoby forsowanie takiej interpretacji omawianego przepisu, która upatrywałaby w powyższej regulacji podstawy do jedynie formalnego, a w rzeczywistości wyłącznie fikcyjnego podjęcia zatrudnienia, wykonywania pracy zarobkowej, lub uzyskania statusu bezrobotnego” – głosi sentencja wyroku sądowego.

Zatrudnienie na miesiąc
- Zgadzam się z sentencją tego wyroku. Spotykałem się z sytuacją, że urzędy odmawiały świadczenia na przykład z powodu braku dowodu na to, że wnioskodawca zrezygnował z pracy z powodu konieczności opieki nad niepełnosprawnym członkiem rodziny - komentuje Grzegorz Jaroszczyk. - Były też takie głosy z Polski, że urzędy wręcz sugerowały opiekunom podjęcie pracy na miesiąc, a następnie zwolnienie się, podając jako przyczynę konieczność opieki nad niepełnosprawnym. W przypadku odmowy świadczenia z powodu „braku rezygnacji z pracy”, radziłem zawsze, aby złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (po wyczerpaniu drogi administracyjnej), z nadzieją, że Sąd dostrzeże niekonstytucyjność przepisu i uchyli zaskarżoną decyzję – dodaje.
Wydany wyrok WSA w Łodzi przekonuje go, że warto wykorzystać drogę sądową, aby walczyć o swoje prawa.
- Podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłych latach, kiedy to małżonek nie mógł (w świetle wcześniej obowiązujących przepisów) otrzymać świadczenia pielęgnacyjnego z tytułu opieki nad drugim małżonkiem. W tym wypadku często dopiero wyrok sądowy uchylający decyzję odmowną pozwalał wnioskodawcy uzyskać świadczenie. Jeśli wyrok się uprawomocni, warto w podobnych sprawach powoływać się posiłkowo na niego – konkluduje adwokat.

Od 1 lipca br. specjalny zasiłek opiekuńczy (SZO) przysługuje osobom, na których ciąży obowiązek alimentacyjny. Muszą one zrezygnować z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w związku z koniecznością sprawowania stałej opieki nad osobą legitymującą się: orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności albo orzeczeniem o niepełnosprawności, łącznie ze wskazaniami konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji i konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie leczenia, rehabilitacji i edukacji (czyli p. 7 i 8 w orzeczeniu dla osób do 16. r.ż.). SZO przysługuje, jeżeli łączny dochód rodziny osoby sprawującej opiekę oraz rodziny osoby wymagającej opieki w przeliczeniu na osobę nie przekracza kwoty 623 zł. Więcej na ten temat w naszym artykule.

Data opublikowania dokumentu: 2013-12-11, 14.21
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... rFw4cHxLIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt gru 20, 2013 12:29 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Wyrok TK nie oznacza odzyskania utraconych świadczeń pielęgnacyjnych
Autor: Beata Rędziak, Źródło: inf. własna

- Wyrok Trybunału nie daje podstaw do dochodzenia roszczeń o wypłatę utraconych korzyści za okres po 30 czerwca 2013 r. ani nie stwarza przesłanek do ubiegania się o nowe świadczenia przewidziane w obecnie obowiązującej ustawie o świadczeniach rodzinnych – komentuje wyrok TK ws. ustawy o świadczeniach rodzinnych Lesław Nawacki z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich (BRPO).
Trybunał Konstytucyjny orzekł 5 grudnia br., że zaskarżone przez rzecznika praw obywatelskich przepisy o świadczeniach rodzinnych są niezgodne z konstytucją.
Prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich (RPO), 24 czerwca br. złożyła do Trybunału Konstytucyjnego (TK) wniosek o stwierdzenie niezgodności art. 11 ust. 1 i 3 Ustawy z dnia 7 grudnia 2012 roku o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz niektórych innych ustaw z zasadami zaufania do państwa i prawa oraz ochrony praw nabytych, wynikającymi z art. 2 Konstytucji RP.
Od 1 lipca, kiedy weszła w życie nowelizacja ustawy o świadczeniach rodzinnych, wielu opiekunów osób z niepełnosprawnością straciło prawo do świadczenia pielęgnacyjnego, które nabyli na podstawie ostatecznych, bezterminowych decyzji administracyjnych. Nie mogli też otrzymać nowego świadczenia – specjalnego zasiłku opiekuńczego, gdyż nie spełniali kryteriów jego przyznawania.
– Ponieważ wraz z upływem czasu narastać będą negatywne skutki pozbawienia części osób świadczeń pielęgnacyjnych, konieczne jest szybkie podjęcie stosownych prac legislacyjnych przez podmioty dysponujące prawem inicjatywy ustawodawczej – mówi Nawacki. – Z posiadanych przez rzecznika informacji wynika, że takie działania zostaną podjęte przez rząd na wniosek ministra pracy i polityki społecznej – dodaje.

Skarga do Strasburga
Biuro prasowe Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej zapewnia nas, że w resorcie zostały podjęte prace nad przygotowaniem projektu ustawy, która będzie realizacją wyroku Trybunału Konstytucyjnego. – W szczególności mając na uwadze potrzebę bezzwłocznej realizacji ww. wyroku, minister pracy i polityki społecznej w dniu 9 grudnia br. zwrócił się do p. Macieja Berka, sekretarza Rady Ministrów, o powołanie zespołu do spraw opracowania rozwiązań ustawowych mających na celu realizację ww. wyroku – informuje nas biuro prasowe. Zaznacza także, że ostateczny kształt projektu ustawy będzie możliwy do przygotowania po analizie pisemnego uzasadnienia wyroku i wtedy możliwe będzie przedstawienie szczegółowych rozwiązań oraz ewentualnych skutków prawnych i finansowych tych regulacji. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego czeka na publikację w Dzienniku Ustaw.
Mirosław Sobolewski ze Stowarzyszenia Opiekunów Osób Niepełnosprawnych „STOP Wykluczeniom” zaznacza, że wyrok ten nie daje podstaw do ubiegania się o świadczenia za okres, kiedy opiekunowie zostali go pozbawieni. – Ma powstać ustawa i – patrząc realnie – liczymy się z tym, że nie będzie to wcześniej niż kwiecień przyszłego roku. Zastanawiamy się obecnie nad składaniem pozwów cywilnych, bo wiadomo, że droga odwoławcza jest zamknięta – mówi Sobolewski. Tymczasem opiekunowie osób z niepełnosprawnością składają indywidualne skargi do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. – Wiem, że dotychczas ok. dziesięciu takich skarg już wpłynęło do Trybunału – zaznacza przedstawiciel organizacji opiekunów osób niepełnosprawnych. Taką skargę można złożyć do pół roku po wejściu w życie nowych przepisów, tak więc opiekunowie mają na to czas jeszcze do końca grudnia.

Data opublikowania dokumentu: 2013-12-18, 11.46
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... rP4rMHxLIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt gru 27, 2013 12:37 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Można iść do sądu, gdy NFZ odmówi skierowania do sanatorium
Autor: PAP

Można zaskarżyć do sądu odmowę skierowania do sanatorium wydaną przez Narodowy Fundusz Zdrowia - wynika z poniedziałkowej uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego. Uchwała jest korzystna dla wszystkich ubiegających się o skierowanie na leczenie uzdrowiskowe.
Pytanie w tej sprawie złożyła do NSA rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz. Chciała, aby NSA odpowiedział, czy osoby, którym NFZ odmówił skierowania do sanatorium, mogą zaskarżyć taką odmowę do sądu.
Procedura przewiduje, że pacjent, który chce wyjechać na leczenie do sanatorium, musi najpierw uzyskać od lekarza skierowanie na takie leczenie. Następnie skierowanie to powinno być potwierdzone przez oddział wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia. Jeśli lekarz konsultant zatrudniony przez NFZ stwierdzi przeciwwskazanie lub brak wskazań do leczenia uzdrowiskowego, wówczas NFZ odmawia potwierdzenia skierowania. Odmowa NFZ jest ostateczna i przepisy nie przewidują, by pacjent mógł złożyć od niej skargę.
Dotychczas jednak sądy różnie orzekały w sprawie dopuszczalności złożenia skargi na taką odmowę. Część sądów była zdania, że takie prawo pacjentowi nie przysługuje, część - że pacjent może złożyć skargę. Na rozbieżności te zwróciła uwagę rzecznik w pytaniu do NSA.
RPO argumentowała, że pacjent powinien mieć prawo do zaskarżenia odmowy, bo prawo to wynika z konstytucyjnego prawa do sądu, prawa do ochrony zdrowia, a także z Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych oraz Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Obywatela.
W ustnym uzasadnieniu poniedziałkowej uchwały prezes Izby Gospodarczej NSA Andrzej Kisielewicz stwierdził, że odmowa NFZ skierowania na leczenie uzdrowiskowe powinna przybrać formę decyzji administracyjnej (sygn. II GPS 2/13).
Z art. 3 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi wynika, że decyzje administracyjne podlegają zaskarżeniu do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
Anna Podsiadło z Prokuratury Generalnej powiedziała PAP, że uchwała NSA oznacza, iż w razie odmowy potwierdzenia skierowania do sanatorium pacjentowi przysługuje skarga do sądu.

Data opublikowania dokumentu: 2013-12-17, 17.21
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... rFSBMHxLIU

KOMENTARZ:
Przywołana uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego stwarza szansę dla wszystkich pacjentów, którym Narodowy Fundusz Zdrowia odmówił prawa do leczenia w sanatorium, do zaskarżenia tej decyzji.
Uchwała NSA jest wynikiem wystąpienia Rzecznika Praw Obywatelskich. Zwrócił on uwagę, że nie ma jednolitego orzecznictwa stwierdzającego jednoznacznie czy pacjent ma możliwość zaskarżenia decyzji NFZ odmawiającej mu prawa do leczenia w sanatorium.
Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że rozpoznanie przez NFZ prawa do leczenia uzdrowiskowego powinno zakończyć się wydaniem decyzji administracyjnej, która podlega zaskarżeniu przed wojewódzkim sądem administracyjnym.
Skargę wnosi się do wojewódzkiego sądu administracyjnego za pośrednictwem NFZ w terminie 30 dni od jej doręczenia skarżącego.
Skarga powinna być zgodna z wymogami pisma procesowego. Jest to równoznaczne z tym, że powinna zawierać oznaczenie sądu, do którego jest kierowana, imiona i nazwiska stron, ich przedstawicieli, oznaczenie rodzaju pisma, uzasadnienie pisma lub oświadczenia oraz dowody na poparcie przytoczonych okoliczności, a także podpis skarżącego albo jego przedstawiciela albo pełnomocnika oraz wymienienie załączników.
Ponadto należy w niej wskazać zaskarżoną decyzję, oznaczenie organu, którego skarga dotyczy oraz określenie naruszenia prawa lub interesu prawnego.
W praktyce pacjent będzie musiał do skargi dołączyć wszelkie dokumenty dotyczące jego sytuacji zdrowotnej świadczące o konieczności podjęcia leczenia uzdrowiskowego.
Należy uznać, że przywołana uchwała NSA to krok w odpowiednim kierunku, realizujący prawo obywatela do sądu oraz ochrony zdrowia. W konsekwencji praktycznego znaczenia nabierają zasady Konstytucji RP.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt gru 27, 2013 13:08 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Rzeczpospolita (2013-12-09), autor: Mateusz Rzemek, oprac.: GR

Zleceniobiorcy powinni zarabiać jak pracownicy.
Jak donosi Rzeczpospolita - postulat OPZZ, by wprowadzić minimalne wynagrodzenie godzinowe, wzbudził tak duże poruszenie pracodawców i związków zawodowych, że może się to skończyć daleko idącą zmianą w zasadach wynagradzania.
W Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej powstaje szczegółowa analiza na ten temat. Już teraz resort rozważa wprowadzenie stawki 10 zł za godzinę pracy, a dokładnie 10,08 zł. Wynika ona z podzielenia rocznego minimalnego wynagrodzenia przez 2 tys. godzin obowiązkowych dla pracowników w 2014 r.

Więcej w Rzeczpospolitej z 2 grudnia 2013 r.
dodano: 2013-12-09 14:55
Źródło:
http://www.baza-wiedzy.pl/index.php?ema ... mowie.html

Komentarz:
W planach Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej pojawiło się rozwiązanie wprowadzenia minimalnej stawki godzinowej w wysokości dziesięciu złotych za godzinę pracy. Ze strony związków zawodowych słychać zdecydowane głosy poparcia, bo przecież „każdy zasługuje na godziwe wynagrodzenie”, a stawka 10 złotych za godzinę wydaje się być rozsądna. Można więc powiedzieć, że propozycja resortu jest swego rodzaju ukłonem w stronę związkowców. Jak sami podkreślają, iż rząd ustalając wysokość minimalnego wynagrodzenia nie bierze realnie pod uwagę wyliczeń i oczekiwań strony społecznej i związkowej.
Proponowane rozwiązanie co do określenia limitu wysokości minimalnego wynagrodzenia za godzinę określałoby również ramy dla pracodawców zatrudniających osoby na podstawie umów cywilnoprawnych (umowa zlecenie/umowa o dzieło). W świetle tego cały więc podział na stosunek prawny cywilny i stosunek pracy oparty na zasadach określonych w przepisach ustawy Kodeks pracy straciłby na znaczeniu. Zgodnie z artykułem 353 paragraf pierwszy kodeksu cywilnego jedną z podstawowych zasad prawa kontraktowego jest zasada swobody umów, określająca, że strony zawierające umowę mogą ułożyć łączący ich stosunek prawny według własnego uznania
z zachowaniem natury stosunku prawnego, przepisów ustawy i zasad współżycia społecznego. Przepisy kodeksu cywilnego wyznaczają więc jedynie ramy prawne dla umów cywilnoprawnych, zakładając przy tym dowolność i różnorodność stosunków zatrudnienia, jakie mogą występować w prawie cywilnym. Regulację dotyczącą minimalnego wynagrodzenia za godzinę w przypadku umów cywilnoprawnych można więc rozpatrywać jako zbytnią ingerencję w swobodę umów. Co więcej określenie jakichkolwiek limitów wynagrodzenia dla zleceniobiorców świadczących pracę w ramach samozatrudnienia narzucałoby konieczność zreformowania przepisów kodeksu cywilnego dotyczących chociażby regulacji instytucji samozatrudnienia.
Z punktu widzenia pracodawców efekt rozważanych rozwiązań może być właściwie jeden - ograniczenie zatrudnienia. Poprzez zwiększenie minimalnej wysokości wynagrodzenia za godzinę znaczna część pracodawców nie będzie mogła pozwolić sobie na większe wydatki związane
z zatrudnieniem pracowników na umowy cywilnoprawne, jeśli więc pracodawca będzie musiał wybrać czy płacić pracownikowi zgodnie z wymaganą minimalną stawką godzinową czy po prostu nie podpisywać z nim umowy być może częściej wybierze to drugie rozwiązanie, a takie działanie poszerzy tylko szarą strefę. Być może właściwą praktyką byłoby promowanie umów o pracę na przykład poprzez wprowadzenie zniżek dla pracodawców za zatrudnianie pracowników na etat, bądź po prostu obniżenie kosztów zatrudnienia. Nie zaszkodziłoby także rozważenie nowych bardziej liberalnych rozwiązań prawnych na gruncie prawa pracy.
Obecnie minimalna płaca za pracę miesięczną podejmowaną na podstawie umowy o pracę wynosi 1600 złotych brutto, od 2014 roku jak proponuje rząd będzie to już 1680 złotych. Generalnie więc można obliczyć minimalną stawkę godzinową dzieląc płacę minimalną przez liczbę godzin wypracowanych w poszczególnych miesiącach roku. Miesięczne wynagrodzenie pracowników musi osiągnąć poziom wartości wskazanej w ustawie z 10 października 2002 roku o minimalnym wynagrodzeniu (Dz.U. numer 200, pozycja 1697 z późniejszymi zmianami).Godzinowa stawka minimalnego wynagrodzenia, jaka obowiązuje pracownika zatrudnionego na pełnym etacie, jest zmienna, bo liczba godzin do przepracowania w poszczególnych miesiącach jest zróżnicowana. Jeśli ktoś pracuje w niestandardowym wymiarze czasu, pracodawca w każdym miesiącu jest zobowiązany do wyliczenia takiej osobie jej pensji na podstawie przepracowanych godzin
(w stosunku do etatu w danym miesiącu) i obowiązującej obecnie płacy minimalnej.
Źródło: mpips.gov.pl, bankier.pl,

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt gru 27, 2013 13:12 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Sejm RP dnia 6 grudnia 2013 roku uchwalił ustawę o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw, Senat przyjął tekst bez poprawek jedenastego grudnia, a Prezydent RP podpisał bieżącą ustawę osiemnastego grudnia 2013 roku, wchodzi ona w życie co do zasady po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Wprowadzane zmiany będą miały zastosowanie w procesie rekrutacji do publicznych przedszkoli w roku szkolnym 2014/2015. Natomiast zasadnicza część procedur rekrutacyjnych będzie obowiązywać w naborze na rok szkolny 2016/2017. Zachowanie dłuższego okresu przejściowego pozwoli na lepsze przygotowanie się na zmiany zarówno organom prowadzącym, jak i uczniom planującym swoją karierę edukacyjną.
Nowelizacja ustawy o systemie oświaty nazwana została ustawą rekrutacyjną, gdyż jednymi
z najważniejszych zmian są wprowadzane jednolite i przejrzyste zasady rekrutacji do publicznych przedszkoli, publicznych innych form wychowania przedszkolnego, publicznych szkół i placówek, a także lepiej dostosowana organizacja zajęć w świetlicy, która w założeniu ma uwzględniać potrzebę pogodzenia obowiązków rodzinnych z pracą zawodową rodziców oraz sytuację tych uczniów, którzy ze względu na organizację dojazdu do szkoły bądź na przykład swoją niepełnosprawność wymagają zapewnienia dodatkowej opieki.
Główna zmiana dotyczy nowych kryteriów rekrutacji do publicznych przedszkoli, publicznych innych form wychowania przedszkolnego, publicznych szkół i placówek. Zgodnie z zasadami wprowadzonymi wcześniejszą nowelą ustawy z dnia 13 czerwca 2013 roku o zmianie ustawy
o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw do publicznego przedszkola lub innej formy wychowania przedszkolnego przyjmowani muszą być kandydaci zamieszkali na obszarze danej gminy, na terenie której zorganizowane jest przedszkole lub inna forma wychowania przedszkolnego. Gmina więc zobowiązana jest do zapewnienia miejsca wychowania przedszkolnego dla każdego dziecka – mieszkańca gminy obecnie dla dzieci pięcioletnich, od dnia 1 września 2015 roku – dla dzieci czteroletnich, a od dnia 1 września 2017 roku – dla dzieci trzyletnich. Tak więc w pierwszej kolejności do placówek przedszkolnych będą przyjmowane dzieci mieszkańców danej gminy, a w przypadku większej ilości kandydatów niż liczba dostępnych miejsc w danej placówce, dzieci będą przyjmowane na podstawie wyników postępowania rekrutacyjnego według trzech kryteriów. W pierwszej kolejności miejsce otrzymają te dzieci, które z przyczyn losowych znajdują się w trudniejszej sytuacji rodzinnej i zdrowotnej, w tej kategorii mieści się wielodzietność rodziny dziecka (rodzina wielodzietna to rodzina wychowująca troje i więcej dzieci), niepełnosprawność kandydata, niepełnosprawność jednego z rodziców dziecka, niepełnosprawność obojga rodziców jak i niepełnosprawność rodzeństwa kandydata, samotne wychowywanie dziecka przez rodziców, objęcie go pieczą zastępczą. Ustawodawca zawarł
w nowelizacji dodatkowo definicję rodzica samotnie wychowującego dziecko, to jest panna, kawaler, wdowa, wdowiec, osoba pozostająca w separacji orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu, osoba rozwiedziona, chyba że wychowuje wspólnie co najmniej jedno dziecko z jego rodzicem. Warto zaznaczyć, że wszystkie powyższe kryteria z tej grupy mają jednakową wartość i nie mogą być dowolnie wybierane przez organy prowadzące publiczne przedszkola, inne formy wychowania przedszkolnego, szkoły i placówki przeprowadzające rekrutację. Tym samym ustawa nie pozostawia możliwości dowolnego ograniczania praw kandydatów do miejsc w publicznych placówkach w opracowywanych przez nie statutach. Jeśli pierwszy etap postępowania rekrutacyjnego do danego przedszkola nie da ostatecznego rozstrzygnięcia w oparciu o powyższe kryteria przeprowadza się kolejny etap postępowania, gdzie o przyznaniu dziecku miejsca w danej placówce przedszkolnej decyduje spełnienie kryteriów z drugiej grupy określanych decyzją organów danej gminy. Kryteriów nie może być więcej niż sześć, dodatkowo ustawodawca wyposażył organy w uprawnienie do określenia hierarchii kryteriów poprzez przyznawanej im różnej liczby punktów, co oznacza, że wedle opinii organu decyzyjnego wymogi te mogą mieć różną wartość, przez co wartościują się jednocześnie potrzeby rodzin w danym środowisku lokalnym. Na przykład na drugim etapie postępowania rekrutacyjnego kryterium branym pod uwagę może być wysokość dochodu przypadającego na osobę w rodzinie dziecka w wysokości określonej przez organ prowadzący, informację o takim dochodzie w formie oświadczenia składać będą rodzice dziecka ubiegającego się o miejsce w przedszkolu wraz z wnioskiem o przyjęcie, kolejnym proponowanym kryterium może być pierwszeństwo dla pracujących zawodowo rodziców lub rodzica kandydata. Spełnienie poszczególnych kryteriów musi zostać udokumentowane przy pomocy określonych orzeczeń, zaświadczeń, świadectw składanych razem z wnioskiem o przyjęcie, W założeniu ustawy organy prowadzące rekrutację powinny dostosować owe kryteria tak by zapewniły one jak najpełniejszą realizację potrzeb dziecka, jego rodziny, a także lokalnych potrzeb społecznych. Kompetencja określania kryteriów tej grupy została złożona w ręce dyrektorów prowadzących przedszkola, szkoły i placówki, a także w szczególności w ręce jednostek samorządu terytorialnego z uwagi na fakt, że wszystkie te organy, jako funkcjonujące w lokalnym środowisku będą w stanie najlepiej określić potrzeby rodzin mieszkających na ich terenie, co ułatwi proces rekrutacji i pozwoli przyspieszyć czas podejmowania decyzji. W sytuacji, gdy po przyjęciu dzieci zamieszkałych na terenie danej gminy publiczne przedszkole dysponuje nadal wolnymi miejscami, możne przyjąć dzieci zamieszkałe poza obszarem tej gminy, które ubiegają się o przyjęcie do tego przedszkola z zastosowaniem reguł i przepisów z dwóch pierwszych etapów rekrutacji odpowiednio stosowanych do rekrutacji dzieci zamieszkałych na terenie gminy. W podejmowaniu decyzji na tym etapie można także odnieść się do tak zwanej trzeciej grupy kryteriów uwzględniającej indywidualne zdolności kandydatów, ich predyspozycje i zainteresowania, które powinny być wzięte pod uwagę przy dokonywaniu rekrutacji do tych szkół i placówek, w których wymagane są specjalne predyspozycje. Powyższe przepisy dotyczące rekrutacji do publicznych przedszkoli/szkół stosuje się także do dzieci i młodzieży posiadających orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, którzy ubiegają się o przyjęcie do publicznego przedszkola i publicznej szkoły ogólnodostępnej. Ponadto postępowanie rekrutacyjne może zostać prowadzone z wykorzystaniem systemów informatycznych.
Ustawa odnosi to zestawienie trzech grup kryteriów do zasad rekrutacji w przyjmowaniu kandydatów także do publicznych szkół podstawowych i gimnazjów oraz publicznych szkół ponadgimnazjalnych. W przypadku kandydatów starających się o przyjęcie do publicznej szkoły podstawowej/gimnazjum pierwszeństwo będą mieli uczniowie mieszkający w obwodzie danej szkoły i oni będą przyjmowani bez postępowania rekrutacyjnego. Jeśli szkoła będzie dysponowała wolnymi miejscami może wtedy przyjąć ucznia spoza obwodu szkoły na podstawie postępowania rekrutacyjnego w oparciu o powyższe trzy kategorie kryteriów rekrutacji: sytuacja rodzinna
i losowa ucznia (niepełnosprawność, wielodzietność, niepełnosprawność rodziców czy rodzeństwa), kryterium dochodowe, potrzeby lokalnej społeczności i w końcu kryterium uwzględniające indywidualne zdolności kandydata.
W przypadku kandydatów starających się o przyjęcie do publicznych szkół ponadgimnazjalnych, tak jak dotychczas, jednym z warunków przyjęcia będzie wcześniejsze ukończenie gimnazjum,
a przypadku starania się o przyjęcie do szkoły ponadgimnazjalnej prowadzącej kształcenie
w kierunku zawodowym niezbędnym wymogiem jest posiadanie zaświadczenia lekarskiego orzekającego o braku przeciwwskazań zdrowotnych do podjęcia praktycznej nauki zawodu. Tak jak obecnie w postępowaniu rekrutacyjnym organ prowadzący kierować się będzie wynikami egzaminu przeprowadzonego w ostatnim roku nauki w gimnazjum oraz wynikami uzyskanymi na świadectwie ukończenia gimnazjum, w szczególności ocenami z języka polskiego, matematyki
i dwóch wskazanych przez dyrektora danej szkoły obowiązkowych zajęć edukacyjnych
(w przypadku szkół ponadgimnazjalnych dwujęzycznych liczyć się będzie ocena z języka polskiego, matematyki, języka obcego nowożytnego – przy czym uwzględnia się ocenę wyższą – oraz ocena z jednych obowiązkowych zajęć edukacyjnych), uzyskaniem świadectwa
z wyróżnieniem oraz osiągnięciami wymienionymi na świadectwie między innymi uzyskanie wysokiego miejsca – nagrodzone lub honorowane zwycięskim tytułem – w zawodach wiedzy, artystycznych i sportowych organizowanych przez kuratora oświaty albo organizowanych co najmniej na szczeblu powiatowym przez inne podmioty działające na terenie szkoły, osiągnięcia w aktywności na rzecz innych ludzi, zwłaszcza w formie wolontariatu, lub środowiska szkolnego. Jeśli po przeprowadzeniu pierwszego etapu postępowania rekrutacyjnego kandydaci uzyskają wyniki równorzędne, zastosowanie będą miały określone w ustawie trzy kategorie kryteriów postępowania rekrutacyjnego. Ustawa dodatkowo określa pozostałe przepisy odnośnie rekrutacji do publicznych szkół: policealnych, sportowych i mistrzostwa sportowego, dwujęzycznych, dla dorosłych, artystycznych oraz oddziałów międzynarodowych, do publicznych placówek zapewniających opiekę i wychowanie uczniom w okresie pobierania nauki poza miejscem zamieszkania, na zajęcia rozwijające zainteresowania i uzdolnienia, organizowane w publicznych placówkach oświatowo-wychowawczych, na kwalifikacyjne kursy zawodowe prowadzone przez publiczne szkoły, placówki i ośrodki, na kształcenie ustawiczne realizowane w formach pozaszkolnych przez publiczne placówki i ośrodki. Szczegółowe zasady sposobu ujednolicającego w skali kraju przeliczania na punkty niektórych kryteriów, między innymi wyników egzaminu gimnazjalnego, wyników na świadectwie ukończenia gimnazjum zostaną określone w rozporządzeniu Ministra Edukacji.
Oprócz zasad rekrutacji do przedszkoli i szkół nowelizacja wprowadza rozwiązanie prawne pozwalające na zatrudnianie w przedszkolach i innych formach wychowania przedszkolnego osób specjalistów przygotowanych do prowadzenia zajęć dodatkowych dla dzieci, ale nieposiadających przygotowania pedagogicznego i niebędących nauczycielami. Warunkiem koniecznym jest zgoda dyrektora oraz każdorazowo zgoda Kuratora Oświaty. Obecnie jedynie w szkołach w specyficznych okolicznościach można było zatrudniać specjalistów niebędących nauczycielami, nie było natomiast takiej możliwości w przedszkolach i innych formach wychowania przedszkolnego. Natomiast
w szkole podstawowej zatrudnić będzie można osobę posiadającą co najmniej kwalifikacje wymagane do zajmowania stanowiska nauczyciela w szkole podstawowej w celu wsparcia nauczycieli prowadzących obowiązkowe zajęcia edukacyjnych lub do opieki świetlicowej.
Zgodnie z nowym brzmieniem ustawy, gdy droga dziecka z domu do szkoły przekroczy odległość trzech kilometrów obowiązkiem gminy jest zapewnienie bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu dziecka albo zwrot kosztów przejazdu dziecka środkami komunikacji publicznej, jeżeli dowożenie zapewniają rodzice, a do ukończenia przez dziecko siedmiu lat obowiązkiem jest także zwrot kosztów przejazdu opiekuna dziecka środkami komunikacji publicznej.
Ustawa wprowadziła także jasne zasady odnoszące się do zakazu składania ofert, wszelkiego rodzaju obietnic, oferowaniu jakichkolwiek korzyści w sposób pośredni bądź bezpośredni nauczycielom, szkołom przez wydawców podręczników lub firmy dokonujące obrotu podręcznikami w zamian za dokonanie wyboru określonego podręcznika lub dostarczenie dowodów, że doszło do jego nabycia. Nauczyciele, zdaniem ustawodawcy, w wyborze podręczników powinni kierować się tylko i wyłącznie wartością dydaktyczną danej pozycji oraz potrzebami uczniów.

Źródło: men.gov.pl, premier.gov.pl, rodzina.gov.pl
Akty prawne: Ustawa z dnia 6 grudnia 2013 roku o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw, strona sejmowa sejm.gov.pl

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: N gru 29, 2013 13:50 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Rząd utrzymał 200 zł dodatku do świadczenia pielęgnacyjnego
Autor: PAP

Przez pierwsze trzy miesiące 2014 r. osoby uprawnione do świadczenia pielęgnacyjnego będą dostawać nadal dodatkowe 200 zł - zdecydował rząd. Decyzja jest kontynuacją rządowego programu, na mocy którego obecnie uprawnione osoby otrzymują ten dodatek - poinformowało po wigilijnym posiedzeniu Rady Ministrów Centrum Informacyjne Rządu (CIR).
Świadczenie pielęgnacyjne przysługuje matce lub ojcu, opiekunowi faktycznemu dziecka, rodzinie zastępczej oraz innym osobom, na których ciąży obowiązek alimentacyjny - przypomina CIR.
Pomoc będzie przyznawana niezależnie od dochodu i nie trzeba składać wniosku o jej przyznanie. Dodatkowe pieniądze będą wypłacane razem ze świadczeniem pielęgnacyjnym - w terminie przyjętym w danej gminie. Środki na dodatkowe wypłaty będą pochodziły z budżetu państwa, z części na realizację świadczeń rodzinnych.



Dodatek dla ok. 100 tys. osób
Obecnie osoby uprawnione do świadczeń pielęgnacyjnych otrzymują dodatkowe pieniądze w ramach programu kończącego się 31 grudnia. Resort pracy chciał, by w przyszłym roku zachować obecną wysokość świadczeń, ale już na mocy ustawy. W MPiPS przygotowywana jest nowelizacja ustawy, która podwyższy świadczenia pielęgnacyjne. Zgodnie z zapowiedziami premiera Donalda Tuska, w ciągu pięciu lat osoby opiekujące się dziećmi z niepełnosprawnością będą otrzymywać świadczenie w wysokości płacy minimalnej.
Warunkiem otrzymywania świadczenia jest zrezygnowanie z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w celu opiekowania się osobą z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności oraz wskazaniami o stałej i długotrwałej opiece lub korzystaniu z pomocy innej osoby w związku z niemożnością samodzielnej egzystencji, w leczeniu, rehabilitacji i edukacji - wynika z decyzji rządu.
Świadczenie przysługuje, gdy niepełnosprawność powstała do ukończenia 18. roku życia, w trakcie nauki w szkole, szkole wyższej, nie później jednak niż do ukończenia 25. roku życia.
Program dodatkowych wypłat obejmie szacunkowo ok. 100 tys. osób miesięcznie - podało CIR.

Będą zmiany
Część opiekunów osób niepełnosprawnych straciła prawo do świadczeń w lipcu, w wyniku nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych z grudnia 2012 r. Zgodnie z nią od lipca świadczenie pielęgnacyjne przysługuje tylko niepracującym rodzicom i najbliższym krewnym dzieci niepełnosprawnych, gdy niepełnosprawność powstała przed osiągnięciem dorosłości.
Wcześniej świadczenie mogli pobierać także krewni osób niepełnosprawnych, gdy niepełnosprawność powstała po 25. roku życia, a więc np. dzieci lub wnuki niepełnosprawnych rodziców. Teraz dla tej grupy osób przeznaczony jest specjalny zasiłek opiekuńczy w wysokości 520 zł, przy czym przysługuje on tylko wtedy, gdy łączny dochód dwóch rodzin - osoby sprawującej opiekę oraz osoby wymagającej opieki - nie przekroczy, w przeliczeniu na osobę, ustawowego limitu.
Niespełna dwa tygodnie temu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że odebranie prawa do świadczeń części opiekunów było niezgodne z konstytucją. Zmiany w planowanej ustawie muszą zrealizować wyrok TK.
MPiPS w przygotowywanej ustawie planowało częściowe przywrócenie prawa do świadczeń pielęgnacyjnych osobom, które straciły je w wyniku ostatniej nowelizacji. W projekcie zaproponowało wprowadzenie jednego rodzaju świadczenia dla wszystkich opiekunów zajmujących się niepełnosprawnym członkiem rodziny, bez względu na wiek powstania niepełnosprawności osoby, nad którą sprawowana jest opieka. Znikłoby także kryterium dochodowe. Zróżnicowana byłaby natomiast wysokość wsparcia, uzależniona od stopnia niesamodzielności.

Data opublikowania dokumentu: 2013-12-27, 18.31
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... sAmnMHxLIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn gru 30, 2013 13:48 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zajęło stanowisko w sprawie finansowania kosztów szczepień i badań z Zakładowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

Na podstawie Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2007 roku w sprawie zakładowego funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 1300) pracodawcy dysponują zamkniętym katalogiem wydatków, jakie można pokrywać ze środków pochodzących z zakładowego funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Zgodnie z § 2 wspomnianego Rozporządzenia do wydatków tych należy zaliczyć:
• wyposażenie stanowiska pracy oraz przystosowanie jego otoczenia do potrzeb osób niepełnosprawnych, w szczególności na:
o zakup, modernizację, remont maszyn i urządzeń,
o finansowanie robót budowlanych w rozumieniu przepisów Prawa budowlanego, dotyczących obiektów budowlanych ujętych w ewidencji bilansowej zakładu pracy chronionej, proporcjonalnie do przewidywanej liczby stanowisk pracy osób niepełnosprawnych w tym obiekcie, pod warunkiem utrzymania w nim przewidywanego poziomu zatrudniania osób niepełnosprawnych przez okres co najmniej trzech lat od dnia odbioru obiektu budowlanego,
o wyposażenie i dostosowanie pomieszczeń zakładu,
• finansowanie części kosztów wprowadzania nowoczesnych technologii i prototypowych wzorów oraz programów organizacyjnych proporcjonalnie do liczby zatrudnionych osób niepełnosprawnych w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy,
• tworzenie, modernizację, remont, rozbudowę i utrzymanie bazy:
o rehabilitacyjnej, w szczególności przychodni, gabinetów fizjoterapii,
o socjalnej, w szczególności internatów, hoteli, stołówek,
o wypoczynkowej,
• podstawową i specjalistyczną opiekę medyczną, poradnictwo i usługi rehabilitacyjne,
• dodatkowe wynagrodzenie pracowników za znajomość i posługiwanie się językiem migowym oraz wynagrodzenie lektorów dla pracowników niewidomych,
• szkolenie i przekwalifikowanie w celu nabycia lub podnoszenia kwalifikacji zawodowych,
• dowożenie do pracy i z pracy osób niepełnosprawnych,
• zakup samochodów wyłącznie do przewozu osób niepełnosprawnych, w szczególności mających trudności w korzystaniu z publicznych środków transportu,
• organizację turnusów rehabilitacyjnych i usprawniających,
• działalność sportową, rekreacyjną i turystyczną,
• pomoc indywidualną dla osób niepełnosprawnych na:
o odpłatność za przejazd w obie strony, pobyt i leczenie w szpitalach, sanatoriach, placówkach rehabilitacyjno-szkoleniowych, zakładach opiekuńczo-leczniczych i pielęgnacyjno-opiekuńczych,
o zakup leków i innych niezbędnych środków medycznych,
o zakup i naprawę indywidualnego sprzętu rehabilitacyjnego, wyrobów medycznych w tym przedmiotów ortopedycznych oraz środków pomocniczych, urządzeń i narzędzi technicznych oraz środków transportu niezbędnych w rehabilitacji oraz ułatwiających wykonywanie czynności życiowych,
o adaptację i wyposażenie mieszkań, budynków mieszkalnych oraz obiektów zamieszkałych lub przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych, stosownie do potrzeb wynikających z niepełnosprawności,
o odpłatność za przejazd w obie strony i pobyt na turnusach rehabilitacyjnych wraz z opiekunem (jeśli lekarz zaleci uczestnictwo opiekuna na takim turnusie) oraz wczasach lub wypoczynku zorganizowanym w innych formach,
o odpłatności za pobyt na koloniach, obozach oraz turnusach rehabilitacyjnych dla niepełnosprawnych dzieci pracowników, a także dla dzieci osób niepełnosprawnych,
o opiekę pielęgnacyjną w domu nad pracownikiem niepełnosprawnym w okresie przewlekłej choroby uniemożliwiającej poruszanie się, w tym opiekę socjalno-bytową,
o utrzymanie przez osoby niewidome psa przewodnika,
o zakup wydawnictw i pomocy dydaktycznych stosownie do potrzeb osób niepełnosprawnych,
o opłacanie przewodników towarzyszących osobom niewidomym zaliczonym do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności oraz osobom z niepełnosprawnością narządu ruchu zaliczonym do znacznego stopnia niepełnosprawności,
o opłacanie tłumacza języka migowego,
o przewóz osoby niepełnosprawnej na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne,
o zwrot kosztów ubezpieczeń komunikacyjnych oraz ryczałtu za używany własny pojazd mechaniczny do celów pozasłużbowych dla osób zaliczonych do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności oraz dla osób zaliczonych do lekkiego stopnia niepełnosprawności z uszkodzeniem narządu ruchu,
o dojazdy do pracy i z pracy osób niepełnosprawnych mających trudności w korzystaniu z publicznych środków transportu,
o odpłatności za kształcenie lub dokształcanie, za kursy i szkolenia rozwijające pozazawodowe zainteresowania osób niepełnosprawnych,
o opłacanie składki na indywidualne ubezpieczenia osób niepełnosprawnych,
o odpłatność za podstawową i specjalistyczną opiekę medyczną oraz poradnictwo i usługi rehabilitacyjne,
• indywidualne programy rehabilitacji, mające na celu zmniejszenie ograniczeń zawodowych, w ramach których finansowane są koszty:
o doradztwa zawodowego w zakresie możliwości szkolenia, przekwalifikowania i dokształcania,
o specjalistycznych badań lekarskich oraz psychologicznych dla celów doradztwa zawodowego,
o szkolenia, przekwalifikowania oraz dokształcania w celu nabycia lub podnoszenia kwalifikacji zawodowych,
o wynagrodzenia pracownika sprawującego opiekę nad uczestnikiem programu rehabilitacji oraz członków komisji rehabilitacyjnej,
o dostosowanie miejsca pracy i stanowiska pracy do potrzeb wynikających z rodzaju i stopnia niepełnosprawności,
o inne ponoszone w ramach realizacji programów rehabilitacji,
o wspólne zadania pracodawców prowadzących zakłady z zakresu rehabilitacji zawodowej, społecznej i leczniczej osób niepełnosprawnych, na których realizację pracodawcy mogą przeznaczyć do 10% środków funduszu rehabilitacji, w szczególności na:
o tworzenie i modernizację infrastruktury rehabilitacyjno-socjalnej,
o przedsięwzięcia inwestycyjne,
o badania i analizy rynku pracy osób niepełnosprawnych.
Mimo tak szerokiego i wyczerpującego katalogu, niektóre z kategorii wydatków są sformułowane w sposób mało precyzyjny i wymagają dodatkowej wykładni. W związku z tym, Ogólnopolska Baza Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (OBPON.org) zwróciła się do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z prośbą o interpretację zapisów dot. pokrywania z ZFRON wydatków na podstawową i specjalistyczną opiekę medyczną. Poniżej przedstawiamy treść Stanowiska Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z 22 listopada 2013 roku, w sprawie finansowania kosztów szczepień i badań z ZFRON (BON-I-52311-455-2-PM/13):
Odpowiadając na pismo z dnia 18 października 2013 roku (wpływ: 22 października, znak OBPON.ORG/223/40/MT-P/2013.10.18) w sprawie możliwości finansowania ze środków zakładowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych szczepień ochronnych przeciwko zakażeniom i badań sanitarno-epidemiologicznych w ramach zapewnianej doraźnej i specjalistycznej opieki medycznej, Biuro Pełnomocnika Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych uprzejmie wyjaśnia, że: Przepis stanowiący podstawę do finansowania ze środków zakładowego funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych (ZFRON) doraźnej i specjalistycznej opieki medycznej - § 2 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 19 grudnia 2007 roku w sprawie zakładowego funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych (DzU nr 245, poz. 1810 ze zm.) nie wskazuje wprost możliwości lub zakazu finansowania szczepień ochronnych przeciwko zakażeniom i badań sanitarno-epidemiologicznych w ramach zapewnianej doraźnej i specjalistycznej opieki medycznej. Pamiętać jednak należy, że środki ZFRON są gromadzone w związku z potrzebami niepełnosprawnych pracowników zakładu pracy chronionej w zakresie rehabilitacji zawodowej, społecznej i leczniczej. Wskazane powyżej cele pracodawca musiałby ponieść także wówczas, gdyby zatrudniał pracowników pełnosprawnych, którzy świadczyliby pracę na terenie szpitala.
Powyżej przytoczone stanowisko oznacza, że decydując o tym czy szczepienia ochronne przeciwko zakażeniom oraz badania sanitarno-epidemiologiczne mogą być finansowane ze środków ZFRON należy kierować się celem i grupą osób, które ich wymagają. Te, których celem jest profilaktyka dotyczą wszystkich osób (np. z uwagi na miejsce pracy), nie tylko niepełnosprawnych. W związku z tym nie ma podstaw do pokrywania tego typu wydatków z ZFRON.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn gru 30, 2013 13:53 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) dokonał wykładni pojęcia niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne.

W dniu 28 listopada 2013 roku Naczelny Sąd Administracyjny w składzie Przewodniczący – Sędzia NSA – Aleksandra Wrzesińska – Nowacka, Sędzia NSA Bogusław Dauter oraz Sędzia NSA Jerzy Płusa (Sędzia sprawozdawca) rozpoznał skargę kasacyjną od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 28 kwietnia 2011 roku (sygn. akt I SA/GI 913/10) w sprawie ze skargi na interpretację Dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach działającego z upoważnienia Ministra Finansów z dnia 17 maja 2010 r. nr IBPB II/1/415-145/10/ŚS w przedmiocie podatku dochodowego od osób fizycznych. Sprawa dotyczyła sporu powódki z Urzędem Skarbowym o interpretację zakresu ulgi rehabilitacyjnej. Powódka, emerytka z orzeczoną II grupą inwalidzką i stwierdzoną stałą niezdolnością do pracy, korzystała z okresowego leczenia poza miejscem zamieszkania. W zakres tego leczenia wchodziły okresowe wizyty kontrolne w innym mieście niż miejsce zamieszkania powódki oraz pobyty w sanatorium. Kobieta wnosiła o odliczenie od podatku ulgi rehabilitacyjnej w wysokości kosztów poniesionych na dojazdy komunikacją publiczną na wizyty kontrolne oraz do sanatorium.

Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach w swojej interpretacji częściowo podzielił stanowisko powódki. Zgoda dotyczyła możliwości odliczenia w ramach ulgi kosztów poniesionych na dojazdy komunikacją publiczną do oraz z sanatorium, odpłatności za pobyt w uzdrowisku oraz za zabiegi rehabilitacyjne. W pozostałym zakresie decyzja była odmowna. Kobieta zaskarżyła interpretację do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, który podtrzymał stanowisko przedstawione w interpretacji Dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach. Powódka, w związku z niekorzystnym dla siebie wyrokiem, złożyła skargę kasacyjną do NSA, który na rozprawie w dniu 28 listopada 2013 roku potrzymał wyrok I instancji, a tym samym oddalił skargę kasacyjną. W uzasadnieniu skład sędziowski zgodził się, że wśród wydatków podlegających odliczeniu w ramach ulgi rehabilitacyjnej są kwoty poniesione na odpłatny, konieczny przewóz. Ale muszą one być związane z dojazdami na niezbędne zabiegi lecznicze bądź rehabilitacyjne. Zdaniem sędziów ze składu orzekającego wizyty kontrolne, podobnie jak badania lekarskie, nie mieszczą się w pojęciu niezbędnych zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych, o których mowa w art. 26 ust. 7a pkt 13 Ustawy z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych (tekst jednolity Dz. U. 2010, nr 51, poz. 307 ze zm.). Wyrok jest prawomocny, co oznacza, że nie ma możliwości odwołania się od niego.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn gru 30, 2013 14:01 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Rezygnacja z zatrudnienia osoby otrzymującej świadczenie pielęgnacyjne jako przesłanka przyznania specjalnego zasiłku opiekuńczego

W dniu 16 października 2013 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim (WSA) rozpatrywał sprawę ze skargi na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO) w przedmiocie odmowy przyznania specjalnego zasiłku opiekuńczego. Dodajmy, że wspomniana decyzja SKO podtrzymywała decyzję Prezydenta Miasta. Omawiany poniżej wyrok uchylił zaskarżoną decyzję SKO oraz stwierdził, że nie podlega ona wykonaniu.
Sprawa dotyczyła mężczyzny, który początkowo był zatrudniony, a następnie stracił pracę i w 2010 roku zarejestrował się jako osoba bezrobotna początkowo z prawem, a następnie bez prawa do zasiłku dla bezrobotnych. W czasie pozostawania bez pracy mężczyzny, jego matka została ze względu na stan zdrowia zaliczona do znacznego stopnia niepełnosprawności na stałe ze wskazaniem, iż wymaga stałej lub długotrwałej opieki innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji.
Prezydent Miasta, w którym zamieszkiwała rodzina przyznał w maju 2012 roku świadczenie pielęgnacyjne z tytułu rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w celu sprawowania opieki nad matką, które zostało przyznane na czas nieokreślony. W tym czasie mężczyzna utracił status osoby bezrobotnej. W związku ze zmianą przepisów i wejściem w życie ustawy z dnia 7 grudnia 2012 roku o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz niektórych innych ustaw, w tym art. 11 powołanej ustawy, zgodnie z którym decyzja przyznająca świadczenie pielęgnacyjne ulega wygaśnięciu, mężczyzna utracił swoje uprawnienia. W tym samym piśmie przekazane zostało również pouczenie o możliwości złożenia nowego wniosku i ubiegania się o tzw. specjalny zasiłek opiekuńczy.
W marcu 2013 roku mężczyzna złożył wniosek o ustalenie prawa do specjalnego zasiłku opiekuńczego w związku z koniecznością sprawowania stałej opieki nad matką. Zainteresowany załączył do wniosku dokumenty poświadczające stan zdrowia matki oraz oświadczenie, zgodnie z którym będąc bezrobotnym, w celu sprawowania opieki nad chorą matką, zrezygnował z indywidualnego programu poszukiwania zatrudnienia, prowadzonego przez Powiatowy Urząd Pracy. Prezydent Miasta odmówił przyznania specjalnego zasiłku opiekuńczego, gdyż jak wskazał w uzasadnieniu, mimo iż wnioskujący faktycznie opiekuje się matką wymagającą stałej opieki oraz spełnia kryterium dochodowe określone w ustawie, to nie spełnia warunku dotyczącego faktycznej rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w celu sprawowania opieki nad osobą o znacznym stopniu niepełnosprawności. Prezydent Miasta kierował się tutaj wykładnią językową odczytując ostatni z przedstawionych warunków, jako sytuację, w której osoba ubiegająca się o specjalny zasiłek opiekuńczy musi pracować i zrezygnować z tej pracy. Mężczyzna, którego dotyczy sprawa natomiast nie pozostawał w stosunku pracy ani nie wykonywał żadnej innej pracy zarobkowej, więc zgodnie z literalnym brzmieniem przepisów nie mógł ubiegać się o takie świadczenie. Decyzję Prezydenta Miasta podtrzymało Samorządowe Kolegium Odwoławcze, a sprawa trafiła do rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny.
WSA stwierdził, że pomimo tego, iż specjalny zasiłek opiekuńczy stanowi na gruncie ustawy o świadczeniach rodzinnych nową regulację, to stwierdzić należy, iż niewątpliwie nawiązuje on do poprzednio obowiązujących przepisów dotyczących świadczenia pielęgnacyjnego.[…] Zauważyć należy, iż obydwie instytucje prawne: świadczenie pielęgnacyjne oraz specjalny zasiłek opiekuńczy wykazują wiele zbieżnych cech i niewątpliwie łączy je to, iż możliwość skorzystania z nich związana była i jest z konieczności rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w celu sprawowania opieki nad osobą legitymującą się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności. Powyższe spostrzeżenie ma istotne znaczenie dla dokonania wykładni przepisów dotyczących specjalnego zasiłku opiekuńczego w zakresie odkodowania zawartych w nich przesłanek jego nabywania. W dalszej części uzasadnienia Sąd wskazał, że wykładnia językowa nie jest wystarczająca w analizie przytaczanych instytucji i wymaga zastosowania również wykładni funkcjonalnej. Po przeanalizowaniu uzasadnienia przepisów wprowadzających specjalny zasiłek opiekuńczy Sąd uznał, że wprowadza się go w celu zrekompensowania podmiotom pobierającym świadczenie pielęgnacyjne na dotychczasowych zasadach, a nie spełniającym warunków dodanych ustawą nowelizacyjną co powoduje niemożność jego uzyskania na nowych warunkach. Przy czym chodzi wyłącznie o te osoby, które rzeczywiście sprawują opiekę nad bliskimi osobami niepełnosprawnymi, wymagającymi takiego wsparcia. […] Zastosowana przez organy wykładnia różnicuje w sposób całkowicie niezrozumiały potencjalnych beneficjentów specjalnego zasiłku opiekuńczego na tych, którzy podejmują się sprawowania opieki na skutek rezygnacji z pracy oraz na tych, którzy tak samo jak poprzedni podejmują się i sprawują stałą opiekę nad niepełnosprawnym członkiem rodziny, jednakże nie pozostając w zatrudnieniu powstrzymują się od podejmowania określonej pracy zarobkowej z uwagi na konieczność sprawowania tej opieki (tzn. rezygnują z podjęcia zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej). Podzielić przy tym należy wyrażany w orzecznictwie sądowoadministracyjnym pogląd, że specjalny zasiłek opiekuńczy stanowi swoisty rodzaj wynagradzania przez Państwo osób opiekujących się niepełnosprawnymi członkami rodziny, gdyż w innym wypadku to Państwo musiałoby się wywiązać z obowiązku opieki nad swoim obywatelem (vide: wyrok WSA w Gorzowie Wlkp., z dnia 25 lipca 2013 r. w sprawie akt II SA/Go 550/13). Tym samym to fakt niepozostawania w zatrudnieniu, spowodowany koniecznością opieki nad niepełnosprawnym członkiem rodziny pozostawać musi decydujący dla ustalenia prawa do specjalnego zasiłku opiekuńczego, bez względu na to czy chodzi o niepozostawanie w zatrudnieniu spowodowane rezygnacją z zatrudnienia lub rezygnacją z podjęcia zatrudnienia. Fikcją i stwarzaniem pola do nadużyć (które nowelizacja miała przecież wyeliminować) byłoby bowiem wymaganie od osoby niezatrudnionej ze względu na sprawowanie faktycznie opieki nad niepełnosprawnym członkiem rodziny, podjęcia zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej wyłącznie po to, by następnie z niej zrezygnować w celu spełnienia tej przesłanki otrzymania świadczenia (vide: wyrok WSA z Gdańsku z dnia 26 września 2013 r. III SA/Gd 630/13). Nie może bowiem umykać z pola widzenia, iż celem specjalnego zasiłku opiekuńczego jest w istocie rekompensata Państwa za sprawowanie faktycznej opieki nad niepełnosprawnym członkiem rodziny, powodująca w konsekwencji niemożność wykonywania jakiejkolwiek pracy zarobkowej przez opiekuna. Celu tego nie może niweczyć - prowadząc w konsekwencji do pozbawienia prawa do tego świadczenia - forma podjęcia bądź rezygnacji z zatrudnienia.
Tym samym Sąd w Gorzowie Wielkopolskim podzielił stanowisko przedstawione w przywoływanym orzeczeniu Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku, zgodnie z którym niedopuszczalne jest różnicowanie sytuacji dwóch osób opiekujących się niepełnosprawnym członkiem rodziny tylko dlatego, że jedna z nich zrezygnowała z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej, a druga nie wypełniała tej przesłanki mimo faktycznej opieki nad bliskim. Dodatkowo WSA w Gorzowie Wielkopolskim przywołał przykład orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego, który rozstrzygając w 2008 roku (czyli w porządku prawnym sprzed nowelizacji) przyznał prawo do zasiłku osobie niepełnosprawnej. Co więcej Sędziowie wskazali, że nowelizacja zawiera katalog enumeratywnie wymienionych przypadków, w których specjalny zasiłek opiekuńczy nie przysługuje i nie ma w nim mowy o osobach bezrobotnych, w związku z czym nie można ich wyłączyć z kręgu osób uprawnionych.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn gru 30, 2013 14:06 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Rzecznik Praw Obywatelskich po raz kolejny występuje w imieniu osób niepełnosprawnych

Obecnie urzędujący Rzecznik Praw Obywatelskich – Pani Irena Lipowicz – jest wyczulona na problemy osób niepełnosprawnych i stara się aktywnie wpływać na poprawę ich sytuacji. Tym razem przedmiotem analizy Pani Rzecznik oraz pracowników jej Biura były przepisy Ustawy z dnia 15 września 2000 roku o referendum lokalnym (Dz. U. 2000, nr 88, poz. 985 ze zm.). Na wstępie należy zaznaczyć, że przepisy przywoływanej ustawy były analizowane w zestawieniu z zapisami Ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku – Kodeks wyborczy (Dz. U. 2011, nr 21, poz. 112 ze zm.).
Problemem dostrzeżonym przez Panią Rzecznik są tzw. odrębne obwody głosowania. Zgodnie z Kodeksem wyborczym (który określa zasady i tryb zgłaszania kandydatów, przeprowadzania oraz warunków ważności wyborów do Sejmu i Senatu RP, Prezydenta RP, do Parlamentu Europejskiego, do organów stanowiących jednostki samorządu terytorialnego oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast), w oparciu o art. 12 Kodeksu wyborczego, rada gminy, w drodze uchwały, na wniosek wójta, tworzy odrębny obwód głosowania w zakładzie opieki zdrowotnej, domu pomocy społecznej, zakładzie karnym i areszcie śledczym oraz w oddziale zewnętrznym takiego zakładu i aresztu, jeżeli w dniu wyborów będzie w nim przebywać co najmniej 15 wyborców. Nieutworzenie obwodu jest możliwe wyłącznie w uzasadnionych przypadkach na wniosek osoby kierującej daną jednostką.
Analogicznych zapisów brakuje w Ustawie o referendum lokalnym, co oznacza, że osoby niepełnosprawne przebywające w szpitalach, domach opieki społecznej bądź chociażby aresztach często nie mogą wziąć udziału w referendum lokalnym. Co prawda takie referenda nie są obowiązkowe, ale jest to naruszenie podstawowych zasad określonych w Konstytucji RP, takich jak chociażby zapewnienie każdemu obywatelowi pełni praw obywatelskich i wyborczych, a także umożliwienie partycypacji społecznej.
Z postulatem konieczności zmian przepisów Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpiła do przewodniczącego sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Postulowane jest przeniesienie zapisów wypracowanych na potrzeby Kodeksu wyborczego i dodanie ich do Ustawy o referendum lokalnym w miejscu, w którym określony został sposób powoływania tzw. stałych obwodów głosowania.
Oczywiście brak literalnych zapisów dotyczących odrębnych obwodów głosowania nie oznacza zakazu ich tworzenia, jednak biorąc pod uwagę, że wiąże się to z dodatkowymi kosztami dla jednostek samorządu terytorialnego jest to furtka na ograniczenie ich tworzenia, bez większego zainteresowania prawami osób niepełnosprawnych.
Na razie czekamy na odpowiedź ze strony parlamentarzystów.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt sty 07, 2014 22:36 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Nowe zasady zabezpieczania spadku
Małgorzata Piasecka - Sobkiewicz

Dziedziczenie
Gdy rzeczom czy prawom majątkowym pozostawionym przez spadkobiercę grozi, że ktoś je zniszczy, uszkodzi, usunie lub w sposób nieuprawniony się ich pozbędzie, sąd – na wniosek lub z urzędu – może temu zapobiec poprzez zabezpieczenie spadku. Domagać się tego może zarówno spadkobierca, uprawniony do zachowku, zapisobierca czy wykonawca testamentu, ale też np. współwłaściciel rzeczy wchodzącej w skład masy spadkowej, wierzyciel spadkodawcy, który ma pisemny dowód należności, albo Skarb Państwa reprezentowany przez naczelnika urzędu skarbowego.
Autorzy projektu nowelizacji kodeksu cywilnego, kodeksu postępowania cywilnego i prawa o notariacie chcą jednak w bardziej szczegółowo uregulować tryb postępowania przy zabezpieczeniu spadku. Proponują np., aby wniosek złożony w sądzie zawierał uprawdopodobnione okoliczności uzasadniających go.
Dziś sposób postępowania przy zabezpieczeniu spadku określają przepisy rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 1 października 1991 r. (Dz.U. nr 92, poz. 411), co zdaniem legislatorów budzi poważnie wątpliwości w świetle art. 92 konstytucji. Uważają, że niektóre normy ujęte w rozporządzeniu mają charakter ustawowy, na przykład te dotyczące nadzoru sądów nad organami wykonującymi czynności zabezpieczenia spadku. Przy okazji chcą też określić, czym powinien kierować się sąd, wybierając między komornikiem a urzędem skarbowym, wówczas gdy wskazuje organ wykonujący postanowienie o zabezpieczeniu spadku.
Projekt przewiduje, że zasadą będzie zlecanie wykonania postanowienia komornikowi. W razie dziedziczenia przez Skarb Państwa sąd będzie mógł też zlecić te czynności naczelnikowi urzędu skarbowego. Takie postanowienie sądu będzie podlegało wykonaniu z chwilą jego wydania, ale przysługiwać będzie na nie zażalenie.
– Będzie więc inaczej niż do tej pory, bo na postanowienie o zabezpieczeniu oraz na postanowienie oddalające taki wniosek przysługuje apelacja, a tylko na postanowienie o uchyleniu zabezpieczenia – zażalenie – przypomina radca prawny Piotr Czachorowski z Kancelarii Radców Prawnych Czachorowscy.

Źródło:
http://edgp.gazetaprawna.pl/index.php?a ... &id=469890

KOMENTARZ:
Projektowane zmiany obejmą kilka aktów prawnych, w tym między innymi kodeks cywilny, kodeks postępowania karnego oraz prawo o notariacie. Założeniem nowelizacji jest uszczegółowienie trybu zabezpieczenia spadku. Jest to rozwinięcie przepisów już istniejących, bowiem w obecnym stanie prawnym instytucja zabezpieczenia spadku już istnieje.
Obecnie jednak tryb zabezpieczania przedmiotów spadkowych wynika z rozporządzenia, co zdaniem autorów nowelizacji może być niezgodne z konstytucją. Twierdzą oni, że zagadnienia związane z ochroną przed zniszczeniem, uszkodzeniem lub usunięciem rzeczy i praw majątkowych wchodzących w skład spadku powinny być uregulowane w ustawie.
Dlatego też w pierwszej kolejności zmiany dotkną kodeks postępowania cywilnego, w którym zostanie doprecyzowany tryb zabezpieczenia. Wprowadzony zostanie zapis mówiący o konieczności uprawdopodobnienia okoliczności uzasadniających konieczność ochrony przedmiotów spadkowych. Uprawdopodobnienie nie oznacza jednak udowodnienia, co oznacza, że trzeba będzie przekonać sąd jedynie o prawdopodobieństwie, a nie o pewności zagrożenia, co nie powinno być dla zainteresowanych podmiotów znaczącym utrudnieniem.
Gdy już uzyska się postanowienie sądu o zabezpieczeniu spadku jego wykonaniem zajmie się w większości przypadków komornik. Będzie jednak również istniała możliwość, aby organem wykonującym postanowienie był naczelnik urzędu skarbowego. Nowelizacja ma szczegółowo określić, w jakich sytuacjach każdy z tych organów będzie właściwy.
Osoba niezadowolona z decyzji sądu o powierzeniu wykonania zabezpieczenia na przykład naczelnikowi urzędu skarbowego będzie mogła zaskarżyć takie postanowienie zażaleniem. Będzie to nowość w porównaniu do dotychczasowych przepisów, bowiem obecnie na postanowienie dotyczące zabezpieczenia przysługuje apelacja.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz sty 09, 2014 12:48 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Nawet rok na odstąpienie od umowy
Sławomir Wikariak

Rząd przyjął przepisy, które mają chronić konsumentów przed serwisami internetowymi typu Pobieraczek
Nawet rok będzie miał klient na zwrot towaru kupionego w internecie, jeśli sprzedawca nie powiadomi go o jego prawach – przewiduje projekt ustawy o prawach konsumenta przyjęty przez rząd.
Nowe przepisy kładą duży nacisk na prawo do odstąpienia od umowy zawieranej przez sieć. Z 10 do 14 dni wydłuży się standardowy czas, w jakim klient może się na to zdecydować. Termin ten będzie obowiązywać pod warunkiem, że zostanie on powiadomiony przez sprzedawcę o uprawnieniu do zwrotu towaru. Jeśli nie otrzyma takiej informacji, prawo do odstąpienia od umowy bez podawania przyczyn ma przysługiwać przez 12 miesięcy.
Część ekspertów krytykuje to rozwiązanie, uznając je za zbyt restrykcyjne.
– Większość konsumentów i tak ma świadomość tego, że może zwrócić towar zakupiony przez internet, i nie musi dowiadywać się tego od sprzedawcy – uważa Agnieszka Wiercińska-Krużewska, adwokat w kancelarii WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr.
E-sklepy mają przekazywać klientom więcej niż dzisiaj informacji. Wreszcie jednak będą mogły czynić to przez internet. Dzisiaj, chociaż cała komunikacja odbywa się drogą elektroniczną, to dane takie jak nazwa firmy, cena czy prawo do odstąpienia muszą zostać przesłane na piśmie. To anachronizm od lat krytykowany przez ekspertów. Po wejściu w życie nowej ustawy sprzedawca będzie mógł przekazać te informacje „w sposób odpowiadający rodzajowi użytego środka porozumiewania się na odległość”, czyli np. e-mailem.
Podobne ułatwienia przewidziano dla kupujących, którzy chcą odstąpić od umowy. Dzisiaj muszą oni komunikować to na piśmie. Po zmianach będą mogli skorzystać z poczty elektronicznej. Informacja o prawie do odstąpienia od umowy będzie mogła być przekazana w formie wzoru pouczenia, które przygotowano jako załącznik do ustawy. Inny załącznik wskazuje zaś formularz, którym będzie się mógł posłużyć konsument korzystający ze swego uprawnienia.
Zostanie też rozstrzygnięte, kto pokrywa koszty transportu w przypadku zwrotu towaru. Klient ma płacić tylko za jego odesłanie. Sam zaś otrzyma zwrot tego, co zapłacił zarówno za towar, jak i jego dostarczenie. Jest tu mały haczyk – będzie musiał wybrać najtańszy z oferowanych przez sprzedawcę sposobów dostarczenia towaru. Jeśli skorzysta z droższej opcji (np. kurier zamiast poczty) sprzedawca nie będzie musiał mu zwracać dodatkowych kosztów.
Do projektu ustawy wprowadzono przepisy zwane potocznie antypobieraczkowymi. Mają chronić przed serwisami, które udają darmowe, a w rzeczywistości w rozbudowanych regulaminach ukrywają informacje o odpłatności. Zostaną zmuszone do informowania o tym w sposób jasny i widoczny. Jeśli do składania zamówienia jest używany przycisk lub podobna funkcja (a tak jest zazwyczaj), to będzie się na niej musiał znaleźć napis „zamówienie z obowiązkiem zapłaty” lub równoważny.
DGP przypomina
Nowe przepisy wprowadzą także sporo zmian przy tradycyjnym handlu. Konsumenci:
● otrzymają od sprzedawcy różne informacje przed kupnem (np. główne cechy świadczenia, sposoby porozumiewania się, dane identyfikujące przedsiębiorcę),
● będą mieli większą swobodę przy reklamowaniu wadliwego towaru (nie będą musieli godzić się na jego naprawę czy wymianę, tylko od razu zażądają obniżenia zapłaty lub odstąpią od umowy),
● odzyskają uprawnienia gwarancji konsumenckiej (jeśli przedsiębiorca udzielający gwarancji nie określi zasad, to będą mogli odwołać się wprost do kodeksu cywilnego).

Źródło:
http://edgp.gazetaprawna.pl/index.php?a ... &id=470110

KOMENTARZ:
Omawianym aktem prawnym mającym w niedalekiej przyszłości wejść w życie jest ustawa o prawach konsumenta. Jej projekt przyjął na niedawnym posiedzeniu rząd.
Projektowany akt prawny jest próbą dostosowania poziomu ochrony konsumentów w Polsce do poziomu tej ochrony w państwach członkowskich Unii Europejskiej. Jednym z celów ustawy jest zwiększenie zaufania konsumentów oraz przedsiębiorców do systemów prawnych obowiązujących w państwach sąsiadujących i zwiększenie obrotów w handlu transgranicznym.
Ochrona konsumentów w nowej ustawie ma obejmować zarówno osoby zawierające transakcje na odległość – czyli na przykład przez internet, jak i tradycyjnych kupujących.
Dla pierwszej grupy osób najważniejszą zmianą będzie wydłużenie terminu na odstąpienie od umowy zawartej przez internet z dziesięciu do czternastu dni. Natomiast okres ten może jeszcze ulec znaczącemu wydłużeniu – do dwunastu miesięcy – jeżeli sprzedawca nie powiadomi klienta o jego prawach.
Natomiast w przypadku kupujących w sposób tradycyjny ustawa ma wprowadzać obowiązek udzielenia przez przedsiębiorcę wyczerpujących informacji istotnych w kontekście zawieranej umowy. Ma to umożliwić klientowi bardziej świadome zawieranie umów. Co więcej, przedsiębiorca będzie musiał również poinformować o wszelkich możliwych kosztach związanych z zawarciem umowy, co ma ułatwić zorientowanie się w nich konsumentowi.
Zgodnie z ustawą zabronione ma być pobieranie zawyżonych opłat za korzystanie z infolinii w sprawach związanych z zawieranymi umowami. Akt przywraca też tradycyjne pojęcie wady w miejsce pojęcia niezgodności towaru z umową. Daje również konsumentowi szerszą możliwość wyboru w zakresie wyboru uprawnienia, z jakiego może skorzystać w przypadku wadliwości nabytej rzeczy: dodaje możliwość żądania obniżenia ceny bądź odstąpienia od umowy od razu po stwierdzeniu wady, bez konieczności zgłoszenia w pierwszym rzędzie żądania naprawy bądź wymiany rzeczy.
Ponadto ustawa wprowadzi ponownie stosowanie przepisów kodeksu cywilnego do gwarancji konsumenckiej. W konsekwencji - jeżeli przedsiębiorca, który udziela gwarancji, nie określi dokładnie jej treści, konsument będzie mógł powołać się na uprawnienia związane z gwarancją przewidziane w kc.
Projektowaną ustawę należy ocenić pozytywnie, zwłaszcza w zakresie przywrócenia niektórych instytucji, jak na przykład pojęcia wady czy korzystania z gwarancji na podstawie kodeksu cywilnego. Na pierwszy rzut oka pozytywne skojarzenia budzi również obowiązek szczegółowego wyjaśniania konsumentowi szczegółów umowy oraz jej kosztów. Pytanie jak bardzo szczegółowe powinno być to wyjaśnianie i jaka będzie sankcja za jego brak. Natomiast najbardziej karkołomną zmianą jest wprowadzenie dwunatomiesięcznego terminu do odstąpienia od umowy w przypadku umów zawierancyh przez internet w przypadku braku szczegółowego poinformowania o szczegółach umowy. Termin ten wydaje się bowiem zbyt długi.
Być może jednak założenia ustawy będą się zmieniać. Wszak to dopiero etap przyjęcia projektu przez rząd.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn sty 13, 2014 09:12 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Renta także dla osób przebywających za granicą
Autor: Tomasz Przybyszewski, Źródło: inf. własna, trybunal.gov.pl

Przebywanie za granicą, związane np. z podjęciem tam studiów, nie spowoduje utraty prawa do renty socjalnej – taką zmianę przepisów przygotował Senat w odpowiedzi na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.


8 stycznia 2014 r. odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o rencie socjalnej podczas wspólnego posiedzenia senackich Komisji Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej. Zmiana ustawy jest spowodowana wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który 25 czerwca 2013 r. orzekł, że art. 2 pkt 1 Ustawy o rencie socjalnej jest niezgodny z Konstytucją RP. Sędziowie uznali, że przyznanie i wypłacanie renty socjalnej nie powinno być uzależnione od wymogu przebywania w Polsce.
Pytanie w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego zgłosił białostocki Sąd Apelacyjny. Chodziło o sprawę osoby, której ZUS wstrzymał wypłatę renty socjalnej – właśnie w oparciu o art. 2 pkt. 1 ustawy – ponieważ podjęła ona naukę w Szkocji. Sąd Okręgowy oddalił jej odwołanie od decyzji ZUS, natomiast Sąd Apelacyjny zmienił ten wyrok oraz decyzję ZUS i wznowił prawo tej osoby do wypłaty renty socjalnej, stwierdzając, że choć jej pobyt na terenie kraju jest przerywany wyjazdami na studia za granicę, mieszka ona na terytorium Polski.

Anachroniczne kryterium
Wyrok Sądu Apelacyjnego uchylił z kolei Sąd Najwyższy i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Sędzia Sądu Apelacyjnego miał jednak wątpliwości, czy uzależnienie prawa do renty socjalnej od warunku przebywania w Polsce jest zgodne z konstytucyjnymi zasadami równości i sprawiedliwości społecznej. Zdaniem sądu, nie powinno się różnicować sytuacji prawnej osób studiujących w kraju i za granicą. Konstytucja podkreśla przecież wolność wyboru miejsca pracy i wolność przemieszczania się. Sąd Apelacyjny podkreślił też, że podnoszenie kwalifikacji zawodowych przez osoby z niepełnosprawnością powinno być aprobowane przez ustawodawcę, ponieważ może doprowadzić do odzyskania przez nie zdolności do pracy i – w konsekwencji – do zmniejszenia wydatków państwa na taką osobę.
Trybunał Konstytucyjny przychylił się do opinii Sądu Apelacyjnego. Sędziowie Trybunału uznali, że wystarczy, iż obywatele polscy ubiegający się o prawo do renty socjalnej zamieszkują na terytorium Polski. Nie trzeba ich jeszcze dodatkowo „obarczać” obowiązkiem faktycznego przebywania w kraju. Jest to, zdaniem Trybunału, niekonstytucyjne, ale i anachroniczne kryterium, zwłaszcza w obliczu nieskrępowanej możliwości przemieszczania się w obrębie Unii Europejskiej.

2,3 mld zł na renty socjalne
Zaproponowana przez Senat zmiana ustawy o rencie socjalnej polega więc na pozostawieniu jedynie wymogu posiadania w Polsce miejsca zamieszkania.
- Według Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dokładne oszacowanie skutków finansowych ustawy nie jest dziś możliwe z uwagi na brak danych dotyczących liczby osób, które spełniają przesłanki nabycia prawa do renty socjalnej, z wyjątkiem przesłanki przebywania na terytorium RP i którym z tego właśnie względu świadczenie nie było jak dotąd wypłacane lub zostało cofnięte w związku z wyjazdem za granicę – mówiła podczas posiedzenia senackich komisji senator Grażyna Sztark. – Odnosi się to w równej mierze do obywateli polskich, jak i cudzoziemców, w tym obywateli UE, zamieszkałych w Polsce. Stosownie do planu wydatków na rok 2013, wypłaty z tytułu renty socjalnej mają się zamknąć w kwocie 2 305 557 zł.
Głos zabrała także Elżbieta Seredyn, podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.
- My się oczywiście zgadzamy z państwa projektem, bo on w zupełności konsumuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego, więc Ministerstwo Pracy popiera projekt senacki – powiedziała minister Seredyn.
Podkreśliła, że w MPiPS trwają osobne prace nad zmianami ustawy o rencie socjalnej, ale też uwzględniają one wyrok Trybunału.
Projekt ustawy został jednogłośnie przyjęty do dalszych prac.

Data opublikowania dokumentu: 2014-01-09, 12.40
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... s73o5V3vIU

Komentarz:
Senat rozpoczął pracę nad nowelizacją Ustawy o rencie socjalnej

Ustawa z dnia 27 czerwca 2003 roku o rencie socjalnej została zaskarżona w ubiegłym roku do Trybunału Konstytucyjnego. Wniosek o zbadanie czy jej zapisy są zgodne z Konstytucją wniósł Sąd Apelacyjny z Białegostoku, który zadał pytanie czy art. 2 pkt 1 ustawy z dnia 27 czerwca 2003 roku o rencie socjalnej w zakresie uzależniającym przyznanie i realizację prawa do renty socjalnej od wymogu przebywania na terenie Rzeczpospolitej Polskiej jest zgodny z art. 2 [Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej], art. 32 ust 1 [Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne] i art. 67 ust. 1 [Obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo oraz po osiągnięciu wieku emerytalnego. Zakres i formy zabezpieczenia społecznego określa ustawa] Konstytucji RP.
Podstawą do zajęcia się przez Trybunał Konstytucyjny przedmiotową sprawą była decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wstrzymująca wypłatę renty socjalnej osobie, która zdecydowała się na podjęcie nauki poza granicami kraju. Osoba ta odwołała się od decyzji ZUS do sądu okręgowego, który podtrzymał stanowisko Zakładu. W wyniku apelacji, sąd II instancji zmienił wyrok sądu okręgowego, a tym samym decyzję ZUS. W uzasadnieniu wyroku skład orzekający wskazał, że chociaż pobyt na terenie kraju jest przerywany wyjazdami na zagraniczną uczelnię, jednak osoba ta nadal mieszka na terytorium Polski.
Sprawa znalazła swoje zakończenie w Sądzie Najwyższym, który z kolei uchylił wyrok sądu apelacyjnego i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. W wyniku kolejnej analizy przepisów nowy skład sędziowski postanowił zwrócić się z zapytaniem do Trybunału Konstytucyjnego. Wątpliwości dotyczyły w głównej mierze możliwości uzależnienia przyznawania praw osobom w zależności od ich miejsca zamieszkania, a także możliwości różnicowania sytuacji prawnej osób podejmujących naukę na krajowych i zagranicznych uczelniach. Zdaniem sądu apelacyjnego taka sytuacja oznaczałaby naruszenie zasady równości. W uzasadnieniu sędziowie zwracali uwagę, iż Konstytucja akcentuje wolność wyboru miejsca pracy i wolność przemieszczania się. Regulacja uzależniająca prawo do renty socjalnej od spełnienia wymagania przebywania na terenie Polski jest, w ocenie sądu pytającego, niezgodna również z art. 67 ust. 1 konstytucji, gdyż jest to warunek restrykcyjny, uniemożliwiający obywatelom polskim, studiującym poza granicami kraju, nabycie prawa do świadczenia i jego realizację. Jak podkreślał sąd, podnoszenie kwalifikacji zawodowych przez osoby niepełnosprawne, powinno być aprobowane przez ustawodawcę, ponieważ może doprowadzić do odzyskania przez nie zdolności do pracy i, w konsekwencji, do zmniejszenia wydatków państwa na taką osobę (por. komunikat prasowy Trybunału Konstytucyjnego wydany przed rozprawą, dostępny pod adresem: http://trybunal.gov.pl/rozprawy/komunik ... ocjalnych/)
W dniu 25 czerwca 2013 roku odbyła się rozprawa, której przewodniczył sędzia TK Andrzej Wróbel. Po rozpoznaniu sprawy w pięcioosobowym składzie sędziowskim Trybunał Konstytucyjny uznał zaskarżony przepis za niezgodny z Konstytucją RP. Jak mogliśmy przeczytać w komunikacie prasowym wydanym po rozprawie, W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, warunek zamieszkiwania na terytorium RP względem obywateli polskich ubiegających się o prawo do renty socjalnej, stanowi przejaw wystarczającej integracji z państwem i społeczeństwem polskim. Obarczanie osób – obywateli polskich zamieszkujących na terytorium RP dodatkowym obowiązkiem faktycznego na nim przebywania jest nadmierne i nieproporcjonalne ze względu na zasadę solidaryzmu społecznego, której czyni zadość w wystarczającym stopniu warunek zamieszkania na terytorium RP (por. komunikat prasowy Trybunału Konstytucyjnego wydany po rozprawie, dostępny pod adresem: http://trybunal.gov.pl/rozprawy/komunik ... ocjalnych/).
W związku z takim, ostatecznym, rozstrzygnięciem Trybunału Konstytucyjnego zaistniała konieczność zmiany obowiązujących przepisów. Zadania podjęli się senatorowie działający w dwóch komisjach senackich – Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. Przedstawili oni projekt ustawy o zmianie ustawy o rencie socjalnej (druk senacki nr 480 z dnia 29 października 2013 roku). Zasadnicza zmiana zaproponowana przez senatorów dotyczy wykreślenia z obecnie obowiązującej ustawy obowiązku przebywania na terenie RP przez osobę ubiegającą się o rentę socjalną.
Jak czytamy w uzasadnieniu sformułowanym w przytoczonym przepisie wymóg zamieszkiwania nawiązuje do instytucji z art. 25 Kodeksu cywilnego, tzn. miejsca zamieszkania, łączącego zarówno element faktyczny w postaci przebywania w określonej miejscowości (tzw. corpus), jak i element woli (animus), czyli zamiar przebywania w danym miejscu, oceniany na podstawie obiektywnych, możliwych do stwierdzenia okoliczności. Druga zaś z przesłanek, a mianowicie „przebywanie” polega na „faktycznym pozostawaniu w oznaczonym miejscu, pod oznaczonym adresem lub w oznaczonej miejscowości”. Przebywanie w tym ostatnim znaczeniu – jak wskazał Trybunał – nie może być utożsamiane z warunkiem przebywania wynikającym z art. 25 Kodeksu cywilnego, ponieważ na gruncie tego ostatniego przepisu przebywanie jest stanem faktycznym i trwałym, ale niekoniecznie ciągłym.
Ponadto autorzy projektu wskazują, że dotychczasowe brzmienie ustawy pozostaje w sprzeczności z jedną z czterech podstawowych swobód obowiązujących na terenie Unii Europejskiej, a mianowicie swobodą przepływu osób. Można wskazać, że uzależnienie decyzji o podjęciu edukacji bądź wyjeździe o jakimkolwiek innym charakterze od tego, czy danej osobie będzie przysługiwało prawo do renty socjalnej czy też nie jest znaczną ingerencją w tę swobodę. W konsekwencji dotychczasowe brzmienie przepisów utrudnia również proces integracji z innymi mieszkańcami Wspólnoty. Pełne uzasadnienie projektu dostępne jest na oficjalnej stronie Senatu Rzeczpospolitej Polskiej pod adresem: http://senat.gov.pl/gfx/senat/userfiles ... 50/480.pdf).
Projektodawcy przyznali, że proponowane zmiany mogą oznaczać wzrost wydatków z budżetu państwa, jednak na tym etapie prac nie są w stanie określić ich wartości.
Projekt spotkał się z pozytywną opinią podmiotów, którym został przekazany do konsultacji. Swoją aprobatę dla projektu zmian wskazali: Sąd Najwyższy, Krajowa Izba Radców Prawnych, Krajowa Rada Sądownictwa, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa, Minister Pracy i Polityki Społecznej oraz Stowarzyszenie na Rzecz Niepełnosprawnych SPES.
Pierwsza debata nad projektem odbyła się na połączonym posiedzeniu Komisji w dniu 8 stycznia 2013 roku. Następnym etapem będzie rozpatrywanie przygotowanej nowelizacji na forum izby senackiej, co będzie miało miejsce podczas najbliższego posiedzenia Senatu, zaplanowanego na 29-30 stycznia 2014 roku.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn sty 13, 2014 09:40 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Już od roku korzystamy z ułatwień w wyrabianiu paszportów

W styczniu minie rok od wejścia w życie nowelizacji Ustawy z dnia 13 lipca 2006 roku o dokumentach paszportowych (Dz.U. 2006, nr 143, poz. 1027 ze zm.). Nowe zasady, które zaczęły obowiązywać od 17 stycznia 2013 roku znacznie uprościły procedurę wyrabiania paszportu. Przypomnijmy, że o ile podróżując do państw –członków Unii Europejskiej należących do strefy Schengen wystarczającym dokumentem potwierdzającym naszą tożsamość jest dowód osobisty, o tyle przekraczając granice Unii Europejskiej, a tym bardziej planując podróż na inny kontynent, musimy pamiętać o obowiązku posiadania ważnego paszportu.
Wnioski o wydanie dokumentu uprawniającego do przekroczenia granicy składa się – na terenie kraju – do wojewody, zaś za granicą – do konsula. Co warte podkreślenia, obowiązujące przepisy nałożyły obowiązek wydawania paszportów przez tego wojewodę, do którego wpłynie stosowny wniosek. Tym samym zniesiono konieczność składania wniosków do urzędu właściwego ze względu na miejsce zameldowania. Dla wielu osób jest to znaczne ułatwienie biorąc pod uwagę wysoki współczynnik migracji wewnątrz kraju (głównie ze względu na zatrudnienie) oraz posiadanie adresu zameldowania odmiennego od realnego miejsce zamieszkania. Poza tym pozwala to też wyrównać liczbę wniosków wpływających do poszczególnych urzędów.
Skoro już wiemy, do kogo należy kierować wnioski o wydanie paszportu, warto również przybliżyć w tym miejscu inne ważne informacje, które znacznie ułatwią przejście tej procedury.
Wymagane dokumenty
Przede wszystkim należy pamiętać, że paszporty wydawane są na wniosek osoby pełnoletniej, po przedłożeniu przez nią wymaganych dokumentów, pobraniu danych biometrycznych (czyli złożeniu zdjęcia do paszportu oraz przekazania za pomocą specjalnego systemu odcisków palców – tylko w przypadku osób powyżej 12. roku życia) i uiszczeniu należnej opłaty.
Tymi wymaganymi dokumentami są (zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 16 sierpnia 2010 roku w sprawie dokumentów paszportowych (Dz.U. 2010, nr 152, poz. 1026):
• wypełniony wniosek o wydanie paszportu, którego wzór stanowi załącznik nr 5 do rozporządzenia,
• dowód uiszczenia opłaty, a w przypadku prawa do skorzystania z ulgi w opłacie za wydanie paszportu albo zwolnienia z opłaty za wydanie paszportu należy przedstawić do wglądu dokument potwierdzający uprawnienie do skorzystania z ulgi lub dokument uprawniający do zwolnienia z opłaty,
• kolorowa fotografia o wymiarach 35 x 45 mm, wykonana w ciągu ostatnich 6 miesięcy na jednolitym, jasnym tle, odwzorowująca naturalny kolor skóry, mająca dobrą ostrość oraz pokazująca wyraźnie oczy, zwłaszcza źrenice, a także twarz od wierzchołka głowy do górnej części barków, tak aby twarz zajmowała 70-80% fotografii, fotografia ma przedstawiać osobę w pozycji frontalnej, bez nakrycia głowy i okularów z ciemnymi szkłami, patrzącą na wprost z otwartymi oczami, nieprzesłoniętymi włosami, z naturalnym wyrazem twarzy i zamkniętymi ustawi,
• odpis skrócony lub zupełny polskiego aktu urodzenia – w przypadku ubiegania się o dokument paszportowy za granicą przez osoby nieposiadające numeru PESEL,
• odpis skrócony lub zupełny polskiego aktu małżeństwa – w przypadku ubiegania się o dokument paszportowy każdorazowo po zmianie nazwiska w wyniku zawarcia małżeństwa za granicą.
Wniosek o wydanie paszportu dla osoby małoletniej lub ubezwłasnowolnionej całkowicie składają rodzice lub ustanowieni przez sąd opiekunowie sądowi bądź też jeden z rodziców lub opiekunów wraz z pisemną zgodą drugiego z rodziców lub opiekuna, poświadczoną za zgodność podpisu przez organ paszportowy lub notariusza. W momencie składania wniosku o wydanie paszportu dla osoby ubezwłasnowolnionej konieczna jest jej obecność w urzędzie, a w przypadku małoletniego, dotyczy to tylko dzieci powyżej 5. roku życia.
Odbiór paszportu odbywa się osobiście, chyba, że dotyczy to paszportu małoletniego lub osoby ubezwłasnowolnionej całkowicie – wtedy paszport może odebrać jeden z rodziców lub ustanowionych przez sąd opiekunów.
Ważne, aby dodać, że organ paszportowy ma również prawo do odmowy wydania paszportu. Odbywa się to na wniosek sądu prowadzącego przeciwko osobie ubiegającej się o dokument paszportowy postępowanie w sprawie karnej lub postępowanie w sprawie o przestępstwo skarbowe, postępowanie w sprawie nieletniego lub prowadzącego postępowanie cywilne, jak również organu prowadzące postępowanie przygotowawcze, organu postępowania wykonawczego w sprawie karnej, w tym o przestępstwo skarbowe.
Opłaty
Zgodnie z obowiązującym Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 9 lutego 2010 roku w sprawie opłat za wydanie dokumentu paszportowego oraz ich zwroty (Dz.U. 2010, nr 25, poz. 126) podstawowa opłata za wydanie paszportu wynosi 140 zł. Za wydanie paszportu osobom małoletnim, które w dniu złożenia wniosku nie ukończyły 13, roku życia, pobiera się opłatę w wysokości 60 złotych. Jednocześnie możliwe są ulgi w opłatach. Poniżej przedstawiamy najważniejsze z nich.
Zgodnie z art. 8 Ustawy o dokumentach paszportowych ulga w wysokości 50% określonej rozporządzeniem kwoty (czyli obecnie 70 zł) w opłacie za wydanie paszportu przysługuje:
• emerytom, rencistom, osobom niepełnosprawnym w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 roku o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, a także współmałżonkom tych osób, pozostającym na ich wyłącznym utrzymaniu,
• osobom przebywającym w domach pomocy społecznej lub w zakładach opiekuńczych albo korzystającym z pomocy społecznej w formie zasiłków stałych,
• kombatantom i innym osobom, do których stosuje się przepisy ustawy z dnia 24 stycznia 1991 roku o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego,
• osobom małoletnim do czasu podjęcia ustawowo określonego obowiązku szkolnego, uczniom i studentom.
Dodatkowo całkowicie zwolnione z opłaty są:
• osoby, które w dniu złożenia wniosku o wydanie paszportu mają ukończone 70 lat,
• osoby przebywające w domach pomocy społecznej lub w zakładach opiekuńczych albo korzystających z pomocy społecznej w formie zasiłków stałych, jeśli ich wyjazd za granicę następuje w celu długotrwałego leczenia lub w związku z koniecznością poddania się operacji,
• osoby, które złożyły wniosek o wymianę paszportu z powodu jego wady technicznej,
• żołnierze wyznaczonych do pełnienia służby poza granicami państwa, z wyjątkiem żołnierzy zawodowych.
Pamiętajmy również, że w przypadku gdy zgubimy paszport lub ulegnie on zniszczeniu z naszej winy, koszt wyrobienia drugiego dokumentu paszportowego to 200% podstawowej opłaty, czyli aż 280 złotych.
Czas oczekiwania na realizację wniosku to maksymalnie 30 dni.
Ważność paszportu
Paszport pozostaje ważny co do zasady przez 10 lat, zaś w przypadku wydania paszportu małoletniemu, który nie ukończył 13 lat – przez 5 lat od daty jego wydania. Co ważne utrata ważności paszportu w czasie, gdy jego posiadacz przebywa poza granicami naszego kraju, nie pozbawia takiego posiadacza prawa wjazdu na terytorium Polski.
Pamiętajmy również, że w przypadku zmiany lub konieczności sprostowania danych widniejących w paszporcie (np. w związku ze zmianą nazwiska po ślubie), osoba posiadająca ważny paszport zobowiązana jest do wystąpienia o jego wymianę maksymalnie w ciągu 30 dni od dnia doręczenia ostatecznej decyzji administracyjnej lub prawomocnego orzeczenia sądu stwierdzającego zmianę albo sporządzenia aktu małżeństwa stwierdzającego zmianę nazwiska.
Paszport traci również ważność z dniem zgłoszenia jego utraty, zniszczenia lub znalezienia przez inną osobę, jak również z dniem śmieci jego posiadacza, dniem utraty obywatelstwa polskiego przez posiadacza paszportu oraz po upływie 60 dni od dnia doręczenia decyzji administracyjnej, prawomocnego orzeczenia sądu, o którym mowa powyżej lub sporządzenia aktu małżeństwa stwierdzającego zmianę nazwiska.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr sty 15, 2014 19:26 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Projekt nowej ustawy o stowarzyszeniach jest już gotowy
02 stycznia 2014

Projekt nowelizacji prawa o stowarzyszeniach jest ukończony i został przyjęty. Wyłonione z Zespołu ds. Rozwiązań Finansowych i Prawnych przy Kancelarii Prezydenta gremium (Grupa Robocza) pracowało w 2013 r nad tą nowelizacją.
Po pierwsze: na nowelizacji skorzystają stowarzyszenia zwykłe. Do ich założenia wystarczą trzy osoby, a powstanie stowarzyszenia będzie zgłaszane staroście. Wprowadzona została ułomna osobowość prawna – oznacza to, że pieniądze można będzie pozyskiwać nie tylko ze składek członkowskich. Stowarzyszeń zwykłych dotyczyła jedna z największych w 2013 r dyskusji, odnosząca się głównie do tego, czy pieniądze publiczne można powierzyć podmiotowi, który nie jest rejestrowany. Jednak stosowanie specjalnych zabezpieczeń wyłącznie wobec stowarzyszeń, jest nieuprawnione.
Po drugie, debatowano o nadzorze nad stowarzyszeniami rejestrowymi. Był to sztandarowy postulat: fakt, że na razie starosta może zgłosić przed rejestracją swoje uwagi do statutu, jest dla wielu niedemokratycznym reliktem lat 90. W projekcie ustawy nadzór nad stowarzyszeniami przed rejestracją został zniesiony.

Źródło:
http://www.pfon.org/2014/01/projekt-now ... uz-gotowy/


Bilans 2013. Jak biegły prace nad nowelą prawa o stowarzyszeniach? ngo.pl

Projekt nowelizacji prawa o stowarzyszeniach jest gotowy i został przyjęty przez pracujący nad nim Zespół przy Kancelarii Prezydenta. W styczniu okaże się, czy zostanie wniesiony do Sejmu jako projekt "prezydencki". Ngo.pl podsumowuje tegoroczne prace nad projektem.



ngo.pl na Facebooku



A A A





autor(ka): Małgorzata Borowska

2013-12-30, 03.59

skomentuj
wersja do druku








Projekt nowelizacji prawa o stowarzyszeniach jest gotowy i został przyjęty przez pracujący nad nim Zespół przy Kancelarii Prezydenta. W styczniu okaże się, czy zostanie wniesiony do Sejmu jako projekt "prezydencki". Ngo.pl podsumowuje tegoroczne prace nad projektem.

Projekt ustawy o Prawo o stowarzyszeniach został przyjęty przez Zespół ds. Rozwiązań Finansowych i Prawnych przy Kancelarii Prezydenta. To wyłonione z tego zespołu gremium (Grupa Robocza) pracowało w 2013 nad nowelą.

Przygotowywanie projektu – od momentu, kiedy OFOP przeprowadził wstępne konsultacje – biegną już ponad dwa i pół roku.

(Ngo.pl podsumowywało je dla Was w grudniu 2012). Dziś publikujemy kolejne.

Co weszło pod obrady?

Jakie dyskusje toczyły się wokół projektu w tym roku i co miało wpływ na jego ostateczny kształt?

Po pierwsze, choć na początku roku nie było to jasne, na nowelizacji skorzystają stowarzyszenia zwykłe. Powstanie tych podmiotów, do założenia których wystarczą trzy osoby, będzie można zgłaszać (nie rejestrować) staroście. Uzyskały one również tzw. ułomną osobowość prawną – oznacza to, że będą mogły pozyskiwać pieniądze nie tylko ze składek członkowskich (jak dotychczas), ale także z innych źródeł (choć do zaciągnięcia zobowiązania powyżej 10 tys. zarządowi będzie potrzebna zgoda wszystkich członków).

Stowarzyszeń zwykłych dotyczyła jedna z największych w 2013 dyskusji, głównie odnosząca się tego, czy pieniądze publiczne można powierzyć podmiotowi, który nie jest rejestrowany (pojawiła się m.in. obawa o to, że w stowarzyszeniach zwykłych można byłoby „prać” pieniądze – ostatecznie przeważył argument, że może tak się stać w każdej spółce, korzystającej z ułomnej osobowości prawnej, taka „prewencja” wyłącznie wobec stowarzyszeń jest nieuprawniona).

Po drugie, debatowano o nadzorze nad stowarzyszeniami rejestrowymi. Dla wielu osób pracujących nad nowelą był to sztandarowy postulat: fakt, że na razie starosta może zgłosić przed rejestracją swoje uwagi do statutu, jest dla wielu niedemokratycznym reliktem lat 90. (M.in. o tym postulacie mówili wszyscy uczestnicy debaty „Jakie stowarzyszenia po nowelizacji?”, przeprowadzonej na ngo.pl). W projekcie ustawy nadzór nad stowarzyszeniami przed rejestracją został zniesiony.

Jakie nowości w noweli?

Ostatecznie w noweli pojawiły się następujące zmiany (pisaliśmy o nich w październiku, kiedy ustawa miała już prawie ostateczny kształt):

• Prawo do zrzeszenia przysługuje każdemu – mogą to być osoby fizyczne, także cudzoziemcy zamieszkujący terytorium RP

• Do powołania stowarzyszenia rejestrowego potrzebne będzie dziewięć osób, a do zwykłego – trzy

• Zapisując się do stowarzyszenia (rejestrowego lub zwykłego) nie będziemy podawali swoich danych osobowych, jedynie składali oświadczenie o posiadaniu zdolności do czynności prawnych

• Sąd będzie miał siedem dni na rejestrację stowarzyszenia (choć sądy są niezawisłe, więc to tylko sugestia)

• Zarząd stowarzyszenia może być jednoosobowy – tak, jak w fundacjach

• Jednostki terenowe stowarzyszeń, tak jak np. ZHP, mogą mieć osobowość prawną, czyli np. ubiegać się o środki w konkursach, nie będą jednak miały odrębnego statutu, tylko regulamin wewnętrzny, statut będzie jeden dla wszystkich oddziałów

• Stowarzyszenie może przekształcić się np. w spółdzielnię pracy lub zawiesić działalność (jeśli nie zatrudnia pracowników)

• Stowarzyszenia zwykłe będą mogły pozyskiwać pieniądze z zewnątrz (do 10 tys. zł bez zgody wszystkich członków stowarzyszenia).

Nowelę konsultował dla Zespołu prof. Hubert Izdebski, wydając o większości zmian pozytywną opinię.

Co nie weszło do nowelizacji?

Kilka wizjonerskich lub rodzących kontrowersje pomysłów, które dyskutowane były w trakcie posiedzeń ostatecznie nie weszło do projektu. Prezentujemy je tutaj dlatego, że obrazują stan debaty nad rozwiązaniami dla organizacji.

Nie będzie stowarzyszeń „wyższej użyteczności publicznej” ani samorządowych izb stowarzyszeń, które postulowała OFOP i ZHP. Uznano, że (mało udanym) sposobem na wyróżnianie organizacji miał być status organizacji pożytku publicznego.

Nadzór nad stowarzyszeniami nie zostanie całkowicie zlikwidowany i zastąpiony nadzorem sądowym, jak planowano, bo jest to zbyt skomplikowane prawnie (Ministerstwo Sprawiedliwości), a zakres nowelizacji miał być mały (Kancelaria Prezydenta RP). Starosta

Specjalnych przywilejów nie będzie miał NOT ani stowarzyszenia zrzeszające osoby określonego zawodu. W planach NOT-u organizacja ta miałaby mieć ustawowe prawo do certyfikowania profesjonalistów, prawo do wydawania opinii w przypadku ustaw dotyczących uprawnień zawodowych, a rząd ma obowiązek konsultowania zmian prawnych ze stowarzyszeniami tego typu. Grupa uznała, że żaden z postulatów nie jest zasadny – NOT ma prawo wykonywania wszystkich tego typu działań bez zmian ustawowych, nie ma również powodu dla wyróżniania w ustawie stowarzyszeń określonego profilu.

Nie będzie uproszczonej księgowości dla stowarzyszeń, choć postulowało to bardzo liczne grono osób. Wymagałoby to zmiany w innych ustawach. Co nie oznacza, że postulat, aby stowarzyszenia (do określonego przychodu) prowadziły wyłącznie księgi rachunkowe, jak spółdzielnie socjalne, został zarzucony całkowicie. Przy Zespole prezydenckim powstanie kolejna grupa robocza, która przygotuje zestaw zmian ds. uproszczonej księgowości dla organizacji pozarządowych – do wprowadzenia m.in. w ustawie o rachunkowości.





Informacja własna portalu ngo.pl


źródło: inf. własna ngo.pl
Źródło:
http://wiadomosci.ngo.pl/wiadomosci/950751.html
Komentarz:
O pracach nad nowelizacją Ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 roku – prawo o stowarzyszeniach mówiło się w środowisku pozarządowym od ponad dwóch lat. Swoje pomysły przedstawiali zarówno parlamentarzyści (m.in. posłowie Twojego Ruchu), przedstawiciele organizacji społecznych oraz osoby z Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Ostatecznie odpowiedzialność za przygotowanie projektu nowelizacji przyjął na siebie prezydencki Zespół do spraw Rozwiązań Prawnych i Finansowych.
Jednym z głównych argumentów przemawiających za potrzebą noweli prawa o stowarzyszeniach była chęć maksymalnego uproszczenia sposobu stowarzyszania się, zminimalizowania warunków potrzebnych do zakładania stowarzyszeń, a także dania im jak najwięcej uprawnień. Wszystko to w odpowiedzi na rosnące zainteresowanie zakładaniem fundacji, zamiast stowarzyszeń . Wyjaśnijmy, że z danych za rok 2011 wynika, że jeszcze trzy lata temu w Polsce zarejestrowanych było około 80 tysięcy organizacji pozarządowych, z czego ok. 12 tysięcy stanowiły fundacje, zaś ok 70 tysięcy stowarzyszenia . W środowisku pozarządowym obserwowana jest jednak silna tendencja do częstszego rejestrowania nowych fundacji, a rzadziej stowarzyszeń. Chcąc najprościej wytłumaczyć różnicę między tymi dwoma kategoriami podmiotów można powiedzieć, że fundacja niesie za sobą kapitał finansowy (fundator w oświadczeniu woli o powołaniu fundacji powinien wskazać cel działalności oraz składniki majątkowe wnoszone do fundacji na realizację tego celu), zaś stowarzyszenie to bardziej kapitał ludzki, gdyż tu głównym kryterium powstania jest zebranie określonej liczby osób.
Dodatkowym motorem zmian była coraz silniej akcentowana potrzeba zmian w formie nadzoru nad stowarzyszeniami. Przypomnijmy, że w obecnie obowiązującym porządku prawnym starosta powiatowy albo prezydent miasta może jeszcze przed rejestracją stowarzyszenia zgłosić uwagi do jego statutu oraz wnosić o jego zmianę. Zgodnie z przygotowanym projektem starości powiatowi zostali pozbawieni prawa do zgłaszania swoich uwag przed rejestracją stowarzyszenia w sądzie .
Pod koniec roku z Kancelarii Prezydenta wyszła informacja, że Zespół pracujący nad założeniami nowelizacji ma już gotowy projekt, który tuż po nowym roku, jako projekt prezydencki wpłynie do laski marszałkowskiej. Zanim jednak będziemy mogli zapoznać się z dokumentem poddanym pod obrady parlamentarzystów, poniżej prezentujemy główne zmiany, nad którymi będzie pracował parlament w nadchodzącym roku.
Przede wszystkim prawo do zrzeszania się będzie przysługiwało wszystkim – nie tylko obywatelom Rzeczpospolitej Polskiej, ale również obcokrajowcom mieszkającym na terenie naszego kraju. Zmniejszona zostanie liczba osób wymaganych do założenia stowarzyszenia rejestrowego z 15 do 9 osób. Dla stowarzyszeń zwykłych utrzymano wymóg trzech osób, wprowadzono jednak inne znaczące zmiany. Główna to umożliwienie stowarzyszeniom zwykłym pozyskiwania środków finansowych z zewnątrz, przy czym w przypadku kwot powyżej 10 tysięcy złotych konieczna będzie zgoda wszystkich członków stowarzyszenia zwykłego. Ponadto fakt powstania stowarzyszenia zwykłego nie będzie wymagał rejestracji, a jedynie zgłoszenia.
Każda osoba, która wyrazi chęć zapisania się do stowarzyszenia nie będzie musiała już podawać swoich danych osobowych. Wystarczy przedstawienie oświadczenia o posiadaniu pełnej zdolności do czynności prawnych.
Co do sposobu powoływania i funkcjonowania stowarzyszeń w nowelizacji znajdzie się zapis zakreślający termin dla sądów na rejestrację stowarzyszenia. Przewidziane w ustawie 7 dni to jednak termin instrukcyjny, gdyż zgodnie z ustrojem sądownictwa w Polsce sądy są niezawisłe, a więc nie związane żadnymi instrukcjami. Zapis nowelizacji ma raczej charakter sugerujący. Wejście w życie nowelizacji pozwoli również na tworzenie w stowarzyszeniach jednoosobowych zarządów, podobnie jak ma to dziś miejsce w przypadku fundacji. Ważne z punktu widzenia stowarzyszeń ogólnokrajowych są zmiany dotyczące ich jednostek terenowych. Obecnie obowiązujące przepisy przewidują możliwość nadawania im osobowości prawnej, która w konsekwencji umożliwia m.in. udział w konkursach na dofinansowanie realizowanych programów. Nowelizacja precyzuje natomiast, że wszystkie jednostki terenowe danego stowarzyszenia będą związane jednym statutem. Mogą mieć natomiast odrębne regulaminy wewnętrzne. Taki zapis cieszy środowisko pozarządowe, które wskazuje na umacnianie spójności dużych stowarzyszeń . Ostatnia z proponowanych zmian dotyczy umożliwienia stowarzyszeniom dokonywania przekształceń podmiotowych (np. w spółdzielnie) bądź zawieszania działalności .
Teraz czekamy na złożenie projektu w Sejmie i rozpoczęcie ścieżki legislacyjnej.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr sty 15, 2014 19:29 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Odszkodowanie za wypadek w pracy bez podatku
Dziennik Gazeta Prawna (2014-01-03), autor: Magdalena Majkowska, oprac.: GR

Po wyrokach sądów fiskus zmienia zdanie i wydaje decyzje korzystne dla poszkodowanych – donosi Dziennik Gazeta Prawna.
Spór o to, czy trzeba płacić PIT od odszkodowania otrzymanego na podstawie kodeksu cywilnego (k.c.) za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia, trwa od lat. Problem z fiskusem mają pracownicy, którym firma zwraca koszty leczenia i rehabilitacji w związku z wypadkiem przy pracy. Sądy stają jednak po stronie poszkodowanych. Przedsiębiorstwo wygrało batalię o zwolnienie z PIT przed sądem administracyjnym (wyrok NSA z 7 czerwca 2013 r. sygn. akt IIFSK 2008/11). Rację musiał mu przyznać organ podatkowy, wydając 12 listopada 2013 r. interpretację zmieniającą (ILPB2/415-930/10/13-S/WM).

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 16 grudnia 2013 r.
dodano: 2014-01-03 13:08
Źródło:
http://www.baza-wiedzy.pl/index.php?ema ... datku.html

KOMENTARZ:
Omawiany problem dotyczy konieczności odprowadzania podatku PIT od kwoty uzyskanej tytułem odszkodowania za wszelkiego rodzaju szkody na osobie takie jak uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia. Zgodnie z kodeksem cywilnym w przypadku wystąpienia takiego zdarzenia naprawienie szkody ma obejmować wszelkie wynikłe z niego koszty, w tym między innymi koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany wskutek zdarzenia stał się inwalidą również koszty przygotowania do innego zawodu.
W przypadku stwierdzenia przez sąd, że zdarzenie wywołało u poszkodowanego szkody psychiczne można również przyznać takiej osobie zadośćuczynienie za doznaną krzywdę.
Tyle teorii. Natomiast praktyka orzecznicza polskich sądów wskazuje, że odszkodowania za przywołane zdarzenia obejmują przede wszystkim koszty leczenia, a zadośćuczynienia za doznaną krzywdę jeżeli nawet są orzekane, to można je nazwać wyłącznie symbolicznymi. Z pewnością nie można tych odszkodowań porównywać z kwotami zasądzanymi w Stanach Zjednoczonych. Wydaje się, że źródło niższych odszkodowań tkwi w konieczności szczegółowego udokumentowania szkody, co jest niemal nie do zrealizowania w przypadku szkody psychicznej.
Nie dość więc, że zasądzane odszkodowania nie zawsze wystarczają do naprawienia szkody, to dodatkowo o odprowadzenie podatku PIT od tej kwoty od kilku lat upominał się fiskus. W rezultacie sytuacja poszkodowanych stawała się jeszcze trudniejsza.
Zmiana nastąpiła po wyrokach sądów, zwłaszcza NSA, które stwierdziły konieczność zwolnienia z podatku kwot stanowiących odszkodowania za szkodę na osobie. W ślad za tymi wyrokami organy podatkowo stopniono zaczynają wydawać analogiczne interpretacje korzystne dla poszkodowanych. Jednakże nie jest to jeszcze dominująca linia interpretacyjna. Z resztą o taką jednolitą linię w polskim systemie podatkowym jest dosyć trudno. Ważne jest jednak, że nastąpił zwrot i wydaje się, że to zwrot we właściwym kierunku.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz sty 16, 2014 12:33 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Krótsza praca niepełnosprawnych ponownie bez zaświadczenia
Dziennik Gazeta Prawna (2014-01-15), autor: Michalina Topolewska, oprac.: GR




W lipcu zaczną ponownie obowiązywać przepisy, które ułatwią obniżenie wymiaru czasu zatrudnienia osobom ze znacznym oraz umiarkowanym stopniem niepełnosprawności – donosi Dziennik Gazeta Prawna.
Ta zmiana to efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego (sygn. akt K 17/11), który pozytywnie rozpatrzył wniosek złożony przez NSZZ „Solidarność". Zaskarżyła ona zmieniony od 1 stycznia 2012 r. art. 15 ust. 2 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji społecznej i zawodowej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (tj. Dz.U. z 2011 r. nr 127 poz. 721 z późn. zm.), który reguluje czas pracy osób z dysfunkcjami zdrowotnymi. Zgodnie z nimi, co do zasady wynosi on 8 godzin dziennie oraz 40 tygodniowo.
Natomiast, gdy osoby ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności chcą pracować krócej, czyli 7 godzin dziennie i 35 tygodniowo, muszą pracodawcy przedstawić zaświadczenie lekarskie dotyczące celowości zastosowania takiego rozwiązania.
Wyrok TK zapadł 13 czerwca, a ogłoszony został 9 lipca 2013 r. (Dz.U. poz. 791). Jednak w związku z tym, że sędziowie jednocześnie zdecydowali o jego odroczeniu o 12 miesięcy, zakwestionowane przepisy stracą moc obowiązującą od lipca 2014 r. Po upłynięciu tego terminu nastąpi więc powrót do regulacji obowiązujących do końca 2010 r. Przewidywały one, że osoby mające uszczerbek na zdrowiu w znacznym lub umiarkowanym stopniu z mocy ustawy pracują maksymalnie przez 7 godzin dziennie i 35 tygodniowo, a wydłużenie tego czasu wymagało zaświadczenia lekarskiego. Ta zasada znów będzie obowiązywać od połowy przyszłego roku.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 20 grudnia 2013 r.
dodano: 2014-01-15 14:32
Źródło:
http://www.baza-wiedzy.pl/index.php?ema ... zenia.html

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz sty 16, 2014 12:35 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Rzeczpospolita (2014-01-15), autor: a.ł., oprac.: GR




Za korzystanie z „lewych" kart dla niepełnosprawnych grozi do 2 tys. zł grzywny – donosi Rzeczpospolita.
Dnia 20 grudnia 2013 r. weszła w życie nowela kodeksu wykroczeń, która wprowadziła grzywny za nieuprawnione korzystanie z uprzywilejowanych miejsc parkingowych. Takie wykroczenie kosztować ma nawet 2 tys. zł. O tysiąc droższe (do 3 tys. grzywny lub nagana) będzie wykroczenie przeciwko innym przepisom kodeksu drogowego i przepisom wydanym na jego podstawie. To ostatnie dotyczy zarówno pieszych, rowerzystów, jak i kierowców znajdujących się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub ruchu.
Do tej pory w całym kraju wydano 650 tys. kart uprawniających do korzystania z miejsc dla niepełnosprawnych. Od lipca 2014 r. trzeba je będzie wymienić, bo wchodzi nowy wzór. Koszt wyniesie 25 zł (pieniądze zasilą budżet państwa).
Z informacji policji wynika, że na miejscach przeznaczonych dla niepełnosprawnych coraz częściej parkują kierowcy z podrobionymi kartami i korzystający z kart osób, które zmarły lub żyją, ale w innym regionie kraju. W dodatku w obiegu funkcjonuje kilkadziesiąt wzorów kart uprawniających do uprzywilejowanego parkowania.
Nowe karty parkingowe dla osób niepełnosprawnych będą specjalnie zabezpieczone i wydawane na najwyżej pięć lat.
Powstanie również Centralna Ewidencja Kart Parkingowych, dzięki której potwierdzenie autentyczności i ważności dokumentu ma się odbywać znacznie szybciej.

Więcej w Rzeczpospolitej z 20 grudnia 2013 r.


dodano: 2014-01-15 14:23
Źródło:
http://www.baza-wiedzy.pl/index.php?ema ... zywna.html

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz sty 16, 2014 12:38 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Dziennik Gazeta Prawna (2014-01-15), autor: Michalina Topolewska, oprac.: GR

820 zł będzie wynosić do końca marca wysokość wsparcia, jakie gmina będzie wypłacać rodzicom zajmującym się niepełnosprawnym dzieckiem – donosi Dziennik Gazeta Prawna.
Na kwotę tę będzie składać się 620 zł świadczenia pielęgnacyjnego oraz 200 zł dodatku, którego przyznanie przewiduje specjalny rządowy program. Jego obecna edycja zakończyła się w grudniu, ale w związku z decyzją o jego przedłużeniu Rada Ministrów przyjęła uchwałę oraz rozporządzenie, które umożliwią kontynuację otrzymywania wyższej pomocy.
Zgodnie z nim prawo do dodatku, który będzie przysługiwał w styczniu, lutym oraz marcu, będą miały osoby uprawnione do świadczenia pielęgnacyjnego. Nie będzie ono natomiast wypłacane krewnym, którzy zajmują się niepełnosprawnym członkiem rodziny i mieli przyznany specjalny zasiłek opiekuńczy.
Uzyskanie 200 zł dodatku nie będzie wymagało złożenia przez opiekunów wniosku. Postępowanie w sprawie ustalenia do niego prawa będzie podejmowane przez gminę z urzędu. Jego podstawę tak jak dotychczas będą stanowić przepisy dotyczące pomocy społecznej, ponieważ ustawa z 28 listopada 2006 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1456) nie przewiduje możliwości prowadzenia przez rząd programów wspierających określone grupy rodzin. Postępowanie nie będzie jednak wymagało przeprowadzenia wywiadu środowiskowego z opiekunem.
Na obsługę tych postępowań gminy otrzymają dodatkowe środki. Tak jak w przypadku innych świadczeń rodzinnych będą one stanowić 3 proc. dotacji otrzymanej na wypłatę wsparcia. Ponadto do dodatku zastosowanie znajdą też przepisy regulujące kwestie odzyskania nienależnie pobranej pomocy zawarte w art. 30 wspomnianej ustawy.
Dodatek powinien być wypłacany w tym samym terminie, w którym przesyłane jest opiekunowi świadczenie pielęgnacyjne. Jednak w styczniu w związku z koniecznością przeprowadzenia postępowań w wielu gminach może to nastąpić z opóźnieniem.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 2 stycznia 2014 r.
dodano: 2014-01-15 15:12
Źródło:
http://www.baza-wiedzy.pl/index.php?ema ... niami.html

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 16, 2014 12:38 


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 191 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group
Tłumaczenie phpBB3.PL