Portal - Informator Obywatelski Osób Niewidomych

www.defacto.org.pl
Teraz jest Wt mar 19, 2024 10:08

Strefa czasowa: UTC




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt kwi 11, 2014 17:21 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Gazeta Prawna 15 tydzień 2014r.
Michalina Topolewska
Posłowie złagodzili zasady uzyskania wsparcia przez osoby zajmujące się niepełnosprawnymi krewnymi. Zyskają małżonkowie, rolnicy i bezrobotni
Już w maju rodzice niepełnosprawnych dzieci otrzymają pierwszą z trzech planowanych podwyżek świadczenia pielęgnacyjnego. Wkrótce pomoc odzyskają też osoby bezprawnie jej pozbawione od 1 lipca 2013 roku. To jednak nie koniec nowości, które czekają zarówno gminy przyznające wsparcie, jak i osoby zajmujące się krewnymi z uszczerbkiem na zdrowiu. Posłowie uchwalając w piątek zmiany, dodatkowo zliberalizowali niektóre warunki niezbędne do otrzymania świadczeń.
Podwyżki co 3 lata
Na ustawę z 4 kwietnia 2014 roku o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów czekają od ponad dziewięciu miesięcy osoby, którym gminy wygasiły z urzędu prawo do świadczenia pielęgnacyjnego nabyte przed 1 stycznia 2013 roku. Po jej wejściu w życie, co nastąpi po czternastu dniach od publikacji w Dzienniku Ustaw, będą one mogły zgłosić się do gminy po zaległe pieniądze powiększone o odsetki oraz uzyskać bieżące wsparcie. Na złożenie wniosku w tej sprawie będą miały cztery miesiące. Poprawka, która przewidywała zniesienie tego wymogu, przepadła w trakcie głosowania.
Akceptacji nie zyskały też propozycje posłów podwyższające wysokość zasiłku, który będzie wynosił 520 złotych, a więc tyle, ile opiekunowie otrzymywali w momencie wygaszenia uprawnień. Nie oznacza to jednak, że ta forma wsparcia nie będzie w ogóle zwiększana, bo już na etapie prac w komisji do projektu zostały dodane przepisy, które mają umożliwić w przyszłości podwyżkę. Będzie ona przeprowadzana na takich samych zasadach, jak w przypadku świadczeń rodzinnych, czyli co trzy lata (począwszy od 2015 roku).
Pieniądze dla rolników
W ustawie wprowadzającej zasiłek dla opiekuna Sejm postanowił też uregulować i doprecyzować niektóre przepisy związane z uzyskaniem świadczenia pielęgnacyjnego i specjalnego zasiłku opiekuńczego. To drugie zostało wprowadzone od 1 stycznia 2013 roku dla osób zajmujących się dorosłymi niepełnosprawnymi krewnymi. W przypadku świadczenia pielęgnacyjnego ostatecznie przesądzono, że prawo do niego mają rodzice będący rolnikami, ich współmałżonkami oraz domownikami.
Ta zmiana, o którą od dawna apelował między innymi rzecznik praw obywatelskich, stała się konieczna ze względu na uchwałę Naczelnego Sądu Administracyjnego z 11 grudnia 2012 roku (sygnatura akt jeden OPS 5/120), który uznał, że wspomniane osoby nie mają prawa do świadczenia pielęgnacyjnego. Jednocześnie Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej twierdziło, że pomoc im się należy.
– W konsekwencji gminy wydawały w tej sprawie różne decyzje, a większość sądów administracyjnych oddalała skargi rodziców, dlatego dobrze, że kwestia ta będzie wprost wynikać z przepisów – uważa Beata Lipiec z Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Busku-Zdroju.
Na podobną zmianę zdecydowano się też w przypadku specjalnego zasiłku opiekuńczego, bo obecnie artykuł 16a ustawy z 28 listopada 2003 roku o świadczeniach rodzinnych (tekst jednolity Dziennik Ustaw z 2013 roku, pozycja 1456) zawiera przesłankę wykluczającą przyznawanie go rolnikom.
Tej formy wsparcia dotyczą również kolejne ważne zmiany. Pierwsza z nich to wskazanie, że specjalny zasiłek opiekuńczy będzie też przysługiwał małżonkom. Część gmin odmawiała go, ponieważ w tej kwestii również istnieją rozbieżności interpretacyjne prawników, samorządowych kolegiów odwoławczych (SKO) i sądów związane z tym, że kodeks rodzinny i opiekuńczy nie wymienia wprost męża i żony jako osób zobowiązanych do alimentacji.
– Nasze SKO oraz sąd administracyjny stały na stanowisku, że taka pomoc im się należy, więc przyznawaliśmy specjalny zasiłek małżonkom – mówi Eliza Dygas, kierownik działu świadczeń rodzinnych MOPS w Płocku.
Ponadto gmina przyznając specjalny zasiłek nie będzie badać, czy opiekun zrezygnował z posady z powodu konieczności zajęcia się niepełnosprawnym krewnym. Po nowelizacji przepisów wystarczy, że nie podejmuje on pracy. Oznacza to przyjęcie takiej samej zasady, która obowiązuje obecnie przy świadczeniu pielęgnacyjnym.
– Brak rezygnacji z pracy w większym stopniu niż kryterium dochodowe był powodem, dla którego odmawialiśmy zasiłku. Zmiana ta na pewno wpłynie więc na to, że będziemy przyznawać więcej świadczeń – wyjaśnia Natalia Siekierka, zastępca kierownika działu świadczeń MOPS we Wrocławiu.
Właśnie ze względu na zwiększenie kosztów, które wiążą się z prawem do pomocy dla małżonków i niepodejmujących pracy, będą oni mogli starać się o specjalny zasiłek dopiero od 1 stycznia 2015 roku (taki termin wejścia w życie został przewidziany tylko dla tego jednego przepisu).
– Tak często przeprowadzane nowelizacje związane ze świadczeniami za opiekę powodują, że zarówno osoby starające się o pomoc, jak i przyznające ją organy są zdezorientowane co do zasad uzyskania wsparcia – podkreśla Natalia Siekierka.
Zdaniem Elizy Dygas zmiany te mogą spowodować powrót do sytuacji sprzed 2013 roku, gdy zbyt liberalne przepisy prowadziły do nadużyć i prób wyłudzenia świadczeń przez osoby, które w rzeczywistości w ogóle nie zajmowały się niepełnosprawnym krewnym.
Jak najniższa płaca
Drugą przyjętą na ostatnim posiedzeniu przez Sejm ustawą jest ta podwyższająca wysokość świadczenia pielęgnacyjnego, które docelowo w 2016 roku ma wynosić 1300 zł. Zachowuje ona zaproponowany przez rząd mechanizm wzrostu (wsparcie 1000 złotych od 1 maja 2014 roku, 1200 złotych od 1 stycznia 2015 roku), bo odrzucone zostały wszystkie poprawki przyspieszające ten proces. Jednocześnie minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz, zapowiedział, że w Senacie zgłoszona zostanie jeszcze jedna zmiana. Jej celem będzie ściślejsze powiązanie świadczenia pielęgnacyjnego z najniższym wynagrodzeniem, tak aby od 2017 roku rosło ono o procent, o jaki będzie podwyższana minimalna pensja.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt kwi 11, 2014 17:21 


Góra
  
 
PostNapisane: Pt kwi 11, 2014 17:23 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Gazeta Prawna 15 tydzień 2014r.
Wiesława Dróźdż, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów
Ministerstwo Finansów wyjaśnia
Rodzice ponieśli w 2013 roku wydatki na swoje niepełnosprawne dziecko, w tym na codzienne dojazdy wspólnym samochodem na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne. W rozliczeniu rocznym chcą skorzystać z ulgi rehabilitacyjnej. Czy ulgę może rozliczyć każde z nich, czy tylko jedno? Czy ma znaczenie to, że tylko jedno z rodziców ma prawo jazdy?
W sytuacji gdy oboje rodzice łożą na utrzymanie niepełnosprawnego dziecka (bez względu na to, czy pozostają w związku małżeńskim, czy nie), każde z nich ma prawo do ulgi rehabilitacyjnej w wysokości faktycznie poniesionego przez siebie wydatku. W odniesieniu jednak do niektórych wydatków (w tym na używanie własnego samochodu dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne) odliczenie każdego z rodziców nie może przekroczyć kwoty dwóch tysięcy dwustu osiemdziesięciu złotych. Limit ten dotyczy każdego z rodziców odrębnie – każde z nich dokonuje odliczenia w ramach kwoty dwóch tysięcy dwustu osiemdziesięciu złotych.
Odliczenie to dotyczy wyłącznie właścicieli (współwłaścicieli) samochodów. Inny tytuł prawny do samochodu (np. umowa najmu, użyczenia) nie uprawnia do ulgi. Przepis nie wymaga natomiast, aby osoba, która dokonuje odliczenia, posiadała prawo jazdy i użytkowała samochód jako kierowca.
Podatnik 25 lipca 2013 roku uzyskał orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Czy w zeznaniu za 2013 rok będzie mógł skorzystać z ulgi rehabilitacyjnej?
Osoba niepełnosprawna może skorzystać z ulgi rehabilitacyjnej, jeśli orzeczenie o niepełnosprawności zostanie wydane w czasie roku podatkowego. Warunkiem odliczenia jest między innymi posiadanie przez osobę, która poniosła wydatek, orzeczenia o zakwalifikowaniu przez organy orzekające do jednego z trzech stopni niepełnosprawności. Co do zasady odliczeniu podlegają wydatki poniesione od daty uzyskania orzeczenia o niepełnosprawności, chyba że w orzeczeniu tym wskazano, że niepełnosprawność datowana jest wcześniej niż data wydania orzeczenia. W takiej sytuacji podatnik może odliczyć wydatki poniesione po dniu wskazanym w orzeczeniu jako data ustalenia niepełnosprawności.
Jakie warunki muszą być spełnione, żeby osoba niepełnosprawna mogła w ramach ulgi rehabilitacyjnej odliczyć wydatki na zakup leków?
Z ulgi można skorzystać pod warunkiem, że kwota miesięcznych wydatków na zakup leków przekroczy 100 złotych, ponieważ odliczeniu podlega wyłącznie nadwyżka ponad tę kwotę. Drugim warunkiem jest stwierdzenie przez lekarza specjalistę, że osoba niepełnosprawna powinna stosować określone leki stale lub czasowo. W przepisie nie określono, w jakiej formie lekarz powinien stwierdzić potrzebę stosowania określonych leków. Dla celów dowodowych może to być np. jego zaświadczenie. Powinno z niego wynikać, kto i kiedy je wystawił, dla kogo oraz jakich leków dotyczy. Wydanie takiego zaświadczenia może nastąpić również po poniesieniu wydatku przez podatnika. Uprawniony do wydania zaświadczenia jest każdy lekarz posiadający specjalizację w określonej dziedzinie medycyny, na przykład onkolog, okulista czy dermatolog.
Prawo do ulgi przysługuje na wszystkie leki spełniające wymienione wymagania, niezależnie od tego, czy leki są związane z innym schorzeniem niż to, w związku z którym orzeczono niepełnosprawność.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt kwi 11, 2014 17:28 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Kryterium wieku przy świadczeniach może naruszać konstytucję
Gazeta Prawna 15 tydzień 2014r.
Michalina Topolewska
Uprawnienia
Uzależnienie prawa opiekunów do otrzymywania wsparcia od daty powstania niepełnosprawności u ich krewnych jest sprzeczne z ustawą zasadniczą. Takie stanowisko przedstawił Robert Hernand, zastępca prokuratora generalnego, w opinii przekazanej do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wniosku złożonego przez posłów PiS (sygnatura akt K 38/13). Parlamentarzyści zaskarżyli w nim artykuł 16 ustęp 2–5 oraz artykuł 17 ustęp 1b ustawy z 28 listopada 2003 roku o świadczeniach rodzinnych (tekst jednolity Dziennik Ustaw z 2013 roku, pozycja 1456).
Pierwszy z tych przepisów wskazuje, że prawo do specjalnego zasiłku opiekuńczego przysługuje, jeżeli dochody rodziny osoby składającej wniosek oraz rodziny krewnego, którym się zajmuje, nie przekraczają sześciuset dwudziestu trzech złotych. Z kolei z drugiego wynika, że świadczenie pielęgnacyjne może być przyznane, jeżeli niepełnosprawność podopiecznego powstała przed ukończeniem przez niego osiemnastu lat albo w trakcie nauki w szkole lub na uczelni (o ile nastąpiło to przed dwudziestym piątym rokiem życia). Zdaniem posłów przepisy te bezprawnie różnicują sytuację grupy podobnych podmiotów, czyli osób, które zrezygnowały z pracy, żeby opiekować się krewnym. Ten nieuzasadniony podział ma charakter podwójny, bo oparty jest na kryteriach wieku oraz wysokości dochodu.
Te argumenty przywołuje też prokurator generalny.
– Rodzice dziecka, u którego niepełnosprawność powstała po osiągnięciu pełnoletniości, charakteryzują się takimi samymi cechami jak opiekunowie małoletniego i inne osoby sprawujące opiekę, uprawnione do świadczenia pielęgnacyjnego – wskazuje Robert Hernand w opinii dla TK.
Podkreśla, że takie zróżnicowanie nie realizuje ustawowego celu, dla którego wprowadzony został specjalny zasiłek opiekuńczy oraz świadczenie pielęgnacyjne. Skoro mają one rekompensować zarobki utracone z powodu rezygnacji z pracy, to z tego punktu widzenia nie ma znaczenia ani wiek, w jakim powstał uszczerbek na zdrowiu u dziecka, ani wysokość dochodu w rodzinie opiekuna i osoby wymagającej opieki.
Oprócz naruszenia zasady równości prokuratura zwraca uwagę, że zaskarżone przepisy są w sprzeczności z zasadą proporcjonalności oraz sprawiedliwości społecznej. Powołuje się przy tym na uzasadnienie ustawy nowelizującej z 7 grudnia 2012 roku, która jako powód ich wprowadzenia podała konieczność ograniczenia liczby osób uprawnionych do wsparcia i kosztów ponoszonych przez budżet na wypłatę świadczeń.
– W tej sytuacji nie można uznać, że wzrost wydatków na świadczenia pielęgnacyjne, utrudniający realizację innych zadań w sferze pomocy dla rodzin, może stanowić wystarczający argument dla ograniczeń wprowadzanych przez omawiane kryteria – stwierdza Robert Hernand.
DGP przypomina
Od 1 stycznia 2013 roku wprowadzono nowe zasady wspierania osób obciążonych obowiązkiem alimentacyjnym względem niepełnosprawnego krewnego, które z powodu opieki nad nim zrezygnowały z pracy. Świadczenie pielęgnacyjne, które wcześniej przysługiwało wszystkim takim opiekunom, zostało ograniczone głównie do rodziców niepełnosprawnych dzieci, bo to oni mogą spełnić warunek związany z datą powstania dysfunkcji zdrowotnej. Dla osób zajmujących się dorosłym krewnym wprowadzony został specjalny zasiłek opiekuńczy, dodatkowo uzależniony od kryterium dochodowego.

Samorząd i administracja: Dodatkowe wsparcie tylko dla najmłodszych uczniów
Artur Radwan
Oświata
Asystenci nauczyciela mają pracować wyłącznie w świetlicy oraz w klasach jeden – trzy szkoły podstawowej. Dyrektor będzie mógł ich zatrudniać na podstawie kodeksu pracy. Takie poprawki zostały zgłoszone przez senacką komisję edukacji nauki i sportu do ustawy z 21 marca 2014 roku o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz ustawy o cudzoziemcach. W Senacie odbędzie się dziś głosowanie w tej sprawie.
Senator Andrzej Szewiński z PO, zgłosił poprawkę do artykułu 1 punkt 1 wspomnianej ustawy, proponując doprecyzowanie przepisu dotyczącego możliwości zatrudnienia w szkole podstawowej osoby wspierającej nauczyciela. Miałaby ona asystować wychowawcy w świetlicy lub nauczycielowi klas jeden – trzy (w tym również w placówkach specjalnych i integracyjnych). Do zadań takiej osoby ma należeć wspieranie w prowadzeniu zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych. Ma ona wykonywać zadania wyłącznie pod kierunkiem nauczyciela lub wychowawcy świetlicy.
Ustawa w obecnym brzmieniu nie precyzuje, że asystenci mają wyłącznie zajmować się dziećmi w klasach jeden – trzy lub pracować w świetlicy. Oświatowe związki nie zgadzały się na wprowadzenie takiego rozwiązania. Argumentowały, że osoby wspierające będą zastępować nauczycieli nietablicowych, czyli pedagogów szkolnych, logopedów czy wychowawców w świetlicy.
– Nie mieliśmy wątpliwości, że szkoły nie będą mogły zastępować asystentami pozostałych nauczycieli. Aby jednak uspokoić związkowców, postanowiliśmy doprecyzować ten przepis – wyjaśnia Domicela Kopaczewska, poseł sprawozdawca z PO.
Według niej osoby wspierające mają pomagać nauczycielom w szkołach w związku z wprowadzeniem obowiązku nauki dla sześciolatków. Oświatowe związki w tym zakresie przychylają się do zmian.
– Wolelibyśmy, aby wszyscy nauczyciele, w tym również asystenci, byli zatrudniani na podstawie karty, a nie kodeksu pracy. Rozumiemy jednak potrzeby związane z zapewnieniem opieki dla najmłodszych dzieci uczących się w szkołach – mówi DGP Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. – Obawiam się jednak, że samorządy zinterpretują ten przepis na swoją korzyść, czyli będą nadużywać budzącego wątpliwości zatrudnienia na podstawie kodeksu pracy – dodaje.
Związkowcy podnosili też, że praca w szkole asystenta na podstawie KP będzie kłopotem dla samych dyrektorów. Muszą bowiem sporządzić regulamin wynagradzania, który nie będzie dyskryminujący wobec pozostałych nauczycieli.
– Ze stworzeniem stosownych regulacji nie powinniśmy mieć problemów. Z pewnością wynagrodzenia dla tych osób będą oscylować wokół płacy minimalnej lub nieco powyżej. Samorządy tego dopilnują – uważa Marek Pleśniar, dyrektor biura Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.
W ustawie zagwarantowano, że wynagrodzenie asystenta nie może przekroczyć średniej płacy nauczyciela dyplomowanego, czyli pięciu tysięcy złotych.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt kwi 22, 2014 07:54 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Minister pracy o "okrągłym stole" ws. świadczeń i zasiłków
Autor: PAP

Gdy skończą się prace parlamentarne nad ustawą podwyższającą świadczenia pielęgnacyjne, zaplanujemy "okrągły stół" w sprawie sytuacji osób niepełnosprawnych; obecnie trwają przygotowania - powiedział PAP w środę minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Podczas prac nad ustawami w sprawie świadczeń pielęgnacyjnych dla rodziców dzieci z niepełnosprawnością oraz przywrócenia zasiłków dla opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych minister przekonywał, że potrzebny jest kompleksowy system wsparcia zarówno dla osób z niepełnosprawnością, jak i ich opiekunów. Jak mówił, resort chce przedstawić taki system jeszcze w tym roku. Minister zapowiedział w tej sprawie "okrągły stół" i zaprosił do udziału w nim przedstawicieli wszystkich zainteresowanych środowisk.
Na pytanie, kiedy zbierze się "okrągły stół", Kosiniak-Kamysz odpowiedział w środę, że ustalane są terminy, zbierana jest też lista chętnych do udziału. - Chcemy jeszcze przeprowadzić przez Sejm ustawę podwyższającą świadczenia pielęgnacyjne, do której w Senacie zgłoszono poprawkę. Głosowanie w tej sprawie będzie w przyszłym tygodniu, czyli zaraz po świętach, i to będzie zamknięcie tego tematu. Zaraz potem wracamy z "okrągłym stołem" - poinformował Kosiniak-Kamysz.
Pytany, czy grupy, które protestowały w Sejmie i przed Sejmem, spotkają się przy "okrągłym stole", minister odpowiedział, że trzeba będzie precyzyjnie wyodrębnić obszary dyskusji i zapraszać do nich poszczególne osoby. - Warto rozmawiać o całym zagadnieniu związanym z niepełnosprawnością, dojść do rozwiązań całościowych, ale nie tracąc z pola widzenia grup, które sobie wyodrębniliśmy - dodał.

Kolejne spotkanie bez konkretów
Protestujący przed Sejmem od blisko trzech tygodni opiekunowie dorosłych osób niepełnosprawnych spotkali się we wtorek i w środę z przedstawicielami MPiPS. Jak poinformowała PAP wiceminister Elżbieta Seredyn, kolejne spotkanie zaplanowane jest na czwartek.
Jak mówili we wtorek przedstawiciele obu stron, w środę protestujący mieli przedstawić projekt porozumienia z konkretnymi propozycjami z ich strony. Jedna z uczestniczek protestu, Marzena Kaczmarek, powiedziała, że liczy, iż w środę uda się wypracować kompromis. Po środowym spotkaniu jednak poinformowała, że żadnych konkretów nie ustalono, zaplanowano natomiast kolejne spotkanie.

Dyskusja, nie protest
Rzecznik MPiPS Janusz Sejmej powiedział, że obie strony ustaliły, by na razie nie komentować rozmów.
Kosiniak-Kamysz, pytany o rozmowy z protestującymi opiekunami, powiedział, że wolałby, aby nie odbywały się one w formule protestu, ale "dyskusji na temat PFRON-u, nad wsparciem dzieci, nad wsparciem dorosłych osób niepełnosprawnych, nad rozwiązaniami edukacyjnymi i wsparciem Narodowego Funduszu Zdrowia".
Protestujący domagają się m.in. przywrócenia odebranych im w zeszłym roku świadczeń pielęgnacyjnych i podwyższenia kwoty wsparcia do poziomu minimalnej pensji, a przynajmniej zrównania uprawnień przysługujących im oraz rodzicom dzieci z niepełnosprawnością.
Rodzice wywalczyli podwyżkę należnego im świadczenia - od maja wynosić będzie ono 1000 zł, od 2015 r. - 1200 zł, a od 2016 r. - 1300 zł, czyli zrówna się z prognozowaną na 2016 r. płacą minimalną netto.
Uchwalona 4 kwietnia, a w ubiegłym tygodniu poparta przez Senat ustawa o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów miała być odpowiedzią na jeden z postulatów protestujących. Powstała po tym, gdy Trybunał Konstytucyjny zakwestionował część zapisów obowiązującej od zeszłego roku nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych, na mocy której część opiekunów straciła prawo do świadczenia pielęgnacyjnego.
Ustawa nie przywraca opiekunom dorosłych prawa do świadczenia pielęgnacyjnego, ale wprowadza nowy rodzaj zasiłku przeznaczonego specjalnie dla tej grupy. Z tego powodu protestujący przed Sejmem uważają, że ustawa nie realizuje wyroku TK
Od ubiegłego roku świadczenie pielęgnacyjne przysługuje tylko rodzicom dzieci, których niepełnosprawność powstała przed osiągnięciem dorosłości, zaś dla opiekunów dorosłych przeznaczony jest specjalny zasiłek opiekuńczy w wysokości 520 zł, jednak uzależniony jest od kryterium dochodowego (623 zł na osobę).
Ustawa przywraca prawo do zasiłku niezależnie od kryterium dochodowego, jednak w wysokości 520 zł - tyle wynosiło świadczenie pielęgnacyjne przed zakwestionowaną nowelizacją (obecnie 820 zł). Opiekunowie otrzymają też zwrot zaległych pieniędzy wraz z ustawowymi odsetkami (ok. 5,5 tys. zł).

Data opublikowania dokumentu: 2014-04-17, 11.08
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... 0_eDJWKDIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt kwi 25, 2014 09:15 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Prezydent podpisał ustawę ws. zasiłków dla opiekunów
Autor: PAP

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał w środę ustawę przywracającą zasiłki opiekunom dorosłych osób z niepełnosprawnością. Część z nich straciła do nich prawo w zeszłym roku, co zakwestionował Trybunał Konstytucyjny.
Przygotowana przez rząd ustawa o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów ma zrealizować grudniowy wyrok Trybunału, który zakwestionował część zapisów nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych, obowiązującej od zeszłego roku. Chodziło o pozbawienie opiekunów dorosłych niepełnosprawnych nabytych już uprawnień do świadczenia pielęgnacyjnego.
Rząd chce, aby zaproponowane w niej przepisy weszły w życie 1 maja.
Przywrócenia uprawnień domagają się m.in. uczestnicy protestu trwającego od blisko czterech tygodni przed Sejmem.
Na mocy zakwestionowanej przez TK ustawy część opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych straciła prawo do świadczenia pielęgnacyjnego, obecnie przysługującego tylko rodzicom dzieci, których niepełnosprawność powstała przed osiągnięciem dorosłości. Od ubiegłego roku dla opiekunów dorosłych przeznaczony jest specjalny zasiłek opiekuńczy w wysokości 520 zł, jednak przysługuje on tylko wtedy, gdy łączny dochód dwóch rodzin - osoby sprawującej opiekę oraz wymagającej opieki - nie przekroczy kryterium dochodowego (obecnie 623 zł na osobę).

Zasiłek, ale w niższej kwocie
Zgodnie z ustawą opiekunowie osób niepełnosprawnych, którzy utracili prawo do świadczeń pielęgnacyjnych, otrzymają zwrot zaległych pieniędzy wraz z ustawowymi odsetkami (ok. 5,5 tys. zł). Przywrócone zostanie im również prawo do zasiłku, niezależnie od kryterium dochodowego, jednak w wysokości 520 zł - tyle wynosiło świadczenie pielęgnacyjne przed zakwestionowaną nowelizacją. Obecnie jest to 820 zł - takie świadczenie dostają w tej chwili rodzice dzieci z niepełnosprawnością. Od maja świadczenia dla tej grupy wzrosną do 1 tys. zł, a w 2016 r. mają osiągnąć poziom płacy minimalnej.
Ustawa nie przywraca opiekunom dorosłych osób z niepełnosprawnością prawa do świadczenia pielęgnacyjnego, ale wprowadza nowy rodzaj zasiłku przeznaczonego specjalnie dla tej grupy. Z tego powodu protestujący przed Sejmem uważają, że ustawa nie realizuje wyroku TK. Zapowiadają, że jeśli wejdzie w życie, zrobią wszystko, by ponownie trafiła do Trybunału. Wskazują również na to, że różnicowanie sytuacji opiekunów ze względu na wiek, w którym powstała niepełnosprawność ich podopiecznego, jest niesprawiedliwe.
Na etapie prac w Sejmie do ustawy wprowadzono kilka poprawek, m.in. dotyczącą grupy ok. 5 tys. opiekunów, którzy nie zakwalifikowali się do specjalnego zasiłku opiekuńczego ze względu na to, że 1 stycznia 2013 r. nie mieli ważnego orzeczenia o niepełnosprawności w stopniu znacznym, bo czasowe decyzje w tym zakresie wygasły 31 grudnia 2012 r. W myśl poprawki osoby, które nie miały prawa do zasiłków w okresie 31 grudnia 2012 r. - 30 czerwca 2013 r. (a wcześniej pobierały świadczenie pielęgnacyjne), będą mogły otrzymywać specjalny zasiłek opiekuńczy.
Wprowadzono też propozycję zmierzającą do wyeliminowania rozbieżności interpretacyjnych i jednoznacznego wskazania, że zasiłki i świadczenia pielęgnacyjne należą się rolnikom - jeśli zrezygnują z pracy w gospodarstwie.
Posłowie zgodzili się, by od 2015 r. prawo do specjalnego zasiłku opiekuńczego przysługiwało także tym opiekunom, którzy nie podejmują pracy ze względu na opiekę nad osobą z niepełnosprawnością, a nie tylko tym, którzy zrezygnowali z pracy. Będzie ich jednak obowiązywało kryterium dochodowe.
Podczas prac nad ustawą minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz mówił, że zdaje sobie sprawę, iż omawiana ustawa nie rozwiązuje problemów osób z niepełnosprawnością, ponieważ potrzebny jest kompleksowy system wsparcia. Jak mówił, jego resort chce przedstawić taki system jeszcze w tym roku. Ma on objąć nie tylko świadczenia pieniężne, ale również m.in. wsparcie rzeczowe i usługowe. Zaprosił przedstawicieli wszystkich zainteresowanych środowisk do wspólnych prac przy "okrągłym stole" na ten temat. Ma się on odbyć 30 kwietnia.

Data opublikowania dokumentu: 2014-04-24, 10.55
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... 1oKkpWKDIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr kwi 30, 2014 08:42 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
EKUZ gwarantuje bezpłatną opiekę medyczną w UE
Gazeta Prawna 18 tydzień 2014r.
Beata Lisowska
Ochrona zdrowia
Dzięki członkostwu Polski w Unii Europejskiej polscy pacjenci w przypadku nagłej choroby, urazu lub wypadku podczas pobytu w krajach UE nie muszą ponosić kosztów leczenia. Warunkiem skorzystania z tego przywileju jest posiadanie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Każda osoba ubezpieczona może ją wyrobić w oddziale lub delegaturze NFZ.
Tylko w przypadku problemów zainteresowany zostanie odesłany do właściwego oddziału funduszu ze względu na miejsce zamieszkania. W celu wyrobienia karty należy złożyć dla każdego członka rodziny odrębny wniosek o wydanie EKUZ w związku z wyjazdem turystycznym. Jego wzór jest dostępny na stronie internetowej funduszu (www.nfz.gov.pl). Trzeba go wypełnić i podpisać, a następnie dostarczyć do NFZ osobiście lub za pośrednictwem faksu, albo tradycyjnej poczty. Wniosek można dostarczyć do funduszu również drogą e-mailową. W tym celu należy wykonać skan dokumentów (wniosku oraz ewentualnie dowodu posiadania ubezpieczenia zdrowotnego) i przesłać je na adres podany na stronie internetowej wybranego oddziału NFZ. Karta jest wydawana bezpłatnie. Zostanie wystawiona w ciągu trzech dni od daty wpływu korespondencji, a następnie przesłana listem poleconym. Można ją również odebrać osobiście (wówczas otrzymuje się ją od ręki).
EKUZ jest ważna – co do zasady – przez pół roku. Na taki okres zostanie wydana zatrudnionym, przedsiębiorcom, rencistom oraz członkom rodzin osoby ubezpieczonej. W zależności od statusu osoby może być jednak ważna przez krótszy lub dłuższy czas. Na przykład emeryci otrzymują kartę na pięć lat, a bezrobotni zarejestrowani w urzędzie pracy – na dwa miesiące.
Ważne
Okres ważności karty zależy od statusu osoby, która ją posiada. Co do zasady wynosi on pół roku. Emeryci otrzymują ją jednak na 5 lat

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr kwi 30, 2014 08:43 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Gazeta Prawna 18 tydzień 2014r.
Bożena Wiktorowska
ZUS uwzględnia mniej niż jeden procent odwołań w sprawie świadczenia dla niezdolnych do pracy, sądy – już co czwarte
Trudna sytuacja finansowa Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wymusza na ZUS oszczędności. Przekonują się o tym ubiegający się o rentę socjalną, czyli świadczenie dla osób, których niezdolność do pracy powstała przed osiągnięciem pełnoletniości lub w trakcie nauki. W ubiegłym roku odwołania od odmownych decyzji ZUS w sprawie świadczenia złożyło trzy i pół tysiąca osób. Po ponownym rozpatrzeniu Zakład uwzględnił jedynie 26 z nich (siedem dziesiątych procenta). Do sądów trafiło trzy i trzy dziesiąte tysiąca spraw. Te uwzględniły odwołania siedmiuset pięćdziesięciu dziewięciu osób (23 procent), a nie wszystkie postępowania zostały już zakończone.
Różne oceny
ZUS wypłaca 265 tysięcy wspomnianych świadczeń (najwięcej, bo 30 tysięcy w województwie mazowieckim). Zainteresowani nie mają wątpliwości, że jako osoby poszkodowane przez los wymagają większego wsparcia ze strony państwa. Jak podkreślał Lech Stefańczuk, jeden z założycieli Komitetu Inicjatywy Osób Niepełnosprawnych do spraw Zniesienia Pułapki Rentowej, wczesne powstanie różnego rodzaju dysfunkcji zdrowotnych ograniczyło im możliwości edukacji, odbycia kursów i szkoleń zawodowych, nabycia kompetencji interpersonalnych i doświadczeń zawodowych.
– Pracodawcy inaczej traktują osoby z rentą z tytułu niezdolności do pracy i tych pobierających socjalną. Ci pierwsi już pracowali, a drudzy nigdy nie byli aktywni zawodowo – zauważa Andrzej Strębski, ekspert ubezpieczeniowy Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.
Podstawą do przyznania świadczenia jest ocena stanu zdrowia zainteresowanego. Osoba ubiegająca się o nie musi nie tylko przedstawić dokumentację medyczną, ale także stawić się u lekarza orzecznika. Przy czym stan zdrowia jest oceniany zarówno w przypadku osób ubiegających się po raz pierwszy o rentę socjalną, jak i tych, które są kontrolowane ze względu na krótki okres przyznania takiego wsparcia (łącznie takich spraw rocznie jest ponad 50 tysięcy).
Następnym etapem jest komisja lekarska. Na tej podstawie ZUS wydaje decyzje w sprawie świadczenia, od której można odwołać się do sądu.
W trakcie postępowania sądowego stan zdrowia jest oceniany dodatkowo przez biegłych (jeśli zachodzi taka potrzeba). Najczęstszym problemem w zakresie udowadniania prawa do świadczenia jest ustalenie terminu wystąpienia dysfunkcji organizmu, która uniemożliwia aktywność zawodową i uzasadnia przyznanie renty socjalnej. Zdarza się, że zainteresowany wskazuje wcześniejszy termin jej powstania, niż to wynika z oceny lekarskiej.
Czasami ubiegający się o świadczenie przekonują też, że ich stan zdrowia się pogarsza, chociaż wyniki badań tego nie potwierdzają. Osoby, które starają się udowodnić swoje racje, mogą domagać się nawet kilku ekspertyz sporządzanych przez biegłych.
Dane statystyczne wskazują, że mimo ryzyka negatywnej weryfikacji stanu zdrowia, osoby, które odwołują się do sądów, i tak mają znacznie większe szanse na świadczenie, niż na podstawie oceny przez lekarza orzecznika ZUS lub komisji lekarskiej.
Zakład tłumaczy
Co istotne, sam Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że renta socjalna jest świadczeniem z zabezpieczenia socjalnego. Zainteresowany nią musi udowodnić, że jest całkowicie niezdolny do wykonywania obowiązków zawodowych (wyrok Sądu Najwyższego z 20 maja 2013 roku, sygnatura akt jeden UK 650/12 oraz Sądu Najwyższego z 6 września 2011 roku, sygnatura akt dwa UK 31/11).
– ZUS ma obowiązek sprawdzania wszystkich przesłanek uprawniających do rent socjalnych. Co prawda osoby od dziecka całkowicie niezdolne do pracy wymagają większej pomocy państwa, ale musi być ona udzielana w granicach określonych prawem – dodaje Jeremi Mordasewicz, ekspert emerytalny Konfederacji Lewiatan, członek rady nadzorczej ZUS.
Zainteresowany rentą musi udowodnić, że jest niezdolny do wykonywania obowiązków

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr kwi 30, 2014 08:43 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Do świadczenia pielęgnacyjnego liczy się termin powstania niepełnosprawności
Gazeta Prawna 18 tydzień 2014r.
Michalina Topolewska
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wyjaśnia
Aby opiekun otrzymał świadczenie pielęgnacyjne, dysfunkcja zdrowotna jego krewnego musi powstać w określonym wieku. Nie ma natomiast znaczenia, który stopień niepełnosprawności został w tym czasie w stosunku do niego orzeczony. Tak wynika z wyjaśnienia Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Zgodnie z artykułem 17 ustęp 1 ustawy z 28 listopada 2003 roku o świadczeniach rodzinnych (tekst jednolity Dziennik Ustaw z 2013 roku pozycja 1456) świadczenie pielęgnacyjne przysługuje osobie obciążonej obowiązkiem alimentacyjnym, która rezygnuje z pracy w celu zajmowania się krewnym posiadającym orzeczenie o niepełnosprawności (dla osoby do szesnastego roku życia) lub orzeczenie o znacznym jej stopniu (dla osób starszych). Jednocześnie artykuł 17 ustęp 1b tej ustawy stanowi, że pomoc przysługuje, o ile niepełnosprawność powstała do ukończenia przez podopiecznego osiemnastu lat lub – gdy doszło do niej w trakcie nauki w szkole lub na uczelni – do dwudziestu pięciu lat.
Niektóre gminy mają więc wątpliwości, czy zwrot niepełnosprawność oznacza, że w stosunku do tej osoby musiał być orzeczony znaczny jej stopień.
Jak podkreśla resort pracy, uszczerbek na zdrowiu musi powstać w opisanym przedziale wiekowym. Nie ma natomiast wymogu, aby w tym czasie został określony jego konkretny stopień.
– Na orzeczeniu potwierdzającym niepełnosprawność znajduje się informacja, od kiedy on istnieje oraz od kiedy ustalony jest jeden z trzech jego stopni. W trakcie rozpatrywania wniosku o świadczenie sprawdzana jest również ta pierwsza data – tłumaczy Natalia Siekierka, zastępca kierownika działu świadczeń Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wrocławiu.
Eliza Dygas, kierownik działu świadczeń rodzinnych Miejskiego Ośerodku Pomocy Społecznej w Płocku, zwraca uwagę, że rozumiane w ten sposób przepisy pozwalają uwzględnić sytuację pogarszającego się stanu zdrowia u dorosłego dziecka. – Rodzic może zrezygnować z pracy, na przykład gdy ma ono 30 lat i w tym momencie ma znaczny stopień niepełnosprawności, ale z orzeczenia wynika, że problemy zdrowotne istniały już od dwudziestego trzeciego roku życia – tłumaczy.
1 tysiąc złotych będzie wynosić od pierwszego maja świadczenie pielęgnacyjne

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn maja 05, 2014 08:41 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Koniec "okrągłego stołu" – powołano zespoły robocze
Autor: PAP

Zakończył się obradujący w środę 30 kwietnia 2014 r. w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej "okrągły stół" ws. wsparcia osób z niepełnosprawnością. Powołano pięć zespołów, które zajmą się konkretnymi zagadnieniami. Ich pierwsze spotkania zaplanowano od 12 do 14 maja.
Podział na pięć zespołów do spraw: orzecznictwa, zdrowia i rehabilitacji, dzieci i młodzieży, opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych oraz aktywizacji i opieki instytucjonalnej zaproponował minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zespołem ds. zdrowia i rehabilitacji będzie się zajmował wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki. Zespół ten zbierze się w ciągu dwóch tygodni i zajmie się najpilniejszymi sprawami z tego obszaru. Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz powiedział, że zespół zajmie się m.in. kwestią dostępności leków. Zaznaczył, że nie jest możliwe, by wszystkie leki potrzebne osobom z niepełnosprawnością były bezpłatne.
- Musimy spośród tysięcy leków wybrać te, które muszą być dla pacjentów dostępne w przystępnej cenie lub czasem bezpłatnie. (...) Musimy wyłuskać grupę leków bezwzględnie potrzebnych tym rodzicom, tym opiekunom, tych niepełnosprawnych, gdzie te leki w zamienniku powinny być dostępne albo bezpłatnie, albo w ryczałcie, albo w niewielkiej opłacie. I to robimy – mówił minister.
W pozostałych zespołach będą: wiceminister pracy Jarosław Duda w zajmującym się sprawami orzecznictwa, w zespole ds. dzieci i młodzieży – Elżbieta Seredyn i ponownie Jarosław Duda (reprezentujący resort pracy) i wiceminister edukacji Tadeusz Sławecki, w zespole ds. opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych - również Elżbieta Seredyn i Jarosław Duda, a aktywizacji - wiceminister pracy Jacek Męcina. W części posiedzeń weźmie udział minister Kosiniak-Kamysz.

Wyzwanie: uporządkowanie systemu świadczeń
W środę w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej odbywała się debata "Jak wspierać osoby niepełnosprawne?", z udziałem opiekunów dzieci z niepełnosprawnością i niepełnosprawnych dorosłych oraz przedstawicieli rządu, parlamentu, prezydenta i organizacji pozarządowych.
- Największym wyzwaniem dla nas wszystkich jest niewątpliwie uporządkowanie systemu świadczeń. Na pewno trzeba doprowadzić do większej przejrzystości - mówił minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz rozpoczynając spotkanie.
Podkreślił, że pierwszy etap prac nad zmianami, o które postulowali protestujący opiekunowie osób niepełnosprawnych został zakończony.
- Ustawy są podpisane przez prezydenta, zgodnie z obietnicą przystępujemy do rozmów - powiedział. - Szukamy najlepszego modelu, który może wspierać osoby niepełnosprawne, m.in. w codziennej aktywności i integracji społecznej. Mam nadzieję, że znajdziemy najlepsze rozwiązania, które umożliwią stworzenie całościowego systemu lub ulepszenie istniejących rozwiązań - dodał szef resortu.

Powstanie ogólnopolski system informacji o pomocy
Zaproponowane przez ministra obszary rozmów to m.in. zmiany rozporządzenia dotyczącego zwiększenia maksymalnych kwot dofinansowań do turnusów rehabilitacyjnych, zmiana rozporządzenia dotyczącego dofinansowania do zakupu sprzętu rehabilitacyjnego i likwidacji barier architektonicznych.
Minister chce, by powstał ogólnopolski system informacji o pomocy dla niepełnosprawnych.
- Chciałbym, aby powstała infolinia - docelowo w każdym powiecie – na temat środków, z jakich osoby niepełnosprawne mogą korzystać. Pierwsza powstałaby w MPiPS, kolejne na poziomie lokalnym - zapowiedział. - To wynika z naszych rozmów, dostęp do tych informacji nie jest powszechny - dodał.
To pierwsze z serii spotkań, których efektem ma być wypracowanie "mapy drogowej" dotyczącej wsparcia niepełnosprawnych i ich opiekunów. Według ministra pracy nie wszyscy, którzy zgłosili chęć udziału w debacie, mogli zostać zaproszeni.
- Zgłoszeń było bardzo dużo, nie mogliśmy odpowiedzieć na wszystkie prośby. Mam nadzieję, że będziemy sukcesywnie powiększać nasze grono. Ta lista nie jest zamknięta i będzie się zapewne poszerzać - zaznaczył.

Rodzice: wsparcie psychiczne to fundament
- Nie jestem ekspertem, ale od 16 lat, 24 godziny na dobę zajmuję się moim niepełnosprawnym synem. Proponuję, żeby państwo – politycy i eksperci – posłuchali nas - mówił Jacek Zalewski ze Stowarzyszenia Dobra Wola. Zwracał uwagę, że bardzo potrzebne jest wsparcie w momencie, gdy rodzice dowiadują się o niepełnosprawności dziecka. - To fundament, na którym powinniśmy oprzeć działania. U podstawy systemu powinna być pomoc psychologiczna - podkreślał.
Także Iwona Hartwich ze Stowarzyszenia Mam Przyszłość, jedna z liderek protestu, który odbywał się w Sejmie, przekonywała, że wsparcie w momencie, gdy zmienia się całe życie rodziców i informacje o możliwościach pomocy są tym, czego obecnie bardzo brakuje. Podkreśliła konieczność zabezpieczenia rodzica po śmierci dziecka, którym się opiekował - żeby był jakiś okres przejściowy, zanim uda mu się wrócić na rynek pracy. Mówiła także o konieczności podwyższenia renty socjalnej i zasiłków pielęgnacyjnych.
Maja Szulc, która również brała udział w sejmowym proteście, mówiła o tym, że o potrzeby osób niepełnosprawnych powinni dbać urzędnicy - to pracownik socjalny powinien sprawdzać, co potrzebne jest niepełnosprawnemu dziecku (np. podjazd czy drukarka brajlowska) i dopilnować, by zostało to załatwione, nie powinno to spadać na rodzica, jak jest obecnie.

Dzielenie opiekunów niedopuszczalne
Marzena Kaczmarek, jedna z liderek protestu opiekunów dorosłych osób z niepełnosprawnością, przekonywała, że niedopuszczalne jest dzielenie opiekunów ze względu na wiek, w jakim powstała niepełnosprawność ich podopiecznego.
- My również sprawujemy opiekę 24 godziny na dobę nad naszymi najbliższymi. To są nasi rodzice, nasze dzieci - po ciężkich wypadkach, poważnie chorzy. Ci ludzie mają takie same potrzeby, a niekiedy większe niż niepełnosprawne dzieci - mówiła.
Zwróciła uwagę, że obecnie leki na chorobę Alzhaimera są płatne w 100 proc., a żeby uzyskać jakiekolwiek dopłaty do sprzętu czy turnusów rehabilitacyjnych trzeba mieć własne środki.
- A my nie mamy nic. Nawet składek emerytalnych i zdrowotnych. Kategorycznie żądamy równego traktowania osób niepełnosprawnych i ich opiekunów - podkreśliła.

Około 100 osób za "okrągłym stołem"
Środowy "okrągły stół" był pierwszym z serii spotkań, których efektem ma być wypracowanie "mapy drogowej" dotyczącej wsparcia osób z niepełnosprawnością i ich opiekunów. Uczestniczyło w nim ok. 100 osób, w tym m.in. minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz, szef resortu zdrowia Bartosz Arłukowicz, Irena Wóycicka z Kancelarii Prezydenta, Rzecznik Praw Dziecka. Byli też przedstawiciele organizacji pozarządowych, n.in. szefowa Fundacji "Mimo Wszystko" Anna Dymna, dyrektor Caritas Polska ks. Marian Subocz czy szef Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji Piotr Pawłowski. Debata jest otwarta dla mediów.
Reprezentowani byli też rodzice i opiekunowie, którzy niedawno protestowali w Sejmie i przed nim. Przerwali swoje akcje, licząc na dialog z rządem - czego efektem jest "okrągły stół". Część spraw została załatwiona - prezydent podpisał już przyjęte w trybie pilnym przez parlament rządowe zmiany przywracające wsparcie dla opiekunów osób dorosłych oraz drugą nowelizację - dotyczącą waloryzacji świadczeń dla opiekunów niepełnosprawnych dzieci.

Data opublikowania dokumentu: 2014-04-30, 16.50
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... 2c_0ZWKDIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt maja 16, 2014 06:39 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Autor: Beata Rędziak, Źródło: inf. własna

15 maja wchodzi w życie Ustawa o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów dorosłych osób z niepełnosprawnością. Ustawa z 4 kwietnia br. jest realizacją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 grudnia 2013 r.
Opiekunowie, którzy utracili prawo do świadczenia pielęgnacyjnego 1 lipca 2013 r. na mocy wyroku TK, odzyskują prawo do zasiłku w wysokości 520 zł. Na złożenie w gminie wniosku o świadczenie mają cztery miesiące, czyli muszą to zrobić do 15 września. Gminy zaś muszą w ciągu 2 tygodni od dzisiejszego dnia poinformować opiekunów o możliwości złożenia wniosku o świadczenie.
Jeśli ustawę o zasiłkach dla opiekunów realizuje np. ośrodek pomocy społecznej (OPS), musi on uzyskać upoważnienie od wójta, burmistrza lub prezydenta miasta do wypłacenia opiekunom zaległych i bieżących świadczeń. Wchodzące dziś przepisy zobowiązują gminy do wypłacenia także zaległych świadczeń dla opiekunów dorosłych osób z niepełnosprawnością.
Rekompensata odsetek za zaległe świadczenia będzie obowiązywała od pierwszego dnia następnego miesiąca, czyli za lipiec ub.r. nalicza się je od 1 sierpnia 2013 r. Taka sama zasada obowiązuje w stosunku do każdego kolejnego miesiąca obejmującego zakres zaległego wsparcia.

Data opublikowania dokumentu: 2014-05-15, 11.06
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... 3WgL5WKDIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn cze 02, 2014 12:08 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Rzeczpospolita (2014-06-01), autor: mrz, oprac.: GR

ZUS nie odbierze prawa do renty socjalnej osobie niepełnosprawnej od urodzenia tylko dlatego, że może podjąć pracę w warunkach chronionych – donosi Rzeczpospolita.
Sąd Najwyższy (sygn. akt: l UK 434/13) zajął się odwołaniem od decyzji ZUS uczennicy głuchej i niemej od urodzenia, która z tego tytułu pobierała rentę socjalną.
W lipcu 2011 r. ZUS uznał, że jest ona uczennicą III klasy liceum profilowanego dla osób głuchych i kontynuuje naukę bez przeszkód. Poza tym sprawnie posługuje się językiem migowym, a także korzysta z aparatu słuchowego. Z tego tytułu ma orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Zdaniem ZUS nie można jej więc uznać za całkowicie niezdolną do pracy.
Posiadanie orzeczenia o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności nie jest równoznaczne ze spełnieniem przesłanki całkowitej niezdolności do pracy. W myśl art. 4 ustawy z 27 czerwca 2003 r. o rencie socjalnej całkowita niezdolność do pracy z powodu naruszeń sprawności organizmu, które powstały przed ukończeniem 18. roku życia lub nauki w szkole, jest koniecznym warunkiem przyznania renty socjalnej.
Sąd okręgowy uchylił decyzję ZUS i przyznał zainteresowanej prawo do renty socjalnej. Sąd apelacyjny, do którego odwołanie złożył ZUS, zmienił to orzeczenie i odmówił jej prawa do świadczenia. Sąd uznał bowiem, że zgodnie z art. 12 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS całkowicie niezdolna do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Tymczasem jako głucha miała jedynie przeciwwskazania do podejmowania niektórych prac wymagających dobrego słyszenia, czyli na wysokości, przy wibracji czy hałasie.
Skarga kasacyjna uczennicy do Sądu Najwyższego okazała się bardzo skuteczna. Ten stwierdził bowiem, że najważniejsze w sprawie jest to, że ze względu na schorzenia uczennicy kontakt z nią jest utrudniony albo wręcz musi odbywać się za pośrednictwem tłumacza języka migowego. Trudno w takiej sytuacji uznać, że jest zdolna do wykonywania każdej pracy w normalnych (typowych) warunkach pracy.

Więcej w Rzeczpospolitej z 23 maja 2014 r.
dodano: 2014-06-01 21:00
Źródło:
http://www.baza-wiedzy.pl/index.php?ema ... zenia.html

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz cze 05, 2014 20:27 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Autor: Beata Rędziak, Źródło: inf. własna

Przed miesiącem rozpoczeły się obrady „okrągłego stołu” w sprawie wspierania osób z niepełnosprawnością. Powstało pięć zespołów tematycznych. Brak jednak doniesień o ich pracach. Skąd ta dziwna cisza? Sprawdziliśmy.
30 kwietnia br. w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej odbyło się pierwsze spotkanie w ramach okrągłego stołu dotyczącego wspierania osób z niepełnosprawnością. W wyniku tych obrad powstało pięć zespołów – do spraw: aktywizacji zawodowej i społecznej, kompleksowego rozwiązywania problemów rodziny z niepełnosprawnymi dziećmi, dorosłych osób z niepełnosprawnością, orzecznictwa oraz rehabilitacji i zdrowia. W każdym z nich uczestniczą przedstawiciele organizacji pozarządowych, same osoby z niepełnosprawnością, ich rodzice, opiekunowie oraz strona rządowa.
Otwartą formułę obrad podkreśla Krzysztof Kosiński, zastępca dyrektora Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych.
- Każdy może zgłosić swój udział w obradach zespołów, jeszcze do obecnej chwili spływają zgłoszenia – zaznacza.

Brak informacji
Inaczej wygląda to z perspektywy Pawła Kubickiego ze Stowarzyszenia Nie-Grzeczne Dzieci.
- Konieczna byłaby lepsza organizacja samych spotkań. – podkreśla. – 16 maja mieliśmy pierwsze posiedzenie zespołu, ale nie wiemy, kiedy i czy w ogóle będzie kolejne spotkanie, co utrudnia zaplanowanie uczestnictwa w nim. Kluczowa jest też kwestia upublicznienia informacji o obradach zespołów – w mediach i na stronie ministerstwa.
Informacja, gdzie można zgłaszać swój udział w obradach zespołów, również nie jest powszechnie dostępna.
- Różne zespoły pracują różnymi metodami – zaznacza Krzysztof Kosiński, który uczestniczył w pierwszym posiedzeniu każdego z zespołów. – W przypadku zespołu ds. orzekania na pierwszym spotkaniu przedstawiliśmy, jak wygląda dziś system orzekania o niepełnosprawności, niezdolności do pracy, zapewniania specjalnych potrzeb w procesie kształcenia. Potem mieliśmy krótką dyskusję osób, które uczestniczyły w obradach. Staraliśmy się nie rozmawiać o błędach jednostkowych, które dziś funkcjonują, ale o tym, jak taki system powinien wyglądać w przyszłości.
Kolejne posiedzenie (28 maja br. – przyp. red.) miało służyć przedstawieniu, jak systemy orzekania funkcjonują w innych państwach, głównie w krajach członkowskich Unii Europejskiej, oraz dyskusji nad postulatami, które zostały zgłoszone na pierwszym spotkaniu. W przyszłości mają się też odbyć rozmowy o konkretach wypracowanych przez specjalistów.
Wśród kluczowych postulatów zgłoszonych na spotkaniu zespołu ds. orzekania znalazły się m.in. podniesienie kryteriów kwalifikujących do niepełnosprawności, czyli zawężenie kręgu osób, o których możemy mówić, że są osobami z niepełnosprawnością, czy konieczność zorganizowania jednej instytucji orzekającej przy rozłączeniu celów – np. zdolności do pracy bądź potrzeb związanych z edukacją.

System czy wycinkowe problemy?
Według Anny Woźniak-Szymańskiej, prezes Zarządu Głównego Polskiego Związku Niewidomych (PZN) oraz Koalicji na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością, jakiekolwiek zmiany legislacyjne należy rozpocząć właśnie od zmiany systemu orzekania.
- Postulujemy to od kiedy istnieje Koalicja na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością – podkreśla. Sama uczestniczyła w obradach zespołu ds. orzecznictwa oraz aktywizacji społeczno-zawodowej. – Dobrze, że takie gremium istnieje, że jest debata i że rząd zaproponował przestrzeń do dyskusji, podczas której mogą wypowiedzieć się przedstawiciele środowiska osób z niepełnosprawnością. Mam jednak wątpliwość, czy dyskusje w tak dużym gremium są dobrą formą do wypracowania zmian systemowych, ponieważ pojawia się wiele wycinkowych problemów, a rząd powinien proponować rozwiązania wieloaspektowe. A jeśli wypracujemy podwaliny systemu, to mam też wątpliwości, czy będzie wola polityczna, by go finansować – mówi prezes PZN.
Propozycją zgłoszoną przez Annę Woźniak-Szymańską podczas obrad zespołu ds. aktywizacji społeczno-zawodowej było m.in. zniesienie pułapki rentowej. Prezes PZN uważa też, że turnusy rehabilitacyjne powinny być profilowane w sposób uwzględniający wiek beneficjentów. Kolejne spotkanie podzespołu ds. aktywizacji społeczno-zawodowej odbędzie się 3 czerwca.
Ministerstwo Pracy nie przyjęło jednej formuły przebiegu spotkań.
- Część zespołów chce zebrać postulaty stosunkowo szybko i zamknąć temat, część zaś będzie pracowała na pewno zdecydowanie dłużej – mówi Krzysztof Kosiński. – Chcemy po prostu mieć dobrze przygotowane to wszystko, co pozwoli nam potem wypracować dobre rozwiązania legislacyjne, a być może omówić nawet część opracowań legislacyjnych na posiedzeniach tych zespołów.
Ministerstwo Pracy nie zaplanowało także terminu zakończenia obrad zespołów.

Bezowocne obrady
Zdaniem Pawła Kubickiego, obrady zespołu, w którym uczestniczył, dotyczącego dzieci i młodzieży, były bezowocne.
- Strona rządowa przyjęła przede wszystkim postawę „wysłuchującą”. Dyskusja skupiła się głównie na edukacji,;głównym zgłoszonym postulatem była zamiana subwencji dla ucznia z niepełnosprawnością na dotację, gdyż obecnie pomoc ta nie dociera do szkoły i nie idzie za uczniem niepełnosprawnym – mówi. – Pojawiały się postulaty, ale nie było konkluzji. Moim zdaniem, nie będzie efektów tych spotkań, jeśli nie wzrośnie presja medialna – podkreśla.
Kubicki zwraca także uwagę, że nigdzie nie jest upubliczniona informacja, kto ze strony rządowej odpowiada za poszczególne zespoły.
Podczas obrad niewiele dzieje się także według Iwony Hartwich, matki syna z niepełnosprawnością, uczestniczki protestu rodziców dzieci z niepełnosprawnością, który odbył się w Sejmie wiosną tego roku.
- W czasie spotkań w zespołach absolutnie nic się nie dzieje – oprócz tego, że przez wszystkich obecnych, niestety nie zawsze kompetentnych, zostały przedstawione postulaty. Na tym koniec; czekamy na kolejne tury spotkań – mówi Iwona Hartwich.
Jej zdaniem, nie ma czasu na czekanie na zmianę całego systemu. – Zgłaszamy postulaty, które nie wymagają nakładów, więc już można je wdrażać w życie, np. pracownik ośrodka pomocy społecznej może przychodzić do rodziny niepełnosprawnego dziecka i już teraz badać jej potrzeby – tłumaczy.
Priorytetowym postulatem zgłoszonym przez rodziców na posiedzeniu zespołu ds. rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi była propozycja, aby świadczenie pielęgnacyjne przysługiwało dożywotnio po 20 latach sprawowania opieki nad dzieckiem niepełnosprawnym od urodzenia (którego niepełnosprawność powstała do 25. roku życia). Równałoby się to uzawodowieniu, a w przypadku śmierci dziecka przed upływem 20 lat sprawowania opieki rodzic miałby zapewniony tzw. okres przejściowy.

To nie nowela ustawy
Według Krzysztofa Kosińskiego wynikiem prac w zespołach okrągłego stołu powinna być ustawa.
- Pamiętajmy że tematyka prac zespołów jest szeroka – od opieki przez wsparcie w edukacji, zatrudnieniu, codziennym funkcjonowaniu, uzyskaniu statusu osoby niepełnosprawnej, statusu opiekuna, pracodawcy – to nie jest 3,5-stronicowa nowela ustawy, to jest praktycznie stworzenie nowego systemu – podkreśla.
Zwraca uwagę, że wciąż dyskutowane jest to, czy ma to być ustawa kompleksowo regulująca sytuację osób z niepełnosprawnością, czy też element niepełnosprawności znajdzie się w wielu aktach prawnych.
- Nie jest tak, że wszystkie kwestie dyskutowane w zespołach są zupełnie nowe dla administracji, że wcześniej o nich nie słyszeliśmy czy sami nie zastanawialiśmy się nad nimi. Nie jest tak, że pracujemy w oderwaniu od strony społecznej, która zresztą także nie może pracować w oderwaniu od realnego budżetu. Na pewno wyniki prac zespołów znajdą odzwierciedlenie w nowych rozwiązaniach legislacyjnych – zapewnia.

Organizacje zawieszają udział
- Spotkania wyglądają tak, że rząd nie mówi, czy ma pieniądze na te zmiany. Ludzie przedstawiają swoje postulaty, każdy ma na to trzy minuty. Potem jest krótka dyskusja, kto jest za, kto przeciw. Czekamy, co dalej – mówi uczestniczka zespołów ds. orzecznictwa oraz dorosłych osób z niepełnosprawnością, która nie chce ujawniać swego nazwiska.
Kluczowym postulatem podczas obrad zespołu ds. dorosłych osób z niepełnosprawnością jest ten, by świadczenie pielęgnacyjne było dla wszystkich w takiej samej wysokości, bez względu na wiek wystąpienia niepełnosprawności. W grupie postulatów dotyczących wsparcia finansowego znalazła się propozycja czeku pielęgnacyjnego, zgłoszona przez senatora Mieczysława Augustyna.
- Jestem temu przeciwna, bo opiekun będzie mógł wybrać czek i pójść do pracy, a czekiem zapłacić za opiekę. Jednak co dalej? Za co sfinansuję resztę kosztów opieki nad mamą po powrocie z pracy? – zastanawia się wspomniana uczestniczka dwóch zespołów.
Zaczęła nawet rozważać, czy uczestnictwo w obradach ma sens. 22 maja udział w nich zawiesiło Stowarzyszenie Opiekunów Osób Niepełnosprawnych; STOP Wykluczeniom. W oświadczeniu jego przedstawiciele napisali, że MPiPS brak woli i koncepcji rzetelnego systemowego rozwiązania problemów osób niesamodzielnych oraz ich opiekunów.
„Przedmiotowe traktowanie uczestników dyskusji odbieramy jako wykorzystywanie przez Ministerstwo osób i organizacji społecznych biorących w nich udział do legitymizacji osiągnięcia swoich antyspołecznych założonych dążeń, stąd nasze zawieszenie udziału w tym „stole z kantami” do chwili ustania powodów, które stały się powodem zawieszenia naszego uczestnictwa” – głosi oświadczenie organizacji.
Stowarzyszenie Na Rzecz Pomocy i Wspierania Nikodema Bytnera „Nikoś” również odstąpiło od udziału w obradach. Opiekunowie zwrócili się do MPiPS o udostępnienie nagrań z obrad zespołów.
Zarzutowi o kanciasty stół dziwi się dyrektor Krzysztof Kosiński.
- To prawda, że w siedzibie Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” nie mamy fizycznie okrągłego stołu – żartuje, ale poważnie już dodaje: – Panuje jednak pełna demokracja, każdy może zgłosić swoje postulaty, nie komentujemy ich. Nie jest tak, że jakiekolwiek rozwiązanie jest przesądzone. Część rozwiązań była już obiektem przemyśleń w poszczególnych resortach, ale nie jest prawdą, że już wiemy, jaki jest system, a spotykamy się tylko dla samych spotkań. Spotykamy się po to, by stworzyć realny system wsparcia, który będzie odpowiadał prawdziwym potrzebom.

Data opublikowania dokumentu: 2014-06-02, 12.48
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... 5C1CJWKDIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz cze 05, 2014 20:28 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Autor: Beata Rędziak, Źródło: inf. własna

Więcej środków na aktywizację, a nie na funkcje opiekuńcze, decyzja samych osób niesamodzielnych i ich bliskich, na co wydać czek opiekuńczy, i likwidacja „podziemia opiekuńczego” – to spodziewane efekty przygotowywanej przez senatora Mieczysława Augustyna ustawy o czeku opiekuńczym.
- Czek opiekuńczy dostawałaby wszystkie osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności, które we wskazaniach uzyskałyby jeden ze stopni niesamodzielności, a byłoby ich trzy i w zależności od nich różna byłaby wartość czeku - od 650 zł do 1000 zł miesięcznie. I to właśnie niesamodzielni i ich bliscy decydowaliby, na jakiego rodzaju usługi przeznaczyć czek. Przede wszystkim pozwalałby on łączyć pracę zawodową z opieką, a dla tych, którzy opiekują się swoimi bliskimi i pozostają w domu, ale nie porzucili zatrudnienia, byłaby możliwość refundowania kwalifikowanych kosztów opieki w takiej wysokości, jak przysługujący dla danego stopnia niesamodzielności czek. Być może niektórym niepotrzebna jest usługa opiekuńcza, za to potrzebne są im np. catering, dowóz, kąpiel, więcej środków na rehabilitację, zakup odpowiednich preparatów, pieluchomajtek – i za to dostawaliby zwrot w ośrodku pomocy społecznej – wyjaśnia założenia ustawy o czeku senator Augustyn.
Skala niesamodzielności opierałaby się na skali ICF, gdyż skala Barthel głównie skupia się na niepełnosprawności fizycznej, a w założeniu projektodawcy ustawa ma służyć wszystkim, także osobom z niepełnosprawnością psychiczną.

Ścisłe kryteria
Senator podkreśla, że projekt ustawy o czeku wiąże się z reformą orzecznictwa. – Popełnilibyśmy duży błąd, mając nadmierne zaufanie do dzisiejszych powiatowych zespołów orzekających. One dziś są niczym dziurawy garnek i wydaje mi się, że aby można było zaufać temu orzecznictwu, trzeba by je odpowiednio zweryfikować. W sposobie orzekania o niesamodzielności powinny obowiązywać bardzo ścisłe kryteria ze skalami – podkreśla senator.
Równocześnie wyraża nadzieję, że trwające właśnie obrady zespołów w ramach okrągłego stołu dadzą impuls do takiej zmiany.
Aby umożliwić godzenie pracy zawodowej z opieką, ustawa przewiduje elastyczny czas pracy dla opiekunów i urlop opiekuńczy, czyli urlop na osobiste sprawowanie opieki. Wprawdzie byłby on bezpłatny, ale pokrywane byłyby koszty ubezpieczenia społecznego.
– Oczywiście to wszystko do czasu, dopóki ktoś nie postarałby się o orzeczenie o stopniu niesamodzielności, bo wtedy sytuacja tych osób by się zmieniła. Dziś mamy po prostu lukę, wyczerpujemy nasze 14-dniowe zwolnienie na opiekę, wyczerpujemy nasze urlopy pracownicze i nagle okazuje się, że nie ma dalej wyjścia, co prowadzi do dezaktywacji zawodowej osób, które, gdyby tylko chciały, mogłyby opiekować się bliskimi – zaznacza senator.
Prace koncepcyjne i merytoryczne nad ustawą już się zakończyły. Najpierw powstała zielona księga sytuacji w opiece długoterminowej, z rekomendacjami, potem wstępne założenia, następnie założenia do ustawy, aż w końcu sama ustawa. Obecnie jest ona w opracowaniu legislatorów w Senacie i prawdopodobnie będzie tak jeszcze w czerwcu i lipcu.

Trudne powiązania
– Ponieważ ma to być swego rodzaju nakładka na istniejące już ustawy; nie przewrót prawny, lecz uzupełnienie brakującego modułu, te korelacje z innymi ustawami są bardzo trudne – wyjaśnia senator. – Równoległe prof. Błędowski z gronem ekspertów pracuje nad przeliczeniem kosztów wdrożenia tej ustawy – dodaje.
Podkreśla też, że same koszty nie będą się dramatycznie zmieniały, natomiast zmieni się źródło finansowania. - Odstąpiliśmy od pomysłu, żeby finansować to kosztem dodatków pielęgnacyjnych, wiedząc, że byłoby to zbyt duże ryzyko polityczne; nasi emeryci 75-letni nie przyjęliby tego na pewno w spokoju. Natomiast chcemy, żeby weszły środki unijne, by część kosztów finansować z urzędów pracy oraz by można było użyć na ten cel także środków, które napłyną od 200 tys. nowych pracowników w tym sektorze i prawdopodobnie ok. 250 tys. asystentów osób niesamodzielnych, których zamierzamy wyciągnąć z szarej strefy – mówi senator.
- Dlaczego jesteśmy tak optymistycznie nastawieni? A to dlatego, że zmieniamy całkowicie bodziec – damy czek na zatrudnienie opiekuna do rodziny i sądzę, że większość rodzin zdecyduje się na taki ruch, bo mając do wyboru płacić z własnej kieszeni czy też płacić czekiem, prawdopodobnie wybierze czek. Korzyść zaś będzie taka, że to zatrudnienie będzie legalne, a asystent będzie musiał przejść przeszkolenie – tłumaczy parlamentarzysta.
To z kolei według niego zwiększy jakość usług opiekuńczych i państwo zyska rekomendowanych asystentów, którzy teraz funkcjonują poza wszelkimi standardami i podatkami. – Bo nie jest tak, że dziś rodziny same opiekują się swoimi niesamodzielnymi członkami - jak podają statystyki jest ich 80 proc. Zaś pozostali opiekują się, zatrudniając nieformalnie różnych opiekunów, często bez przygotowania. Chcemy to zmienić, bo opieka nad niesamodzielnymi to ryzyko – mówi senator.
Zakłada, że ustawa będzie uchwalona i wejdzie w życie już w 2015 r. Parlamentarzysta pokłada duże nadzieje w koalicji na rzecz osób niesamodzielnych, która zgromadziła już ok. 500 podmiotów i będzie się tego domagać – już teraz robi to przy okazji obrad „okrągłego stołu”.

Data opublikowania dokumentu: 2014-06-02, 17.51
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... 5C1HZWKDIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz cze 26, 2014 09:53 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Światowy Raport o Niepełnosprawności: drastyczne różnice w dostępie do świadczeń

Aktualności 18 06 2014

PFRON opublikował jeden z rozdziałów raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) o niepełnosprawności. Poświęcony on jest zagadnieniom rehabilitacji i pokazuje bardzo duże różnice w dostępie do świadczeń w różnych rejonach świata. Przykładowo liczba fizjoterapeutów na 10 tys. mieszkańców w Finlandii wynosi prawie 21, podczas gdy w Pakistanie, Burkina Faso i na Wybrzeżu Kości Słoniowej – sto razy mniej.
Raport opracowany przed trzema laty przez WHO przetłumaczono i zamieszczono w najnowszym numerze kwartalnika naukowego „Niepełnosprawność” wydawanego przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Definicja rehabilitacji
Na samym początku raport uściśla jej definicję, określając ją jako
„zestaw środków wspierających te jednostki, które doświadczają lub u których prawdopodobne jest wystąpienie niepełnosprawności, w celu osiągnięcia i zapewnienia optymalnego funkcjonowania w interakcji z ich środowiskiem”.
Rehabilitacja redukuje wpływ szerokiej gamy schorzeń. Na ogół trwa ona przez określony okres, ale może obejmować jednostkowe/liczne działania interwencyjne, które zapewniane są przez pojedynczą osobę/zespół pracowników rehabilitacyjnych i może być konieczna w fazie ostrej lub w stadium początkowym, po niezwłocznym rozpoznaniu schorzenia, aż po fazę ostrej choroby i w okresie leczenia podtrzymującego.
Rehabilitacja obejmuje identyfikację problemów i potrzeb danej osoby, odnoszących się do kwestii istotnych czynników jednostki i środowiska, określając cele rehabilitacji, planując i realizując swoje działania oraz oceniając skutki.

Niepełnosprawność na świecie
Jak wspomnieliśmy, raport nie jest globalnym obrazem zjawiska niepełnosprawności. Taki obraz nie może powstać, ponieważ nie istnieją dane światowe dotyczące choćby zapotrzebowania na usługi rehabilitacyjne. Z kolei istniejące dane na temat stosowanych usług są często niepełne i fragmentaryczne. Także porównywalność danych jest niezwykle utrudniona, ze względu na różnice w definicjach, klasyfikacjach środków itp.
Poza jakością danych, istotnym czynnikiem zaciemniającym obraz są kulturowe uwarunkowania różnicujące postrzeganie niepełnosprawności.
Przytoczmy wszakże te nieliczne dane globalne, które raport podaje:
• Liczba osób, które potrzebują aparatów słuchowych na całym świecie opiera się na oszacowaniach Światowej Organizacji Zdrowia z 2005 r. Jest to około 278 milionów osób z umiarkowanym i głębokim upośledzeniem słuchu. Eksperci szacują, że w krajach rozwiniętych około 20% osób z upośledzeniem słuchu potrzebuje aparatów słuchowych, co sugeruje, że na świecie żyje 56 milionów potencjalnych użytkowników aparatów słuchowych. Producenci i dystrybutorzy aparatów słuchowych szacują, że ich produkcja spełnia obecnie mniej niż 10% światowego zapotrzebowania, a w krajach rozwijających się, rocznie jest spełnianych mniej niż 3% potrzeb na aparaty słuchowe.
• Międzynarodowe Towarzystwo Protetyki i Ortopedii oraz Światowa Organizacja Zdrowia szacują, że osoby potrzebujące protezy lub ortezy oraz podobnych pomocy stanowią 0,5% populacji w krajach rozwijających się, a 30 milionów ludzi w Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej wymaga szacunkowo 180 000 specjalistów w zakresie rehabilitacji.
• W 2005 r. w krajach rozwijających się istniały 24 szkoły protetyczne i ortopedyczne, które rocznie kończyło 400 absolwentów. Istniejące na świecie obiekty szkoleniowe dla specjalistów z dziedziny protetyki i ortopedii oraz usługodawców innych niezbędnych pomocy rehabilitacyjnych są głęboko niewystarczające w stosunku do zapotrzebowania.
• Ostatnie światowe badanie przeprowadzone w 195 krajach (w latach 2006–2008) i dotyczące usług okulistycznych wykazało, że czas oczekiwania na nie w obszarach miejskich wynosił średnio mniej niż jeden miesiąc, a na obszarach wiejskich wynosił od sześciu miesięcy do roku.

Indeks problemów i procedur
Raport nie jest obrazem, lecz indeksem problemów i zagadnień, dla większej plastyczności zilustrowanych studiami przypadków bądź to konkretnych schorzeń – ich opisu, opisu środków rehabilitacji, możliwych barier i wymienienia osób zaangażowanych w działania rehabilitacyjne (np. dziecka z dziecięcym porażeniem mózgowym), bądź opisu schorzenia i sposobów leczenia oraz rehabilitacji w konkretnym kraju (choćby np. leczenie stopy końsko-szpotawej w Ugandzie.).
Raport to także spis podstawowych procedur mających na celu przezwyciężenie jakiegoś zjawiska. Przykładowo w celu eliminacji barier w świadczeniach rehabilitacyjnych wymienia się:
• reformę polityki, prawa i systemów realizacji, w tym opracowania lub zmiany krajowych planów dotyczących rehabilitacji;• rozwijanie mechanizmów finansowania eliminacji barier związanych z finansowaniem rehabilitacji;• zwiększanie zasobów ludzkich w rehabilitacji, w tym szkolenia i utrzymania personelu rehabilitacyjnego;• rozszerzenie i decentralizację w świadczeniu usług;• zwiększanie wykorzystania i dostępności technologii i urządzeń wspomagających;• rozwijanie programów badawczych, w tym poprawę informacji i dostępu do wytycznych związanych z dobrą praktyką.

Zasadniczą część raportu stanowi omówienie istniejących systemów rehabilitacji, jak i zalecenia do tworzenia tam, gdzie tych systemów nie ma. Omawia się zatem działania organizacyjne, te organiczne jak i dla wyższego etapu rozwoju. Są to: rozwijanie mechanizmów finansowania rehabilitacji, zwiększanie zasobów ludzkich na cele rehabilitacji, działalność edukacyjna i szkoleniowa. Omawiając zasady raport podaje bardzo konkretne przykłady a także porównania wybranych państw (klucz reprezentatywności).
Wniosek płynący z tych porównań, to olbrzymie różnice w dostępie do elementarnych form rehabilitacji. Chociażby liczba fizjoterapeutów przypadająca na 10 tys. mieszkańców, których w najwięcej przypada w Finlandii (prawie 21), podczas gdy w Pakistanie, w Burkina Faso i na Wybrzeżu Kości Słoniowej sto razy mniej (przy takim nasyceniu pojęcie „dostępność” traci swoje elementarne znacznie).

Zalecenia dla Polski?
Na koniec akcent w domyśle polski, bo wśród wniosków i zaleceń dotyczących działań politycznych i mechanizmów regulacyjnych znajdujemy ustęp, który w pełni odzwierciedla nasze potrzeby w tym zakresie:
– Opracowanie lub zmiana państwowych planów rehabilitacyjnych, w zgodzie z analizą sytuacji, w celu maksymalizacji rezultatów funkcjonowania w ramach społeczeństwa, w sposób zapewniający trwałe finansowanie.
– Tam, gdzie prowadzona jest polityka, należy dokonać niezbędnych zmian
w celu zapewnienia spójności z Konwencją o Prawach Osób Niepełnosprawnych.

Jerzy Jarski
Kwartalnik „Niepełnosprawność – zagadnienia, problemy, rozwiązania”, nr I/2014 (10)
Źródło:
http://www.watchdogpfron.pl/swiatowy-ra ... swiadczen/

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz cze 26, 2014 19:06 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Autor: Beata Rędziak, Źródło: inf. własna

Od naszych Czytelników napływają informacje, że współmałżonek opiekujący się żoną lub mężem z niepełnosprawnością nie może otrzymać zasiłku dla opiekuna. O wyjaśnienie tej kwestii poprosiliśmy Damiana Napierałę, zastępcę dyrektora Poznańskiego Centrum Świadczeń.
- W kwestii wypłaty zasiłku dla opiekuna wyjaśniam, iż zgodnie z art. 2 ustawy o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów, świadczenie to przysługuje osobie, której prawo do świadczenia pielęgnacyjnego wygasło z mocy prawa 1 lipca 2013 r. Zatem aby otrzymać spłatę, niezbędne jest posiadanie uprawnień do świadczenia pielęgnacyjnego na dzień 30 czerwca 2013 r. W przypadku, kiedy o świadczenie pielęgnacyjne ubiegali się małżonkowie, zastosowanie miał art. 17 ust. 5 pkt. 2a, który wykluczał możliwość pobierania świadczenia pielęgnacyjnego przez małżonków – mówi Napierała.
„Świadczenie pielęgnacyjne nie przysługuje, jeżeli osoba wymagająca opieki pozostaje w związku małżeńskim, chyba że współmałżonek legitymuje się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności” – brzmi wspomniany artykuł. Napierała zaznacza, że jeżeli współmałżonek również ma znaczny stopień niepełnosprawności, to wtedy inna zobowiązana do alimentacji osoba, np. syn, córka, miała prawo ubiegać się o przyznanie świadczenie pielęgnacyjnego.
- Zgodnie z tą podstawą prawną, organy pierwszej instancji odmawiały przyznania świadczenia pielęgnacyjnego. Decyzje takie w trybie odwoławczym rozpatrywane były przez Samorządowe Kolegia Odwoławcze (SKO) lub Wojewódzkie Sądy Administracyjne. W rozstrzygnięciach tych organów zawarte są tezy mówiące o tym, że małżonkowie mogą pobierać świadczenie pielęgnacyjne. Wyjątek stanowi tylko sytuacja, kiedy drugie z nich jest również niepełnosprawne w stopniu znacznym i zgodnie ze swoim orzeczeniem również wymaga opieki (np. WSA w Poznaniu sygn. akt II SA/Po 1086/12) – wyjaśnia ekspert.

Decyzje odmowne
Napierała przypomina, że jeśli na mocy takiego wyroku bądź decyzji SKO były wydane decyzje przyznające świadczenie pielęgnacyjne, to one również wygasły z mocy prawa 1 lipca 2013 r. - Zatem osoby wnioskujące miały do 30 czerwca 2013 r. uprawnienia do świadczenia pielęgnacyjnego i spłata świadczeń jest im należna. Należy pamiętać, że wyrok, decyzja są wydane w konkretnej sprawie i wiążą organ tylko w tej sprawie. W kwestii przyznania zasiłku dla opiekuna od 15 maja br. zastosowanie mają przepisy ustawy o świadczeniach rodzinnych obowiązujące do 31 grudnia 2012 r., czyli z przesłanką negatywną dotyczącą przyznania świadczenia dla współmałżonka. Na tej podstawie prawdopodobnie organy wydawać będą decyzje odmowne za ten okres – wyjaśnia Napierała.
Rzecznik praw obywatelskich pod koniec maja br. wystąpił do ministra pracy i polityki społecznej z prośbą o wyjaśnienie tej kwestii. Minister na razie wypowiedział się w tej sprawie w serwisie Twitter, w odpowiedzi na wpis stowarzyszenia zrzeszającego wykluczonych opiekunów. „Współmałżonkowie nie mieli nigdy prawa do świadczenia pielęgnacyjnego, dlatego teraz nie przysługuje im zwrot” – napisał minister.

Data opublikowania dokumentu: 2014-06-23, 14.04
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... 6xp7pWKDIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz cze 26, 2014 19:07 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Autor: Beata Rędziak, Źródło: inf. własna

4,6 mld zł przychodów i 4,8 mld zł wydatków – to budżet Państwowego Funduszu Rehabilitacji Społecznej Osób Niepełnosprawnych za rok 2013, który został pozytywnie zaopiniowany przez sejmową Komisję Polityki Społecznej i Rodziny na posiedzeniu 25 czerwca 2014 r.
Przychody PFRON w ubiegłym roku wyniosły 4 mld 617 mln 823 tys. zł i stanowiły ponad 93 proc. planowanych na ten rok środków. W tej kwocie mieszczą się wpłaty z zakładów pracy chronionej (3 mld 632 mln 831 tys. zł), dotacja z budżetu państwa (745 mln 360 tys. zł) oraz dofinansowanie do zatrudnienia pracowników z niepełnosprawnością (721 mln 562 tys. zł). Środki z UE wyniosły 35 mln 646 tys. Wydatki Funduszu w 2013 r. wyniosły zaś ponad 4,8 mld zł, co stanowiło 95 proc. środków planowanych na tamten rok. Kwota ta dotyczyła m.in. dofinansowania do wynagrodzeń pracowników z niepełnosprawnością (3 mld 225 mln zł), jak również refundacji składek na ubezpieczenie społeczne i środków dla samorządów wojewódzkich i powiatowych (798 mln 410 tys.).
- Wydatki własne PFRON i koszty bieżące wyniosły 275 mln 605 tys. i stanowiły tylko 2,1 proc. wszystkich wydatków ogółem – podkreśliła Teresa Hernik, prezes PFRON. – Stan Funduszu na 31 grudnia 2013 r. wynosił 457 mln 784 tys. i w porównaniu do 1 stycznia 2013 r. był niższy o 242 mln zł. PFRON po raz trzeci uzyskał pozytywną opinię Najwyższej Izby Kontroli – dodała prezes.

Więcej na dofinansowania, mniej pracowników z niepełnosprawnością
- Wpłaty pracodawców w ubiegłym roku były zrealizowane na poziomie 90,4 proc., co stanowiło ok. 78 proc. przychodu ogółem, a jest to przecież główne źródło dochodu Funduszu – zauważyła poseł Janina Okrągły. Dodała, że dofinansowanie do zatrudnienia pracowników z niepełnosprawnością było o 8,7 proc. wyższe niż w 2012 r., a ich liczba zmniejszyła się o 7 tys. – Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy? – pytała poseł.Prezes Teresa Hernik podkreśliła, że spadek przychodów PFRON spowodowany jest m.in. spadkiem pracodawców zobowiązanych do wpłat na Fundusz oraz przyjęciu podczas planowania budżetu wyższej kwoty brutto przeciętnego wynagrodzenia. Odniosła się także do ponad 50-procentowego poziomu zrealizowania programów z UE.
- Przyczyną tej niskiej realizacji projektów jest późne przyjmowanie planów na przyszły rok przez Centrum Zasobów Ludzkich i przedłużające się procesy rozpatrywania wniosków o płatność – powiedziała prezes Funduszu.

PFRON zachowa osobowość prawną
Minister Jarosław Duda, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych, odnosząc się do pytania posła Tomasza Szweda, czy zostanie zachowana osobowość prawna PFRON, zapewnił, że tak właśnie będzie.
- Uzyskaliśmy konsensus w negocjacjach z parlamentarzystami, szczególnie z Ministerstwem Finansów, i poprzez projekt poselski będziemy realizować zapisy, już na stałe, o osobowości Funduszu – powiedział.Według niego, spadek o 7 tys. zatrudnionych w zakładach pracy chronionej nie jest niepokojący, gdyż co rok wzrasta zatrudnienie osób niepełnosprawnych.
- Zakłady pracy zrezygnowały ze statusu chronionych i taka będzie tendencja. System wymaga nowego podejścia, gdyż efektywność wydatkowanych środków nie jest zadowalająca – zaznaczył minister.

Data opublikowania dokumentu: 2014-06-26, 12.12
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... 6xtYpWKDIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz cze 26, 2014 19:08 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Autor: Mateusz Różański, Źródło: inf. własna

Los dorosłych osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności, które są wysoce zależne od pomocy opiekunów, to wciąż kwestia pozostająca bez odpowiedniego rozwiązania. Z tym, że nie ma właściwego systemu wspierania tych osób, zgadzają się zarówno ich opiekunowie, przedstawiciele trzeciego sektora, jak i strona rządowa. Podjęte w ostatnich miesiącach prace nad poprawą tej sytuacji zaowocowały m.in. projektem formularza oceniającego poziom niesamodzielności.
- Jeżeli nie będzie jakiejś skali, która nam wyodrębni najbardziej potrzebujące pomocy i najmniej samodzielne osoby niepełnosprawne, to nie możemy się posunąć dalej, żeby poprawić ich sytuację - mówiła posłanka Katarzyna Hall, przewodnicząca parlamentarnej Grupy ds. Autyzmu i zespołu do spraw rozwiązań systemowych na rzecz osób niepełnosprawnych, podczas posiedzenia, które odbyło się 23 czerwca w jednej z sal komisyjnych Sejmu.
Posiedzenie miało na celu przedstawienie i omówienie projektu formularza, który będzie pomocny przy określaniu stopnia niesamodzielności dorosłych osób z niepełnosprawnością i wyodrębnieniu tych o największych potrzebach.

Pomóc najbardziej potrzebującym
Projekt formularza został uzgodniony przez organizacje zajmujące się wspieraniem osób z wysokim stopniem niepełnosprawności: Towarzystwo Pomocy Głuchoniewidomym, Stowarzyszenie Rodziców i Przyjaciół Osób Niewidomych i Słabowidzących "Tęcza" w Warszawie, Polski Związek Niewidomych, Milickie Stowarzyszenie Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych, Porozumienie Autyzm Polska i PSOUU.
W formularzu badane są takie aspekty życia dorosłych osób z niepełnosprawnością, jak skłonność do niekontrolowanego opuszczania miejsca pobytu, poważnej agresji lub autoagresji, a także samodzielne poruszanie się w przestrzeni publicznej.
- Nam chodzi o to, by z grona osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności wyłonić kategorię osób wymagających znacznie większego wsparcia niż to, które w tej chwili otrzymują - mówiła posłanka Hall. - Nie chodzi o to, żeby wszystkim dawać więcej, gdyż dla niektórych obecne wsparcie jest wystarczające, ale by w sposób precyzyjny wybrać tych najbardziej potrzebujących.
- Jeśli potraktowalibyśmy ten formularz wyłącznie jako narzędzie służące ocenie i przypisali do już istniejących rozwiązań, to niewątpliwie pomogłoby to przeprowadzić pełniejszą analizę każdej osoby i przeprowadzać lepsze diagnozy. Nie wiem tylko, czy takie rozwiązanie umożliwiłoby potem przełożenie tej oceny na konkretne instrumenty wsparcia - ocenił przedstawiony na posiedzeniu projekt Krzysztof Kosiński, zastępca dyrektora Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych.
Kosiński zaproponował dokonanie analizy tego, czy formularz można zastosować, nie zmieniając funkcjonujących obecnie przepisów.
Podczas posiedzenia zapowiedziano przekazanie projektu formularza do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.

Data opublikowania dokumentu: 2014-06-24, 15.48
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... 6xpypWKDIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt lip 15, 2014 11:05 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Autor: Łukasz Stec, Źródło: inf. własna

Prawo do renty socjalnej przysługiwać będzie osobom posiadającym do niej uprawnienia i czasowo przebywającym za granicą. Osoby te, podobnie jak w Polsce, będą musiały zgłaszać informacje o wysokości swoich dochodów, które nie mogą przekroczyć kwoty 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.
Projekt ustawy regulującej tę kwestię realizuje zapisy wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 25 czerwca 2013 r. Wynikające z niego przepisy mają umożliwić obywatelom polskim pobieranie renty socjalnej mimo tymczasowego przebywania poza granicami Polski. Możliwość pobierania renty socjalnej uzyskują także określone grupy cudzoziemców – mieszkający w Polsce na podstawie zezwolenia na pobyt stały lub czasowy oraz rezydenci długoterminowi, pochodzący z państw członkowskich Unii Europejskiej i Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA).
- Takiej możliwości wcześniej nie było, a renta socjalna przysługiwała tylko osobom przebywającym w Polsce – mówiła Elżbieta Seredyn, podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, podczas posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, które odbyło się 10 lipca 2014 r.
Zmiany w ustawie mają pomóc m.in. studentom z niepełnosprawnością pobierającym naukę poza granicami Polski. Ministerstwo Pracy oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie mają jednak danych na temat liczby osób, które mogą skorzystać na zmianie ustawy. Szacunki ZUS mówią o stu osobach.

Data opublikowania dokumentu: 2014-07-14, 10.33
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... 8UHPJWKDIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt lip 22, 2014 13:54 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Autor: Mateusz Różański, Źródło: www.finansebezbarier.pl

W 2015 roku waloryzacji świadczeń wypłacanych przez ZUS nie będzie! – można było niedawno przeczytać w "Super Expressie". Sprawdziliśmy, czy rzeczywiście osoby pobierające emerytury i renty mają się czego obawiać.
W dalszej części tekstu w "Super Expressie", powołując się na raport Narodowego Banku Polskiego, wyjaśniono, że emeryci i renciści otrzymają świadczenia wyższe zaledwie o 0,72 proc., więc będzie to znacznie poniżej zakładanego poziomu inflacji, który ma wynieść 1,5 proc. Powstaje jednak pytanie, czy rzeczywiście te prognozy pokrywają się z rzeczywistością?
- Nie wiem, skąd informacje o tym, ile będzie wynosić waloryzacja świadczeń w 2015 roku. Waloryzacja świadczeń wypłacanych przez ZUS wynika z corocznej ustawy budżetowej, której projekt jest dopiero przygotowywany, więc w tej chwili nie można określić, ile ona wyniesie – tłumaczy nam Jacek Dziekan, rzecznik prasowy ZUS. - Owszem, waloryzacja w tym roku była niższa niż w zeszłym, ale to nie znaczy, że ten trend ma się utrzymać – dodaje rzecznik.
Oficjalne informacje na temat przyszłorocznej waloryzacji uzyskamy dopiero po uchwaleniu budżetu na rok 2015. W tym roku poziom waloryzacji poznaliśmy w marcu.
W roku 2014 waloryzacja świadczeń wypłacanych przez ZUS wyniosła 1,6 procent.

Więcej informacji ze świata finansów znajdziesz w naszym serwisie www.finansebezbarier.pl .

Data opublikowania dokumentu: 2014-07-21, 13.51
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... 85pkZWKDIU

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sie 01, 2014 10:10 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Dziennik Gazeta Prawna (2014-07-30), autor: Łukasz Guza, oprac.: GR

Od 2015 r. powiaty będą mogły sfinansować niepełnosprawnym maksymalnie 80 proc. kosztów zakupu sprzętu medycznego oraz 95 proc. wydatków związanych z likwidacją barier architektonicznych, w komunikowaniu się oraz technicznych – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej
Zachowana zostanie zasada, że wsparcie nie będzie mogło przekroczyć pięciokrotności przeciętnego wynagrodzenia (19 476,55 zł w I kwartale 2014 r.). Tak wynika z projektu rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej zmieniającego rozporządzenie w sprawie określenia zadań powiatu, które mogą być finansowane ze środków PFRON. Obecnie najwyższe dofinansowanie do zakupu sprzętu wynosi 60 proc., a przy likwidacji barier - 80 proc.
W 2013 r. dofinansowanie zaopatrzenia w sprzęt rehabilitacyjny otrzymało 178,4 tys. niepełnosprawnych, a pomoc w likwidacji barier - 14,6 tys. Ze względu na dużą liczbę wniosków oraz ograniczoną wysokość środków z PFRON na te cele powiaty przyznają często wsparcie poniżej maksymalnego pułapu, np. we Wrocławiu dofinansowanie usunięcia barier architektonicznych wynosi 70 proc.
Jak wynika z uzasadnienia projektu, na nowe rozwiązania powiaty nie dostaną dodatkowych pieniędzy. Będą je musiały sfinansować z puli środków, które co roku dostają z PFRON. Czyli jeśli zdecydują się na podwyższenie pułapu pomocy, mniej pieniędzy trafi na inne formy wsparcia (lub wyższą pomoc otrzyma mniej osób).

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 30 lipca 2014 r.




dodano: 2014-07-31 12:56
Źródło:
http://www.baza-wiedzy.pl/index.php?ema ... jnego.html

Wyższe dofinansowanie do sprzętu rehabilitacyjnego i likwidacji barier
Autor: Mateusz Różański, Źródło: www.finansebezbarier.pl

Już od początku przyszłego roku będzie można liczyć na wyższe dofinansowanie ze środków PFRON do zakupu sprzętu rehabilitacyjnego i likwidacji barier architektonicznych – odpowiednio o 20 i 15 procent.
Wynika to z projektu rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej zmieniającego rozporządzenie w sprawie określenia zadań powiatu, które mogą być finansowane ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). Projekt właśnie trafił do konsultacji.


Celem nowelizacji przyjętego rozporządzenia jest zwiększenie wysokości dofinansowania zaopatrzenia w sprzęt rehabilitacyjny – z 60 do 80 procent – oraz dofinansowania likwidacji barier architektonicznych z 80 do 95 procent, pod warunkiem, że koszty przedsięwzięcia nie przekroczą wysokości piętnastokrotnego przeciętnego wynagrodzenia – w czerwcu 2013 r. było to 54750,9 zł.


W uzasadnieniu rozporządzenia ministerstwo powołało się na liczne postulaty osób z niepełnosprawnością oraz na dążenie do przełamywania barier, które uniemożliwiają tym osobom samodzielne funkcjonowanie i pełny udział we wszystkich sferach życia.


Regulacje uwzględnione w projekcie rozporządzenia są zgodne z przepisami prawa Unii Europejskiej i nie podlegają obowiązkowi przedstawienia ich właściwym instytucjom i organom Unii Europejskiej.


Rozporządzenie wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2015 r.

Data opublikowania dokumentu: 2014-07-31, 12.03
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... 31.07.2014

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt sie 01, 2014 10:10 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Dziennik Gazeta Prawna (2014-07-30), autor: Łukasz Guza, oprac.: GR

Od 2015 r. powiaty będą mogły sfinansować niepełnosprawnym maksymalnie 80 proc. kosztów zakupu sprzętu medycznego oraz 95 proc. wydatków związanych z likwidacją barier architektonicznych, w komunikowaniu się oraz technicznych – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej
Zachowana zostanie zasada, że wsparcie nie będzie mogło przekroczyć pięciokrotności przeciętnego wynagrodzenia (19 476,55 zł w I kwartale 2014 r.). Tak wynika z projektu rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej zmieniającego rozporządzenie w sprawie określenia zadań powiatu, które mogą być finansowane ze środków PFRON. Obecnie najwyższe dofinansowanie do zakupu sprzętu wynosi 60 proc., a przy likwidacji barier - 80 proc.
W 2013 r. dofinansowanie zaopatrzenia w sprzęt rehabilitacyjny otrzymało 178,4 tys. niepełnosprawnych, a pomoc w likwidacji barier - 14,6 tys. Ze względu na dużą liczbę wniosków oraz ograniczoną wysokość środków z PFRON na te cele powiaty przyznają często wsparcie poniżej maksymalnego pułapu, np. we Wrocławiu dofinansowanie usunięcia barier architektonicznych wynosi 70 proc.
Jak wynika z uzasadnienia projektu, na nowe rozwiązania powiaty nie dostaną dodatkowych pieniędzy. Będą je musiały sfinansować z puli środków, które co roku dostają z PFRON. Czyli jeśli zdecydują się na podwyższenie pułapu pomocy, mniej pieniędzy trafi na inne formy wsparcia (lub wyższą pomoc otrzyma mniej osób).

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 30 lipca 2014 r.




dodano: 2014-07-31 12:56
Źródło:
http://www.baza-wiedzy.pl/index.php?ema ... jnego.html

Wyższe dofinansowanie do sprzętu rehabilitacyjnego i likwidacji barier
Autor: Mateusz Różański, Źródło: http://www.finansebezbarier.pl

Już od początku przyszłego roku będzie można liczyć na wyższe dofinansowanie ze środków PFRON do zakupu sprzętu rehabilitacyjnego i likwidacji barier architektonicznych – odpowiednio o 20 i 15 procent.
Wynika to z projektu rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej zmieniającego rozporządzenie w sprawie określenia zadań powiatu, które mogą być finansowane ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). Projekt właśnie trafił do konsultacji.


Celem nowelizacji przyjętego rozporządzenia jest zwiększenie wysokości dofinansowania zaopatrzenia w sprzęt rehabilitacyjny – z 60 do 80 procent – oraz dofinansowania likwidacji barier architektonicznych z 80 do 95 procent, pod warunkiem, że koszty przedsięwzięcia nie przekroczą wysokości piętnastokrotnego przeciętnego wynagrodzenia – w czerwcu 2013 r. było to 54750,9 zł.


W uzasadnieniu rozporządzenia ministerstwo powołało się na liczne postulaty osób z niepełnosprawnością oraz na dążenie do przełamywania barier, które uniemożliwiają tym osobom samodzielne funkcjonowanie i pełny udział we wszystkich sferach życia.


Regulacje uwzględnione w projekcie rozporządzenia są zgodne z przepisami prawa Unii Europejskiej i nie podlegają obowiązkowi przedstawienia ich właściwym instytucjom i organom Unii Europejskiej.


Rozporządzenie wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2015 r.

Data opublikowania dokumentu: 2014-07-31, 12.03
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... zpospolita (2014-07-30), autor: Mrz, oprac.: GR

Został jeden dzień na złożenie wniosku o dalsze przekazywanie części składki emerytalnej do OFE lub nierobienie nic. Warto się zastanowić, bo okazja na zmianę decyzji będzie dopiero w kwietniu 2016 r. – czytamy w Rzeczpospolitej
Następne okienko otworzy się zaś w 2020 r. Z najnowszych informacji wynika, że do tej pory wnioski złożyło ponad milion osób, z czego tylko w poniedziałek do ZUS wpłynęło ich ponad 100 tys. Osoby, które złożyły już wniosek o przekazywanie części ich składki emerytalnej do OFE lub zrobią to dziś czy jutro (liczy się data stempla pocztowego), mogą liczyć na to, że tylko 2,92 proc. z ich składki emerytalnej trafi do wybranego OFE.
Pozostali, którzy wniosku nie złożyli, zatrzymają całość składki emerytalnej, czyli 19,52 proc. ich wynagrodzenia, w ZUS. Z tego 12,22 proc. zostanie zapisane na indywidualnym koncie ubezpieczonego (I filar), a pozostałe 7,30 proc. na jego subkoncie w ZUS (II filar). W odróżnieniu do OFE pieniądze w ZUS są gwarantowane przez budżet państwa i co roku waloryzowane o wskaźnik inflacji lub średniego wzrostu PKB. Środki zgromadzone na funduszach takich gwarancji nie mają i w czasie recesji i bessy na giełdach mogą ulec zmniejszeniu.
Bez względu na to, czy ubezpieczony zdecyduje się na dalsze odkładanie pieniędzy w OFE, fundusze emerytalne nadal będą zarządzały zgromadzonymi tam dotychczas składkami. Nie wszystkimi jednak. Kiedy w lutym OFE przekazały do budżetu państwa 51,5 proc. zgromadzonych środków, zostało tam tylko 48,5 proc. wpłaconych do tej pory składek emerytalnych. Po nowelizacji przepisów OFE mają ustawowy obowiązek agresywnego inwestowania tych pieniędzy m.in. w akcje. Do końca tego roku aż 75 proc. zgromadzonych pieniędzy musi być zainwestowane w akcje spółek notowanych na warszawskiej giełdzie papierów wartościowych i zagranicznych parkietach. W przyszłym roku ustawowe minimum takich inwestycji spadnie do 55 proc. i będzie się sukcesywnie zmniejszało, aż do 15 proc. w 2017 r.

Więcej w Rzeczpospolitej z 30 lipca 2014 r.
dodano: 2014-07-31 12:44
Źródło:
http://www.baza-wiedzy.pl/index.php?ema ... ienic.html

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt wrz 02, 2014 14:40 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Autor: PAP

- Odpowiedzialnie przed wysoką izbą mówię, że to są wydatki, na które nas stać - przekonywał Donald Tusk, zapowiadając zwiększenie waloryzacji emerytur i rent oraz ulg podatkowych na dzieci. - Nie jestem geniuszem, ale człowiekiem odpowiedzialnym, który chce sensownie podzielić niedużą nadwyżkę - dodał.
W środę 27 sierpnia 2014 r. w Sejmie premier mówił o planach rządu na najbliższe miesiące. W ramach "dwóch kluczowych priorytetów" zapowiedział wzrost minimalnych emerytur i rent, zwiększenie ulg podatkowych dla dzieci i stworzenie możliwości skorzystania z nich niezależnie od dochodów. Przekonywał też, że w nowej perspektywie budżetowej Unii Europejskiej znajdzie się 400 mld zł dla województw, co jest pomocą "większą niż plan Marshalla". Zapowiedział działania w celu zwiększenia obecności NATO w Europie i wzrost wydatków na zbrojenia w 2016 roku.

Deflacja uderza w rencistów
- Odpowiedzialnie przed wysoką izbą twierdzę, że to są te wydatki, na które nas stać - powiedział. - Wzrost nie może być gołą statystyką i jeśli pojawią się choć najmniejsze możliwości, pieniądze muszą trafić do najbardziej potrzebujących - dodał.
Niewielka nadwyżka, którą zdaniem premiera Tuska można wykorzystać, pojawiła się dlatego, że "uniknęliśmy zagrożenia recesją".
Według premiera niska inflacja, z którą ostatnio mamy do czynienia, uderza przede wszystkim w emerytów i rencistów. Waloryzacja emerytur i rent jest bowiem uzależniona corocznie od inflacji, więc jak nie ma inflacji, to "nie ma czego waloryzować" - mówił premier, cytując formułowane przez niektórych opinie.
- Ale z całą pewnością jest tak, że nie wszystkie ceny utrzymują się na tym samym poziomie czy są niższe, więc z punktu widzenia codziennego doświadczenia emerytów czy rencistów niektóre ceny pozostają na wysokim poziomie - mówił premier, wskazując na ceny czynszów, energii czy leków.

Wyższe renty i emerytury
Premier powiedział, że rząd szukał więc rozwiązania, które w 2015 roku pozwoli zachować reguły konstytucyjne i wskazania Trybunału Konstytucyjnego - zgodnie z którymi niemożliwa jest kwotowa waloryzacja emerytur - ale jednocześnie pozwoli zwiększyć wymiar waloryzacji dla emerytów i rencistów, mających najniższe świadczenia. Zaznaczył, że rząd proponować będzie Sejmowi przyjęcie wariantu, w którym zachowana zostanie konstytucyjna procentowa waloryzacja, ale - jak mówił - przy określeniu, że będzie to "nie mniej niż". Dodał, że zmiany ustawowe, które zostaną przedstawione Sejmowi, obejmą tych emerytów i rencistów, których świadczenie jest niższe niż 3300 zł.
- A więc będzie to dotyczyć przygniatającej większości - powiedział.
Przyznał, że PSL proponował nawet nowelizację konstytucji, by umożliwić kwotową waloryzację rent i emerytur, ale na to potrzebny byłby czas.
Poza tym premier Tusk zapowiedział "zwiększenie kwoty pieniędzy przeznaczonej na waloryzacje, niezależnie od tego, ile wskazuje dzisiaj inflacja".
- To oznacza podwojenie świadczenia dla tych, którzy uzyskaliby średnio 18 zł, ale wyraźna większość dostawałaby po 10 zł waloryzacji, gdybyśmy nie zwiększyli tej kwoty. Proponujemy zwiększenie tej kwoty globalnej dwukrotnie, co będzie oznaczało minimalne zwiększenie świadczenia emerytalnego o 36 zł - powiedział premier Tusk.
Jak ocenił szef rządu, "to oczywiście jest ciągle mało", ale - jak podkreślił - w porównaniu z planowanym do tej pory wzrostem świadczeń na poziomie 10 zł, proponowany przez rząd wzrost przynajmniej w jakimś stopniu powinien zadośćuczynić trudom życia codziennego polskich emerytów i rencistów. Zaznaczył, że podwyżka będzie dotyczyła też emerytów i rencistów z KRUS.

Data opublikowania dokumentu: 2014-08-28, 11.28
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1 ... 28.08.2014

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt wrz 05, 2014 10:42 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Autor: PAP

Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, zgodnie z projektem budżetu na 2015 r., będzie mógł wydać 4,8 mld zł; nieco mniej niż w tym roku. Najwięcej przeznaczone zostanie na dofinansowanie wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych - ponad 3 mld zł. Tegoroczny plan finansowy PFRON to prawie 5 mld zł.
Według projektu budżetu, w 2015 r. 60 mln zł uzyskają gminy za utracone dochody podatkowe od prowadzących zakłady pracy chronionej, 48 mln zł zaplanowano na realizację programów wspieranych ze środków pomocowych Unii Europejskiej, a 40 mln zł na działania wyrównujące różnice między regionami.
Pulę prawie 74,5 mln zł w planie finansowym PFRON przeznaczono na programy rehabilitacji społecznej i zawodowej zatwierdzane przez Radę Nadzorczą Funduszu, a 7 mln zł na zwrot kosztów budowy lub rozbudowy firm i dostosowanie do potrzeb pracowników z niepełnosprawnością.
Sam PFRON wyda na własne cele 336,2 mln zł, m.in. 52,3 mln zł pójdzie na wynagrodzenia osobowe, 47 mln zł na zakup usług, a 62,6 mln ma trafić na inwestycje i zakupy inwestycyjne.
Milion złotych zostanie przeznaczone na dofinansowanie kosztów szkolenia języka migowego lub część kosztów zatrudnienia tłumacza.

Data opublikowania dokumentu: 2014-09-05, 10.02
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/189713

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr wrz 10, 2014 08:44 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Gazeta Prawna 36 tydzień 2014r.
Michał Kuc
Ubezpieczenia
ZUS zawiesza prawo do renty socjalnej, gdy uprawniony zbyt dużo dorobi w poprzednim miesiącu. Także w sytuacji, gdy skumulowały się wówczas tylko zaległe wypłaty. Można więc stracić świadczenie nie ze swojej winy.
Osoba całkowicie niezdolna do pracy, która utraciła możliwość zarobkowania wskutek wypadku lub choroby w młodości, ma prawo dorobić do renty socjalnej. Może to zrobić w dowolnej formie (na przykład prowadząc działalność gospodarczą, pracując na umowę o pracę czy na umowę o dzieło), a także uzyskiwać przychody z tytułu zasiłku chorobowego, macierzyńskiego, opiekuńczego i wyrównawczego oraz najmu i dzierżawy. Jednak nie w dowolnej wysokości.
Ustawa z 27 czerwca 2003 roku o rencie socjalnej (Dziennik Ustaw numer 135, pozycja 1268 ze zmianami) uzależnia wypłatę świadczenia od wielkości miesięcznych przychodów. Jeżeli przekroczą one 70 procent przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy, ogłoszonego przez prezesa GUS w Monitorze Polskim (to jest 2726 złotych 80 groszy począwszy od 1 czerwca 2014 roku), to ZUS zawiesza wypłatę renty socjalnej za kolejny miesiąc.
Doświadczyła tego na przykład jedna z mieszkanek Małopolski. Kilkakrotnie zdarzało się, że pracodawca zalegał z wypłatą i w efekcie jednocześnie otrzymywała wynagrodzenie bieżące i za poprzedni miesiąc. W takiej sytuacji oddział ZUS w Krakowie wzywał ją do zwrotu nienależnie pobranej renty socjalnej za następny miesiąc.
– ZUS doskonale wie, że są to pieniądze za różne okresy, gdyż płatnik ma obowiązek opisać je w zgłoszeniu. Uważam, że skoro świadczenie przysługuje za dany miesiąc, to i limit przychodów powinien dotyczyć określonego okresu zarobkowania. Tym bardziej że wypłata wynagrodzenia to czynność techniczna, a zatrudniony nie ma wpływu na to, kiedy pieniądze znajdą się na koncie – przekonuje Marcin Misiorek, asystent sędziego w Sądzie Okręgowym w Krakowie.
– Zasady zawieszenia wynikają z ustawy o rencie socjalnej, a nie z interpretacji przepisów. Gdy dokumenty wskazują, iż przychód osiągnięty w danym miesiącu przekroczył dopuszczalną kwotę, organ rentowy jest zobowiązany do ustalenia nadpłaty świadczenia – odpowiada Radosław Milczarski z gabinetu prezesa ZUS.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn wrz 22, 2014 11:11 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Gazeta Prawna 38 tydzień 2014r.
Michalina Topolewska
Finanse
Ponad 880 milionów złotych otrzymają w przyszłym roku samorządy na zadania związane z rehabilitacją społeczną i zawodową.
Taka kwota została zapisana w budżecie Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) na 2015 rok na przelewy redystrybucyjne. To z tych pieniędzy pokrywane są koszty funkcjonowania warsztatów terapii zajęciowej, a także realizowane wnioski osób z uszczerbkiem na zdrowiu między innymi o dopłaty do turnusów, rehabilitacyjnych, przedmiotów ortopedycznych i likwidacji barier architektonicznych.
Zapisanie w budżecie PFRON 880 i cztery dziesiąte miliona złotych na rehabilitację oznacza, że powiaty oraz samorządy województwa będą miały do dyspozycji tyle samo środków, co w tym roku. Przy nieco niższym planie finansowym całego funduszu, który wyniesie 4 i osiem dziesiątych miliarda złotych, bez zmian pozostaje właśnie kwota przewidziana na przelewy redystrybucyjne. Podział pieniędzy między poszczególne powiaty i województwa nastąpi tak jak zwykle w lutym 2015 roku, kiedy prezydent podpisze ustawę budżetową.
– Najlepszą dla nas byłaby informacja o zwiększeniu środków, ponieważ te, którymi dysponujemy, nie wystarczają na rozpatrzenie wszystkich składanych wniosków – informuje Anna Surma z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie (PCPR) w Będzinie.
Dodaje, że w zasadzie już po pierwszym półroczu skończyły się pieniądze na większość form wsparcia niepełnosprawnych, w tym na najbardziej popularne turnusy rehabilitacyjne.
Podobnie jest w innych powiatach. – Z około pięciuset wniosków o dopłatę do turnusów uda nam się w tym roku zrealizować 200. W przypadku likwidacji barier architektonicznych obecnie przyznajemy pomoc na wnioski składane jeszcze w 2013 roku. Te z tego roku będą musiały poczekać na rozpatrzenie w 2015 roku – wylicza Tomasz Podsiadło, dyrektor PCPR w Ostródzie.
Z kolei w Tarnowie zostały jeszcze pieniądze na dofinansowanie do zakupu sprzętu rehabilitacyjnego.
– W tym roku samorząd dostał z PFRON około 3 miliony złotych. Natomiast dodatkowe 300 tysięcy złotych pozwoliłoby udzielić pomocy w zakresie adekwatnym do liczby składania wniosków – podkreśla Krzysztof Sobczyk, zastępca dyrektora PCPR w Tarnowie.
O ile w budżecie funduszu udało się zachować tę samą kwotę na rehabilitację, to z sześćdziesięciu milionów złotych do czterdziestu milionów złotych zostanie w 2015 roku obniżona pula pieniędzy na realizację Programu wyrównywania różnic między regionami dwa. Jest on skierowany nie tylko do jednostek samorządowych, lecz także na przykład organizacji pozarządowych i można z niego uzyskać środki między innymi na likwidację barier transportowych i wyposażenie obiektów w sprzęt rehabilitacyjny.
Z planu finansowego PFRON na przyszły rok wynika też, że gminy otrzymają więcej w ramach rekompensaty utraconych dochodów z tytułu zwolnień z podatków od nieruchomości, rolnego, leśnego i od czynności cywilnoprawnych udzielanych zakładom pracy chronionej. Na ten cel zapisanych zostało 60 milionów złotych, o 5 milionów złotych więcej niż w 2014 roku.

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz wrz 25, 2014 13:18 
Offline

Dołączył(a): N maja 26, 2013 00:42
Posty: 2829
Autor: Mateusz Różański, Źródło: inf. własna

Wózki, stoły do masażu, buty ortopedyczne, ale też lampy antydepresyjne, gry na tablety i egzoszkielet. Takie produkty można było podziwiać podczas tegorocznych, 22. już Międzynarodowych Targów Sprzętu Rehabilitacyjnego, które odbywały się w Łodzi w dniach 18-20 września. Jednym z wystawców była Integracja.
Nowoczesna technika jest naturalnym sojusznikiem osób z niepełnosprawnością we wszystkich aspektach życia. Zarówno jeśli chodzi o rehabilitację, jak i codzienne życie. Targi w Łodzi, które są już stałym elementem kalendarza, to świetna okazja, by zapoznać się z dostępnymi na rynku nowinkami. W Nowej Hali Expo Łódź jak co roku zebrali się przedstawiciele 216 firm z wielu państw. Przywieźli sprzęt rehabilitacyjny, ortopedyczny i profilaktyczny, a także nowoczesne wyposażenie szpitali, gabinetów fizjoterapeutycznych i SPA.

Egzoszkielet wyróżniony
Najciekawsze produkty wystawiane na targach zostały nagrodzone Złotymi Medalami Targów. W tym roku powędrowały one do firmy BG Medyczny dla Dzieci, która zaprezentowała serię urządzeń do domowej rehabilitacji dzieci Krabat.
Drugi złoty medal powędrował do firmy Eres Medical, która wyprodukowała fotel do funkcjonalnej stymulacji elektromagnetycznej – MagnetoStym. Trzecią nagrodzoną firmą była Meden-Inmed, która została doceniona za stół do wczesnej pionizacji pacjentów - Vertimo Hi-Lo Step.
W tym roku po raz pierwszy przyznano też specjalne wyróżnienie dla najbardziej innowacyjnego produktu targów. Otrzymała je firma Technomex za przenośny egzoszkielet Ekso GT. To właśnie ten produkt był testowany przez Integrację w sierpniu tego roku.
Uczestnicy Targów bardzo chętnie testowali na sobie możliwości egzoszkieletu i przy pomocy pracownikow Technomexu przechadzali się w nim po hali Expo.

Magazyn "Integracja" znikał błyskawicznie
Oczywiście na targach nie mogło zabraknąć stoiska Integracji. Ludziom odwiedzającym nas w Łodzi prezentowaliśmy nasz magazyn, który w błyskawicznym tempie znikał ze stoiska, a także nasze publikacje. Szczególną popularnością cieszyła się zwłaszcza ta dotycząca dostępnych serwisów internetowych.
Odwiedzający nasze stoisko chętnie zadawali obecnym w Łodzi pracownikom naszych Centrów Integracja pytania, m.in. na temat kart parkingowych, pomocy prawnej i psychologicznej. Targi były też świetną okazją do nawiązywania kontaktów z firmami, organizacjami pozarządowymi i przedstawicielami środowiska.

Data opublikowania dokumentu: 2014-09-22, 12.44
Źródło:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/190667

_________________


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 25, 2014 13:18 


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group
Tłumaczenie phpBB3.PL